Bractwa Zakonne Himawanti View RSS

Port Duchowy Himavanti - Ezoteryka i Mistyka
Hide details



Dattatreya i Tradycja Natha Sampradaya Hatha Joga 4 Mar 4:15 PM (2 months ago)

Starożytny Mistrz Dattatreya i Tradycyjna Hatha Joga Nathów

Sanskryckie słowo Natha (Nātha) jest imieniem własnym Siddha Sampradaya (tradycji inicjacyjnej siddhów), a samo słowo oznacza Opiekuna, Obrońcę, Strażnika, Adepta lub Schronienie. Powiązany termin sanskrycki Adi-Natha oznacza pierwszego lub Pierwotnego Władcę, Pierwszego Mistrza, i jest zatem synonimem Śiwa Jogeśwara, Mahadewa lub Maheśwara, a poza tymi mentalnymi koncepcjami, Najwyższej Absolutnej Rzeczywistości, Śiwa-Śakti, Brahmana, Stwórcy wszystkich rzeczy. Sylaba Na oznaczająca życie, składanie pokłonów, pozdrawianie, chwalenie, duchowe oddanie, dobro, pomyślność, perłę, pępek, wiedzę, odrzucenie zła i ciemności oraz identyczność oraz słówko Atha, które oznacza pewność, zgodność, wszystkość, początek lub prapoczątek, rozpoczęcie, a pisane przez długie „a” na początku oznacza symbolicznie jogiczną liczbę osiem odnoszoną do lotosu Siddha Ćakry oraz jej ośmiu płatków i ośmiu wielkich jogicznych mocy duchowych czyli aszta siddhi. Sylaba Tha sama w sobie oznacza Księżyc, energię księżycową, ida, także pokarm, jedzenie, górę czy wzgórze, szczyt górski, pomyślność, ochronę i protekcję przez zagrożeniami. Naatha to zatem ktoś kto jest pełnią życia, dostrzega niebezpieczeństwa i zagrożenia oraz ochrania przed nimi, ktoś z kim relacja jest pomyślna i dobroczynna, kto stoi mocno jak góra, jest nieugięty i nieporuszony, strzeże tajemnic, taki strażnik duchowych tajemnic i dawca pokarmu życia. Naathayoga jako aspekt w horoskopie, to nakszatra lub układ planet wskazujący na wysokie urodzenie osoby o naturze władcy, księcia lub króla, imperatora i obrońcy ludu, taki horoskop, który pokazuje kogoś przeznaczonego do sprawowania władzy królewskiej. Naathayoga to także wysoki etap w praktykach medytacji i abstrakcjach, w dhjanach, pokazujący wielką swobodę medytacji i władanie mocami duchowymi.

Tradycja Dziewięciu Nathów – Hatha Joga Natha Sampradaya

Kiedy Śri Kryszna miał opuścić swoje ciało, wezwał Mistrza Dattatreyę. Przemówił do Datty, ponieważ Dattatreya był Yugacaryą dla Dwapara Jugi (lub nauczycielem ery Śri Kryszny). Przemówił do Śri Datty i powiedział: „Po tym, jak opuszczę ciało, to, dla czego się wcieliłem (dharma), nie będzie przestrzegane, ponieważ ludzie wchodzą w Kali Jugę. Nie ma żadnego dopasowania, dlatego musisz stworzyć tradycję, która zachowa to, po co przyszedłem”. To działo się trochę przed 3102 rokiem p.e.ch., gdyż Kali Juga rozpoczęła się już po odejściu Śri Kryszny. Zrozumiał, że cel Jego wcielenia, którym było zachowanie Dharmy, Sanatana Dharmy, zostanie w Kali Judze zapomniany. Jego śmierć zapoczątkuje bowiem początek Kali Jugi (Ciemnego Wieku, Ery Mrocznych Czasów trwający 432 tysiące lat), a wszyscy, którzy nadejdą później, będą pełni chciwości i pożądania, trudnych do opanowania. Dlatego Śri Kryszna wezwał Nava Narayanów, inaczej znanych jako Święci Navanathowie z planu niebiańskiego, aby narodzili się na Ziemi i w ten sposób poprowadzili ludzkość. Następnie poinstruował Śri Dattatreję, aby skodyfikował system, który zachowa jego nauki. Śri Dattatreya kontynuował skodyfikowanie tradycji z jednym celem, którym jest „całkowite wyzwolenie” czyli Moksza albo Kaiwaljam. Wedle tradycji Dattatreya, linia przekazu jogicznego znana jako Nava Natha Sapradaya ma zatem licząc okrągło na rok 2000 e.ch., i koniec drugiego tysiąclecia, ponad 5102 lata, gdyż rok 2000 to w kalendarzu dharmicznym Indii wedyjskich 5102 rok Kali Jugi. W tym czasie na pewno było kilka okresów wzmożonego rozpowszechniania się Jogi, która nawraca niejako falami, zwykle na okres około tzrech stuleci.

Wyzwolenie ma dwie strony, jedną, gdy żyjesz, nie jesteś dotknięty ani ograniczony przez nic wokół ciebie, a drugą, gdy odchodzisz w Zaświaty, i masz bardzo mało pragnień. Jesteś całkowicie wolnym człowiekiem, wolną Duszą/Jaźnią. To są dwa aspekty wyzwolenia, kaiwaljam, niwanam lub mokszam. Celem wcielenia Śri Gopala Kryszny (i wszystkich boskich awatarów i Mistrzów) było zapewnienie, że nie będzie żadnych przeszkód dla tych, którzy chcieliby przestrzegać dharmy (dharma oznacza prawy styl życia lub podstawowe zasady istnienia – Sanatana Dharma – podstawowe zasady istnienia, reguły boskiego istnienia, na tej podstawie tworzony jest wszechświat). Dlatego Śri Dattatreya stworzył i skodyfikował tradycję Natha opartą na stanie świadomości Jogina Śiwy. Wykorzystał wieczny stan błogości Śiwy – całkowicie w Błogości, Aanandam, całkowicie wzniesiony i istniejący jako Źródło. Dlatego w tradycji Natha oświecenie czy duchowa iluminacja jest tylko jedną częścią. To nie jest koniec, to tylko jeden etap. Nie widzisz wielu tradycji, w których oświecenie jest tylko etapem. Większość tradycji kończy się oświeceniem. Co więc robisz? W tradycji Natha musisz stać się Śiwą. Oznacza to całkowite rozpuszczenie, dysolucję, anihilację czyli Laję, Mahalaję – Mohanji. W całkowitym rozpuszczeniu – nawet forma nasienia czy kropli (bidźa – która jest najsubtelniejszą formą) wpada do oceanu i staje się oceanem. Całkowita ekspansja, to jest Stawanie się Śiwą, Mahadewą, Wielką Światłością. To jest wzór lub struktura tradycji Natha, którą stworzył Śri Datta.

Ostatecznie nie ma większego rozróżnienia między tradycją Natha a tradycją Śri Dattatreya. Nauki tradycji Dattatreya oferują poszukiwaczom Królewską Drogę do Wyzwolenia czyli Raadźa Margah (Radża Jogę). Trasę obejmującą cztery ścieżki Karma Margah, Bhakti Margah, Dźńana Margah i Dhyana Margah Śri Śiwa Mahadewa. W tradycji Dattatreya mistrzowie, którzy przyszli później, byli wszyscy wyjątkowi, chociaż posiadali tę samą Śakti (Moc, Potęgę). Unikalne i szczególne wcielenia odróżniały każdego przed nimi. Każdy mistrz był Awadhutą (kimś, kto osiągnął etap wykraczający poza światowe troski i zmartwienia czerpiąc natchnienie od wyższej świadomości dawnych mistrzów i dewów). Dlatego tradycja Dattatreya jest również znana jako tradycja Awadhutów, Posłańców Niebios. Obecnie na czele tej tradycji stoi Brahmarishi Mohanji (Mistrz Brahmaryszi Mohandźi), którego jedynym celem jest wyzwolenie istot z cyklu narodzin i śmierci.

Czym jest Śiwaicka Natha Sampradaya?

Natha Sampradaya (Nāth Sampradāya, w devanagari: नाथ संप्रदाय), „Droga Mistrzów”, jest mistycznym źródłem śiwaizmu, zatem należy zawsze pamiętać, że Śaiwa opiera się na duchowej i mistycznej tradycji Nathów czy jak niektórzy wolą Siddhów. Boskie przesłanie wiecznych prawd i wiedza jak odnieść sukces na drodze do Duchowego Przebudzenia i Oświecenia są zamknięte w tradycji Natha, inaczej mówiąc, dziedzictwo tradycji jest strzeżone przez Nathów, gdyż to są Strażnicy Jogi i Tantry. Natha oznacza „strażnika, pana, właściciela, opiekuna lub adepta”, a sampradaya odnosi się do żywej tradycji teozoficznej, mądrościowej. Natha jest znawcą Jaźni, Duszy, Atmana, który opanował zawiłości swoich wewnętrznych ciał i stanów umysłu (manas, kama-manas, manomaya manakośam). Przez tysiąclecia Nathowie byli przekazicielami duchowej, mistycznej i ezoterycznej wiedzy oraz władającymi siddhi, mocami duszy, cudotwórcami. Natha Siddha zagłębiają się w umysł, przywołując łaskę Rudra-Śiwa, Mahadewa, Mistrza Joginów i kontrolując Kundalini Śakti, Moc Kundali, Moc Rytuału Ogniowego.

Korzenie tego czcigodnego dziedzictwa sięgają poza zapisaną historię, kiedy przebudzeni mistycy Tradycji Natha czcili Pana panów i Boga Bogów, Śiwę, zwanego Dewadewą czyli własnie Bóstwem bóstw, Bogiem bogów, i w kontemplacji jogicznej doświadczali swojej tożsamości w Nim jako Królem Jogi. Natha Sampradaya ujawniła poszukiwanie najgłębszego boskiego Ja, Duszy, Dźiwa-Atmana, zrównoważone przez kult świątynny, napędzane przez Kundalini Jogę, jako część wyższą Hatha Jogi jak i jako ważną część Laja Jogi, wytyczone przez monistyczny teizm, oświetlone przez potężny system prawidłowej nauki Jogi znany jako Guru-śishya, kierowane przez poruszające duszę pisma i przebudzone przez sadhanę i tapas. W ten sposób dała ludzkości mechanizmy do poruszania się naprzód w ewolucji.

Dwie Główne Tradycje Nathów

Tradycja Natha pierwotnie rozpoczęła się tysiące lat temu od Śri Adinatha (Ādinātha), powszechnie znanego jako Śri Śiwa. Następnie Śiwa przekazał sekret wyzwolenia swojej żonie Śri Parwati Dewi, która następnie przekazała go swoim dzieciom znanym jako Śri Ganeśa i Śri Muruga (Kartikeya, Skanda). Ganeśa (Ganapati) był dzieckiem, które robiło to, co każde dziecko robi, i opowiadało swoje sekrety swojemu najlepszemu przyjacielowi. Ganeśa zrobił dokładnie to i opowiedział sekret wyzwolenia swojemu najlepszemu przyjacielowi, którym był wówczas Śri Nandin, wielkiemu wyznawcy Śri Śiwy. Następnie był on przekazywany od nich przez wieki i ostatecznie połączył się z tradycją Dattatreya.

Istnieją dwie główne tradycje: Nandinatha Sampradaya rozpowszechniona przez Maharishi Nandinatha [około roku 200 p.e.ch.] i Adinatha Sampradaya założona przez Śri Matsyendranatha, a następnie rozwinięta przez Śri Gorakshanatha [około 900 e.ch.]. Te dwie ostatnie osoby są również czczone w buddyzmie tybetańskim jako Mahasiddhowie (wielcy magowie) i przypisuje im się niezwykłe moce. Adinatha Sampradaya stała się również znana jako tradycja Navanatha [dziewięciu Nathów]. Głównym założycielem i pierwszym znanym nauczycielem duchowym Nandinatha Sampradaya jest Maharshi Nandinatha. Mówi się, że Nandinatha Inicjował w Jogę i Tantrę ośmiu uczniów (Sanatkumara, Sanakara, Sanadanara, Sanantanara, Śivayogamuni, Patanjali, Vyaghrapada i Tirumulara) i wysłał ich w różne miejsca, aby szerzyli nauki niedualistycznej śaiwam, tardycji Śiwa Jogi na całym świecie czy raczej po całych Indiach i Tybecie oraz Azji.

Pierwsi święci Nawanatha zostali ustanowieni na ziemi przez samego Śri Dattatreyę. Byli to Matsyendranath, Gorakhnath, Jalandharnath, Kanifnath, Gahininath, Bhartrinath, Revananath, Charpatinath i Naganath. Ich misją było szerzenie przesłania bezwarunkowej miłości na całym świecie i pomaganie ludziom z różnych środowisk w zjednoczeniu się z Najwyższą Świadomością (Parama Brahman). Święci Natha szerzą przesłanie, że Bóg, Brahman, istnieje wszędzie, a nie tylko w jednym konkretnym miejscu lub formie. Ich nauki podkreślają, że Najwyższa Rzeczywistość może zostać zrealizowana tylko wtedy, gdy człowiek uwolni się z kajdan umysłu. Nauki dziewięciu Nawanathów były kontynuowane przez wieki, stając się w ten sposób rozbudowane w złożoności i przyjmując różne formy w różnych częściach świata.

Mówi się, że było czterech uczniów każdego z dziewięciu Świętych Nathów, od których nauki rozprzestrzeniały się na całym świecie. Każdy z Nawanathów był wyjątkowy i rozprzestrzeniał to samo przesłanie na różne sposoby. Niektórzy kładli nacisk na oddanie Bhakti, inni na wiedzę Dźńana. Jeszcze inni na Jogę, na Hatha Jogę, zjednoczenie z tym, co ostateczne. Natha Sampradaya (tradycja, linia przekazu Nathów), która później stała się znana jako głosząca, że ​​całe stworzenie zrodziło się z Nada – Dźwięku, Wibracji – Boskiej Zasady, Dźjoti – Światła – zasady fizycznej i Śiwy – najwyższej rzeczywistości, Parama Brahman, z której emanują te dwie powyższe zasady. Według nich wyzwolenie jest połączeniem duszy z Śiwą, a stan Vilayah (Wilajah) jest rozpuszczeniem ludzkiego ego i poczucia „ja” (Fana u Sufich).

Natha Siddha dąży do osiągnięcia stanu niedualnego, do adwaitam, poprzez osiągnięcie nieśmiertelności w doskonałym i boskim ciele (diwja deham). Nauki Nathów były kontynuacją syntezy tantrycznej, ale Nathowie wprowadzili pewne szczególne teorie duchowe w sferze Jogi, Hatha Jogi. Na przykład Nathowie wierzą, że mikrokosmos jest echem makrokosmosu, a wszystko, co znajduje się w stworzeniu, ma swój odpowiednik w ciele. Dlatego ciało może być i powinno być używane do osiągnięcia ostatecznego wyzwolenia. Natha Jogini są również nazywani „Sahadźijami” (naturalnymi), ponieważ są adeptami spontaniczności, podążającymi za prostotą serca i umysłu.

Natha Jogini stawiają się w bliskiej relacji z Śiwą, Królem Joginów: uważają Go za czystą Świadomość (Śukla Ćittam, Śuddha Ćittam), podczas gdy Śakti, jego energia czy moc, jest Źródłem zmiany i różnorodnych doświadczeń z nią związanych. Dla Natha Joginów osiągnięcie wyzwolenia, mokszy, kaiwaljam w życiu jest głównym celem. Zewnętrzne praktyki religijne (dharmiczne) i wiedza z pism świętych są uważane za mniej wartościowe, ale bardzo pomocne. Kładą nacisk jedynie na bezpośrednią drogę, tak krótką, jak to możliwe, podążając ścieżką, poprzez którą mistyk odkrywa w sobie doświadczenie energii i mocy Wszechświata, Brahmandam. Nathowie wierzą w możliwość unieśmiertelnienia ludzkiego życia poprzez przekroczenie „niższego” ja (poprzez kontrolę umysłu (manasu) i Prany – oddechu witalnego i energii siły życiowej) do „wyższego” stanu czyli do wyższej Świadomości, paracittam.

W początkowych stadiach praktyki Jogi, Hatha Jogi, kontrola witalnego powietrza jest kluczową sprawą do transcendencji Jaźni/Duszy (Dźiwah) w Sobie (Atman). Kontrolowany oddech i umysł naturalnie prowadzą do stanu prawdziwej spontaniczności, sahadźam, a następnie ostatecznie do połączenia się z unmani – stanem transcendencji Jaźni/Duszy (kiedy ograniczone Ja/Ego łączy się z prawdziwym „Ja”, kiedy Dźiwah w Sercu łączy się z Atmanem/Duszą ponad Głową, w Sahasrarze). Poprzez sahadźa samadhi myśl staje się cicha, uspokajając wszystkie zmysły. Fałszywe poczucie obiektywności i dualności słabnie i ostatecznie znika. Jogin rozpoznaje spontaniczny wewnętrzny dźwięk (anahata nadam) i nadal go słucha, kierując pranę w stronę mediany, do Suszumny czyli do środkowego strumienia mocy. Kundalini budzi się i wznosi poprzez ćakry do najwyższego centrum, jednocząc się z Śiwą. Jest to naturalny lub sahadźa sposób osiągnięcia unmani (stanu poza myślą, wyższego umysłu, buddhi), i tak właśnie staje się awadhutą („a-wadhu” oznacza nieprzywiązany lub „bez narzeczonej”) i osiąga wyzwolenie.

Osoby zainteresowane tą tradycją będą musiały znaleźć prawdziwego Guru, Satguru lub Sadguru, który należy do linii Avadhoota Siddha i jest czczony jako równy samemu Śiwie czyli Bóstwu Nieba (Swarga, Dewaćczan), Wyższemu z Bóstw Niebios, na Swardze. W pewnym momencie swojej sadhany (praktyki duchowej, praktyki naprawczej) poszukiwacz duchowy zaczyna przyswajać dane nauki za pomocą podejścia intuicyjnego lub pozaintuicyjnego, a metody logiczne, dyskursywne i rytualne stają się drugorzędne, ponieważ osoba Nauczyciela Duchowego i Mistrza, Śri Guru czy Api Guru, ma największe znaczenie i najwyższą ważność w dochodzeniu na wyżyny ścieżki duchowego rozwoju. Im wyżej człowiek jest na Ścieżce ku Bogu, im wyższy poziom rozwoju duchowego, tym Guru, prawdziwy Guru jest ważniejszy, a mało istotnym jest tylko na samym początku poszukiwań, praktycznie przed rozpoczeciem jakiejś poważnej praktyki duchowej.

Natha Jogini wyrażają cel swojej sadhany w terminach Śaiwa (zjednoczenie się z Śiwą, osiągnięcie raju czyli Śiwalokah i doświadczenie zjednoczenia Śiwa i Śakti). Ta wierność Śaiva znajduje bardziej konkretną i widoczną reprezentację w świątyniach odwiedzanych przez Joginów, gdzie kierują oni swoją cześć do triady składającej się z Śiwa Mahadewa i Jogeśwara jako Gorakshanatha, Bhairawa ​​i Bogini (Śri Dewi, Śri Durga, Śri Śakti). Chociaż dzisiaj świątynie należące do Natha Joginów często mają posągi Gorakshanatha na ołtarzu, tradycyjnie był on reprezentowany przez jego carana-paduka, odciski stóp wyryte na marmurowym cokole przez dhuni, ascetycznym kominku na Ogień i popiuł Udi, kominku na Ogień, który płonie wiecznie. Zapewne trudno znaleźć Aśram z prawdziwą Jogą, bez poznania prawdziwej symboliki Ścieżki Nathów, Hatha Joginów.

Spośród 51 miejsc pielgrzymkowych Śakti Piṭham lub Śri Dewi, Natha Jogini działają jako kapłani sprawujący ceremonie rytuałne. Wśród tych miejsc znajdują się miejsca, w których rzekomo rozrzucono poćwiartowane przez asury czyli demony kończyny Śri Dewi. Trzy z nich mają szczególne znaczenie dla Natha Joginów: Jvalamukhi (gdzie spadł jej język), Devi Patan (gdzie spadło jej lewe ramię) i HingLaj (gdzie spadła jej korona głowy). Jwalamukhi, miejsce poświęcone Dewi z „językiem ognia” w Kangra, Himachal Pradesh, jest nadal regularnie odwiedzane przez Natha Joginów, którzy są odpowiedzialni za Gorakhdibbi (skrzynię Gorakha). Jest to rodzaj jaskini z basenem bulgoczącej wody podziemnej, w której Śri Dewi objawia się jako „języki ognia” lub gorejące żywe płomienie. Jogini, zwłaszcza wędrowni asceci i mnisi, zbierają się tam podczas Jesiennych Dziewięciu Wieczorów i Nocy Bogini (Mahaa Nawaratri). Tak jest również podczas wiosennego festiwalu Nawaratri odbywającego się corocznie w Dewi Patan (w pobliżu Tulsipur, dystrykt Gonda UP). HingLaj znajduje się we współczesnym Pakistanie na wybrzeżu Makran, do którego trudno dotrzeć.

Nawet na poziomie lokalnym zauważamy, że Bogini, Śri Dewi, Śri Durga, jest obecna w większości świątyń i miejsc będących własnością lub czczonych przez Natha Joginów. Imiona mogą się różnić w zależności od lokalnej formy, jaką przyjmuje Bogini, Śri Dewi – w miejscach takich jak Kadri i Jwalamukhi nazywana jest Jvala Mai (Dźwala Mai, Mateczką Płomienia Ognia), a w Nepalu Bhagawati – ale jej sanktuarium znajduje się w kompleksie świątynnym, a jej pudźa jest odprawiana codziennie przez prawdziwych Joginów, Strażników Tradycji Zakonu Jogi.

W legendach rozpowszechnionych w Bengalu, Uttar Pradesh, Uttaranchal, Nepalu, Pendżabie, Maharasztrze, Gudżaracie (a nawet w regionach Sindh i Beludżystan w Pakistanie) z szacunkiem mówi się o Nawanathach lub Dziewięciu Mistrzach, którzy są czczeni jako wcielenia Śri Śiwy. Mówi się, że są to ci, którzy sprzeciwili się śmierci i wszystkim innym kajdanom natury oraz siłom ciemności i żyją ezoterycznie poza percepcją i zrozumieniem zwykłych ludzi. Ich historie są podobne do popularnej w Tybecie i Bhutanie narracji o założycielu Wadżrajany, czyli buddyzmu tantrycznego, Guru Rinpocze, który w Indiach jest powszechnie znany jako Padma Sambhawa.

Słynny mistrz Nisargadatta Maharaj (Maharadźan) został zapytany w wywiadzie o świętych Nawanathów. Oto, co miał do powiedzenia:

„Nauki Dziewięciu Mistrzów są proste, zarówno w teorii, jak i w praktyce. Nawanatha nie staje się ani przez inicjację, ani przez sukcesję, ponieważ tradycja jest jak rzeka — wpływa do oceanu rzeczywistości, a ktokolwiek do niej wejdzie, jest niesiony. Istnieje sukcesja Guru i ich uczniów, którzy szkolą kolejnych uczniów, a zatem linia jest utrzymywana, ale ciągłość tradycji jest nieformalna i dobrowolna. Jest jak nazwisko rodzinne, ale tutaj rodzina jest duchowa. Adinatha Sampradaya stała się znana jako Nawanatha Sampradaya, gdy kiedyś w odległej przeszłości wyznawcy wspólnoty wybrali dziewięciu swoich wczesnych Guru jako wzorce, jako swojego credo. Nie ma jednak pełnej jednomyślności co do imion tych początkowych Dziewięciu Mistrzów.

Najpowszechniej akceptowana lista jest jednak następująca:

Matsyendranath
Gorakshanath
Jalandharnath
Kantinath
Gahininath
Bhartrinath
Revannath
Charpatinath
Naganath

Spośród tych dziewięciu Mistrzów, Gahininath i Revananath mieli wielu zwolenników w południowej części Indii, w tym w Maharasztrze. Niestety, Indie mają słabą tradycję dokładnego prowadzenia zapisów historycznych, a nacisk zawsze kładziono na treść, a nie na zapisy czasu i wydarzeń. Malcolm McLean, światowej sławy autor piszący o tematyce indyjskiej, zauważa, że ​​„Indie nie interesują się szczegółami historycznymi, ale rodzajem znaczenia, jakie życie świętych miało dla wyznawców, a które rozumieją tylko prawdziwi wyznawcy”. Znaczna część istniejących zapisków została spalona przez najeźdźców muzułmańskich w klasztorach czy aśramach i mathach lokalnych nauczycieli i mistrzów, ale wiele rzeczy jest doskonale zachowana przez kroniki w kilku Mathach Adi Śankaracarya.

„Śri Nawanatha Bhaktisaara” to święty tekst o świętych Nawanathach, skompilowany przez Dhundisutę Narhari Malu, syna wielkiego świętego Narahari. Ma 40 rozdziałów z prawie 7600 ovi lub wersetów. Typowi uczniwoie i badacze z zapałem kończą czytanie tego tekstu lub grantha w ciągu dziewięciu dni. Aby zapewnić przeciętnemu człowiekowi rozwiązania przyziemnych problemów życiowych, rozdziały są ułożone zgodnie z funkcjami życia. Niezliczona liczba osób skorzystała z tego rytuału czci, który sam w sobie jest świadectwem indyjskiej tradycji duchowej.

Utwór został skomponowany przez Dhundisutę Narahari Malu po intensywnej sadhanie i śpiewaniu mantr w jaskini (obecnie znanej jako jaskinia Narhari Malu) na północ od starożytnej i potężnej świątyni Bogini Wiedzy i Nauki Śri Saraswati założonej przez mędrca Wjasę we wsi Basar w dystrykcie Adilabad w Andhra Pradesh. Świątynia ta ma osiem świętych stawów w ośmiu kierunkach i została odnowiona przez Dźagadguru Śri Vidyadhar Swamiji z Shringeri Mutt (Matham).

W Nawanatha Bhaktisara jest wzmianka, że ​​na polecenie Śri Kryszny Nawa Narajanarowie (których było dziewięciu spośród 100 synów Ryszabhadewy) otrzymali rozkaz zstąpienia w następujący sposób:

1) Kavi Narayana odrodził się w postaci Matsyendranatha
2) Hari Narayana w Goraksha Natha pisanym jako Gorakhanath
3) Antariksha Narayana w Jvalendra Natha znanym jako Jalandharanath
4) Prabuddha Narayan w Kanifnath znanym jako Kanapa
5) Pippalayan do Charpatnath (Carpatnath)
6) Avirhotra Narayana w Nageshnath (Nageśnath)
7) Drumila Narayana do Bhartarinath
8) Chamas Narayana postaci Revannath i
9) Odpowiednio Karbhajan w postaci Gahininatha.

Historia Natha Sampradaya

Natha Sampradaya może być uważana za rozwinięcie wcześniejszej Siddha lub Awadhuta Sampradaya (Avadhoota Margah), starożytnej linii mistrzów duchowych, której założenie jest tradycyjnie przypisywane Śri Bhagavan Dattatreya, uważanej przez niektórych za inkarnację Śri Śiwy. Jednak ustanowienie Natha jako odrębnej historycznej tradycji rozpoczęło się na większą skalę od Maharishi Nandinatha około 200 roku p.e.ch., i ustanowienie się w południowych Indiach przez Thirumoolara, a następnie około VIII lub IX wieku w północnych Indiach z prostym rybakiem, Matsyendranathem (czasami nazywanym Minanathem, który może być utożsamiany z ojcem Matsyendranatha lub nazywany nim w niektórych źródłach).

Natha Sampradaya nie uznaje barier kastowych, a nauki Tajemnego Zakonu zostały przyjęte zarówno przez wyrzutków, jak i królów. Heterodoksyjna tradycja Adinatha Patha ma wiele podgrup, gałęzi i filii, ale wszystkie czczą wspólnie wielkich mistrzów Matsyendranatha i Gorakshanatha jako swoich twórców i najwyższych Mistrzów. Możliwe jest bycie indywidualnym gospodarzem Nathów, co nie wymaga porzucenia kasty ani gotry, normalnego zajęcia lub rodziny.

Tradycja i Żywi Guru Nandinathów

Nandinatha Sampradaya to Tradycja, Linia Przekazu, gdzie najwcześniejszymi znanymi przykładami Guru byli Maharishi Nandinatha (około 200 p.e.ch., III/II wiek przed e.ch.) i jego uczniowie: Patanjali (autor Joga Sutry) i Sundaranatha (znany jako Tirumular w południowych Indiach, którego Tirumantiram kompleksowo objaśnia ścieżkę Śaiwa Dharma). W ostatnich czasach ta starożytna linia mistrzów i Nandinatha Sampradaya trwa chociażby poprzez Kailasa Paramparâ, Linię Guru, w której pierwszym niedawno znanym Siddhą był „Rishi z Himalajów” [około 1700-1840], tak nazwany, ponieważ zstąpił z tych świętych gór Dachu Świata. W południowych Indiach Inicjował w Jogę Kadaitswami Natha (około 1810-1875), który z kolei Inicjował Chellappaswami Natha (1840-1915). Chellappan przekazał władzę duchową mędrcowi Yogaswami Natha (1872-1964), który w 1949 roku Inicjował Satguru Sivaya Subrimunyaswami Natha. Na swojego pierwszego następcę wyznaczył Satguru Bodhinathę Veylanswami Natha, obecnego przywódcę klasztoru hinduistycznego związanego z Dattatreją i Linią Nathów na wyspie Kauai na Hawajach, gdzie dzika Przyroda i bliskość magicznych kapłanów Huny, Kahunów, niewątpliwie pomaga w praktyce duchowej i osiąganiu celów Jogi oraz Tantry.

Istnieje wiele legendarnych opowieści o pochodzeniu Nathów.

Jedna z nich brzmi następująco: Na początku była tylko Śunjata (pustka, świetlista próżnia, przestrzeń, przestwór). Z niej zmaterializowała się bańka, którą była Hiranyagarbha (złote jajo). W tej Hiranyagarbham nieobjawiony Wszechduch Purusza manifestuje się jako Adinatha – Pierwszy Mistrz. Adinatha wykonuje tapasyam (tapah) lub wysiłek, ascezę, ekspiację, pokutę przez ogromny okres czasu. Tapasya to asceza mistyczna dla osiągnięcia siddhi lub spełnienia dążeń, jednak zwykli praktycy Jogi najczęściej wykonują jako praktykę ekspiacyjną czyli pokutę za papas i mahapapas, zatem jako oczyszczenie z błędów, pomyleń i wielkich błędów czy grzechów. Następnie z Adinatha o wielkiej mocy duchowej wynikłej z Tapasyam wyłoniła się Bogini lub Devi o imieniu Ketaki. Z jej ust wyrósł Brahma, Stwórca, z jej piersi wyrósł Wisznu, a z jej łona pojawił się Rudra. Symbolicznie zatem, Duchowość, Brahmanya z ust pochodzi.

Trzy bóstwa spacerowały wzdłuż niebiańskiej rzeki Gangi, Ganga-Nadi, gdy natknęły się na zwłoki na jej brzegach. Zwłoki te były w rzeczywistości ciałem Adinatha, który umieścił się tam dla emanacji mahajoginów – wielkich mistrzów Jogi, znawców Czterech Ścieżek Mahajogi: Mantra, Hatha, Laja i Radża Jogi. Bogowie spojrzeli na zwłoki – Wisznu i Brahma stwierdzili, że są one nieczyste i zasugerowali, aby je zostawili i poszli dalej. Jednak Rudra oświadczył, że żadne zwłoki nie powinny pozostać nieskremowane i że on wykona zadanie kremacji zwłok. W tym celu Wisznu stał się drewnem opałowym, Rudra wciągnął zwłoki Adinatha, umieścił je na szczycie stosu i podpalił je Brahmą w formie Ognia pogrzebowego. Gdy zwłoki Pierwszego Mistrza Adinatha płonęły, z pępka najpierw wyrósł Mahasiddha Matsyendra-Ji, z jego jata (splot skołtunionych włosów) wyrósł Mahasiddha Goraksha-Ji (potocznie Gorakh), z kości wyrósł Jalandhara Natha (często określany jako Haddi-pada, haddi oznacza kość), z kończyn wyrósł Chaturanga (Chaurangi, Ćauranga-Natha), a z uszu wyrósł Kryszna (nazywany Kanifnathą lub Kanerinathą, Kanhapą, co w potocznym języku kan oznacza ucho).

Po swoim wynurzeniu z ciała Adinatha, Mahasiddha Chaturanga wstępuje, aby założyć Siddhalokam, Świat Doskonałych, skąd później powróci, aby wykonywać boską białą magię na ziemi jako syn legendarnego króla Andhra Śalivahana. Następnie Śri Rudra bierze Ketaki za żonę, a czterech wyłaniających się Nathów, Strażników Tajemnic Jogi, którzy pozostają, zostaje wziętych za ich dzieci. Mahasiddha Matsyendra Natha najpierw zdobył tajemną mantrę i jogiczne śastry, spisaną Joga Widję, Wiedzę Jogi, ukrywając się w rybie i słuchając ich przekazu w rozmowach między Rudra- Śiwą i Ketaki. Został potem guru Mahasiddha Jalandhary (Dźalandhara Natha), który Inicjował Gorakshę, który przekazał je innym. Zapamiętajmy, że kto nie otrzymał od Mistrza, reprezentatywnego Śri Guru Inicjacji, nie jest osobą praktykującą Hatha Jogę, może być tylko kandydatem czy kandydatką do Wtajemniczenia z pomocą Dikszanu.

Następnie Śri Ketaki, zwana także Durgą lub Gauri, wystawiła na próbę ich Joga-nishthę (integralność), próbując ich oszukać i omamić. Wszyscy, z wyjątkiem Mahasiddha Gorakshy, który uważa ją za swoją matkę, nie zdali testu i zostali przeklęci na różne sposoby: Śri Matsyendra stracił zainteresowanie wykonywaniem praktyk jogi i zamiast tego wycofał się do gaju bananowców, gdzie miał cieszyć się igraszką z 1600 pięknymi kobietami. Śri Kryszna (w postaci Mahasiddha Kanifnatha) został wygnany, aby wędrować wśród mlecchas i innych plemion (wersja bengalska mówi o kraju o nazwie Dahuka, który niektórzy utożsamiają ze Sri Lanką). Mahasiddha Jalandhara natychmiast został sprzątaczem, który musiał czyścić królewskie toalety, ale wszyscy mieli odzyskać swój jogiczny splendor po przejściu udręk i ascezy. W ich powrocie do zdrowia po afektywnych omamieniach, próbach pokus iluzorycznych, Mahasiddha Goraksha miał być głównym bohaterem, a inni wielcy praktykujący Jogę, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, mieli się wyłonić w tym procesie. Za swoją głęboką i solidną joga-niszthę, Mahasiddha Goraksha Natha został nagrodzony synem o imieniu Śarvarinatha (Carpati lub Carbaripa w niektórych wschodnich źródłach). Później intensywnie praktykując Jogę osiągnął stan całkowitego mistrzostwa w Jodze. Śri Dewi Durga, jako Mistrzyni Tantra Jogi (tantrika-yogah, tantryczna Joga), testuje kandydatów tworząc stany iluzoryczne i sprawdza czy Jogin trzyma się Rzeczywistości i Prawdy, Sat oraz Satyam, czy też łatwo ulega oszukaniu, omamieniu, wierzy w brednie i wpada uzależnienia psychodeliczne.

Podobna historia pochodzenia Nathów, Strażników Jogi i Tantry, mówi, że ryba połknęła Śri Matsyendranatha. Będąc w środku ryby, podsłuchał tajne instrukcje przekazane przez Śri Śiwę jego żonie, Parvati, Dewi Durdze, przekazane jej na dnie oceanu, aby nie została podsłuchana. Po uratowaniu go z rąk ryby przez innego rybaka, Matsyendranatha przyjął Inicjację na samnjasina (jogina ascety) od Siddha Charpati. To właśnie Matsyendranath stał się znany jako założyciel Adinatha Sampradaya (Linia Przekazu Najwyższego Strażnika). Dwoma najważniejszymi uczniami Mahasiddha Matsyendranatha byli Mahasiddha Caurangi i Mahasiddha Gorakshanatha. Ten ostatni przyćmił swego Mistrza w znaczeniu, że jest początkiem dla wielu gałęzi i podsekcji Natha Sampradaya, także współczesnych linii Nathów czyli Strażników Ścieżki Hatha Jogi lub na wyższym etapie Siddha Jogi oraz Śiwa Jogi. Nawet dzisiaj Mahasiddha Gorakshanath jest uważany przez wielu za najbardziej wpływowego ze starożytnych Nathów i Mahasiddhów. Uważa się, że napisał pierwsze dzieła traktujące o starożytnej Laja Jodze i podnoszeniu czy ściślej przeprowadzaniu Kundalini-Śakti przez Nadi Suszumnę – Wielki Centralny Kanał Energetyczny. Uważa się również, że był pierwotnym propagatorem Hatha Jogi. Jako poddany próbie przez Boginię, Śri Ketaki czyli Durgę, poznał przekaz Hatha Jogi pochodzący od małżonki Rudra-Śiwa. Rudra to postać bardziej starożytna i pierwotna, a Śiwa to postać niejako późniejsza, jedna pradawna linia rodzinna przekazu wywodzonego od Króla Himalajów i jego Małżonki, to te same Dusze, Jaźnie, tylko w kolejnych świadomych i bardzo potężnych duichowo inkarnacjach, które zresztą są co pewien czas ponawiane, tak, że mamy 28 wcieleń Rudra-Śiwa jako Króla Jogi i Tantry.

MISTYCZNE ŹRÓDŁO ŚAIWIZMU

Natha Sampradaya, „droga mistrzów”, „ścieżka strażników” jest mistycznym źródłem śiwaizmu. Boskie przesłanie wiecznych prawd i jak odnieść sukces na drodze do oświecenia jest zamknięte w tradycji Natha. Natha jest znawcą Jaźni/Duszy czyli Atmana, znawcą, dźńanim, który opanował zawiłości swoich trzech wewnętrznych ciał i stanów umysłu. Przez tysiąclecia Nathowie są przekazicielami ezoterycznej wiedzy i cudotwórcami władającymi siddhi, mocami duszy, mocami Atmana. Natha Siddha zagłębiają się w umysł, manas, kama-manas, przywołując łaskę Siwa Adinatha i kontrolując działanie Kundalini Śakti. Bez wsparcia, korekty i łaski Adinatha oraz jego Mahasiddhów i Siddhów, Nathów, nikt ani nie przebudzi ani nie ożywi Kundalini Śakti, nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

Korzenie tego czcigodnego dziedzictwa jogicznego sięgają poza zapisaną historię, kiedy przebudzeni mistycy Natha czcili Śri Siwę Adinathę, i w kontemplacji jogicznej doświadczali swojej tożsamości czy jedności w Nim. Ścieżka Przekazu Natha Sampradaya wniosła wyjątkowy wkład w duchową historię ludzkości. Jest napędzana poszukiwaniem najgłębszego boskiego Ja, wyższej Jaźni, Dźiwa-Atmana, potem Atmana i Paramatmana. Jest równoważona przez kult świątynny i napędzana przez Kundalini Jogę, która w swej istocie jest częścią praktyki Ścieżki Laja Jogi. Jest wytyczona przez monistyczny teizm i oświetlona przez potężny system guru-śiṣya czyli duchowej więzi ucznia (śiszja) ze Śri Guru czyli z Mistrzem Przewodnikiem Szkoły Jogi. Jest kierowana przez poruszające duszę pisma i przebudzona przez sadhanę oraz tapas (żarliwy wysiłek ascetyczno-mistyczny). W ten sposób dała ludzkości mechanizmy do poruszania się naprzód w ewolucji, w rozwoju świadomości jednostki oraz ewolucji społeczeństwa.

Linia Przekazu Nandinatha Sampradaya sięga czasów Maharishi Nandinatha [około 200 rok p.e.ch.], a następnie jego ucznia Tirumulara, który odbył wędrówkę z Himalajów do obszaru tamilskiego w południowych Indiach. W ostatnich czasach ta parampara [linia] sukcesji guru rozpoczęła się od Rishi z Himalajów [około 1770-1840], kontynuując do Bodhinathy Veylanswami-Ji, który obecnie jest głową klasztoru hinduskiego na Kauai. Najwcześniejszymi znanymi przykładami Adinatha Sampradaya byli Maharishi Adinatha, Mahasiddhowie Matsyendranatha i Gorakshanatha (najpóźniej około 950 roku e.ch., zwykle jednak umiejscawiani na VIII-IX i X wiek e.ch.), nauczyciele i główni guru Siddha Siddhanta Śaiwam i założyciel znanego zakonu Kanphata Yogîs.

W XXI wieku Adinatha i Nandinatha Sampradaya są zarówno żywe, jak i pełne życia, kontynuują nieprzerwaną linię sukcesji Świętej Wiedzy Jogi i Tantry. Łączy ich wspólna teozofia (boska mądrość), zasady i reguły, sadhany i wiele pism duchowych do studiowania – w tym Wedy, Agamy i Jogasutry Patanjali (które tylko Guru, Mistrz Jogi może objaśnić, a każdy werset w nich jest Praktyką Jogiczną), chociaż siły historyczne, społeczne i geograficzne w ciągu ostatnich 1200 lat ukształtowały pewne różnice między nimi. Ważne jest podkreślenie tych różnic, ponieważ wiele z tego, co jest dziś pisane lub omawiane przez uczonych na temat Nathów, odnosi się do północnej szkoły i stylu życia Gorakshanatha, a nie do południowej szkoły Tirumular, która jest praktykowana w południowych Indiach i na Sri Lance.

Główne różnice pomiędzy szkołą południową i północną to:

Nandinatha Sampradaya wysoko ceni konieczność żywego Nauczyciela, który utrzymuje otwarte kanały do ​​Śri Murugana, pierwszego wyrzeczonego i tradycyjnego protoplasty linii. Nandinatha Sampradaya jest częścią tradycji Siddha Jogi (Siddha oznacza „osiągnięcie”, „owoc”, „spełnienie”, „doskonałość”), a jej Guru często wykazywali się niezwykłymi mistycznymi zdolnościami i mądrością. Nauczyciele ci uświadomili sobie jedność z Najwyższym Bogiem Śiwa Mahadewą i połączyli się tak całkowicie, jak to tylko możliwe, z tym Boskim Źródłem wszystkiego. Z takim uświadomieniem przychodzi nieograniczona błogość i bezpośrednie panowanie nad każdą mocą we wszechświecie. Istnieje wiele opowieści o cudownych mocach wykazanych przez mistrzów południowej linii. Pomoc, nawet spojrzenie tak wysoce zrealizowanego Siddhy, może znacząco przyspieszyć praktykę duchową. Bez Diksha (inicjacji) takich Nauczycieli (Aćarjów Jogi), ludzkie instynkty nigdy nie doprowadzą do tej najwyższej realizacji jogicznej.

Natha Sampradaya jest inicjacyjną tradycją guru-śishya (z relacją wieczystej więzi mistrza i ucznia). Członkostwo w sampradaya jest zawsze przyznawane przez Inicjację czyli Dikszan od Guru lub Aćarja Diksha (Hierofanta), albo posiadacza czy dzierżawcy linii przekazu, albo innego członka sampradaya, którego zdolność do inicjacji została uznana przez jego Diksha-Guru. Inicjacja Natha jest przeprowadzana jako formalna ceremonia, w której pewna część świadomości i energii duchowej (Śakti) Guru jest przekazywana śishya. Neofita, będący teraz Nathą, otrzymuje nowe Imię, które ma wspierać jego nową tożsamość oraz kierunek rozwoju duchowego. Inicjację jako Natha otrzymuje się po pewnym okresie wstępnego przygotowania, które trwa zwykle od 1 roku do 5 lat.

DWANAŚCIE PANT NATH

Adinatha Sampradaya jest tradycyjnie podzielona na dwanaście nurtów lub Panth. Według Davida Gordona White’a, te Panthy nie były podziałem monolitycznego zakonu, ale raczej połączeniem oddzielnych grup pochodzących od Matsyendranatha, Gorakshanatha lub jednego z ich uczniów. Według Rajmohana Natha (1964, cytowane w Bandyopadhyay, P. K. (1992)), dwanaście Pantha Natha jest następujących:

  1. Adinatha
  2. Minanath
  3. Gorakhnath
  4. Khaparnath
  5. Satyanath
  6. Balaknath
  7. Golaknath
  8. Birupakshanath
  9. Bhatriharinath
  10. Ainath
  11. Khecaranath
  12. Ramachandranath

Jednak zawsze było o wiele więcej odłamów i rodzin Nathów, niż można wygodnie umieścić w dwunastu formalnych Panthach. Tak więc mniejsze wędrowne podgrupy samnyasinów są zazwyczaj ignorowane lub łączone w jedną lub drugą formalną Panthę. Pojęcie Pantham ma na celu wskazanie głównych gałęzi linii. Najliczniejszym Pantham jest Gorakhnatha Pantham. Większość innych Panth powstała po Goraknath, stworzonych albo przez Nathę, po którym zostały nazwane, albo, co bardziej prawdopodobne, przez jego zwolenników, którzy woleli odróżnić się od szerszej tradycji Gorakhnath, wskazując, do której gałęzi pochodzą od Gorakhnath. Niektóre Panthy mogły również rozgałęzić się wcześniej, od Minanatha lub Adinatha Panth i Balaknatha Panth, które twierdzą, że pochodzą od Dattatreya.

Zawsze jest dość trudno mówić o życiu większości Natha Siddhas, takich jak dokładny czas i miejsce ich urodzenia oraz drobne fakty z ich biografii. Istnieje kilka powodów tego, jedną z najważniejszych z nich jest to, że Jogini kultywujący ascezę mistyczną zazwyczaj nie lubią rozmawiać o szczegółach swojego życia i mówić o tym, kim byli, zanim zostali ascetami. Wyrzeczenie się świata i przejście ceremonii wstąpienia do zakonu ascetów było zawsze traktowane bardzo poważnie w Indiach i było uważane za nie mniej niż śmierć i nowe narodziny, akceptując starą osobowość jako martwą. Dlatego też adepci wstępujący do Zakonu Nathów i przechodzący przez Ceremonię Inicjacji byli uważani za „podwójnie urodzonych”, tak jakby umarli i narodzili się na nowo. Po ceremonii nadawano nowe imię i przeprowadzano ceremonię symbolizującą śmierć adepta dla świata. Po niej (w idealnym przypadku) był zobowiązany zerwać wszystkie swoje poprzednie relacje ze społeczeństwem, w którym żył wcześniej, i ze swoją własną rodziną, dosłownie „stać się martwym” dla nich i dla siebie i zacząć nowe życie od punktu zerowego. Od tego momentu adept samnjasy był zmuszony zostawić za sobą wszystkie swoje przywiązania i ambicje, które pielęgnował wcześniej i całkowicie pochłonęła go praktyka Jogi i służby swojemu Guru.

Nawet dzisiaj wśród południowych Natha Joginów z linii Nandinatha Sampradayam uważa się za złą praktykę pytanie Jogina o jego poprzednie życie, a nawet nazwisko, jeśli nie był skłonny go podać. Z tego powodu szczegóły życia Natha Siddha Margi dostępne w kilku różnych źródłach są zazwyczaj pokryte niejasnością i pełne niepewności oraz sprzeczności. Dlatego, chociaż czasami można znaleźć pewne pisemne informacje na ten temat, czasem prawie niemożliwym jest wydanie właściwych osądów co do miejsca urodzenia i statusu rodzinnego większości Natha Siddha, chyba, że jest się siddhą i się wie.

Podobnie trudno jest mówić o dokładnym miejscu śmierci części ważniejszych Natha Joginów. Nawet dzisiaj Nathowie zazwyczaj nie piszą imion zmarłych Joginów na większości swoich grobów, jest to bardzo stara tradycja. Uważając to za bezużyteczne, nigdy nie powiedzieliby, że niektórzy Natha Jogini umarli. Jeśli tak powiesz, natychmiast cię poprawią, mówiąc, że Jogini nigdy nie umierają, a jedynie zmieniają ubrania, co oznacza, że ​​pozostawili tylko swój wygląd zewnętrzny, ale tak naprawdę nie umarli z powodu porzucenia płaszcza jakim jest ciało na dane wcielenie. Krytycznym punktem, którego nie można zignorować, jest to, że identyfikują się nie ze swoimi fizycznymi ciałami, ale ze swoimi duchami, a Atmanem czy Atmą (w rodzaju żeńskim). Przyjmuje się, że po śmierci dusza/jaźń wyzwolonego Jogina może ale nie musi narodzić się na nowo, w zależności od jego życzenia.

Innym powodem tak dużej niepewności wokół tej kwestii jest to, że szczegóły życia najbardziej znanych Natha Siddhów krążyły w formie legend i pieśni ludowych przez długi czas i istniały w takim stanie przez setki lat. W tym czasie były przekazywane z osoby na osobę jako tradycja ustna i zostały spisane całkiem niedawno. Nawet dzisiaj kładzie się wielki nacisk na przekaz ustny nauk i praktyk oraz historii tradycji, nie na spisywanie, gdyż prawdziwy Jogin wszystko ma w sercu i duszy, zatem nie potrzebuje formalnych spisów ani kronik. Słuchając tej samej historii od dwóch różnych osób, możemy zauważyć, jak bardzo ich relacje mogą się różnić. Narrator mógł coś pominąć lub zapomnieć, coś zostało dodane, aby udramatyzować historię lub coś zostało przesadzone. Często gawędziarz wplatał w opowiadaną przez siebie historię szczegóły jakiejś innej historii lub mieszał imiona, robiąc to przez pomyłkę (zapominając) lub celowo, w celu udramatyzowania opowieści i uczynienia jej bardziej ekscytującą.

W przybliżeniu to samo wydarzyło się w przypadku większości legendarnych opowieści o Natha Siddhach. Za każdym razem, gdy ta sama historia była powtarzana, przyjmowała nową formę, nieco różniącą się od poprzedniej i często mieszała się z regionalnymi kolorami obszarów, w których była opowiadana. Z tego powodu istnieje wiele wersji tych samych legend przedstawiających życie Natha Siddha krążących w różnych częściach Indii. Wszystkie opowiadają te same wydarzenia ale też lokalne wydarzenia z okresu w którym Natha Siddha gościł w danym rejonie językowym. Mimo to często są tak różne i wymieszane, że trudno jest wydać właściwy osąd na temat oryginalnej historii przed przejściem przez wszystkie te transformacje. Sprawę trochę pogarsza jeszcze rozpoznawanie kolejnych wcieleń mistrza przez uczniów i opowieści z kolejnych żywotów tak, jakby były z jednego życia na ziemi. Dattatreya sam jest postacią, która inkarnuje się w trzech kolejnych wcieleniach, w krótkich odstępach, tak jak znany współcześnie Saibaba. Bardziej istotnym jest dobór opowieści w celach dydaktycznych, aby były pouczające dla uczniów i niosły Światło.

Miejsca Święte Nathów

Istnieje wiele jaskiń i świątyń starożytności rozsianych po subkontynencie indyjskim związanych z Nathami i Siddhami, niektóre mają kilkaset lat zaledwie, inne są z V-VIII wieku e.ch., a jeszcze inne mają nawet 9 czy więcej tysięcy lat istnienia za sobą. Kilka bardziej znanych z nich w Indiach jest poświęconych Mahasiddzie Gorakshanathowi. Zgodnie z tradycją Natha Sampradaya jego sanktuarium mahasamadhi (grobowiec) znajduje się w świątyni Gorakhnath Mandir i zarazem Gorakhnath Math w Gorakhpur (w sanskrycie: Goraksha Puram) w stanie Uttar Pradesh, nad rzeką Rapti, 100 kilometrów od granicy z Nepalem, a miasto to jest Domem Gorakszanatha. Jednakże, Bhagavan Nityananda wspomina, że sanktuaria samadhi Matsyendranath i Gorakshanath znajdują się także w Natha Mandir w pobliżu świątyni Vajreshwari około kilometra od Ganeshpuri, w stanie Maharashtra, Indie. Relikwie po wybitniejszych Mistrzach Nathów często są dzielone na kilka praktykujących ośrodkóœ, zatem nie jest to nic dziwnego. Gorakhpur było wielkim i ludnym miastem w czasach Cesarza Mogołów, Akbara, który dbał o jego rozwój i rozbudowę. Z Gorakhpur i Świątynią Nathów wyraziste powiązania ma znany mistrz Krija Jogi, Paramahansa Yogananda Giri.

Sri Ganapathy Sachchidananda z Mysore, współczesny Guru tradycji Datta (Dattatreya), założył dziewięć świątyń dla Navanathów w Indiach. Istnieje również starożytna świątynia zwana „Świątynią Navamukunda” w Thirunavaya, Kerala, o której mówi się, że pochodzi z „Dvaapara Yuga”. Oto historia związana z tą świątynią:

Dziewięciu duchowo oświeconych synów króla Rishabhy, znanych jako Navayogis (dziewięciu ascetów, dziewięciu mistyków), było stałymi podróżnikami. Podczas swojego pobytu dotarli do zbiegu rzek Bagmathi i Gandaki, skąd najstarszy syn, Kavi, otrzymał salagram Wisznu. Salagramy to kamienie znalezione w dorzeczu rzeki Gandaki w Nepalu, ze specjalnymi znakami, takimi jak spirala, czakry, nić, gwiazda, trójkąt itp., które zostały na nich utworzone i uważane są za święte z obecnością Boga Wisznu.

„Zamontuj ten Salagram w najświętszym miejscu dla dobra ludzkości” – usłyszał Kavi asareeri (boski głos nawołujący).

Kavi podróżował po całych Indiach w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca na zainstalowanie salagramu Wisznu i umieścił go na północnym brzegu rzeki Bharatappuzha (Nila) w Thirunavaya w Kerali, gdzie sam Wisznu, którego salagram reprezentował, przebywał podczas yaaga (również yajna, havanam lub rytuał ognia) odprawionego przez Brahmę na południowym brzegu. Kavi opuścił to miejsce pewien, że jego obowiązek dobiegł końca, ale salagram zapadł się w ziemię. Następnie jego siedmiu braci przyniosło inne salagramy Wisznu i powtórzyło proces, a one również zapadły się głęboko w ziemię.

W końcu najmłodszy z braci, Karabhajan, przybył w to samo miejsce i dowiedział się o daremnych próbach swoich braci. Wiedział, że tak się stało, ponieważ nie wykonano niezbędnych, właściwych rytuałów instalacji salagramów Wisznu. Zainstalował salagrama, ponieważ Mukunda obdarzał zmarłych dusze Mokszą, Nirwaną, ze wszystkimi niezbędnymi rytuałami. Tym razem instalacja czyli umocowanie Salagramu zakończyła się sukcesem. Później tych dziewięciu braci (Navayogis) przybyło w to miejsce i wykonało jaagam (yaagams) dla uspokojenia bóstw niebiańskich i dobrobytu ludzi. Miejsce to było więc znane jako Tiru-navayogi, na pamiątkę dziewięciu braci, a słowo to z czasem przekształciło się w obecną formę Tirunavaya.

Od Tirumular do Himalajskiego Rishi

Po osiągnięciu doskonałego oświecenia, przejściu Trzeciej Bramy Królestwa Światłości i ośmiu jogicznych siddhi u stóp mistrza Maharishi Nandinatha w Himalajach, Rishi Tirumular znany jako Mahasiddha Sundaranatha został wysłany przez swojego Satguru (Mistrza Prawdy, Prawdziwego Mistrza), aby ożywić tradycję Śaiwa Siddhantam na południu Indii. W końcu dotarł do Tiruvavaduthurai, gdzie w języku tamilskim zapisał prawdy Śiwa Agamów i drogocenne Wedy w Tirumantiram, księdze zawierającej ponad 3000 ezoterycznych wersetów. Przez stulecia płaszcz Kailasa był przekazywany od jednego Mistrza Jogina Siddhę do drugiego. Wśród tych luminarzy był bezimienny Rishi z Himalajów (około 1700-1840, gdzie 1770 rok to czas pojawienia się mistrza mającego z wyglądu około 50-70 lat w Bangaloore), pierwszy znany Siddha Nandinatha Sampradaya w czasach nowożytnych, który pod koniec XVIII wieku wszedł do herbaciarni w wiosce niedaleko Bangalore, usiadł i wszedł w głębokie Samadhi. Nie poruszył się przez siedem lat ani nie przemówił. Po jego darśanam (potocznie: darśan, darshan) przychodziły strumienie oddanych wielbicieli. Ich niewypowiedziane modlitwy i pytania otrzymywały tajemniczą odpowiedź w snach lub pisemnych, papierowych wiadomościach, które manifestowały się w powietrzu i opadały niczym liście na podłogę. Pewnego dnia Rishi opuścił wioskę, aby później przekazać swoją moc Kadaitswamidżiemu.

Ślady setek uczniów Tirumulara zaginęły w ruchomych piaskach czasu i marniejących kart zapisanej historii. Nie są szeroko zapisane ani lepiej znane Imiona ani biografie czy żywoty licznych Guru i Świętych, którzy żyli w wiekach między 200 rokiem p.e.ch., a końcem XVIII wieku e.ch., kiedy to Rishi z Himalajów, Himalaya Rishi pojawił się w Bengaluru (Bangalore). Przejście 2200 kilometrów z Himalajów do Bangalore nie było wówczas tylko uciążliwe, mogło zagrażać życiu. Wymagało ogromnej wytrzymałości i wymagało prostoty, której niewielu potrafiło dotrzymać, a tradycja lubi piesze wędrówki. Nandi Sampradaya zresztą niechętnie ujawnia dane o swoich mistrzach duchowych, a bardziej wspomina od czasu do czasu jakiegoś ze wspaniałych mistrzów duchowych, Joginów i Tantryków, jeśli jest to pomocne w praktykowaniu i postępach na ścieżce rozwoju duchowego metodami Jogi oraz Tantry, w tym tantrycznej Hatha Jogi. Historia zna wielu mistrzów Jogi z ponad dwóch tysięcy lat od czasów Tirumulara, jednak nie zawsze mistrz się głośno chwalił przynależnością do Zakonu Nathów, gdzie obowiązują pewne zasady, w tym utrzymywanie tajemnicy praktyki. Taka zresztą rola cudownych Strażników Jogi i Tantry, mają strzec abu nic nie zginęło i od czasu do czasu prostować to, co ludzi pokrzywili i wypaczyli swoimi niewłaściwymi pomysłami i prymitywnymi poglądami oraz chorymi żądzami.

Herbaciarnie były wówczas, w XVIII wieku w Indii miejscami spotkań, miejscem odpoczynku i odnowy dla podróżników, można było w kawiarence, w jej ogrodzie, przesiadywać tygodniami, a bywa, że miesiącami. Tutaj sklepikarz przygotowuje gorącą herbatę, zręcznie nalewając wrzący napar tam i z powrotem między dwiema filiżankami trzymanymi w odległości metra, aby schłodzić go do idealnej temperatury. Rishi z Himalajów stał się legendą, gdy przez siedem lat siedział w herbaciarni bez ruchu, pozostając w medytacyjnym Samadhi. Ludzie przybywali z daleka i bliska, aby być świadkami tego cudu, tak wielu, że trzeba było zainstalować mosiężną barierkę, aby tłumy nie dotykały go i nie zakłócały jego medytacji, jogicznej dhjanam. Herbaciarnia ostatecznie stała się świątynią, ponieważ ludzie przychodzili zobaczyć duchowego giganta o niezwykłych mocach Jogi czyli Żywego Siddhę. Moce te nigdzie nie były bardziej widoczne niż w magicznym sposobie, w jaki modlitwy były wysłuchiwane w jego Obecności. Czasami odpowiedzi spadały z góry na małych kawałkach papieru, a to już cud był nadzwyczajny, bo samolotów ani dronów nie było.

Adhinatha Sampradaya – Północna Szkoła Himalajska Nathów

W Hindi Adinath Sampradaya jest tradycją sadhu większej czy wielkiej tradycji Nathów (Nāthas). Praktycy i sympatycy tej tradycji otrzymują zwykle inicjacje aż do poziomu samnyasa diksza, a jako ascetyczni mistycy i mnisi wyrzekają się w ten sposób życia typowoe gospodarza domu i biznesu, a następnie żyją jako sadhu, w tym jako naga sadhu, wężowi sadhu, co odnosi się do praktyk rozwoju Duchowej Mocy czyli Kundalini Śakti. Wierząc, że sadhu powinni żyć sami, dopóki nie osiągną celu, mieszkają w jaskiniach, chatach pustelniczych, opuszczonych budynkach lub pustych domach i zwykle z dala od miast i wsi lub na ich uboczu, w miejscach gdzie jest żywa dzika Przyroda. Na odniesienie do Adinatha Sampradaya wskazuje Rajmohan Nath (1964), który wymienia Adinathów wśród dwunastu tradycyjnych zakonów i linii duchowych tradycji Natha Sampradaya. Adinatha Sampradaya jest również wymieniona wśród podziałów grup i nurtów mistycznych Nathów w Census Report, Punjab, 1891, s.114. Lepiej znanym sadhu posiadającym autentyczny status Guru w Adinatha Sampradaya jest Shri Gurudev Mahendranath, zwany także jako Dadaji (Guru Dziadek) który żył w latach 1911-1991 roku. Chociaż otworzył przekaz Diksha zachodniemu wariantowi tradycji Nathów, celowo zakończył Adinatha Sampradaya, odmawiając nadania Purna Sannyasa Diksza, Inicjacji wymaganej do sukcesji odnogi zachodniej. Sanskrycki termin Adi Natha oznacza „pierwszy” lub „pierwotny Strażnik lub Mistrz, Władca”, a zatem jest synonimem Śiwa Jogina, poza koncepcjami mentalnymi, „Najwyższej Rzeczywistości”, jako twórcy wszystkich rzeczy. G.W. Briggs zauważył, że „chociaż Adinath mógł być joginem poprzedzającym Matsyendranatha, jest on obecnie utożsamiany z Śiwą, a imię to jest używane do prześledzenia pochodzenia tradycji Nathów do największego z Joginów, Mistrza Śiwa.

Lawrence Miles z pochodzenia jest Brytyjczykiem, który w 1949 roku przybył do Indii, do ówczesnego Bombaju i w 1953 roku przyjął inicjację jako sannyasin w tradycji Adi-Natha Sampradaya od Shri Sadguru Lokanatha – Digambara Avadhoota z Uttarkashi (U.P.) w Indiach – i otrzymał imię inicjacyjne Mahendranath (Mahendra to Wielki Indra, Król Swargi, Nieba, zatem Natha Strzeże Drogi Niebios). Największe osobiste zainteresowania Shri Gurudeva dotyczyły praktyk duchowych joginów z Adinatha Sampradaya i Uttara Kaula. W 1963 roku otrzymał inicjację tantryczną od Shri Pagala Baba z Ranchi do tradycyjnej Uttara Kaula północnych tantryków i został jego duchowym następcą. Jako nauczyciel cudzoziemiec w Indii i sukcesor dharmy starożytnych Linii Przekazu Adinatha i Uttara Kaula, Shri Mahendranath napotkał spore trudności z nauczaniem i inicjowaniem uczniów w tych starych tradycjach. Hindusi nie chcieli przychodzić ani się uczyć u obcokrajowca z Europy, a ludzie na Zachodzie w tamtych czasach byli stosunkowo mało otwarci na prawdziwą Jogę oraz ezoteryczną Tantrę, co zresztą znamy z autopsji pracując w krajach europejskich, gdzie nie jest łatwo nauczać prawdziwej Jogi będąc wtajemniczonym Guru. Aby sprostać tej sytuacji i nadać dychowym oraz okultystycznym dążeniom duchowym większy wyraz w krajach zachodnich, Shri Gurudeva Mahendranath zainicjował powstanie Międzynarodowego Zakonu Nathów. Tradycja i inicjacja Guru, którą przekazał, obejmuje nie tylko nauki mądrości ze źródeł indyjskich, bhutańskich i poznanego soto zen, ale także klejnoty taoizmu i taką mądrość, jaką odkrywa na nowo nauka i joga w czasie głębokiej medytacji i kontemplacji. International Nath Order (pierwotnie Western Nath Order czyli Zachodni Zakon Nathów) został założony przez Shri Gurudev Mahendranath w 1978 roku w celu dzielenia się wiedzą o rozwoju duchowym i magiczną mocą z innymi szczerymi ludźmi szukającymi Jogi i Tantry na Zachodzie. INO prezentuje i promuje pewną syntezę nauk tantrycznych linii Adinatha i Uttara Kaula rozpoczętą przez Dadaji jako ścieżkę duchową dla zachodniego gospodarza. Inicjowani w International Nath Order są znani jako Naths (mężczyźni) lub Devis (kobiety). Shri Gurudev Mahendranath opuścił ciało i wszedł w mahasamadhi 30 sierpnia 1991 roku. Jego ostatnią rezydencją była pustelnia Shambhala Tapovan w pobliżu rzeki Vatrak w Mehmadabad, w stanie Gujarat, w Indiach. Był pierwszym i zarazem ostatnim Guru obu linii przekazu, Adinatha i Uttara Kaula, pochodzącym z Zachodu, z Europy, aczkolwiek Zakony Duchowe Jogi i Tantry nie przestały istnieć wraz z jego śmiercią, i każdy może sobie poszukać mistrza Natha Sampradaya w Indiach, gdyż ciągle żyje wielu wspaniałych Śri Guru, sadhu i samnjasinów, którzy jednak niechętnie przyjmują ludzi z Zachodu.

Linia Przekazu Nath Panth, w sanskrycie Natha Pantham została rozpowszechniona przez Śri Guru Gorakshanatha jako medium i ścieżka do trwałego urzeczywistnienia stanu duchowego zjednoczenia bez żadnych szans na niepowodzenia. W komentarzu do Hatha Yoga Pradipika zwanym „Jyotsna”, Brahmananda Natha tak wyjaśnił pochodzenie tradycji Nathów:

adinaathah sarveśam naathanam prathamah tato naathasampradayah pravrtta iti naathasampradayino vadanti ||

„Adinatha, znany także jako Adi Iśa, Adi Iśwara, Dewadewah jest „Pierwszym ze wszystkich Nathów”, to on ustanowił sukcesję Natha Sampradayę, dlatego też nazywa się ona Adinatha Sampradaya – Sukcesja Pierwszego Mistrza.”

Ponieważ Mistrz Śiwa nie jest ograniczony tylko do tradycji przekazu Hatha Jogi Nathów, ale jest również czczony jako Wielkie Bóstwo hinduizmu, jako Niebiański Bóg Bogów, istnieje wiele opowieści o Nim w różnych pismach duchowych Indii. Jednak niektóre opowieści są unikalne tylko dla tradycji Natha Sampradaya lub jej licznych odgałęzień, które były rozpowszechniane głównie jako przekaz ustny wśród Nath Joginów, Sadhu Strażników Jogi. Jedną z nich jest historia o Śiwie opowiadającym swojej małżonce Parvati o doktrynie nieśmiertelności, którą podsłuchał Mahasidha Matsyendranath. Przedstawiona historia ma kilka wariantów różniących się od siebie w mniejszych szczegółach. Zawsze trzeba pamiętać, że Nathowie to Starożytny Zakon Jogi i Tantry, Zakon Mistyczny i Ezoteryczny, założony przez Śiwa Mahadeva, znanego również jako Adinatha, Adiguru, Adiśwara. Następnym znanym Wielkim nauczycielem jest Mahasiddha Matsyendranath, który jest także nauczycielem słynnego Mahasiddha Gorakhnatha, a mistyczna tradycja sikcesji zachacza jeszcze po drodze o Gopala Krysznę oraz Dattatreję. Jogin zwany Balaka-Nathem w tradycji Nathów, ponieważ zawsze wyglądał jak nastolatek, uduchowiony młodzieniec, to nikt inny, jak Mistrz Śriguru Nagaraja Babaji (Nagaradźa Babadźi). Nathowie byli Joginami z natury, a do Zakonu Nathów nawet jako praktykujący świecki można dołączyć dopiero mając wielką atencję do praktyki Jogi, a także występując w obronie Jogi oraz Tantry, kiedy pojawiają się wobec Jogi lub Tantry jakieś nieprzychylne rozwojowi duchowemu dewiacyjne wypaczenia. Wszystkie ważne prace na temat Jogi, Hatha Jogi, takie jak Goraksha Śataka, Gheranda Samhita, Hathayoga Pradipika, Hatha Joga Rahasya itd. zostały napisane przez joginów z Zakonu Nathów. Asany, pranajama, bandhy i mudry, cała sthulla krija, a nawet kriya joga, były przez nich praktykowane i doskonalone z wielką gorliwością i poświeceniem. Zazwyczaj byli wędrownymi Joginami i byli popularnie nazywani Kaanphatas (kanfatami) lub tymi z rozdartymi uszami, ponieważ często przebijali chrząstkę uszu i nosili duże kolczyki, tak jak robił to Śri Maheshwarnath, uczeń Śriguru Nagaradźa Babadźi.

Mahawatar Babadźi
ŚriGuru Mahavatara Nagaraja Kriya Babaji

Sriguru Babaji to nikt inny jak sam Adinatha. SadaŚiva Adinatha jest utożsamiany ze Śriguru Babaji, Mahavatarem Nagaraja Babaji od sekretów Krija Jogi, ponieważ jest założycielem wszystkich nauk i  ścieżek Nathów. Sriguru Babaji to legendarny Jogin, urodził się w 203 roku który, jak się uważa, utrzymywał swoje ciało fizyczne w młodzieńczym stanie przez wiele setek lat, nawet do czasów XXI wieku, a to 1800 lat nieśmiertelnego jogina w jego ciele zwanym Linga Śarirą (ciało eteryczne, powłoka praniczna). Uważany jest za manifestację Najwyższej Istoty, Paramatmana i jest czczony przez wielu wyznawców różnych szkół duchowych oraz religii jako wielki Jogin, MahaaYogi, który nauczał Kriya Jogi jako jednej ze ścieżek do osiągnięcia wyzwolenia (mokasza, nirwana, kaiwaljam). Niektórzy nazywają go również Mahaavatar Babaji, Kriya Babaji lub Nagaraaja Babaji. Istnieje silny związek między tamilskimi Siddhami, Natha Pantham, kaszmirską Śaiwą i Sriguru Babaji, jak wyjaśnia to wielu nauczycieli tradycji Nathów. Dla nas wszystkich jest on Sriguru Babaji, a tradycyjną mantrą, której używamy, aby go przywołać, jest „Sri Gurubhyo Namah”. Każdy, kto powtarza tę mantrę z uwagą i pokorą, zostaje natychmiast pobłogosławiony przez Sriguru Babaji, Om Babaji. Trataka na Mistrzach Jogi, Wielkich Guru i Świętych, Sadhu jogicznej tradycji jest jedną z podstawowych praktyk w szkole Hatha Jogi, albowiem Trataki uczy się zasadniczo od pierwszych zajęć Jogi, a najbardziej polecane są właśnie Trataka na Ogniu czyli Agni Tratakam oraz Siddha Tratakam czyli Skoncentrowanie, Zogniskowanie wzroku i słuchu, serca, umysłu i zmysłów na Doskonałych Mistrzach Jogi. Nie ma ze ćwierć muhurty (12 minut) medytacji skupionej wzrokowo i słuchowo na Mistrzu Szkoły czy Linii Przekazu, to nie ma praktyki Jogi, ani Tantry, nic nie ma.

Śri Guru Maheshwarnath był jednym z pierwszych uczniów Sriguru Nagaraja Babaji. Jego rodzice byli Kaszmirczykami. Kiedy wielki Jogin Shyama Charan Lahiri znany jako Mahaśaya po raz pierwszy spotkał Sriguru Kriya Babaji, to on właśnie był tym, który zaprowadził go do siedziby Mahavatara Babaji w jaskini. Linia Mahavatara Babaji pochodzi z Panth Gorakhnathi Natha, a włąściwie z jej starszej i bardziej pierwotnej wersji należącej później już do gałęzi zwanego Bairag, w którym znajdują się również znamienite imiona, takie jak Bhartara Hari, wielki król, który został joginem lepiej znany jako Raja Bhartrihari (lub Bhartri). Raja Bhartrihari był również bratem królowej Menaavanti, która była matką innej legendarnej postaci tradycji Natha – Raja Gopichanda. Radźą miał młodszego brata Wikramadityę (Chandraguptę drugiego), który rządził po zrzeczeniu się tronu i rządził w latach 1076-1126, co pozwala datować powstanie gałęzi Bairag Pantha (Vairagya Pantha). Pamiętaj, że medytuje się i praktykuje Kriya nie po to, aby spotkać Sriguru Babaji, ale aby osiągnąć wysoki poziom świadomości, który doprowadzi cię do zrozumienia i doświadczenia z pewnością tego, co on reprezentuje. Definicja Mahavatara – Mahaa oznacza wielki, awataara oznacza zstąpienie boskości do ciała. Mówiąc prościej, oznacza to wielkie wzniesienie boskości i świętości w istocie, ale o wiele większy od tego wszystkiego jest duchowy wzrost Babaji, o wiele, wiele poza zrozumieniem ograniczających barier przeciętnego umysłu. Jego osiągnięcia są rzadkie i niemożliwe do zrozumienia dla nas, ponieważ przekroczył wszelkie ludzkie ograniczenia i granice. Babaji w języku hindi oznacza po prostu czcigodnego Ojca, Baabaa – Ojciec, Ji lub Jee czytane Dźi z długim „i” – Czcigodny, podobnie Dada-Ji to Czczigodny Dziad/ek czyli Guru naszego Guru. Dla uczucia i wygody możemy zwracać się do Niego tylko jako do Babaji, chociaż jest on teraz nazywany wieloma innymi imionami przez swoich wyznawców na całym świecie. Wielu mistrzów Natha Sampradaya niewiele o sobie mówi, praktykuje w tajemnicy, gdzieś w jakiejś jaskini, uprawia mocną ascezę mistyczną dla oczyszczenia i sublimacji świadomości, dla uwolnienia od karmana, zatem Nagaradźa Babadźi wpisuje się doskonale w tradycję Nathów – jakieś dwa lub trzy miejsca jego pojawień są lepiej znane, a i trochę uczniów zostawił na pamiątkę dla potomnych. Tradycja Adinatha zatem od III wieku e.ch., kiedy na jego początku urodził się Mahavatar Babaji zwany także Nagaradźą lub Krija Babadźim miewa się całkiem dobrze, chociaż jest w znaczący sposób tradycją tajemną, ukrytą przed oczami ludzi i świata profanów goniących za swymi żądzami. Tak tylko od czasu do czasu przychodzimy do ludzi na tym świecie, pokazujemy nasze Perły Mądrości i Mocy, a jak nie ma zbyt wiele dusz aby prawdziwie kultywować nasze Święte Ścieżki, znikamy w jaskioniach Himalajów, stajemy się eteryczni.

Tarka Śastra (Tarka Vidyam)

Tarka Shastra (तर्कशास्त्र, IAST: tarkaśāstra) to sanskryckie określenie filozofii dialektyki, logiki i rozumowania oraz sztuki debaty, która analizuje naturę i źródło wiedzy oraz jej ważność. Shastra w sanskrycie oznacza to, co daje naukę, instrukcję lub polecenie. Tarka oznacza debatę lub argument. Według jednego z obliczeń istnieje sześć shastr. Vyākaraṇa jest jedną z nich. Cztery z shastr są szczególnie ważne: Vyākaraṇa, Mīmāṃsā, Tarka i Vedanta.

Tarka shastra (śastra) ma koncepcje zwane purva paksha i apara paksha. Kiedy ktoś podnosi kwestię (purva paksha), druga strona ją krytykuje (apara paksha). Wtedy rozpoczyna się debata. Każdy próbuje poprzeć swój punkt widzenia, powołując się na różne odniesienia. Znaczenie słowa tarka jest również specyficzne, ponieważ nie oznacza ono czystej analizy logicznej, ale złożoną aktywność dyskursu kierowaną przez ścisłe definicje i cele.

Tarka-Sangraha to podstawowy tekst, który jest przestrzegany jako wytyczne dla logiki i dyskursu od czasu jego powstania w drugiej połowie XVII wieku n.e. Tarka można przetłumaczyć jako „hipotetyczny argument”. Tarka to proces zadawania pytań i przesłuchań krzyżowych, który prowadzi do określonego wniosku. Jest to forma przypuszczenia, która może być wykorzystana jako pomoc w osiągnięciu ważnej wiedzy.

Jest kilku uczonych znanych jako dobrze znających Tarka śastra: Adi Shankara (VI w. n.e.), Udyotakara (Nyāyavārttika, VI – VII w.), Vācaspati Miśra (Tatparyatika, IX w.), Ramanujacharya (IX w.), Udayanacharya (Tātparyaparishuddhi, X w.), Jayanta Bhatta (Nyāyamanjari, IX w.), Madhvacharya (XIII w.), Visvanatha (Nyāyasūtravṛtti, XVII w.), Rādhāmohana Gosvāmī (Nyāyasūtravivarana, XVIII w.) i Kumaran Asan (1873–1924). Paruthiyur Krishna Sastri (1842–1911) i Sengalipuram Anantarama Dikshitar (1903–1969) specjalizowali się w Vyākaraṇa, Mīmāṃsā i Tarka shastra.

Termin Tarka (तर्क, „racjonalizacja”), a inaczej Anusmrti, odnosi się do prac, których głównym tematem jest rozumowanie, logika, i które zajmują się przedstawianiem zwykłych środków poznania, tj. prac na temat Nyāyi, Vaiśeṣiki i materialistycznych systemów filozofii. Tarka (तर्क, „rozum”, „logika” oraz „rozumowanie”) – W Vedāncie rozum jest używany w trzech celach — aby ustalić prawdziwe znaczenie Pisma Świętego, które jest naszym jedynym źródłem wiedzy na temat Dharmy i Brahmana, aby rozwiać wątpliwości i przeciwne przekonania i aby przekonać nas o prawdopodobieństwie istnienia tego, co ma być poznane, tj. Brahmana. W Śaiwam, w tradycji śiwaickiej Jogi i Tantry, Tarka (तर्क, „sąd”, „osąd”, „zdrowy osąd”, „rozsądzanie”) odnosi się do jednego z sześciu członków (aṅga) Ṣaḍaṅgayogi, jak nauczano we wczesnym Śaiva Siddhānta. Tarka jest również znana jako Ūha lub Anusmṛti (w buddyjskich formach Ṣaḍaṅgayogi). Ṣaḍaṅgayoga jest nauczana jako standardowa joga Śaivasiddhānta (Siddhānta), głównego nurtu dualistycznej tradycji zgodnej z Wedami. Zobacz na przykład teksty Raurava-āgama, Kiraṇa-āgma, Sarvajñānottara-āgama, Svāyambhuvasūtrasaṃgraha z VI wieku, Mālinīvijayottara z VII wieku i Tantrasadbhāva z IX wieku. Dzięki tarka (osądowi, sądzeniu, osądzaniu) pomocniczemu Jogin jest w stanie ocenić swój postęp i zapobiec stagnacji na ścieżce Jogi. Egzegeta śiwaicki Abhinavagupta interpretuje to również jako kluczowy element odróżniający Ṣaḍaṅgayogę od innych, nie-śaiwackich szkół Jogi. Poprzez tarkam Jogin może ocenić swoje osiągnięcie i, zdając sobie sprawę, że nie jest to najwyższy poziom nauczany w pismach śaiwackich, odrzucić go i zmotywować się do podjęcia wysiłków, aby przejść na następny, wyższy poziom osiągnięcia. Niestety, niewłaściwe używanie rozumowania, tarkam czy anusmrtim, prowadzi do zdemonienia, zakałapućkania, i stania się rodzajem Taraka Asura, demona rozumowania zamiast żywego obudzenia Budhi, którego funkcją jest Tarka.

Tarakeshwara lub Tarakeshvara (sanskryt: तारकेश्वर, Tārakeśvara; hindi: Tārkeśvar) jest formą hinduskiego bóstwa Śiwa, Króla Joginów, w jego roli psychopompa, przewoźnika lub wybawiciela duszy od odrodzenia (moksha). Śiwa Taarakeśwara zajmuje się dziedzinami, które uwielbiają także asury czyli demony, w celu zwodzenia ludzi. Mantry wielbiące Śiwa są z tego powodu wielką pomocą i ochroną dla osób wchodzących w dziedziny astralne i patalowe, gdyż utrudniają demonom takim jak Taraka-Asura przechwytywanie dusz ludzkich na rzekome przewodnictwo duchowe lub pokazy iluzji astralnych. Tarakeśwara Śiwa chroni adeptów i bhaktów, oddanych wielbicieli przed omamieniem przez istoty demoniczne.

Tarakasura (sanskryt: तारकासुर) jest potężnym asurą czyli demonem w historii hinduizmu, dosłownie oznacza nienaturalny, wynaturzony, sztuczny. Jest synem asury Vajrangi (Wadźranga) i jego żony Vajrangi. Taraka Asura miał trzech synów, także demonów: Tarakakshę, Vidyunmali i Kamalakshę, którzy byli znani jako Tripurasura. Został zabity przez Kartikeyę – Syna Boga Śiwa. Według Skanda Purany Kartikeya (Skanda, Murugan) został mianowany dowódcą bogów, dewów, odpowiedzialnym za jego przeznaczenie, jakim było pokonanie asury Taraka. Bóstwa ofiarowały mu szereg darów, aby go wzmocnić. Taraka, król asurów rodzaju daitja, daityas, wezwał miliony czy nawet miliardy pomniejszych asurów do obrony swojego demonicznego królestwa, a jego siły dowodzone były przez asurę Kalanemi. Ochrona przed asurami i wszelkimi innymi siłami złego to odpowiedzialność mistrzów i strażników Jogi oraz Tantry, praca Joginów i Nathów. Kiedy demon Taraka-Asura przybył do Śonitapuram i tam zamieszkał, wszystkie inne demony, asury, uczyniły go swoim królem, panem i władcą, co generalnie jest schematem powstawania demonicznych rządów na tym świecie.

Tarka w sanskrycie tarkaḥ (तर्कः), to nie tylko logika i rozumowanie oraz zdrowy osąd, wnikliwy osąd, Tarka to również negatywne aspekty używania słabego umysłu do produkowania przypuszczeń, domysłów, zgadywania, spekulacji, dyskutowania, siania wątpliwości, powątpiewania, sprowadzenie do absurdu, wniosek sprzeczny z przesłankami, reductio ad absurdum. Chociaż Tarka w Jodze i Tantrze jest systemem czystego i jasnego rozumowania logicznego, rozmyślania i przemyśliwania na bazie głębokiego zogniskowania i skupienia się na temacie czy zagadnieniu, w szerokim kontekście ujmowania, jednak słabe poziomy skoncentrowania i skupienia nie są w stanie wnikać dość głęboko i pozostają w sferze płycizny na której mamy wszelkie złośliwe sposoby użycia osądu, rozeznawania czy dociekania. Tarka to imię liczby sześć, które sugeruje, że prawdziwa Tarka oparta na Dharanie musi mieć cechy zarówno doskonałości jak i sztuki oraz magii. Dla kultywowania Tarka najlepszym motywem jest Satyam czyli dążenie do Prawdy. Zawsze oprócz założeń badamy także motywy i powody jakie kryją się za poglądami czy głoszonymi treściami, jest to część poziomu Tarka w praktyce Jogi oraz Tantry. Niezdolność do abstrakcyjnego myślenia wyklucza stadium Tarka i uniemożliwia poznanie duchowe sfer metafizycznych, wyklucza również odczuwanie subtelne odpowiednie dla Budhi Jogi, ale potrafii doprowadzić do stanu niskich i zabuzronych pomysłów ideologicznych zwanych potocznie teoriami spiskowymi. Taraka-asura potrafi silnie manipulować słabymi umysłami koncepcyjnie wyznającymi teorie spiskowe, zajmującymi się sianiem wątpliwości, ale niezdolnymi do wglądu duchowego ani myślenia abstrakyjnego, a co gorsza mającymi braki w logice formalnej.

Tārā, a także Ugratārā czyli groźna Tārā, jest pradawną hinduską boginią szczęścia i pogody ducha, reprezentuje Świat Wieczności. W Nepalu i Tybecie znana jest również jako „Bogini Mądrości”. Śri Tara jest małżonką hinduskiego bóstwa niebiańskiego Brihaspati, bóstwa czy ducha planety Jowisz. Według niektórych Puran, Tara spłodziła lub była matką dziecka o imieniu Budha, bóstwa Merkurego, poprzez Candrę i miała syna o imieniu Kacha poprzez ród Brihaspati. W tradycji śiwaizmu i śaktyzmu w tradycji duchowości indyjskich Bogini Tara (sanskryt: तरा, Tārā) jest drugą od góry z dziesięciu mahawidji, zatem dziewiąta licząc od dołu listy. Uważa się, że jest formą Adiśakti, tantrycznego wcielenia Parvati jako córki Króla i Królowej Krainy Światła Śang Śung w Himalajach. Jej trzy najsłynniejsze formy to Ekajaṭā, Ugratara i Nīlasarasvatī (pisana również jako Neelasaraswati, Neela Saraswati lub Neelsaraswati). Najsłynniejszym ośrodkiem duchowości i kultu jest świątynia i pole kremacyjne Tarapith w Bengalu Zachodnim w Indiach. Od imienia Tāra w rodzaju męskim pochodzi słowo Avatāra. Tārā posiada ikonografię podobną do tantrycznej Bogini Kālee. Tara Devi jest źródłem Nada Jogi i przewodnim bóstwem Jowisza. Według nauk jogicznych Tara Devi mieszka w Anahata Cakrze. Słowo Tara powstało z litery „tru”. Beejakshara mantram Tary Mahadevi to „Threem”, które później zostało zmienione na „Streem” przez samą TaraDevi. Vasishta Maharshi śpiewał mantrę „Threem” i czcił bogonię Tarę Mahadevi. Objawiła się mistrzowi Jogi Vasishta Maharshi i Inicjowała go w praktykę sylabicznej „Streem” beejakshara mantram. Będzie zadowolona, ​​jeśli zostanie oddana jej cześć poprzez ofiarowanie niebieskiej lilii (neeli kaluva) w nocy, wieczorem, i lubi trzeci dzień (tadiya), który następuje przed nowiem i przed pełnią Księżyca.

Jogin zaczyna od odłączenia umysłu od bodźców zewnętrznych, a następnie skupia się na tattwach, na żywiołach [takich jak ziemia, woda, ogień, wiatr, eter zwany akaśą itp.] z coraz głębszym wchłonięciem. Osiąga zinternalizowaną wizję rzeczywistości i porównuje ją ze swoją autorytatywną, pisemną wiedzą najwyższego poziomu. Za pomocą tarka [rozumowania, rozsądzania, rozróżniania], ontologicznego osądu wartościującego, dostrzega, że ​​jest ona inna od Śiwy i w ten sposób ją przekracza, stając się jednym z Śiwą w procesie duchowej fuzji, całkowitego połączenia lub wchłonięcia przez Śiwę. Wniebowstąpienie Jogina nieuchronnie prowadzi go do Rzeczywistości, Sat, Om Tat Sat którą jest Śiwa u szczytu wszystkich ścieżek duchowych. Tarka kultywowana jest generalnie jako grupa praktyk pomiędzy Dharaną, a Dhjaną. Tarka esencjonalnie, to filozoficzna refleksja nad Esencją w którą Jogin wraz z Samadhi wstępuje aby całkowicie się w niej zanurzyć, przeobrazić w boską postać i ostatecznie roztopić w procesie zjednoczenia.

Sześć magicznych działów Hatha Jogi oraz różnych szkół mistycznych Śaiwa i Tantry wymieniają Tarkę (Anusmrti) jako jeden z działów, a czasem Tarka jest włączona do działu Dharana czyli nauki prawidłowego skupiania i myślenia, do instrukcji posługiwania się umysłem i myślą oraz wizualizacją. Zwykle wymienia się jako sześć działów osławionej szatangam czy ṣaḍaṅgam grupy praktyk zebrane w działy jako: Prāṇāyāma, Pratyāhāra, Dhāraṇā, Tarka (Anusmrti), Dhyāna oraz Samādhi, co jest elegancką kolejnością wedle stopnia trudności dla opanowania materiału w praktyce, jednak poszczególni mistrzowie często podają grupy ćwiczeń w kolejności w jakiej wprowadzają ćwiczenia prowadząc uczniów, a to zależy od zdolności ucznia, jego stanu czystości czy raczej splamień i lokalnych zwyczajów. Uczniom o dużym stopniu szkodliwości nie daje się praktyk z grupy pranajamy na początku, aż się oczyszczą ze szkodliwych dążeń, a to dlatego, żeby ich złe i szkodliwe dążenia myślowe nie nabrały mocy, gdyż Prana w Pranajamie energizuje myśli, aby stawały się rzeczywistością. W takim wypadku, na początek dajemy Pratjaharę albo także Dhjanę, żeby uwolnić zmysły i umysł od szkodliwych pomysłów i nauczyć skierowywać myślenie i wyobraźnie na piękne tematy w medytacji. Osobom o słabych i ułomnych ciałach, niezdolnych do praktykowania w Pozycji Lotosu, Padmasanam, daje się trochę więcej ćwiczeń z grupy Sthula Kriyah czyli Asany, Mudry i Bandhy, żeby udoskonalić ich kiepską formę i poprawić zdolność do praktyki w Asanam czyli w Padmaasanam, bo w Jogasutrach, Pozycja Lotosu, to po prostu Asana…

Ludzie brahmaniczni, uduchowieni z natury, należący duchowo do najwyższej Warny, nie potrzebują intensywnie oczyszczać umysłu ze wszelkiego rodzaju szkodliwych myśli i błędnych kierunków dociekania ani z chorych teorii spiskowych. Zatem dział Tarka dla nich nie musi być pomiędzy działami Dharany i Dhjany, a może być pomiędzy Dhjaną, a Samadhi, lub nawet wcale nie jest potrzebny, bo myślenie nielogiczne i chaotyczne nie jest im znane. Położenie działu czy grupy ćwiczeń oraz ich stosowanie zależy od stanu uczniów, a także od epoki w jakiej Mistrz naucza. Klasyczna Joga brahmaniczna, wspomina jedynie oczyszczanie związane z pojęciem vitarka, gdzie echa i ślady zakłócających myśli czy emocji są usuwane lub porządkowane z pomocą przemyśliwania i porządkowania, co jest podobne do puranicznej smaranam. Vitarka to bycie w stanie bez Tarka i to jest podstawą do wchodzenia w Samadhi. Vitarka czasem nazywana jest wyższą logiką potrzebną do uzyskiwania Prawdy (Satyam). Kiepski poziom funkcjonowania w dziale Tarka nazywa się w Jodze i Tantrze pojęciem Kutarka, co oznacza błędy logiczne, błędne skojarzenia, a także złośliwe doszukiwanie się błędów i nadużyć, tam gdzie ich nie ma lub tam gdzie okoliczności dopuszczają wyjątek. Tarka w Jodze i Tantrze to także rozróżnienie między tym, co należy zachować w tajemnicy, a tym, co lepiej odłożyć na bok lub nagłośnić, obnażyć. W Jodze i ogólniej w indyjskiej filozofii Tarka wykracza poza świadome myślenie i rozumowanie. Jest to rodzaj refleksyjnej analizy, która jest możliwa tylko poprzez zwrócenie się do wewnątrz i uspokojenie umysłu. Gdy umysł jest spokojny, jogin może zacząć widzieć Rzeczywistość, w tym siebie takimi, jakie są naprawdę – i to jest poziom Sat, Satyam.

Tarka (osąd lub rozumowanie), definiowane jako „ustalenie tego, co należy kultywować, a co należy odrzucić”. Tarka w Jodze klasycznej to zasada Viveka, fundament Krija Pada w Jogasutrach Maryszi Patańdźali, także praktyka Szkoły Nathów. „Rozważając w sercu lotos w kolorze wschodzącego słońca, z ośmioma płatkami zawierającymi [osiem bhavas] dharmy itp. i owocnią, intelekt [Yogina] staje się stabilny w ciągu miesiąca. W ciągu sześciu staje się znawcą Sruti (pisma). W ciągu trzech lat sam staje się autorem pism. Rozważając tam swoją [fizyczną] formę (w sercu), postrzega zasadę intelektu”. — Mālinīvijayottara Tantra.

Śri Adinaathaaya namo’stu tasmai
Yenopandishta hatha-yoga-vidya||

„Skłaniam się Sri Adinaathowi, który przekazał mądrość Hatha Jogi”

Złote Myśli o Natha Sampradaya

W Indiach Hatha Joga jest kojarzona w tradycji ludowej z joginami Natha Sampradaya poprzez jej tradycyjnego założyciela Mahasiddha Matsyendranatha. Każda osoba praktykująca Hatha Jogę powinna znać swoją Sampradayam.

Yogaswami należał do Śaiva Siddhanta i był 161-szym przywódcą Zakonu Nandinatha Sampradaya.

Śri Adi Śankara, Śankarcarya jest założycielem „Daśanami Sampradaya” wedyjskiego monastycyzmu i tradycji kultury duchowej „Shanmata”. Śankara kojarzy Hatha Jogę z Daśanami Sampradaya i mistyczną postacią Śri Dattatreya.

W liniach przekazu Navanatha Sampradaya znanych jest, studiowanych i czczonych jest dziewięciu Nathów.

Zaproś Boską Energię Mistrza Śiwa, Adinatha, do swojej Przestrzeni Życiowej! Mahadeva uosabia moc, spokój i świętą sztukę, a piękne obrazy oraz posągi wykonane przez praktyków Jogi to ponadczasowe arcydzieło z Indii!

W swoich komentarzach Śri Adi Śankara wspomina o 99-ciu różnych poprzednikach Daśanami Sampradaya.

W swoim komentarzu do Brhadaranyaka Upanishad Śri Adi Śankara oddaje cześć nauczycielom Brahmavidya Sampradaya, pierwotnie rozumianej jako kontynuacja nauczania Brahma Dewa o czterech głowach (twarzach).

Postać Dattatreya przedstawia Adi-Guru Adinatha Sampradaya, z trzema głowami symbolizującymi Brahmę, Wisznu i Śiwę jako rodzaj Trimurti, Trójcy Świętej. Otoczony czterema psami i krową, ten łagodny mistrz duchowy, jogin i święty sadhu uosabia Wedy i matkę ziemię, a pochodzi z czasów okresu przechodzenia od Dwapara Jugi do Kali Jugi, w pobliżu 3102 roku p.e.ch. Dattatreya wspiera linie nauczania Brahmy, Wisznu oraz Śiwa, a w każdej oczywiście praktykuje się Jogę i Tantrę. Każda z trzech głów Dattatreya symbolizuje po cztery Znaki Zodiaku od Równonocy Wiosennej, zatem jest każdej przypisany zestaw czterech żywiołów Przyrody i każda postać praktykuje Jogę Opanowania Żywiołów.

Każda sampradaya i parampara może mieć kilka akhara monastycznych i wojennych (kultywujących Kalarpayat).

„Sahaja”, czytane jako „Sahadźa” jest jednym z czterech słów kluczowych tradycji Natha Sampradaya, obok Svecchacara, Sama i Samarasa.

Dvaitadvaita to dualność i niedualność, dwaita dla poszukujących praktyków, sadhaków, adwaita dla zaawansowanych joginów, którzy osiągnęli już wyższą świadomość duchową i połączenie z bóstwem, z dewatam. Dwaita Adwaita to dwa poziomy praktyki Natha Sampradaya, bheda lub bhedana (wznoszenie, podnoszenie) gdy wznosimy się w górę aby dosięgnąć świadomości bóstwa, abheda lub abhedana gdy Jogin lub Jogini pozostaje w jedności z bóstwem poprzez połączenie. Adwaita dotyczy ostaecznego zanurzenia i jednoczącego rozpuszczenia się indywidualnej świadomości, pindam, w duchu i nadświadomości bóstwa, dewaty. Praktyka z Iszta Dewą, Kula Dewą oraz Adidewą jest bardzo ważna dla praktyki Jogi.

Czterech Kumarów, Ćatur-Sanah, Sanakadi: Sanaka (Starożytny), Sanandana (Zawsze Szczęśliwy, Szczęściarz), Sanātana (Odwieczny, lub Sanatsujata) i Sanat Kumāra (Wiecznie Młody, Nieśmiertelny Młodzieniec; Kartikeya, Skanda, Murugan), tradycyjnie uważa się za czterech stworzonych aktem kreacji w umyśle Synów Boga Brahmy, Boga Stwórcy, zatem prawdziwych Synów Bożych, a do tego najstarszych stworzonych Synów Brahmy-Stwórcy. Zostali stworzeni przez Brahmę, Boga Stwórcę w celu rozwoju stworzenia, ale wybrali przyjęcie dożywotnich ślubów umiaru i wstrzemięźliwości oraz powściągliwości, w tym celibatu (brahmacarya), stając się sławnymi Joginami, którzy poprosili Brahmę, Stwórcę czy Stwórczego Ducha o błogosławieństwo pozostania wiecznie w postaci subtelnych i duchowych młodzieńców. Ich cechą jest, że kiedy się inkarnują, od wieku około pięciu lat zaczynają intensywnie zgłębiać nauki duchowe oraz mocno praktykować tak, że szybko wchodzą na poziom praktyki siddhów i mahasiddhów, są archetypami czterech rodzajów awatarów, zstąpień boskości, które rozpoznaje się dzięki echom jakie manifestują już w wieku około pięciu lat. Symbolizują także i tworzą tradycję czterech głównych uczniów spadkobierców sanatana dharmy i nathi oraz czterech rodzajów Jogi oraz Tantry. Oprócz tych czterech Kumarów wspomina się jeszcze trzech młodszych stworzonych później.

Czterej Kumarowie ucieleśniają zasadę Sattwam, Czystości, Prawodziwości, Świetlistości – zatem przewodzą wśród innych stworzeń w manifestowaniu pierwotnej zasady czystości oraz Brahmaćaryam. Dzieci, które tak jak czterej kumarowie, nauczą się recytowania Czterech Wed i ich rozumienia mając około cztery do pięć lat są uważana za cenne dla duchowości wedyjskiej i indyjskich sampraday. Zwykle żyją jedynie w celu nauczania dharmy, jogi i tantry, a jeśli zostanie to takiemu dziecku uniemożliwione w jakiś sposób, marnieją i umierają lub w cudowny sposób znikają. Światem w jakim zamieszkują jest mostyczna Dźanarlokam, świat dźanów, dusz czystych powstałych na początku całego stworzenia, dusz, które pojawiają się w gotowej młodzieńczej postaci lub inkarnują się jako wzorce świętości.

W okresie po stworzeniu tego Wszechświata, Brahmandam, oraz powstania Stworzonych Synów Brahmy – Stwórcy, jak opowiada literatura puraniczna Paurāṇika Yogah, Śrī Nārada Muni jest młodszym bratem Czterech Kumarów, który przyjął Inicjację w Jogę od swoich starszych braci. Ich dyskusje jako Guru i ucznia są zapisane w Upaniszadach, a słynna rozmowa znajduje się w Chāndogya Upaniṣad, a także w Śrī Nārada Purāṇa i literaturze Pañcarātra.

Śri Nārada Muni jest odnotowany jako Główny Nauczyciel we wszystkich czterech wisznuickich liniach przekazu Vaiṣṇava Sampradāya. Zgodnie z tradycją, zainicjował Śrī Nimbārkācāryę w świętą 18-sylabową Śrī Gopāla Mantrę (Klim Krishnaaya Govindaaya Gopijanavallabhaya Svaha) i wprowadził go w filozofię Yugala upāsana, oddanego kultu boskiej pary Śrī Rādhā Kṛṣṇy. Zgodnie z tradycją, był to pierwszy raz, kiedy Śrī Rādhā Kṛṣṇa byli czczeni razem przez kogokolwiek na Ziemi poza Gopi z Vṛndāvany. Śrī Nārada Muni następnie uczył Nimbarkę istoty służby oddania w Śrī Nārada Bhakti Sūtras. Śrī Nimbārkācārya znał już Wedy, Upaniszady i resztę pism, ale doskonałość została znaleziona w naukach Śrī Nārada Muniego.

Śri Sainatha z Śirdi został znaleziony jako dziecko mające około trzech do pięciu lat, znalazcą był indyjski fakir związany z tradycyjnymi zakonami sufich i tantrycznych joginów. Jedna legenda wspomina, że rodzice porzucili dziecko oddając je fakirowi na wychowanie, gdy udali się na pustelnię z powodu problemów życiowych, inna deifikuje Śirdi Sai Baba jako pochodzącego od boskich rodziców o niebiańskim charakterze. Ponieważ dziecko błyskawicznie opanowało wiedzę duchową, suficką i jogiczną, oraz zaczęło przejawiać nadludzkie moce i zdolności znane jako siddhi, uznano, że jest jedną z takich dusz kumarowych, chociaż może być duszą później stworzoną, w tym taką jak Sana, Ribhu, Santasujata czy innych, którzy zostali stworzeni w późniejszym czasie.

Według Bhavishya Purana i jego eponimicznej tradycji, duchowa linia przekazu znana jako Nimbārka Sampradaya, a także mistrz Śrī Nimbārkāchārya pojawił się w roku 3096 p.e.ch., kiedy wnuk Ardżuny zasiadał na tronie. Według tradycji, Nimbārka urodził się w Vaidūryapattanam, dzisiejszej wiosce Mungi, w rejonie Paithan we wschodnim Maharasztrze. Jego rodzicami byli Aruṇa Ṛṣi i Jayantī Devī. Razem wyemigrowali do Mathury i osiedlili się w miejscu znanym obecnie jako Nimbagrāma (Neemgaon), położonym między Barsānā i Govardhan. Nimbarka Sampradaya podąża za doktryną Svābhāvika Bhedabheda (Bheda-Abheda), znaną również jako Dvaitādvaita (Dwaita-advaita). Doktryna Svābhāvika Bhedābheda została opracowana przede wszystkim w dziełach Nimbārki i Srinivasacharya, szczególnie w komentarzach Nimbarki do Brahma Sūtr: Vedānta pārijāta saurabha i Vedānta Kaustubha.

Śaiwowie i Nathowie wiedzą, że Śiwa Mahadewa przyjął formę Dakshinamurti, wielkiego nauczyciela i medytując w pozycji lotosowej zwrócony twarzy na południe, przestrzegając ślubowania milczenia czyli mauna. Czterech Kumarów zbliżyło się do Śiwa jako Mahaaguru (Wielki Mistrz, Wielki Nauczyciel) w celu samorealizacji czy ściślej w celu Urzeczywistnienia Jaźni, Duszy, w celu Uświadomienia Atmana, a raczej ascencji Duszy/Jaźni, Dźiwah do stany Atmana czy w rodzaju żeńskim Atmy. Nauczał ich o Najwyższej Rzeczywistości, Brahmanie, wykonując gest chin mudra (ćin) swoimi dłońmi siedząc w pozycji pełnego lotosu, padmasanam. Opuszka palec wskazującego dotyka opuszki kciuka, aż czuć pulsowanie serca i krwi, wskazując jednocześnie na zjednoczenie Brahmana i Dźiwa (Duszy, Jaźni). W ten sposób Śiwa Mahadewa w postaci Dakszinamurti uczynił Kumarów swoimi duchowymi uczniami, ćelah. Odtąd wraz z kolejną Awatarą, czterej Synowie Brahmy inkarmują się lub są odnajdywani razem z Awatarą Śiwa Dakszinamurti i działają dla dobra Misji Śiwa jako Guru, jako tak zwani dzierżawcy linii przekazu czyli Natha Sampradayam.

Istnieją trzy główne śiwaickie sampradayam znane jako „Kailasa Parampara” (Linia przekazu z Góry Kailasa) – Nandinatha Sampradaya, Adinatha Sampradaya i Meykanda Sampradaya. Filozofia tamilskiej Śaiva Siddhanta uważana jest za spadkobierczynię nauk Mistrza Śrfi Sanatkumary, jednego z czterech Wielkich Kumarów (Sanatkumara → Satyanjana Darshini → Paranjyoti rishi → Meykandar). Nandinatha i Meykandar Sampradayas są związane z Śaiva Siddhantam, podczas gdy Adinatha Sampradaya jest związana z Natha Śaiwam. Inne popularne sampradaye śaiwickie to Veeraśaiva Sampradaya, Lingayata Sampradaya i Śrouta Sampradaya.

Tradycja Trika Śaiva wywarła duży wpływ na inne indyjskie tradycje duchowości i ezoteryzmu, szczególnie na tradycje Hatha-Jogi, takie jak szkoła Nathów Gorakṣy i śankaryjski ruch samnjasinów zakonów Daśanāmī, którzy czerpią dużą część swojej praktyki jogicznej i idei subtelnego ciała z pism Trika.

Ponieważ zakony nathów są to tradycje tantryczne, niezbędnym warunkiem wstępnym do praktyki Jogi, także w przekazie Trika jest inicjacja tantryczna znana w Jodze jako dikṣa. Mālinīvijayottara Tantra, główne źródło tradycji Śaiwa oraz Trika, stwierdza: „Bez inicjacji nie ma kwalifikacji do Śiwa Jogi”. Śiwa Joga lub MahaaJoga, to ogólna nazwa wszystkich systemów Jogo oraz Tantry wywodzonych od Śiwa Mahadewa, Śri Dakszinamurti.

Praktyka utkranti (utkrānti), zwana także „jogicznym odejściem”, jest również nauczana w niedualnych tantrach Śaiva, takich jak tantra Mālinīvijayottara, która wykorzystuje energię życiową czyli pranę wznoszącą się przez kanał centralny, suszumnę, aby zakończyć życie i przejść do zjednoczenia z Siwą. Energia ta dosłownie wynosi trzy aspekty czy pierwiastki duszy do góry i wznosi do świadomości Atmana, a wyżej do Śiwaloki. W Tybecie praktykowane to jest jako tak zwana Phowa. Tekst mówi, że to porzucenie ciała może nastąpić pod koniec życia, po opanowaniu wszystkiego, co się miało opanować, i renuncjacji tego, co się nie zamierzało osiągnąć. Utkranti nawiązuje do intensywnej praktyki Abhjasy oraz przejściu do jej skrzydła znanego jako Wairagjam (Vairagyam). Paramahansa Yogananda, w czasie ostatnich lat życia, próbował powstrzymywać samoistne utkranti duszy wyzwolonej, Dźiwanmukta, jednak w końcu musiał pozwolić Duszy/Jaźni na opuszczenie ciała poprzez utkranti dhjanam. Podobnie, Haidhakan Babaji, chociaż był zaledwie czternaście lat po pojawieniu się w jaskini jako młodzieńcza Awatara, jednak trudno było utrzymać cielesną powłokę we współczesnym industrialnym świecie.

Babaji należy do Smritgaami, gdzie Smrit oznacza pamiętać, a gaami oznacza przychodzić, co w tłumaczeniu oznacza, że ​​kiedykolwiek pamiętasz lub myślisz o Mahavatar Nagaraja Kriya Babaji, On odpowie na twoje wezwania. Om Babaji.

Medytuj więc w poniedziałkowe wieczory między godziną 9.00 a 10.00-tą. Skup wzrok na wizualnym obrazie Adinatha Śri Mahavatara Nagardźa Kriya Babaji w Kutastha, w punkcie między brwiami, wewnątrz głowy, i myśl o Nim, módl się do Niego i rozmawiaj z Nim jak dziecko ze swoim ojcem, jak oddany uczeń z Mistrzem. Przyjmij Jego schronienie (Babajim Śaranam Gaćchami, Kriya Babaji Śaranam Gaćchami, Gurum Śaranam Gaćchami), a On uwolni cię od wielu nie do zniesienia cierpień. On złagodzi twoje światowe i duchowe problemy i poprowadzi cię na wszystkie sposoby. Ta sansara, świat cierpienia, jest pułapką i nie wiemy, jak nawigować po głębokich morzach i oceanach sansarycznych. Jeśli przyjmiesz jego schronienie, będziesz pod jego opieką, ochroną i przewodnictwem, nie spotka cię żadna krzywda i będziesz w stanie pokonać wszystkie problemy, bez względu na to, jak duże lub małe. Śri Babaji jest naszym wioślarzem i sternikiem łodzi życia, będzie nawigował dla nas i poprowadzi naszą łódź życia w tym oszałamiającym, nieprzewidywalnym świecie sansarycznym.

(Materiały zebrane z nauk podczas warsztatów i zajęć Jogi prowadzonych przez Mistrza Duchowego Śri Lalitamohan Babaji G.K.)

Artykuł Dattatreya i Tradycja Natha Sampradaya Hatha Joga pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Jak Rozpoznać Osobę Przebudzoną Duchowo 4 Mar 3:07 PM (2 months ago)

Rozpoznawanie Osoby Przebudzonej Duchowo ze Wzorca Buddha Śakyamuni

1. Medytujący Siakjamuni, złocone drewno, Chiny z czasów dynastii Yuan, obecnie w Muzeum Archeologii i Antropologii Uniwersytetu Pensylwanii.

Dla większości amerykańskich edukatorów obrazy chrześcijańskiej, żydowskiej i, w mniejszym stopniu, muzułmańskiej sztuki religijnej są stosunkowo znajome. Nie tylko anioły i diabły są natychmiast rozpoznawane, nawet gdy pojawiają się w kontekście Saturday Night Live, ale wielu z nas słyszało historie biblijne dorastając, a niektórzy mogliby wyrecytować całą litanię świętych i innych świętych istot. Jednak w naszych czasach globalizacji obrazy z innych religii pojawiają się również częściej niż kiedykolwiek – szczególnie w muzeach i galeriach. Chociaż możemy myśleć, że znamy Buddhę, Przebudzonego, gdy go widzimy, w rzeczywistości istnieje cała hierarchia istot przedstawionych w sztuce buddyjskiej, niektóre z nich są znane jako przebudzone, a niektóre znacznie mniej. Ten esej powinien służyć jako pomoc w identyfikacji wizerunków buddyjskich powszechnie eksponowanych w wielu zbiorach muzealnych. Ponadto notatki pomogą nam umieścić każdy obraz w taksonomii buddyjskiego panteonu. Każda postać ma imię w sanskrycie, a te zostały przetłumaczone na chiński, a następnie przekształcone na koreański, japoński, mongolski i inne języki używane w kulturach, do których przeniesiono buddyzm, dla uproszczenia można odwoływanie się do poniższych terminów sanskryckich, chyba że istnieje inne powszechnie rozpoznawalne imię w języku zachodnim.

2. Stojący Maitreja, brąz złocony, wschodnie Chiny, dynastia Wei, obecnie w zbiorach Muzeum Archeologii i Antropologii Uniwersytetu Pensylwanii.

Być może najbardziej bezpośredni z obrazów to Buddha Śakjamuni, Przebudzony z Rodu Śakjów, historyczna postać znana jako Gautama Siddhartha, zanim opuścił dom i rodzinę, aby rozpocząć życie pełne ascezy i medytacji pod koniec VI wieku przed erą chrześcijańską, za czasów Mistrz Pitagorasa – Wielkiego Przebudzonego z Grecji. Większość obrazów przedstawia go po całkowitym Przebudzeniu Duchowym, ujmowanym w trzech etapach czy procesach, w Trzech Bramach, zazwyczaj jako nieśmiertelnego mężczyznę ubranego w szaty kapłańskie i wykazującego oznaki wyższej niebiańskiej istoty (tj. Buddhy) (Rysunek 1). Znaki te obejmują występ na czaszce zwany ushnisha (sanskryckie: उष्णीष, romanized: uṣṇīṣa, Pali: uṇhīsa), kępkę włosów między brwiami zwaną urna oraz wydłużone płatki uszu będące wynikiem ciężkich kamiennych kolczyków, które Siddhartha nosił jako młody książę mieszkający w pałacu swojego ojca (szerzej chodzi o wyraziste płatki uszu, żeby uszy nie były wrośnięte bez płatków). Po tym, jak pozbył się kolczyków w ramach rezygnacji z bogatego życia swojej młodości, wydłużone płatki uszu pozostały i służą również jako znak jego szlachetności (aryan). Usznisza to wypukłość na głowie Buddhy, a także u osoby Przebudzonej Duchowo, wzgórek, który symbolizuje on osiągnięcie zaufania w przewodnictwie duchowym. Urna to malutki pukiel włosów na czole (często przedstawiany jako klejnot), pomiędzy brwiami w punkcie urnah, jeden z tradycyjnych symboli Buddhy. Znaki te odzwierciedlają ukryte założenie, że ciało fizyczne odzwierciedla duchowe cechy osoby, co zostało wyraźnie ujęte w Lakkhana Sutta, trzydziestym rozdziale sekcji Digha Nikaya Kanonu Pali, najstarszej wersji pism buddyjskich, która przetrwała.

Śakyamuni mówił o innych Buddhach, zaczynając od Siedmiu Buddhów (Saptabuddhas) przeszłości i jednym przyszłym w Cakkavatti Sihanada Sutta. W innych tekstach, takich jak Avatamsaka-Sūtra, Buddha mówi o setkach, a nawet tysiącach innych przebudzonych istot. Nie musimy rozpoznawać ich wszystkich, ale wśród najczęściej reprezentowanych Buddów w Azji Wschodniej z pewnością powinniśmy zaliczyć przyszłego Buddę Maitreję, Buddę Zachodniej Krainy Amitabhę i być może kilku innych jako postacie ikonograficzne. Jeśli nie ma napisu lub innego dokumentu identyfikującego wizerunek, nie ma całkowicie niezawodnej metody odróżnienia wizerunku Siakjamuni Buddhy od wizerunku Maitreya Buddhy, Amitabha Buddhy lub jednego z innych Buddhów, ale często są wskazówki. Siakjamuni Buddhę często przedstawia się dotykającego ziemi prawą ręką, co jest przypomnieniem momentu jego Przebudzenia Duchowego, kiedy wezwał Ziemię, Duszę i Boginię Ziemi jako świadka swojego osiągnięcia. Maitreya Buddha może być przedstawiany z płomieniami buchającymi z ramion lub z wirującymi włosami zdobiącymi jego ushnisha, jak na niewielkim brązowym posągu w muzeum University of Pennsylvania Museum (Rysunek 2).

3. Medytujący Amitābha, brąz, Kōtoku-in, Kamakura, Japonia.

Amitābha Buddha, szczegółowo opisany w dziele Amitābha Sūtra, Sūtrze Lotus i Sūtrze Niezmierzonego Światła (Sūtra of Infinite Light), jest zazwyczaj przedstawiany z jednym z palców dotykających kciuka każdej ręki, tworząc trójkąty (Rysunek 3). Obiecał, zgodnie z sutrami, pomóc każdemu, kto go wezwie, odrodzić się w Sukhavati, boskiej krainie na dalekim zachodzie niebios, krainie wolnej od wszelkich skażeń i wad, a zatem znanej jako „Czysta Kraina”. Nie należy tego mylić z Nirwaną (Mokszą, Kaiwalją), stanem (lub niestanem), w który Buddha przeszedł, opuszczając swoje ciało; jest to raczej raj, w którym spędza się ostatnie długie życie, oczyszczając swój karman przed osiągnięciem ostatecznego Przebudzenia i ostatecznej Nirwany (Mokszy, Kaiwaljam). Amitabhę można zazwyczaj rozpoznać po jego mudrze z pozycją dłoni, z jednym palcem dotykającym kciuka. Mamy trzy etapy czy stany Przebudzenia i Oświecenia: Bodhi, Nirwana i Vimokszam.

4. Stojący Awalokiteśwara, kamień, dynastia Tang, Chiny, obecnie w Muzeum Archeologii i Antropologii Uniwersytetu Pensylwanii.

Oprócz mówienia o Buddhach, Przebudzonych, Śakjamuni mówił również o innych Przebudzonych Istotach (Esencjach) zwanych Bodhisattwami. Bodhisattwowie pozostają aktywni w świecie ludzkich narodzin, śmierci i odrodzenia, podczas gdy Buddowie są w Nirwanie, Mokszy, stanie Wieczności, po porzuceniu swoich ciał ziemskich niczym zużytych płaszczy. Historyczny Buddha Gautama był oczywiście Bodhisattwą, dopóki nie wszedł w Nirwanę i jest czasami tak nazywany, ale większość przedstawień Bodhisattwów opiera się na innych postaciach, w tym uczniach Śakjamuni Buddhy, personifikacjach Słońca i Księżyca i innych. Maitreja, wspomniany powyżej Buddha przyszłości, jest również często przedstawiany jako Bodhisattwa, noszący wyszukane szaty i szale księcia, z naszyjnikami i inną biżuterią oraz koroną na głowie, ale najczęściej widywanym Bodhisattwą w Azji Wschodniej jest bez wątpienia Awalokiteśwara, Bodhisattwa Współczucia, Karunam i towarzysz Amitabha Buddhy. Postać znana jako żeńska Guanyin (Kuan Yin) w Chinach, Kwannum w Korei i Kannon w Japonii, postać ta jest często mylnie identyfikowana jako „Bogini Miłosierdzia”, co jest podwójnym błędem, ponieważ nie jest Boginią (Śri Devi), a miłosierdzie (Maitri) nie jest synonimem współczucia (Karunam). I chociaż najbardziej typowa forma ponownie nosi książęce szaty z figurą Amitabhy w koronie (Rysunek 4), Awalokiteśwara może pojawić się w dowolnym przebraniu, które urzeczywistnia Współczucie, Karunę, Mahakarunę, od wizji czystości w białych szatach po gniewne manifestacje, a nawet pozornie potworne kreacje z wieloma głowami i ramionami.

Buddowie i Bodhisattwowie znajdują się na szczycie buddyjskiej hierarchii, ale dwa inne typy Przebudzonych Istot znajdują się tuż pod nimi. Jednym z typów, pochodzącym głównie z Wadżrajany, rytualistycznej gałęzi czasami nazywanej „ezoterycznym buddyzmem”, jest Vidyaraaja (Widjaradźa), czyli „Jasny król”. Istoty te są oświeconą formą hinduskich bóstw nieba i światłości (dewów) i są powiązane z boską magią i innymi potężnymi praktykami. W Japonii najsłynniejszym z nich jest Fudō myōō, Nieruchomy Jasny Król, buddyjska manifestacja starożytnego bóstwa ognia Acalanātha (Rysunek 5). Jest on pośrednikiem rytuałów ognia w Japonii, zaciekle aktywnym z mieczem w prawej ręce i lassem w lewej, z ciemną skórą zwęgloną przez jego ognistą naturę. Stał się również bóstwem opiekuńczym i był obiektem czci wielu średniowiecznych samurajów oraz bushich, wojowników z gór, między innymi.

5. Acalanātha Vidyarāja, painted wood, Edo period, Japan, now in the University of Pennsylvania Museum of Archaeology and Anthropology.

Ostatnią kategorią przebudzonych istot są arhaci lub arhatowie (arhata, luohan po chińsku i rakan po japońsku), ludzie, którzy osiągnęli Przebudzenie Duchowe, ale nie weszli jeszcze w Nirwanę (Mokszę, Kaiwaljam). Arhata odpowiada indyjskiemu pojęciu Iśana lub Iśwara w naukach Jogów i Tantryków. Na podstawie uczniów historycznego Buddhy, są oni czasami przedstawiani jako asystenci innej postaci, ale mogą również pojawiać się w grupach po osiem, dziesięć, szesnaście, 108, a nawet 500 osób. Przykład tutaj, obecnie w University of Pennsylvania Museum, pochodzi z zestawu odkrytego w jaskini w północno-wschodnich Chinach, wykonanego z terakoty ozdobionej nisko wypalanymi szkliwami ołowiowymi, które nadają postaci zaskakująco realistyczny wygląd. Siedząca ze skrzyżowanymi nogami w prostych szatach kapłana, postać mogłaby zostać pomylona z Buddhą, z wyjątkiem tego, że głowa nie ma wystającego elementu i nie ma najmniejszego znaku między brwiami (Rysunek 6), chociaż może to być skutek dalekiego transportu i drobnych uszkodzeń.

6. Arhat, glazurowana terakota, dynastia Liao lub Jin, Chiny, obecnie w Muzeum Archeologii i Antropologii Uniwersytetu Pensylwanii.

Oczywiście, sztuka buddyjska obejmuje wiele postaci, które jeszcze nie osiągnęły Duchowego Przebudzenia, od bóstw opiekuńczych po lwy opiekuńcze, od głodnych duchów (pretów) po niebiańskich opiekunów i od zwykłych ludzi po niezwykłych wojowników. Aby zbadać ten obszar bardziej szczegółowo, wypróbuj jeden z doskonałych opublikowanych przewodników po sztuce buddyjskiej, takich jak Reading Buddhist Art Mehera McArthura, opublikowany przez Thames and Hudson. Symbolika buddyjska związana z Gautama Buddhą pokazuje również pod ukryciem symbolu, środki jakie są używane przez Przebudzonych Duchowo, zarówno do pogłębiania praktyki jak i do Budzenie innych ludzkich istot, gdyż każda Przebudzona Istota, pracuje nad tym, aby kogoś jeszcze na Ścieżkę Przebudzenia wprowadzić i skierować ku Oświeceniu. Wśród symboli dla Przebudzenia mamy: Sylabę Om (Pranawę), zarówno do recytacji jak i do kontemplacji, dzwony i dzwonki ze specjalnymi wibracjami, Drzwo Bodhi i liście z Drzewa Bodhi (Figowca), Ćakram czyli Krąg lub Koło, jap. Enso, Krąg Przebudzenia i Oświecenia, Lew Ryczący, Kwiat Lotosu, Maalaa czyli Różaniec mający 9, 21 lub 108 koralików, Perła czyli Klejnot Cintamani, Swastika jako symbol, Wadźra (Vajra) czyli Piorun lub Diament. Praktyka pod rozłożystym, dużym, starym drzewem, medytowanie przy pniu drzewa, to stary symbol praktyki dla Przebudzenia Duchowego, podobnie zresztą jak Ośmioszprychowe Koło Dharmy czyli Dharma Ćakram.

Nie zachowało się wiele wizerunków Buddhy w formie artystycznej aż do około II wieku e.ch., prawdopodobnie ze względu na znaczenie anikonizmu w buddyzmie w najwcześniejszym okresie buddyjskich posągów dewocyjnych i płaskorzeźb. Wiele wczesnych rozpraw opisuje jednak dokładny wygląd Księcia Gautama Buddhy i uważa się, że służyły one jako model dla wczesnych przedstawień ikonograficznych. W szczególności „32 oznaki Wielkiego Człowieka” są opisane w całym kanonie palijskim i uważa się, że stanowiły podstawę wczesnych przedstawień Buddhy, a także do rozpoznawania inkarnacji istot Przebudzonych Duchowo. Te 32 główne cechy są również uzupełniane przez kolejne 80 drugorzędnych cech (pali: Anubyanjana). W buddyzmie mahajany, w tym w tradycjach buddyzmu ezoterycznego, 32 główne cechy i 80 drugorzędnych cech uważa się za obecne w sambhogakāya Buddhy, Przebudoznego, czyli ciele nagrody. Natomiast fizyczną formę Buddhy uważa się za nirmanakaję, czyli ciało transformacyjne. Przebudzony bowiem tak wpływa na swoje otoczenie i ludzi jacy się z nim stykają, że dokonują przemiany wewnętrznej w kierunku Oświecenia, rozwijają się intensywnie ku Przebudzeniu. Nie ma Przebudzonych, którzy nie porywają za sobą innych, którzy nie wpływają transformująco na otoczenie.

Tradycyjnie uważa się, że Buddha Śakyamuni, Przebudzony Duchowo, posiadał Trzydzieści Dwie Cechy Wielkiego Człowieka (sanskr. Mahāpuruṣa Lakṣaṇa). Uważa się, że te trzydzieści dwie cechy występują również u królów cakravartin, a część z nich posiada każda Przebudzona Duchowo Osoba, a im bardziej ktoś Przebudzony, tym znaków jest więcej i są silniejsze, wyrazistsze. Brak wielu znaków Przebudzenia pokazuje, że osoba jaką badamy pod kątem sprawdzania czy jest Przebudzona, nie jest Duchowa i chociaż może być zdolna w filozofii czy nauce akademickiej, a nawet teologii – nie należy do Rodziny Przebudzonych, zatem może być rodzajem oszusta w dziedzinie Duchowości, Mistyki i Ezoteryzmu albo posiada wyuczone przygotowanie teologiczne, zatem religię i duchowość zna jedynie z dyskursu akademickiego czy szkolenia intelektualnego, nie zna z praktyki wewnętrznej ani poziomów misteryjnych, ezoterycznych i hermetycznych, nie jest Obudzonym Mistykiem. Pośród 32 większych oznak Przebudzenia, za znak 33-ci czasem uważa się samo Przebudzenie w Świetle, podobnie pośród 80-ciu oznak mniejszych, Purusza Lakszana, 81-sze jest samo Przebudzenie, Duchowe Oświecenie.

Om Śri Buddhaaya Namah! (108x) BuddhoHam! (108)

Książę Siddhartha Gautama Buddha z Rodu Śakyamuni na pewno był Istotą Przebudzoną Duchowo, Oświeconą… — LMB

Buddha – Przebudzony, Oświecony, Przebudzony Duchowo, Przebudzony w Wiecznej Światłości

Artykuł Jak Rozpoznać Osobę Przebudzoną Duchowo pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

10 Zasad Praktyki Jogi dla Początkujących 27 Feb 5:27 AM (2 months ago)

Oto 10 zasad praktyki Jogi klasycznej jak i nowoczesnej dla początkujących

Jeśli Joga jest Twoim nowym celem, ale nie wiesz, od czego zacząć, nie martw się, mamy dla Ciebie rozwiązanie. Oto 10 wskazówek dotyczących praktyki Jogi dla każdego początkującego, które pomogą Ci rozpocząć realizację celów Jogi!

Zasada Jogi nr 1: Skup się na oddechu

Nie musisz być osobą elastyczną ani nawet specjalnie rozgrzewać się przed zajęciami! Celem Jogi nie jest wykonywanie wszystkich tych wymyślnych, precelkowych pozycji. Celem jest oddychanie i znalezienie granicy – ​​nie zeskakiwanie z niej. Skupienie na oddechu, rytm oddychania łączonego z ruchem w asanach, mudrach i bandhach, obrazy mentalne do skupiania w czasie wdechu lub wydechu, a jedną z najistotniejszych rzeczy jest pogłębianie wdechu i oddech praniczny. Pranah to jest właśnie podstawowe zagadnienie do praktyki Jogi, wdychanie i wchłanianie Prany ćwiczymy na Jodze!

Grupa praktyków Hatha Jogi – Tradycja NavaNathów

Zasada Jogi nr 2: Zabierz prawdziwą matę do Jogi

Naturalną matę do ćwiczenia Jogi zabieramy ze sobą, matę z trawy Kuśa lub naturalny koc (derkę) która ma co najmniej długość Twojego ciała i najlepiej stopę szerszą niż pas barkowy. Unikamy produktów chemicznych i gumowych także kauczukowych, gdyż Joga to generalnie Powrót do Natury i żywa łączność z Przyrodą. Sala do Jogi, Jogaśalam, musi mieć dobry system naturalnego wietrzenia, a najlepiej jak jest wśród Przyrody, w pobliżu drzew, w parku, w pobliżu stawu lub jeziora, gdzie jest obfitość energii życiowej, prany.

Zasada Jogi nr 3: Noś luźne i wygodne ubranie

Wygodne i zarazem luźne ubranie, w którym możesz się poruszać, a które nie przylega do ciała. Od dresów po szorty z dłuższymi nogawkami i koszulki z rękawkami, upewnij się, że Twoje ubranie do Jogi nie będzie Ci przeszkadzać, nie będzie przylegać ciasno do ciała, gdyż ciało musi mieć swobodny kontakt z powietrzem i wentylację, a jednak zapewni Ci maksymalną mobilność. Na pewno się trochę spocisz, więc naturalne bawełniane lub lniane materiały są zazwyczaj najlepszym wyborem. Żadnych syntetyków szkodliwych dla zdrowia.

Zasada Jogi nr 4: Przyjdź na zajęcia lub warsztaty!

Zajęcia Jogi, są jak wysokie loty łabędzi i gęsi himalajskich w których się spocisz, są świetne na początek, ponieważ standardowe sekwencje ćwiczeń nie tylko zadziałają i uwolnią całe twoje ciało, ale także pozwolą ci ocenić postępy. Samouki zwykle robią bardzo dużo szkodliwych błędów, nawet jak się uczyli z filmów lub webinarów w Internecie. Na warsztaty jeździmy do Ośrodków Jogi, gdzie są praktyki z żywym Ogniem przy Ognisku oraz spacery Na Boso po Trawie!

Zasada Jogi nr 5: Zaakceptuj bose stopy

Wielu początkujących na Jogę przychodzi do Jogaśalam na matę w skarpetkach albo jakiś bamboszach, co pokazuje, że nie są jeszcze praktykami Jogi. Będziesz mniej stabilnie stać w pozycjach stojących w skarpetkach – więc zdejmij je, ćwicz na boso! Tylko dłonie, stopy i twarz są odsłonięte w Jodze, reszta ciała zwykle jest zakryta, a odzież jest wyłącznie z naturalnych materiałów, bez szkodliwych dla zdrowia sztucznych, elektryzujących i plastikowych dodatków. Materiały na które spory procent ludzi miewa alergię, w tym bóle głowy, na pewno nie są dobre dla zdrowia i trzeba ich unikać.

Dziewięciu Nava Nathów – Mistrzów Strażników Hatha Jogi

Zasada Jogi nr 6: Wyłącz elektronikę, zdejmij dźwięczącą biżuterię

Nic nie jest bardziej żenujące niż telefon czy smartfon, który dzwoni podczas otwierania lub zamykania medytacji albo w czasie intensywnego ćwiczenia asan lub mudr. Generalnie, odzież i biżuteria także nie powinna szeleścić, brzęczeć ani hałasować. Na ćwiczenia wybieramy miejsca czyste, spokojne, wolne od hałaśliwych uciążliwości, bez przechodniów i gapiów, miejsca pozwalające na komfort spokojnej praktyki, spokojnego ćwiczenia, w ciszy i skupieniu. Generalnie, Jogi nie praktykuje się przy muzyce, a jedynymi wibracjami dźwiękowymi są rytmiczne dźwiękI wedyjskich mantr jogicznych recytowanych w wielu asanach i mudrach oraz Ryk Lwa, ale tylko w tym specyficznym ćwiczeniu do pratjahary.

Zasada Jogi nr 7: Nie porównuj się i nie krytykuj

Nie porównuj się z innymi ćwiczącymi sadhany jogiczne w pomieszczeniu, w Jogaśalam, i nie krytykuj siebie za to, że nie potrafisz wykonać wszystkich pozycji czy ćwiczeń, dopytuj o szczegóły instrukcji. Rób wszystko w możliwym dla ciebie tempie, gdyż nauka to nie jest rywalizacja, a grupa początkująca nie jest zespołem pokazowym na ezo festiwal. Rywalizować możesz w miejskim biegu na 10 kilometrów albo w wytrzymałości na kąpiel pod wodospadem z harcerzami.

Zasada Jogi nr 8: Zabierz ze sobą poczucie humoru

Możesz się przemęczyć lub całkowicie wypaść z pozycji jogicznych, asan, mudr lub bandh. Nie martw się, to część procesu i cała zabawa z uczeniem się ćwiczeń jogicznych na zajęciach. Pośmiej się, wróć do pozycji dziecka, śawasany lub spróbuj jeszcze raz. Ludzie, co się obrażają, denerwują, wytrącają łatwo z róœnowagi powinni chodzić na zajęcia z jogiczną grupą relaksacyjno-medytacyjną dla ukojenia schorzałych nerwów, a przynajmniej robić dużo relaksu z śawasaną.

Zasada Jogi nr 9: Przyjdź na czas i zostań do końca

Joga to progresja i harmonijne połączenie, więc nie chcesz przegapić ćwiczeń początkowych ani końcowych, spóźniając się lub wychodząc wcześniej i przegapić najważniejszej (i najpyszniejszej) pozycji ze wszystkich: pozycji śawasanam. Ludzie, którzy się spóźniają nie mają podstaw ani fundamentów, szybko się rozsypują niczym domki na piasku, a ludzie, którzy wychodzą zanim nauczyciel skończy lekcję, nic w życiu nie osiągną, bo nie trwają aż do spełnienia. Pamiętaj, że ćwiczenia Jogi robi się na pustym żołądku, zatem ani przed zajęciami ani w czasie sesji ćwiczeń nie ma żadnego jedzenia ani picia. Ostatni lekki posiłek jest 1 do 2 godziny przed ćwiczeniem Jogi, a obfity i ciężki 3-4 przed zajęciami Jogi.

Zasada Jogi nr 10: Pozostań w zrelaksowaniu i odprężeniu

Niesamowite, euforyczne, nieco radosne, skupione uczucie, którego doświadczysz na koniec zajęć. Chcesz wiedzieć, co sprawia, że ​​ludzie wracają na jogiczną matę raz po raz? To poczucie lekkości, odprężenia, obecności i spokoju, które odczuwa się po dobrych zajęciach. Nie ma nic lepszego niż reklaksacja w śawasanie, jogoda lub joganidram! Joga ma wiele rzeczy do zaoferowania, ale wszystkie najważniejsze są dla tych, co solidnie praktykują w długich cyklach czasu.

Strój Joginów – Praktyków Hatha Jogi

Uwagi końcowe i komentarze

W innych artykułach znajdziesz szersze omówienie istotnych zasad praktyki Jogi, także w kilku typowych tradycyjnych nurtach praktyki jogicznej, jak Bhakti, Dźńana, Krija czy Mantra Joga, które mają dodatkowe specyficzne reguły i zasady do stosowania i przestrzegania. Ludzie, którzy odrzucają uniwersalne podstawowe zasady praktyki Jogi, na pewno nie praktykują Jogi i z Jogą nie mają nic wspólnego. Co oczywiste, gongi Aborygenów z Australii służące ichnym czarownikom do przywoływania złych duchów i demonów nie mają nic wspólnego z Jogą, podobnie pseudo majańskie ceremonie kakao, gdzie trudno poznać czy chodzi o picie kakao czy o dupcenie się w odbyty – na pewno nie ma nic wspólnego z Jogą. Napojem praktyków Jogi jest Woda Jogurtowa czyli naturalny jogurt na bazie krowiego mleka rozcieńczony z wodą w proporcji około 1 do 10 czyli jedna część jogurtu, 10 części wody źródłanej. Mleko krowie, najlepiej prosto od krowy, a jak nie, to z dodatkiem masła, ghee (masła klarowanego), miodu pszczelego, najlepiej od dzikich pszczół, imbiru, cynamonu, kardamonu, gałki muszkatałowej lub innych ziół i przypraw to także napój Joginów i Joginek. Zielona indyjska herbata z odrobiną soli oraz Ghee (masła klarowanego) to także jeden z typowych napojów jogicznych! Sprawdzamy kandydatów na instruktorów czy umieją przyrządzać i czy sami piją tradycyjne napoje jogowe wspierające solidną praktykę Jogi!

Z kąpielą po intensywniejszych ćwiczeniach Jogi oraz posiłkiem po zajęciach odczekujemy zwykle przynajmniej pół muhurty lub 3/4 muhurty, zatem 24 minuty (lub 36 minut dla 3/4 muhurty) nie pijemy, nie jemy, nie bierzemy kąpieli ani pryszniców, tylko się w spokoju reaklimatyzujemy. Średnio współcześnie mówi się o czasie pół godziny, po którym można się kąpać lub jeść. Po długim intensywnym mantrowaniu, śpiewaniu badźanów, głębokich medytacjach, doświadczeniach mistycznych, ekstatycznych odlotach, nie siadamy za kierownicę pojazdów ani nie operujemy niebezpiecznymi maszynami. Czas gruntowania to zwykle 2 do 4 godzin zegarowych lub po indyjsku trzy do pięć muhurt (w przybliżeniu dobre ponad 2 do 4 godzin zegarowych) lub dłużej. Dla przypomnienia, jak stawy czy mięśnie są sztywne, bolesne, chrupiące, strzelające albo kontuzyjne, rano na czczo praktykujący ćwiczenia jogiczne spożywają dwie lub trzy łyżki stołowe krowiego masła klarowanego czyli czystego tłuszczu maślanego zwanego w Jodze Ghee zlizując z łyżki lub palca! Miejsca skaleczeń, obtarć, kontuzji także smaruje się tłuszczem maślanym Ghee, lekko wcierając lub nakładając na powierznię urazu. Ghee często jest zmieszane z ziołowymi proszkami, z utartymi ziołami leczniczymi, odpowiednimi do sytuacji..

Jogiczne napoje z twarogowe. Napoje na bazie twarogu, takie jak maślanka, jogurt lub lassi, to doskonałe napoje nawadniające, pomagające uzupełnić płyny utracone wraz z potem, szczególnie w gorące letnie dni lub po dużym wysiłku fizycznym. Napoje na bazie twarogu mają naturalny efekt chłodzący na organizm. Wiele napojów na bazie twarogowej zawiera żywe kultury pożytecznych bakterii, znanych współcześnie jako probiotyki, które wspomagają zdrowie jelit i trawienie. Te probiotyki mogą pomóc utrzymać zdrową równowagę bakterii w przewodzie pokarmowym, zmniejszając problemy takie jak wzdęcia i niestrawność, świeżo przygotowany napój musi jednak postać kilka godzin, aby bakterie się namnożyły. Twaróg jak napój twarogowy, maślanka, jogurt z wodą czy serwatka, jest dobrym źródłem wielu niezbędnych składników odżywczych, w tym wapnia, białka, witaminy B12 i fosforu. Często w Indii praktycy Jogi piją napój znany jako Lassi – zmiksuj jogurt (naturalny, twarogowy), wodę, miód pszczeli lub czerwony cukier i szczyptę kardamonu lub szafranu do uzyskania gładkiej konsystencji. Możesz również dodać owoce, takie jak mango, truskawki lub banany, aby uzyskać warianty smakowe i bardziej odżywcze.

Czarna herbata, kawa, kakao – parzone, im mocniejsze tym bardziej radźasowe w diecie, zatem w Jodze, o ile nie potrzeba wzmacniać radźasu leczniczo, pijemy w postaci słabej herbaty, słabej kawy, bardzo lekkiego kakao. Duże ilości mocnej czarnej, a także gotowanej herbaty, bardzo mocnej kawy oraz mocnego kakao są tamasowe, zatem generalnie nie są polecane w poważnej praktyce Jogi, chyba, że wyjątkowo, jeśli są stosowane jako lekarstwo przy jakiejś chorobie. Wino, piwo, wódka, alkohol generalnie i także likiery, tabaka, tytoń, nikotyna, marihuana, psychodeliki, narkotyki, psychotropy – są generalnie bardzo tamasowe, ściemniające, obniżają wibracje świadomości, ograniczają umysłowo i zanieczyszczają organizm, a także zaciemniają duszę/jaźń (tamas to ciemność, mrok, pokarm ciemnych istot, demonów). W Jodze ani w Tantrze zatem nie ma ćpania czy jarania marihuany ani psychodelików, psylocybków czy ajahuaski, nie ma także żadnych ceremonii picia mocnego kakao na warsztatach czy zajęciach jogicznych, zresztą w czasie zajęć Jogi, w tym w czasie wykładów o filozofii Jogi, nie ma ani jedzenia ani picia ani paradowania nago.

Materiał zebrany z najczęstszych instrukcji porządkowych i zaleceń treningowych w Ośrodkach Jogi u najznakomitszych mistrzów i nauczycieli w kolejności ich narodzin czyli starszeństwa wieku, z naciskiem na tych, mocno związanych z tradycją Mistrza Mahavatar Nagaraja Babaji i jego źródeł z początków III weku ech jak: Ryszi Yājñavalkya (IX-VIII pech), Nagaraja Kriya Babaji (30 XI 203 rok), Mahasiddha Patanjali (III-IV wiek), Matsyendranatha (VII-IX wiek), Adi-Shankaracharya-Ji (788), Abhinavagupta-Ji (950-1016), Santa Kabir (1398-1518), Natha Yogi Swatmarama-Ji (XIV-XVI wiek, 1350), Maharishi Gheranda-Ji (XVI-XVII wiek, 1650), Srinivasa Bhatta-Ji Yogi (1625-1695), Dayananda-Ji Moola Shankar Tiwari (1824-1883), Shivapuri Baba (1826-1963), Lahiri Mahasaya (1828-1895), Ramakrishna-Ji (1836-1886), Shirdi Sai Baba Sainatha (1835-1918), Yukteshwar-Ji (1855-1936), Aurobindo-Ji (1862-1950), Yogi Ramacharaka-Ji William Walker Atkinson (1862–1932), Vivekananda-Ji (1863-1902), Ramana Maharshi (1879-1950), Kuvalayananda-Ji (1883-1966), Sivananda-Ji (1887-1963), Tirumalai Krishnamacharya-Ji (1888-1989), Yogananda-Ji (1893-1952), Nityananda-Ji (1897-1961), Yogendra-Ji Manibhai Haribhai Desai (1897-1989), Eugenie Peterson Indra Devi (1889-2002), Satchidananda-Ji (1914-2002), Muktananda-Ji (1908-1982), K. Pattabhi Jois-Ji (1915-2009), Maharishi Mahesh Yogi (1918-2008), B.K.S. Iyengar (1918-2014), Anandamurti-Ji Prabhat Ranjan Sarkar (1921-1990), Satyananda-Ji (1923-2009), Yogi S.A.A. Ramaiah-Ji (1923-2006), Swami Rama-Ji (1925-1996), Ekkirala Krishnamacharya-Ji (1926-1984), T.K.V. Desikachar-Ji (1938-2016), Geeta Iyengar-Ji (1944-2018), Swami Śri Lalitamohan-Ji G.K. (1962)..

Goraksza Natha z Mistrzami Tradycji Nava Nathów – Strażników Jogi

Artykuł 10 Zasad Praktyki Jogi dla Początkujących pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

MISA Gregorian Bivolaru i Niepokojące Zarzuty 5 Feb 2:54 PM (3 months ago)

„Nie ma powrotu”: historia ocalałej o manipulacji i wykorzystywaniu przez tak zwaną sektę MISA Bivolaru alias Magnus Aurolsson… W listopadzie 2023 roku przywódca międzynarodowego kręgu szkół tantrycznej rzekomo jogi został aresztowany pod zarzutem handlu ludźmi, zorganizowanego porwania i gwałtu. Crikey rozmawiał z ocalałą z domniemanej sekty o jego taktyce… O tym, że brak jest dowodów na rzekome przestępstwa, a tak zwane śledztwo jest polityczne i stoi w miejscu, gdyż nic się w rzekomym śledztwie nie dzieje… Prawie wszystkie osoby jakie początkowo zatrzymano zostały wypuszczone jako niewinne… Pamiętajmy, że hitlerowski reżim Vichy we Francji też zwalczał Jogę oraz Tantrę, bezprawnie więził i mordował adeptów Jogi, nie tylko Żydów i Jehowych…

Artykuł zawiera niepokojące treści na temat MISA i Bivolaru.

Bec Sonkkila miała prawie 20 lat i dopiero niedawno zakochała się w Jodze, gdy po raz pierwszy usłyszała o szkole Jogi Mahasiddha w indyjskim mieście Rishikesh i postanowiła odwiedzić ją na miesiąc. Mahasiddha to jedna z wielu szkół Jogi na całym świecie powiązanych z Atman Yoga Federation, znaną również jako Movement for Spiritual Integration into the Absolute (MISA). Niestety, szkoła ta nie ma osadzenia w Indii, wśród Sadhu, Muni i Swami indyjskich, tylko pochodzi z Rumunii, a zatem może mieć niewielki związek z Jogą, Siddhami i indyjskimi tradycjami. Jest to taki Ruch New Age z Rumunii pod szyldem tantrycznej Jogi rozpowszechniany, ale dla wielu pociągający, pociągający jak inne nurty NeoTantry czyli czegoś co Tantrą nie jest tylko wymysłem Zachodu, rodem z USA.

Gregorian Bivolaru – Rumuński Żyd Prześladowany we Francji za NeoTantrę

„Wiele z tego było bardzo piękne i niesamowite” – powiedziała Sonkkila Crikey. „Naprawdę popieprzone rzeczy są tak dobrze ukryte, że po prostu nie widać ich, dopóki nie spędzisz tam trochę czasu”. Sonkkila wkrótce wróciła do Australii, aby rozpocząć prowadzenie warsztatów wraz z innymi wyznawcami ruchu MISA, wtedy też zaczęła doświadczać „toksycznych rzeczy organizacji”. Minęły niecałe trzy lata, zanim jej zaangażowanie w MISA sprawiło, że Sonkkila – niegdyś energiczna, dobrze funkcjonująca i towarzyska osoba – nie była w stanie przejść przecznicy od swojego domu bez ataku paniki.

Gregorian Bivolaru, rumuński Żyd, uważa, że ​​jest „ofiarą spisku politycznego”, który mściłby się na nim za „walkę z gigantycznym planetarnym spiskiem satanistycznym i masońskim”. To od dawna oficjalne credo Bivolaru i MISA, ale wiadomo, że kraje takie jak Francja ze spuścizną polityczną reżimu Vichy nienawidzą Żydów i teorii spiskowych. Bivolaru otrzymał w 2024 roku odszkodowanie za 17-letni prześladowczy proces w Rumunii, który uznano za zbyt długi. Sonkkila przypomina w swoich wypowiedziach i enuncjacjach niejaką niesławną australijską działaczkę lesbiańską żyjącą z kilkoma końmi, Donnę Farhi, która także zajmowała się plotkarskimi aferkami wymierzonymi w Manauso Manosa – wielkiego mistrza Jogi z San Francisco, któremu nie była w stanie dorównać. Zatem ze złośliwości szerzyła, zbierała i rozpowszechniała wszelkie plotki i ploteczki, pomówienia i oszczerstwa. Podobnie gdyba Sonkkila, może i z podobnych powodów… Donna Farhi doznała zwrotu karmy za swoje plugawe wybryki przeciwko Mistrzom Jogi i szerzenie Shit Jogi (własnej gównianej wersji Jogi). W kwietniu 2017 roku Donna Farhi złamała miednicę w dwóch miejscach na skutek poważnego wypadku podczas jazdy konnej – karman pamięta o szkodliwych bestiach i podsyła rozmaite kary za robienie Gówna z Jogi – tego szkodniczki muszą być pewne.

„Gdybym tego nie przeżyła, nie uwierzyłabym” – powiedziała.

W listopadzie 2023 roku lider i założyciel MISA rumuński Żyd Gregorian Bivolaru (aka Magnus Aurolsson), urodzony w 1952 roku został aresztowany we Francji, gdzie postawiono mu wstępne zarzuty handlu ludźmi, zorganizowanego porwania i gwałtu. Czternastu innym osobom przedstawiono krótszą listę wstępnych zarzutów, a łącznie 40 członków organizacji zostało aresztowanych w ramach tego samego śledztwa. Brakuje jednak jakichkolwiek wyłożonych publicznie dowodów na jakiekolwiek przestępstwo popełnione rzekomo przez liderów MISA, coś jak sprawa polityczna bardzo mocno utajniona, a jedynie czasem odzywają się jakieś pojedyncze ofiary policji ponoć bardzo źle potraktowane, bo zachodnia policja jest bardzo brutalna i łamie wszelkie prawa człowieka. O tym łamaniu praw człowieka na Bivolaru więcej można poczytać niż o śledztwie i zarzutach, rzekomo poważnych, tylko bez dowodów.

Gregorian Bivolaru (Magnus Aurolsson), obywatel Rumunii pochodzenia Żydowskiego, założył MISA w Rumunii w 1990 roku. Jak szczegółowo opisała dziennikarka Anke Richter w swojej książce Cult Trip z 2022 roku, po latach problemów prawnych w swoim kraju ojczystym Bivolaru wyemigrował do Szwecji w 2004 roku, gdzie otrzymał azyl z uzasadnieniem, że „był prześladowany za swoje przekonania religijne”. W 2013 roku Bivolaru został skazany zaocznie przez rumuński sąd na sześć lat więzienia, jednak brak uzasadnienia dla wyroku. Został aresztowany w Paryżu w 2016 roku i ekstradowany do Rumunii. Ponownie jednak uciekł z Rumunii w 2017 roku po warunkowym zwolnieniu, bardzo szybkim jak się okazało, to chyba nie było za co człowieka więzić. Tydzień później Finlandia złożyła międzynarodowy nakaz aresztowania, ścigając go za rzekomy handel ludźmi i rzekomych dziewięć przypadków napaści na tle seksualnym. W momencie aresztowania w Paryżu w 2023 roku znajdował się od lat na liście poszukiwanych Interpolu. Od lat na liście czyli Interpol słabo go szukał, tak jest jak są wątpliwości co do prawdziwości zarzutów.

Bec Sonkkila – rzekoma ex-MISA działaczka z Christchurch rozpowszechnia rozmaite plotki

MISA wydała oświadczenia, w których nazwała zarzuty „absurdalnymi”, „polowaniem na czarownice” i częścią długotrwałej kampanii mającej na celu „zdyskredytowanie i oczernienie” Bivolaru. W komunikacie prasowym przypisywanym MISA Yoga School (również opublikowanym na stronie internetowej Atman) nalega się, że francuska szkoła, będąca w centrum oskarżeń, będąca częścią sieci Atman, jest „niezależnym podmiotem z własnym zarządem i organizacją”. Podobno wiele kobiet na całym świecie poinformowało międzynarodowe media, że ​​podczas nauki w szkołach tantrycznej Jogi powiązanych z MISA (dokładne powiązania między MISA, Atman i poszczególnymi szkołami są często niejasne), były zmuszane i manipulowane, aby nawiązywać stosunki seksualne z instruktorami, a także uprawiać rozbieranie się, pracę seksualną i występować w pornografii. Richter napisał w Cult Trip, że według MISA: „Seks z siedemdziesięciolatkiem [Bivolaru] jest postrzegany jako święty akt i najwyższy zaszczyt, jaki mogą osiągnąć jego wyznawcy”.

„Wiele kobiet [zaangażowanych] w MISA było profesjonalistkami – takimi jak księgowe, aplikantki prawne, psychologowie” – powiedziała Sonkkila Crikey. „A potem, stosunkowo szybko, przekonują się, że oglądanie pornografii online, striptiz lub erotyczny masaż są korzystniejsze dla ich ścieżki duchowej niż życie z rodziną i praktykowanie Jogi w domu”. Nie jest to generalnie częścią Jogi, która kultywuje Brahmacarję czyli generalnie wstrzemięźliwość płciową, celibat. Sonkkila podzieliła się swoimi doświadczeniami z dziennikarzem o nazwisku Crikey przed swoim wystąpieniem publicznym na DECULT – zwołanym przez Richtera – pierwszej konferencji na temat niebezpiecnzych i szkodliwych sekt w Australazji, która odbywała się w październiku 2024 roku w Christchurch w Nowej Zelandii – w ostoi chrześcijaństwa i kultów Jezusowych bardzo wrogich i agresywnych wobec wszelkich przejawów duchowości indyjskiej, hinduskiej i buddyjskiej. Z tego samego Christchurch Donna Farhi zaatakowała Manauso Manosa z San Francisko, a nawet tematyka i schematy czy wzorce pomówień są podobne – czyżby to zorgtanizowane akcje prześladowań Jezusowym kultem z miasta Christchurch cuchnących? Może inne siły stoją też za tymi atakami, jakże do siebie podobnymi jeśli o mechanizmy chodzi.

Richter powiedział Crikey’owi, że jedną cechą wspólną wszystkich sekt jest składanie niemożliwych obietnic i żądań swoim wyznawcom oraz obwinianie jednostki, gdy sprawy nieuchronnie zawodzą. „To zawsze twoja wina” – powiedział Richter. „Nie pracowałeś wystarczająco ciężko”. Sonkkila po raz pierwszy zauważyła pozorną dezorganizację, z którą się zetknęła, próbując prowadzić pierwsze warsztaty MISA w Australii. Doszła do wniosku, że była to celowa taktyka MISA.

„Znaleźli sposób, aby zmusić cię do robienia coraz więcej i więcej, aby utrzymać cię tak zajętym, że nie zaglądasz pod kołdrę. Nie masz czasu ani zasobów, nie masz dodatkowej energii, aby pomyśleć: „A co z tymi dziewczynami, wiesz, tymi dziewczynami, które kiedyś przychodziły na zajęcia, a teraz nie przychodzą, ale co się z nimi stało?” Kiedy zadawała pytania, powiedziała, że ​​publicznie ją „wściekano i uciszano”. „Z czasem stało się jasne, że były to taktyki manipulacyjne” – powiedziała. Znalazła coraz więcej młodych studentek, które powiedziały jej, że miały związek seksualny z instruktorem z MISA (nie Bivolaru). Niestety brak jest jakichkolwiek danych tych studentek, które ponoć znalezione ciągle pozostają całkowicie fikcyjne – czyżby to tylko koleżanki działaczki parafialnej z Christchurch od zwalczania konkurencji orientalnej?

„Były bardzo zdenerwowane, kiedy je ścigałam, [były] bałaganem, nie potrafiły składać zdań w jasny sposób” – powiedziała. „A w przypadku jednej dziewczyny możesz powiedzieć: »Okej, cóż, to po prostu, wiesz, jedna zdenerwowana, niestabilna osoba, która szukała miłości w złym miejscu« … ale gdy jest to druga i trzecia, to nie jest przypadek, to nie jest przypadek”. Sonkkila powiedziała, że ​​nieoficjalnie dzieliła się swoimi obawami z innymi członkami organizacji MISA, którzy organizowali warsztaty Jogi. „Nie rozumiałam, że cały sposób działania sekt polega na tym, że ci ludzie, porucznicy, ludzie, którzy tym wszystkim kierują, wszyscy są szkoleni, aby kontrolować szkody, aby zamknąć narrację o czymkolwiek złym” – powiedziała. „Miałam też naturalne poczucie zaufania do nich, ponieważ tacy właśnie jesteśmy jako istoty stadne: »Lubię cię, ufam ci, [więc] dzielę się z tobą tym, co jest nie tak«. A potem ta osoba, która jest częścią organizacji, bagatelizuje problemy i wszystko toczy się dalej”. Nie ma jednak wspomnienia o tym, z kim się dokładnie dzieliła i czym, a wzmianka wygląda jak wyciek danych z psychiatryka od osoby chorej psychicznie, która mówi o jakiś „onych”, ale nie ma nazwisk ani adresów tych ukrytych pod zaimkiem „oni”, gdy tymczasem liderzy w MISA są całkiem konkretni.

Sonkkila powiedziała, że ​​wciągała się coraz bardziej.

„Zaczynasz wystawiać się na ryzyko” – powiedziała. „Zostajesz poproszony o zrobienie czegoś więcej, niż ci wygodnie, i powoli tracisz zasoby, aby utrzymywać kontakt z innymi ludźmi”. Przez lata spędzone w MISA widziała ludzi zmuszonych do zerwania z partnerami na polecenie organizacji lub przenoszących się do aszramów MISA w obcych krajach, gdzie byli odizolowani, żebracy i często narażeni na deportację. Ona (i inne ocalałe) opisały, jak kobiety były zmuszane do przybierania na wadze, aby dostosować się do gustów Bivolaru. Nie podała jednak ani jednego nazwiska i takie to są zarzuty pod adresem MISA, od lat, że ktoś tam niby coś tam, ale nie wiadomo kto ani gdzie, ani dokładnie co. Takie tam ploteczki mające na celu dyskredytowanie – bo gdzie diabeł nie może, tam babę pośle, tyle chociaż wiadomo o takiej czarnej robocie…

„Kiedy ktoś zrobi coś takiego” – powiedziała – „nie ma już odwrotu”.

W 2015 roku Sonkkila przeprowadziła się z Australii do Finlandii, a dynamika – wahanie między wściekłymi publicznymi upokorzeniami z rąk przywódców, a następnie prywatnymi pochwałami – trwała. Sonkkila zdała sobie sprawę, że było to warunkowanie jej reakcji strachu, aby łatwiej „zniknąć z drogi”, gdy próbowała interweniować w tym, co uważała za niewłaściwe zachowanie seksualne ze strony osób w organizacji, takie jak to, co uważała za przymus i manipulację młodą kobietą, aby nawiązała związek seksualny z jednym z instruktorów. „I tak stajesz się współwinna”, powiedziała. „Zostawiłam ją tam z nim. I jak potem żyjesz ze sobą? Jak zaczynasz tłumaczyć to, co widziałaś, światu zewnętrznemu?”

Rozmawiała z ludźmi w organizacji (nazywa ich „powiernikami”, a nie „przyjaciółmi”) i zaczęła zdawać sobie sprawę, jak powszechne było nadużycie. Tyle, że znów brakuje jakichkolwiek nazwisk i adresów rzekomo poszkodowanych, tak zupełnie jakby to były postacie zmyślone, fikcyjne, na użytek propagandy chrześcijańskiej konferencji apologetycznej do zwalczania konkurencji pod zmyślonymi zarzutami. Sonkkila powiedziała, że ​​zaczęła pisać listy dotyczące tego, co widziała – do policji i dziennikarzy w Indiach (powiedziała, że ​​nie otrzymała odpowiedzi) i, zdecydowanie, do kierownictwa organizacji MISA. Twierdzi, że została publicznie zawstydzona w organizacji, a jej oskarżenia odrzucono jako bezpodstawne. Ostatecznie w 2016 roku została wyrzucona za robienie zamętu i szerzenie oszczerstw o ruchu MISA.

Przekaz, który podkreślają Sonkkila i Richter, jest taki, że może się to przydarzyć każdemu. Richter powiedziała, że ​​istnieje „nonsensowny” stereotyp, że sekty żerują głównie na słabych lub zagubionych. „Nie ma jasnego profilu tego, jak wygląda osoba wciągnięta do sekty, ponieważ może to być każdy” – powiedziała. Całkiem możliwe, że Sonkkila ma na myśli sekty chrześcijańskie z Christchurch które organizowały konferencję do zwalczania mniejszości duchowych o parametrach orientalnych lub, że zjawiska o jakich mówi są incydentalne, bo zdarza się, że uczestniczka warsztatów Jogi zakocha się w instruktorze i nic złego z tego powodu się nie dzieje. Może to Sonkkila się zakochała w jakimś instruktorze z MISA, ale odrzucił jej awanse mając żonę i dzieci i nawykła do kurwienia się z kim zechce panienka z Australii dostała ataku szału i chciała się zemścić na całej organizacji z pomocą oszczerstw i pomówień – tak to bywa z chorymi psychicznie na toksyczne zakochanie panienkami – niestety, to częste zjawisko dupodajnych grupies yupiess, które nawet bardziej niż realne nadużycia trzeba mieć na względzie.

Madalina Dumitru i jej najnowsza książka o prześladowaniach MISA i Bivolaru w Rumunii

Sonkkila się zgadza.

„Mam na myśli intensywność, z jaką reaguję na tę [implikację]… pytam: »czy niczego ci nie brakuje? Czy niczego nie szukasz?« Nie mów mi, że szukanie czegoś jest oznaką słabości” – powiedziała. „To wychodzi z pozycji siły. Mam zaspokojone podstawowe potrzeby Maslowa. Mam pieniądze, mam czas, mam wystarczająco dużo władzy, aby czuć, że mogę dokonywać wyborów. Teraz chcę poczucia spokoju… To jest w rzeczywistości potężna osoba, ponieważ kwestionuje to, kim jest i jak odnosi się do świata”. Sonkkila wskazuje, że sekty biorą nasze najgłębsze ludzkie potrzeby – więzi, społeczności, celu – i je zniekształcają – zapomniała dodać, że chodzi o sekty chrześcijańskie na całym świecie, o robiących kasę pastorów chrześijańskich ugrupowań obrzydliwie sekciarskich, tylkojezusowych.

„Najbardziej toksyczną rzeczą w tych organizacjach sekciarskich jest to, że niszczą samą strukturę, która czyni cię funkcjonalnym członkiem społeczeństwa, ponieważ zostałeś zmanipulowany przez wszystkich ludzi, którym ufałeś” – powiedziała. „Każdy zmanipulował cię w coś, co było dla ciebie niezdrowe. Bez względu na to, ile razy mówiłeś, że to dla ciebie niezdrowe, byłeś popychany, naciskany, ustawiany i pozycjonowany”. Richter powiedziała, że ​​jednym z głównych celów DECULT jest zapewnienie bardziej wyspecjalizowanych usług terapeutycznych dla osób, które przeżyły sekty w Nowej Zelandii. „To jest rozpaczliwie potrzebne”, powiedziała. „To może być punkt wyjścia”.

Sonkkila powiedziała, że ​​zajęło jej „dobre 10 lat” zastanawianie się „Jak mogłam tego nie zauważyć? Jak mogłam nie działać wcześniej? Jak mogłam tego nie zamknąć?”, aby zrozumieć, co się jej przydarzyło. „Zajęło [tyle czasu], aby dojść do punktu, w którym wybaczyłam sobie – „Nie jestem winna. Nie byłam głupia””, powiedziała. „Najważniejszą rzeczą, którą uważam za ważną, jest uświadomienie sobie, że to może się przydarzyć tobie”. Sonkkila wygląda na głos bardzo zmanipulowany przez obrzydliwe sekty tylkojezusowe działające w Christchurch, które zioną jadem nienawiści do duchowości rodem z INDII, ale też posługuje się samymi ogólnikami środowisk antysektowych, nie podała ani jednego z rzekomych przestępstw MISA, nie udokumentowała ani jednego zarzutu, brak świadków i dowodów jest charakterystyczny dla działalności tak zwanych chrześcijańskich pedofilów antykultowych czyli kaznodziejów dzieciojebców chrystusowych zwalczających Jogę i Tantrę oraz religie Wschodu, a do nich zaliczają się organizatorzy DECULT z Nowej Zelandii.

MISA, organizacja tantrycznej Jogi związana z panem Bivolaru z Rumunii, stanęła ostro w jego obronie, twierdząc, że padł on ofiarą prześladowań politycznych, religijnych i fałszywych oskarżeń środowisk chrześcijańskich, a jego nauki stosuje ponad 40 tysięcy osób na całym świecie. Tara Yoga Centre i Federacja Atman powiedziały BBC, że jednoznacznie potępiają wszelkie formy nadużyć seksualnych. Obie organizacje powiedziały, że doradzono im prawnie, aby nie komentowały dalej sprawy ze względu na toczące się postępowanie sądowe. Federacja Atman powiedziała BBC, że działa całkowicie autonomicznie w stosunku do wszystkich szkół członkowskich. BBC Studios zwróciło się do Gregoriana Bivolaru za pośrednictwem jego prawnika o komentarz, ale nie otrzymało odpowiedzi, gdyż Bivolaru jest całkowicie izolowany aby zniszczyć jego działalność metodami policyjnego terroru – jak za czasów Hitlera i Vichy we Francji.

Wydaje się, że nieprawdziwe informacje na temat MISA i Bivolaru pochodzą z komunikatów prasowych prokuratorów, za którymi stoi francuska rządowa agencja antysektowa MIVILUDES i organizacja antysektowa o nazwie GéPS, która była mało znana przed sprawą Bivolaru. Znane były oskarżenia, że ​​kobiety miały „prane mózgi” w innych krajach i zabierane do Francji, aby rzekomo uprawiać seks z Bivolaru. To jest sedno sprawy fińskiej i materiałów demaskatorskich napisanych przez garstkę byłych członków, którzy stali się złowrogimi wrogami MISA. Ci „odstępczy” byli członkowie, którzy od lat są aktywni w kampaniach anty-MISA, są rzekomymi „ofiarami”, które udzielają wywiadów pod pseudonimami francuskim i międzynarodowym mediom. Jak dotąd żadna z ich historii nie została potwierdzona wyrokiem sądu, chociaż w sprawie fińskiej prokuratorzy chrześcijańscy zajezusowani afektywnie i psychotycznie protestantyzmem uznali je za wiarygodne i wydali nakaz aresztowania Bivolaru. Nie należy mylić tych byłych członków z kobietami „wyzwolonymi” rzekomo 28 listopada 2023. O ile wiadomo ze sprawy we Francji, żadna z tych ostatnich nie oskarżyła założyciela MISA o nic, ani nie udzieliła wywiadów mediom, a prawnicy Bivolaru stwierdzili, że te „ofiary” nie uważają się za „ofiary”, zatem nie ma nic na rzeczy – po prostu zwyrodniałe terroryzujące mniejszości świniaki policyjne napadły na prywatne domu członków MISA, którzy jak wszyscy mają swoje prywatne związki miłosne i erotyczne. I nic ponad to, oprócz bandyckiego więzienia lidera MISA przez francuskie gestapo policyjne i prokuratorskie, które z powodów politycznych napadło także i nielegalnie więzi oraz terroryzuje szefa założyciela Telegrama, aby zmusić go do łamania ludzkiego prawa do wolności słowa.

Jak można dowiedzieć się nawet z Wikipedii, Gregorian Bivolaru i organizacja MISA są zagorzałymi przeciwnikami homoseksualizmu i nie wpuszczają homoseksualnej dewiacji na pozycje liderów Jogi ani Tantry w organizacji MISA. I już wiadomo skąd są te zbójeckie pomówienia i prześladowania ze strony organizacji antykultowych z duchownymi homoseksualistami protestanckimi. Wiadomo, że agresywna politycznie część dewiacji LGBTQ zwalcza wszystkich, co są przeciwko i nie popierają dawania władzy ideologom promującym dewiacje oraz tak zwane odmienne tożsamości. Tradycyjny Żyd nawet wychowany w świeckiej rodzinie doskonale wie jakie surowe kary są przez Boga przewidziane za pederastię, skądinąd grzech śmiertelny wedle Biblii i prawa mojżeszowego. I to jest ta satanistyczna konspiracja przeciw MISA i żydowskiemu z pochodzenia Gregorowi Bivolaru

W Polsce szereg organizacji i firm ze słowem „Atma” w nazwie, jak Stowarzyszenie Atma czy Atma spółka zoo to są właśnie odnogi MISA i jej Federacji Atma w Polsce, także pewne grupy tantryczne i niby jogiczne z Krakowa, Gdańska, Warszawy… Festiwale duchowej harmonii na Ślęży mają się całkiem dobrze, a i rozmaite Targi Ezoteryczne także. Biznes tantryczno-jogowy jak widać, przynajmniej w Polsce ma się całkiem świetnie. Ostatnio nawet założony został przez liderów MISA w Polsce portal „Granice Jogi”, gdzie krytykuje się tradycyjną Hatha Jogę w stylu Iyengara, co jest ciekawym podejściem w samoobronie MISA…

Trochę tych uczniów tantrycznej jogi MISA i Bivolaru przyjeżdża na obozy duchowe w Rumunii

Artykuł MISA Gregorian Bivolaru i Niepokojące Zarzuty pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Kaula Margah jako Szkoła Tantrycznej Jogi 5 Feb 3:56 AM (3 months ago)

Kaula Margah jako Tradycja Duchowa Tantrycznej Jogi

Kaula, znana również jako Kula, Kulamārgah („ścieżka Kula” lub „Kaulah”) i Kaulācāra („tradycja Kaula”, „reguła Kaulów”), jest tradycją tantryczną, jogiczno-tantryczną, która charakteryzuje się specyficznymi rytuałami i symboliką związaną z misteryjnym kultem Śakti i Śiwa, Śiwa Mahadewa, co jest związane także z kremacją zwłok lub cmentarzem, występującym w śaktyzmie i śiwaizmie. Kaula zachowuje swoiste charakterystyczne cechy szamańskiej tradycji Kāpālika, z której się wywodzi. Jako nauka jest podzielona na cztery podkategorie tekstów opartych odpowiednio na boginiach Kuleśvarī, Kubjikā, Kālī i Tripurasundarī. Teksty Trika są ściśle powiązane z tekstami Kuleśvarī i można je uznać za część Kulamārgah. Te podkategorie wyłoniły się jako misteryjne kulty Wielkiej Bogini o szerokim zakresie praktyk — niektóre z łagodnymi praktykami obejmującymi oddawanie czci Śiwie lub Sadaśiwie jako bóstwu gospodarza, podczas gdy inne obejmowały oddawanie czci potężnym magicznym boginiom za pomocą krwi, alkoholu i czasem erotycznych ofiar.

Rytuały Kaula Tantra – Tantryczna Joga Śiwa i Śakti

W późniejszej Hatha Jodze wizualizacja Kaula Kundalini wznoszącej się przez system sześciu głównych czakr ciała, tułowia i głowy jest nakładana na wcześniejszy system zorientowany na praktyki bindu czyli mistycznej kropli. Ponadto M.P. Pandit, wybitny ekspert od tradycji Trika, napisał kiedyś ciekawą notatkę o wyzwoleniu poprzez kaszmirski śiwaizm: „Istnieją cztery sposoby osiągnięcia tego wyzwolenia: Kaula Margah, gdzie jednostka wykonuje praktyki jogiczne, Śakti Margah, głównie poprzez przebudzenie i wzniesienie Mocy Kundalini, Śunya Margah, dotarcie do niedualności Śiwa Mahadewa poprzez akt Łaski oraz Ananda Margah, natychmiastowe samopoznanie, poznanie Wyższej Jaźni, Atmana, skutkujące wieczną błogością”.

Tantra jako Ezoteryczna Joga

Tantra to ezoteryczna tradycja Jogi, która szerzej rozwinęła się na subkontynencie indyjskim od połowy I tysiąclecia n.e. w hinduizmie i buddyzmie. Termin tantra w tradycjach indyjskich oznacza również każdy systematyczny, szeroko stosowany „tekst, teorię, system, metodę, instrument, technikę lub praktykę”. Kluczową cechą tych tradycji jest stosowanie mantr, dlatego też są one powszechnie określane jako Mantramārga („Ścieżka Mantry”) w hinduizmie lub Mantrayāna („Pojazd Mantry”) i Guhyamantra („Tajemna Mantra”) w buddyzmie. Słowo Tantra pojawia się w hymnach Rigwedy, takich jak w 10.71, w znaczeniu „osnowa (tkactwo)”. Można je znaleźć w wielu innych tekstach ery wedyjskiej, takich jak w sekcji 10.7.42 Atharvavedy i wielu braminach. W tych i post-wedyjskich tekstach kontekstowe znaczenie tantry to to, co jest „główną lub istotną częścią, głównym punktem, modelem, ramą, cechą”. W Smritis i eposach hinduizmu (i dżinizmu) termin tantra oznacza „doktrynę, regułę, teorię, metodę, technikę lub rozdział”, a słowo to pojawia się zarówno jako osobne słowo, jak i jako wspólny sufiks, taki jak atma-tantra oznaczający „doktrynę lub teorię Atmana (Jaźni)”. Joga Sutra Patanjali definiuje Jogę jako „uciszenie zakłóceń/dewiacji umysłu”. Zatem Tantra Joga to metody ezoteryczne w uciszaniu dewiacyjnych zakłóceń umysłowych ludzi Zachodu!

Praktyki tantryczne obejmują również tajemne ceremonie inicjacyjne, podczas których jednostki wstępowały do ​​rodziny tantrycznej (kula) i otrzymywały tajne mantry bóstw tantrycznych. Mamy zatem w pełni okultystyczną i ezoteryczną tradycję wschodnich misteriów. Zarówno dla śaiwitów czy śiwaitów, jak i dla buddystów praktyki tantryczne często odbywały się w ważnych świętych miejscach (pithas) związanych z wielkimi i groźnymi boginiami, żeńskimi bóstwami. Jakkolwiek by było, wydaje się, że to właśnie w tych rytualnych przestrzeniach odwiedzanych zarówno przez buddystów, jak i śaiwitów rozwinęła się czy ściślej rozpowszechniła się pradawna praktyka Kaula i Anuttara Joga Tantra w VIII i IX wieku. Inną kluczową i innowacyjną cechą średniowiecznych systemów tantrycznych jest rozwój wewnętrznych Jog opartych na elementach subtelnego ciała (sūkṣma śarīra). Ta subtelna anatomia utrzymuje, że ​​w ciele znajdują się kanały energetyczne czy strumienie energii pranicznej (nadis), przez które przepływają pewne substancje lub energie (takie jak vayu prana, kundalini i śakti). Te tantryczne subtelne Jogi polegają na przepływaniu tych energii przez ciało energetyczne (Linga Śarira, Pranamaya Manakośa), aby oczyścić pewne węzły lub zwoje (granthi) i skierować energię do centralnego kanału (awadhuti, suszumna). Tantryczni mahasiddhowie opracowali systemy jogiczne z subtelnymi elementami ciała i zmysłów, które mogły prowadzić do magicznych mocy (siddhis), nieśmiertelności (amrtam), a także duchowego wyzwolenia (moksza, nirwana, kaiwaljam). Rytualna Joga zmysłowa, joga panowania nad zmysłami (wraz ze zmysłowymi elementami tantrycznego rytuału inicjacyjnego, takimi jak spożywanie duchowych płynów) pojawia się po raz pierwszy w buddyjskich dziełach zwanych mahajoga tantrami (które obejmują Guhyagarbha i Guhyasamaja).

W Śaiva Siddhānta tylko rytuał może pozbyć się „wrodzonych nieczystości” (anavamala), które wiążą indywidualne Ja, Ego czyli Anava, chociaż rytuał musi być wykonywany ze zrozumieniem ich natury i celu, a także z oddaniem. W ujęciu szkoły Trika (szczególnie w pracy Abhinavagupty) tylko wiedza (jñana, dźńana), która jest „rozpoznaniem” (pratyabhijña) naszej prawdziwej natury, prowadzi do wyzwolenia (moksza, nirwana, kaiwaljam). Joga tantryczna jest przede wszystkim ucieleśnioną praktyką, która jest postrzegana jako mająca boską ezoteryczną strukturę. Jak można zauważyć, joga tantryczna wykorzystuje „mistyczną fizjologię”, która obejmuje różne elementy psychosomatyczne znane jako subtelne ciało, zarówno sukszma śarira jak i widźńana śarira. Ta abstrakcyjna wewnętrzna struktura obejmuje cakry w spolszczeniu czakry („koła”), nadi („kanały”) i energie (takie jak prana, Kundalini, Candali, różne prany i wiatry witalne itp.). Ciało tantryczne jest również uważane za mikrokosmiczne odbicie wszechświata, a zatem jest postrzegane jako zawierające bogów i boginie, dewy i dewi, przypisane do ćakr. „Zinternalizowany obraz ciała jogicznego” jest podstawowym elementem niemal wszystkich praktyk medytacyjnych i rytualnych tantry, Tantra Jogi. Stosowanie mantr jest jednym z najczęstszych i najbardziej rozpowszechnionych elementów praktyki tantrycznej, szczególnie bidźa mantr czyli sylabicznych mantramów. Są one używane w rytuałach, a także podczas różnych praktyk medytacyjnych i jogicznych dhjan. Recytacja mantry (dźapa) jest często praktykowana wraz z nyasa („odkładaniem” mantry na pozycjach ciała), mudr („pieczęciami”, tj. gestami dłoni i ciała) i złożonymi wizualizacjami obejmującymi symbole boskie, mandale i bóstwa niebiańskie. Nyasa obejmuje dotykanie różnych części ciała podczas recytowania mantry, co uważa się za łączące bóstwo z ciałem Jogina czy Jogini i przekształcające ciało w ciało bóstwa. Asany także muszą być robione jako pozycje dawnych Mistrzów oraz Niebiańskich Bóstw, a nie jako ćwiczenia gimnastyczne.

Kaula i kula

Tłumaczenie terminu „Kula” czy „Kulah” w języku angielskim jak i polskim jest uważane za trudne i stwarza pewne problemy dla badaczy. Podstawowe znaczenie to „rodzina”, „grupa” lub „samodzielna jednostka”, generalnie przynależność do Rodziny, do Grupy Duchowej, która jest Rodziną Duchową, pochodzącą od Wielkiej Bogini, od Śiwa i Śakti. Gavin Flood wyjaśnia to jako odniesienie do orszaków pomniejszych Bogiń przedstawionych w literaturze szkolnej. Filozoficznie termin ten ma reprezentować jednoczącą łączność, pod różnymi obiektami, procesami i żywymi bytami tego świata, które można utożsamiać z tymi boginiami jako aspektami najwyższego bóstwa, w niektórych regionach Boga Śiwa Mahadewa, gdzie indziej Bogini, Śri Dewi, Śri Kaali. Innym znaczeniem czasami nadawanym terminowi kaula jest „grupa ludzi” inicjowanych, wtajemniczonych, zaangażowanych razem w praktykowanie dyscypliny duchowej. Joga oznacza tutaj duchową jedność i trwałe połączenie zarówno z Bóstwem jak i z żyjącym Guru oraz Linią Przekazu, Sampradayah.

Praktyki Kaula opierają się na tantrze, na jodze tantrycznej, bo tantra to joga tantryczna, Tantrika Yogah, ściśle związanej z tradycją Siddham i Śaktą (jeśli ci siddha odnoszą się do nurtów divya lub manava, można łatwo znaleźć ich teksty, jeśli siddha należą do właściwego nurtu siddha, który odnosi się do praktyk skoraptowanych daityas i danavas, ciekawy umysł musi jeszcze znaleźć coś tekstowego na ten temat). Wspólnoty Kaula są znane ze swoich skrajnych przedstawicieli, którzy zalecają lekceważenie absurdalnych i nierozumnych tabu i obyczajów społecznych jako środek wyzwolenia. Takie praktyki były później często stonowane, aby przyciągnąć zwykłych gospodarzy, jak w kaszmirskim śiwaizmie. Istnieje również idea o skierowanej w dół, szóstej twarzy Mahaśakti (Adhomukhi). Tantraloka nazywa to Patalaamnaya, gdzie mieszkają asury i nagowie, istoty wymagające oczyszczenia i wyzwolenia. Adharaamnaya to również jego nazwa. Gdzie indziej nazywa się Bauddhaamnaya i jest związana z Wadźrajoginią, którą Tybetańczycy utożsamiają z Hatakeśvari. Tutaj paralela z hinduizmem jest oczywista, ponieważ hinduistyczne bóstwo Hatakeśvara ze swoją małżonką rządzi w Vitala, drugim od dołu królestwie asurów w Patala Lokam, świecie upadłych. Oczywiście, znacznie bardziej popularne polecenia daivika (duchowe, świetliste) i manushya (mentalne, ludzkie) przeważają wśród Kulas i Kaulas, chociaż nadal są owiane tajemnicą – na lepsze.

Śiwa i Śakti – Boska Para Rodzicielska – Rodzina Kaula Margah

Podstawowe Koncepcje Kaula Margah

Koncepcje czystości, poświęcenia, wolności, mistrza przewodnika duchowego (Guru) i serca są podstawowymi koncepcjami tradycji Kaula Tantry.

Czystość i nieczystość

W tej ofierze mądry człowiek powinien użyć tego samego składnika, który jest zakazany w serii pism. Jest on zanurzony w nektarze lewicy. (Tantrāloka) Czynności lub obiekty nie są postrzegane jako nieczyste same w sobie, raczej postawa jest czynnikiem decydującym. Duchowa ignorancja, awidja, jest jedyną nieczystością, a wiedza, widjam, jest czysta. Dopóki ktoś jest utożsamiany z najwyższą świadomością, nie ma nic nieczystego. Adept nie jest dotknięty żadną zewnętrzną nieczystością i wykorzystuje to, co naganne, aby osiągnąć transcendencję. Tutaj pojawia się antynomiczny i aspołeczny charakter Kaula i leworęczne formy Tantry czy Joga Tantry.

Ofiara

Ofiara Kaula (yajna, spolszczone jako jadźńa) jest definiowana przede wszystkim jako wewnętrzny akt ofiarniczy. Każda czynność wykonywana w celu przywołania najwyższej rzeczywistości jest nazywana poświęceniem. Jednakże, gdyby poświęcenie było wykonywane tylko wewnętrznie, brakowałoby zewnętrzności, a zatem ograniczenia i dualizm. Dlatego adepci Kaula wykonują również symboliczne zewnętrzne poświęcenia, wykorzystując święte miejsce mocy i różne rytuały. Istnieje sześć głównych typów poświęceń według „sześciu podpór”, rzeczywistość zewnętrzna, para, ciało, centralny kanał subtelnego oddechu (suszumna), umysł (manas) i Śakti (moc).

Wolność – Vairagya i Kaivalya – Nirwana i Moksza

Kaula podkreśla język samowystarczalności, wyzwolenia czy uwolnienia i wolności, swobody. Społecznie Kaula można postrzegać jako alternatywne społeczeństwo, kompletne samo w sobie, które wspiera wolność oddanego od wewnętrznych ograniczeń mentalnych i egoistycznych oraz od zewnętrznych społecznych i kulturowych uprzedzeń. Na poziomie społecznym dekondycjonowanie jest realizowane poprzez oderwanie się od tradycyjnych ograniczeń w odniesieniu do tego, co jest uważane za czyste i nieczyste, oraz poprzez przyjęcie duchowej rodziny Guruh – Mistrza Duchowego i Linii Przekazu. Na poziomie mentalnym wolność osiąga się poprzez przebudzenie Kundalini poprzez asany (asany Paśupata), pranajamy, mudry lub mantry, wzmocnienie i sublimację energii witalnej (pranah) i mentalnej oraz podniesienie świadomości (ćittam). Kulminacją tego procesu jest duchowe oświecenie.

Absolutną wolność (mokszam, kaiwaljam) można znaleźć tylko w objawieniu jedności Ducha z Bogiem, stanie opisanym jako Atma-vyapti lub ponowne wchłonięcie do prawdziwego Ja (Atman) lub Śiva-vyapti: ponowne wchłonięcie do najwyższej świadomości Śiwa Boga, Mahadewa (Wielkiego Boga). Być wolnym oznacza być uwolnionym od konieczności odrodzenia uwarunkowanego ograniczeniami karmicznymi, to prawdziwa moksza i kaiwalja, wyzwolenie, zbawienie. Świadomość rozszerza się na czystą rzeczywistość, poziom, który uważa się za istniejący poza czasem i przestrzenią, gdzie moce wiedzy i działania są nieograniczone, nie ma żadnych warunkujących pragnień ani potrzeb do spełnienia, a błogość jest bezpośrednio obecna w świadomości.

Podstawową metodą Kaulów jest doświadczenie wolności świadomości w sercu, ostatecznie odzwierciedlonej w centrum istoty jako Khecari Mudra. Ta mudra (postawa) oznacza „zdolność świadomości do swobodnego poruszania się (carati) w przestrzeni (kha) serca”. Uczeń uczy się rozpoznawać Śiwa Boga jako ostateczną rzeczywistość. Praktyki dotyczące świadomości są wyjaśnione w takich tekstach jak Vijñāna Bhairava Tantra, Spanda Kārikās i Śiva Sūtras.

Kaszmirski Śaiwizm opisuje wolność jako svātantrya – wolność tworzenia, utrzymywania i niszczenia wszechświata odnoszącego się do samego Śiwa Boga. Uważa się, że Śiwa, ponad wszelkimi ograniczeniami lub uwarunkowaniami, tworzy wszechświat woli jako zabawny wyraz boskiego ducha (lila). Tutaj kaulas różnią się od Advaity i Wedy, gdzie istnieje koncepcja, że ​​maya (kosmiczna iluzja) jest nałożona na Brahmana (Absolut), wywołując rodzaj iluzorycznego stworzenia. Tutaj stworzenie jest uważane za rzeczywiste, a wola tworzenia jest uważana za wolną i nieskrępowaną. Svatantrya jest identyczna z Ananda (błogością) i Vimarśa (świadomością refleksyjną/autoświadomością).

Guru jest Ścieżką

„Guru jest ścieżką” (gurur upāyaḥ), Guru jest Drogą, Prawdą i Życiem. To stwierdzenie z najbardziej czczonego świętego tekstu kaszmirskiego śiwaizmu, Śiwa Sutry, podsumowuje koncepcję szkoły dotyczącą relacji guru-uczeń. Kaula funkcjonuje jako tradycyjna głęboka forma Guru Jogi, gdzie jedyną niezbędną praktyką ucznia jest poddanie się swojemu Guru, Żywemu Mistrzowi Duchowemu, akceptując duchowy impuls nadany mu przez jego mistrza czyli Guruh. Uczniowie wybitnie otwarci na duchowy wpływ żyjącego boskiegoi Guru są nazywani duchowymi synami i uważa się, że znają najwyższy stan świadomości dzięki bezpośredniemu połączeniu z oświeconym sercem żyjącego Guru. Uważa się, że Guru tworzy pojedyncze Ja (Atman) ze swoimi uczniami, ściślej, Jaźń Guru musi być Paramatmanem z którym połączone są Atmany, Wyższe Jaźnie uczniów. Jako taki prowadzi uczniów do odkrycia ich własnego Atmana ze swoją własną świadomością, wywyższoną do najwyższego stanu, od poziomu Dźiwah, przez Dźiwatman, aż ku Atmanowi i Puruszy.

Serce i Jaźń

Aham, serce lub „subiektywne Ja”, prawdziwa Jaźń, jest centralnym pojęciem w tradycji Kaula, postrzeganym jako najświętsza rzeczywistość, dom świadomości (Cit) i błogości (Ananda), miejsce zjednoczenia kosmicznej pary Śiwa i Śakti. Termin Aham odnosi się do tej samej rzeczywistości co inne terminy, takie jak Anuttara (niezrównany), Akula (poza grupą), Śiwa (Iśwara), Cit (najwyższa świadomość), a także „żeńskie” aspekty, takie jak Ananda i Śakti. Każdy termin przynosi określony punkt widzenia, ale żaden z nich nie może w pełni opisać Najwyższej Rzeczywistości.

Na poziomie jednostki serce, Anahatam, jest siłą wiążącą wszystkie świadome doświadczenia – jednostka jest uważana za Kula składającą się z ośmiu elementów: pięciu zmysłów, ego (ahamkara), umysłu (manas) i intelektu (budhi). Te osiem nie są odłączonymi, niepowiązanymi procesami, ale raczej zjednoczoną, powiązaną rodziną („kaula”) opartą na świadomości jako wspólnym podłożu. Kaula zaleca praktyki, które reintegrują osiem „promieni” duszy w najwyższej świadomości. Odpowiada temu grupa Mistrz/Guru oraz ośmiu uczniów całkowicie wiernych i oddanych.

Na poziomie kosmicznym „Serce Iśwara” (Aham) jest podłożem rodziny 36 elementów tworzących wszelkie przejawy. Koncepcja „Serca Duchowego” jest tak ważna, że ​​nawet najwyższa realizacja w kaszmirskim śiwaizmie jest opisywana w odniesieniu do niej. Khecari Mudra to postawa opisana jako „zdolność świadomości do swobodnego poruszania się (carati) w przestrzeni (kha) serca”, Aham, Anahatam, („kha” + „carati” tworzą „khecari”).

Linga – Symbol Ciała Energetycznego – Linga Śarira

Praktyki Duchowe Kaulów

Podobnie jak inne szkoły tantryczne, Kaula wybiera podejście pozytywne (afirmatywne): zamiast narzucać sobie ograniczenia i potępiać różne działania, obejmuje takie działania w duchowym świetle. Tak więc ludzka seksualność, miłość, życie towarzyskie i dążenia artystyczne są uważane za pewne wektory ewolucji duchowej. Główny nacisk w Kaula położony jest na praktyczne metody osiągania wyzwolenia, mokszy, kaiwaljam, zamiast angażować się w złożone debaty filozoficzne. Wszystko, co przyjemne i pozytywne, może być zintegrowane w jej życiowej praktyce.

Głównymi środkami stosowanymi w praktyce Kaula są rodzina duchowa, praktyka rytuałów inicjacyjnych, dla związków miłosnych żyjących jako para męsko-damska (rytuały seksualne pary małżeńskiej, takie jak maithuna), ciało (duchowa alchemia wewnątrz własnego ciała), energia (śakti) (kontrolowana zwłaszcza poprzez stosowanie mantr i mistycznych fonemów) i świadomość (postrzegana jako uosobienie całego bytu i samego wszechświata). Ciekawe są zasady, gdyż dla powstającej pary najpierw zasięga się porady astrologicznej w postaci horoskopu wedyjskiego oceniającego czy dana para ma wysokie szanse na trwały związek miłosny i wspólny rozwój duchowy, dopiero wtedy dostaje pozwolenie na założenie związku miłosnego i rodziny, co czasem jest zwalczane jako podejście do tworzenia związków na Zachodzie (chociaż ci, co zwalczają takie podejście, sami latają do rozmaitych wróżek lub doradców psychologicznych). Pierwsza faza rozwoju jest związana z osiągnięciem stanu niedualności, opisanego jako „wchłonięcie w duchowe serce”, nirvikalpa samadhi lub doświadczenie „niestworzonego Światła” świadomości (prakāśa) (przeczytaj kilka subiektywnych opisów tego doświadczenia w źródłach jogicznych i tantrycznych).

Praktyka Grupowa Kaulów

Praktyki grupowe, które są ograniczone do członków Kaula (Duchowej Rodziny), obejmują rytuały, uroczystości, inicjacje i sekretną tantryczną unię seksualną dla par miłosnych. Celem takiej praktyki jest inicjacja nowicjuszy, poszerzenie świadomości i wyrażenie błogości już osiągniętej, gdy uczestnicy stają się coraz bardziej zaawansowani w praktyce. Nie ma i nigdy nie było seksu grupowego ani z przypadkowymi osobami, jest to wbrew jodze i wbrew tantrze, które zawsze odnoszą się do miłości, pielęgnują i cenią sobie więzi miłosne. Kluczem do skuteczności praktyki grupowej jest harmonia umysłów i serc uczestników. Kiedy zostanie utworzona zgodna grupa duchowa, może ona znacznie przyspieszyć duchową ewolucję jej członków. Tylko grupy i wspólnoty harmonijne uważa się za rozwojowe i pomocne dla rozwoju duchowego, a takie, gdzie ciągle są jakieś dupiaste lub finansowe aferki uważane są za szkodliwe. Abhinavagupta oświadcza, że ​​taka grupa może wejść w stan jedności i uniwersalnej świadomości bez wysiłku. Wyjaśnia to pojęciem odbicia (pratibimba), procesem zjednoczenia, bezwysiłkowym przepełnieniem duchową energią, daiva praną.

Relacja między częściami Kaula jest realizowana poprzez wzajemne odbicie. Odbicie (pratibimba) jest tutaj używane w znaczeniu „zawierania obrazu innych obiektów wewnątrz”, koncepcji podobnej do hologramu. Liczba możliwych interakcji i odbić między członkami Kaula jest znacznie większa niż liczba elementów, które zawiera. Kaszmirski śiwaizm głosi, że każda część jest w istocie Akulą (Śiwą), zatem istnieje połączenie między częściami poprzez ich wspólny substrat Akula. Ponieważ każda część zawiera Akulę, w swej istocie automatycznie zawiera wszystko, w ten sposób wzajemne odbicie ma być realizowane. Każda osoba i każda część Rodziny, Kaula, ma obowiązek żyć w harmonii i zgodzie, być w jedności serca z pozostałymi częściami Rodziny.

Prawie połowa Tantraloki poświęcona jest rytuałom, zwykle przywołującym zjednoczenie uzupełniających się zestawów, takich jak mężczyzna i kobieta, zdolność i jej obiekt lub wdech i wydech. Praktyka rytuału może obejmować budowę mandali, wizualizację Bogini lub grupy Bogiń (Śakti), recytację (Dźapas), wykonywaną w stanie „spoczynku wewnątrz kreatywnej świadomości” (camatkāra), ofiarowanie w Ogniu, Agni, i jego zinternalizowaną wersję – spalenie przedmiotów i środków wiedzy w „Ogniu” niedualnej świadomości (parāmarśa). Siła rytuału leży w jego powtarzaniu, w sile wizualizacji, liczbie uczestników mocno praktykujących. Czysty uczeń Kaula Margah osiągnie najwyższy stan nawet przez krótki czas przebywając w obecności Guru bez żadnych instrukcji, ale mniej przygotowani potrzebują wzmocnienia i stopniowej akumulacji. Jednoczymy się w Rodzinie Duchowej naszymi Sercami, czystymi Jaźniami, poprzez Serce Wielkiej Bogini, poprzez Serce Śiwa Mahadewa.

Praktyki Fizyczne Kaulów

Kaula kładzie szczególny nacisk na ciało fizyczne w praktyce duchowej „jako naczynie Najwyższego” i jako takie nie jest przeszkodą torturowaną w praktykach ascetycznych. Powtarzające się zanurzanie w stanie niedualności ma wywoływać wtórne skutki w ciele fizycznym ze względu na aktywność energii duchowej (Śakti) i może być nazywane tantryczną alchemią ciała (patrz alchemia wewnętrzna). Zaczynając od rozszerzonej świadomości Boskiej czy Wyższej Jaźni (Atman), ciało (a w końcu także rzeczywistość zewnętrzna) jest nasycane doświadczeniem niedualności, które powoduje lepsze i dokładniejsze rozróżnianie fałszu od Prawdy, ciemności od Światła, śmiertelnego od Wiecznego (Nieśmiertelnego).

Niedualność, Adwaitam, doświadczana początkowo tylko w świadomości, ćittam, rozszerza się na całe ciało. Adept Kaula Margah odkryje Kaulikam – moc (siddhi) identyfikacji z Uniwersalną Świadomością doświadczaną w ciele fizycznym, generowaną spontanicznie, bez żadnego wysiłku (formalna medytacja, pozycje – Asanam, koncentracja Dharana i inne formy wysiłku w Jodze, w tantrycznej Jodze). Proces ten jest opisany jako zejście energii niedualnej świadomości do fizycznej sfery, a ściślej do powłoki pranicznej, do ciała eterycznego znanego jako Linga Śarira. Następnie świadomość manifestuje się jako wolna siła, wchodząc w zmysły i wytwarzając ekstrawertyczne Samādhi. W tym momencie świadomość, umysł, zmysły i ciało fizyczne są „rozpuszczane” w jedności, rozszerzane w duchowe światło świadomości. Praktyk widzi jak całe kluby jogiczne uprawiają zgubnie niepoprawne pseudo asany które do niczego nie prowadzą oprócz kontuzji. Adept Kaulów widzi jak kilka chorych psychicznie prostytutek produkuje fikcyjne afery porządnym Joginom takim jak chociażby Manouso Manoso i podejmuje działania duchowe dla likwidacji tych prostytuckich kanalii niszczących Jogę…

W konsekwencji, każde postrzeganie zewnętrznej rzeczywistości staje się niedualne, zamiast biegunów widzimy postać ciągłą przechodzącą w stany lepsze lub gorsze, widzimy kontinuum, a nie jedynie same skrajności. Staje się możliwe życie zanurzone w ciągłym stanie zjednoczenia z Śiwą, Mahadewą, z Wielkim Oświeconym Bogiem, nawet podczas wykonywania codziennych czynności. Ta forma ekstrawertycznego, wszechogarniającego Samādhi jest szczytem duchowej ewolucji, Bhairavi Mudrą, Dźagadanandą lub Bhava Samadhi. Jogin tantryczny doświadcza wszystkiego jako Czystego Światła i ekstazy (cit-ananda) i nie czuje już żadnej różnicy między wnętrzem a zewnętrzem, widzi Prawdę w Czystym Świetle.

Yamala – Miłosna Para Tantryczna

Abhinavagupta: „Para (yamala, yāmala, dosłownie sparowani, dopasowani, dwoje spiętych klamrą, związani jako para czyli małżeństwo, dokładna para mająca wszystko wspólne, bliźnięco podobna w upodobaniach, także bliźniaczy płomień oraz podwójnie urodzeni, zatem o wysokiej czystości połączenia warny) jest samą świadomością, jednoczącą emisją i stabilnym miejscem zamieszkania. Jest absolutna, szlachetna kosmiczna błogość składająca się zarówno z Śiwy (mężczyzna), jak i Śakti (kobieta). Jest to najwyższy sekret Kula, ani uśpiony, ani wyłaniający się, jest płynącym źródłem zarówno uśpienia, jak i wyłaniania się” – naucza się w traktacie Tantraloka, Światło Tantry.

Praktyki erotyczne szkół Kaula dla par miłosnych, znane również jako „tajemniczy rytuał”, są wykonywane z „zewnętrzną Śakti” (partnerką miłosną), w przeciwieństwie do czysto medytacyjnych praktyk, które obejmują tylko własne energie duchowe („wewnętrzne Śakti”). Rolą erotycznego miłosnego rytuału Kaula jest zjednoczenie pary, Jogini (wtajemniczonej kobiety) i Siddhy (wtajemniczonego mężczyzny), i wywołanie u jednego w drugim stanu trwałego przebudzenia. To osiągnięcie jest możliwe dzięki intensywności ich wzajmnej miłości. Nie ma seksu tantrycznego poza miłosną parą, a bzykacze kolejnych panienek nie są tantrykami tylko burdelowymi alfonsami do utylizacji w szambie.

W ich wywyższonym stanie, oboje zostają wchłonięci przez świadomość Wyższej Jaźni, Atmana. Stając się zjednoczeni na wszystkich poziomach, fizycznym, astralnym, mentalnym, a nawet w swojej świadomości, odtwarzają najwyższą parę Śiwa i Sakti, i pozostają w związku wieczystym, nie szukają już nikogo innego dla erotycznej przyjemności. Ofiara Kaula jest zarezerwowana dla nielicznych, elity, która może utrzymać stan Bhairava (duchowego oświecenia) w zjednoczeniu seksualnym własnego związku miłosnego. Inne pary, nawet jeśli odtwarzają rytuał co do joty (tak jak postrzegane z zewnątrz), jeśli nie osiągają świadomości Bhairava, po prostu angażują się w zwyczajny akt seksualny.

„Inicjacja ustami Jogini (yoginī-vaktra)” jest metodą, za pomocą której adept jednoczy się z oczyszczoną Joginī i otrzymuje unikalne doświadczenie oświeconej świadomości. Zwykle postrzega ją zarówno jako swoją kochankę, małżonkę jak i aspekt Guru. Energia miłosna i duchowa wytwarzana podczas tantrycznego aktu seksualnego kochającej się pary jest uważana za formę „subtelnej emisji”, podczas gdy akt ejakulacji jest uważany za formę fizycznej emisji. W kaszmirskim śiwaizmie energia emisji (visarga śakti) jest przeżywana jako forma ānandy (błogości), ekstazy miłosnej.

W zależności od orientacji świadomości, introwertycznej lub ekstrawertycznej, emisja może być dwojakiego rodzaju: wypoczęta i wzniesiona. W śānta, wypoczętej formie emisji, skupienie jest pochłaniane tylko na własnym Ja w akcie transcendencji. W udicie, wzniesionej formie, skupienie jest projektowane na Jaźń (Atman) ukochanego – stan związany z immanencją. Santodita (poza udita i śānta) jest formą jednoczącą, przyczyną emisji śānta i udita. Santodita jest opisywana jako uniwersalna błogość (cidānanda), niepodzielna świadomość, kaula (grupa dwóch jako jedna) i „wypływ pulsacji Śiwa i Śakti”, gdzie kochająca się para staje się parą Śiwa-Śakti. Ten rodzaj przełożenia aktu fizycznego na umysłowy i na samą świadomość jest charakterystyczny dla tantrycznego światopoglądu na związek miłosny.

Praktyka Mantry

Medytacja mantryczna jest najpowszechniejszą formą praktyki tantrycznej. Nie ma praktyki mantry nie ma praktyki tantry. W systemie Kaula praktyka ta jest szczególnie związana z grupą fonemów. Mamy w sanskrycie 50 fonemów (varṇa) alfabetu sanskryckiego dewanagari oraz siddham jest używanych jako mantry „nasiona” czyli matrika mantry lub bidźa mantry oznaczające różne aspekty świadomości (cit) i energii (śakti). Grupa (kula) fonemów sanskryckich tworzy kompletny opis rzeczywistości, od najniższego („ziemia”) do najwyższego poziomu (świadomość Śiwa Mahadewa).

Rytualne „ustawienie” fonemów imituje emanację kosmosu z najwyższej świadomości Jaźni Śiwa Mahadewa. W innym rytuale fonemy są identyfikowane z określonymi strefami ciała poprzez praktykę nyāsa, napełniając ciało duchową energią. Ten mistyczny stan kulminuje w kaula ciała (doskonałość zespołu organów, zmysłów i umysłu), a taka istota jest znana jako siddha (spełniony). Adept osiąga formę oświecenia ciała, gdzie poprzez moc mantr rozpoznaje bóstwa w ciele. Inicjacja w praktykę mantry opiera się na przekazaniu mocy i połączeniu (linii) serca. Słowo lub fonem samo w sobie nie jest użyteczne, ponieważ nie ma skuteczności, dopóki uczeń nie otrzyma Inicjacji, Dikszanu, od autentycznego mistrza. Tantram, w tym Tantrika Yogah, Kaula Tantra, praktykuje w większej ilości Bidźa Mantry.

Zastosowania terminu Kaula

Podczas gdy jawna rzeczywistość jest opisywana jako Kula (odmiana prostsza terminu Kaula), czynnik jednoczący, Bóstwo, jest określany jako Akula. „A” oznacza „poza” lub „nie”, zatem „Akula” jest „poza kula”. Ponieważ podłożem wszelkich manifestacji jest Akula, taka jest również podstawa każdej Kula. Tak więc rodziny Kula są zjednoczone przez wspólne podłoże, transcendentną Akulę. W każdym z jej przypadków, na różnych poziomach wszechświata, Kula jest skurczeniem się (saṃkoca) całości, zatem w każdej Kula istnieje skurczona forma Wszechświata, skurczona forma samego Śiwa (Akuli). Takie potwierdzenie zostało spopularyzowane pod hasłami takimi jak „Świadomość jest wszystkim” w niektórych ostatnich publikacjach związanych z kaszmirskim śiwaizmem dla opinii publicznej.

Często na najwyższym poziomie rzeczywistości Śiwa i Śakti tworzą najwyższą parę lub ostateczną Kula (rodzinę). Śiwa, pod różnymi nazwami (Anuttara – Absolut, Brahman; Prakāśa – niestworzone Światło, Praświatło; Cit – najwyższa Świadomość; Akula – poza grupami manifestacji) i Śakti, pod podobnym mnogością nazw (Vimarsa – odbicie w świadomości, Visarga – twórcza energia, która emituje Wszechświat, Kundalini – fundamentalna energia ciała, Spanda – wibracja pozaczasowa, Kauliki – to, co jest „wybuchnięte” w Kula). Oboje są zawsze w nierozerwalnej jedności w doskonałym stanie błogości. Ostatecznie nie ma różnicy między Śiwą i Śakti, są różnymi aspektami tej samej rzeczywistości. Najwyższa „rodzina” z definicji obejmuje zarówno manifestację, jak i transcendencję. Miłosna para, Yamala, która funkcjonuje jako ideał związku Śiwa i Śakti postrzegana jest jako Oświecona Boska Para, a nawet jako manifestacja, Awatara Śiwa i Śakti na Ziemi.

W kaszmirskim śiwaizmie Najwyższa Świadomość (Cit, identyczna z Akula) jest uważana za podłoże manifestacji. Świadomość jest ostateczną zasadą, monadą Wszechświata, zawsze obecną jako podłoże w każdym obiekcie zewnętrznym, czy to grubym (fizycznym, sthula), subtelnym (mentalnym i emocjonalnym, sukszma) czy najsubtelniejszym (odnoszącym się do ciała przyczynowego lub duszy, karuna). Tak więc świat zewnętrzny, ciało, umysł i dusza są uważane za pokrewne części całości, konkretyzację najwyższej świadomości. Z tej perspektywy Kula jest całością manifestacji, w grubej, subtelnej i najwyższej formie. Nawet jeśli Cit nie jest bezpośrednio zaangażowany w proces manifestacji (jak mówi się, że jest niemanifestowany), jest zawsze obecny w każdym możliwym aspekcie manifestacji. Tak więc mówi się, że jest substancjalną przyczyną manifestacji (manifestacja jest zrobiona z Cit, „jak garnki są zrobione z gliny”), a także przyczyną sprawczą („jak garncarz jest przyczyną sprawczą w działaniu tworzenia garnków”).

Ściśle powiązaną koncepcją jest Kaulika, siła wiążąca Kula. Termin ten dosłownie oznacza „wybuchnięty w Kula”. Kaulika to inna nazwa Śakti, energii duchowej. Śakti, jak opisano w kaszmirskim śiwaizmie, robi coś paradoksalnego – tworzy Wszechświat, z całą jego różnorodnością, a jednocześnie pozostaje identyczna z Śiwą, absolutną transcendencją. Tak więc Kaulika jest energią zarówno ducha, jak i materii. Łącząc te dwie rzeczy, Kaulika tworzy ścieżkę ewolucji dla świadomości od ego do ducha. Manifestacja Kauliki pochodzi z Absolutu (Anuttara) w procesie kosmicznego tworzenia (mahasristi). Tak więc Kaulika nie powinna być postrzegana jako zwykła energia lub po prostu łącznik między materią a duchem, ale także identyczna z Absolutem, Brahmanem, Anuttarą. Nawet jeśli jest dynamicznym aspektem Absolutu, nie jest niższa od Śiwy, jako jego boska małżonki.

Teksty – Kaśimiri Kaula

Podczas gdy Kaula jest przede wszystkim tradycją ustną i nie przywiązuje dużej wagi do tworzenia tekstów, istnieją pewne teksty związane z tą tradycją. Muller-Ortega, podążając za Pandeyem, podsumowuje literaturę szkoły kaszmirskiej w następujący sposób:

Siddha-yogeśvarī-mata-tantra
Rudra-yāmala-tantra
Kulārṇava-tantra
Jñānārṇava
Nityā-ṣoḍaśika-arṇava
Svacchanda-tantra
Netra-tantra
Tantrarāja-tantra
Kālīkula

Netra Tantra (Tantra [Władcy] Oka) to tekst tantryczny przypisywany nie-Saiddhantika Mantra Mardze czyli grupie praktyków śiwaizmu, powstałej czy rozpowszechnionej w latach 700-850 e.ch., w Kaszmirze. Skomentował go kaszmirski filozof Pratyabhijñā Kshemaraja (około 1000–1050), który był związany z rodziną królewską i używany na dworach przez urzędników śiwaickich w roli królewskiego kapłana (Rājapurohita). Netra Tantra, która ma również imiona Mrityujit i Amṛteśavidhāna, wychwala Śiwa i Śakti jako najwyższe istoty w postaci Amṛteśvarabhairava i Amṛtalaksmī. Amrteśvara dosłownie oznacza Boga Amrity, Ambrozji, napoju nieśmiertelności. Mrtyunjaya (Zwycięstwo nad Śmiercią) może być późniejszym rozwinięciem tego bóstwa. Netra Tantra jest podzielona na 22 adhikary lub rozdziały które opisują różne aspekty czczenia Amrteśy. Dzieło podzielone na 22 adhikary o nierównej długości, opisujące Śaktis czyli Moce Duchowe Amritesha, Dikszany czyli Inicjacje, czakry w ciele, Joginki, bhutów i hymny medytacyjne. Netra Tantra wydaje się być mieszanką wielu tradycji w obrębie Śaiwizmu czy Śaiwy, jak również innych wspólnot duchowych hinduizmu.

(Opracowanie na podstawie wykładów i praktyk prowadzonych przez Śri Lalitamohan-Dźi G.K.)

Artykuł Kaula Margah jako Szkoła Tantrycznej Jogi pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Swami Veda Bharati (1933-2015) – Pandit Usharbudha Arya 30 Jan 1:34 PM (3 months ago)

Śri Swami Veda Bharati (1933-2015)

Śri Swami Veda Bharati – Pandit dr Usharbudha Arya, urodzony 24 marzec 1933 w Dehradun, zmarły 14 lipca 2015 w Rishikesh (Riszikeśah) o godzinie 3-ej lokalnego czasu – był joginem, uczonym, poetą, jednym z dwóch głównych sukcesorów Swami Rama z Himalajów, inicjatorem i duchowym opiekunem międzynarodowej organizacji Jogi: AHYMSIN oraz 'wioski’ jogi Swami Rama Sadhaka Grama (SRSG). Uważa się go za jedngo z najwybitniejszych joginów i nauczycieli medytacji współczesnych czasów. W wieku lat czterech opanował już 4 tysiące zasad i reguł gramatyki sanskrytu w wykładzie Ryszi Panini stając się biegłym z gramatyki sanskryckiej.

Swami Veda Bharati urodził się w sanskryckiej rodzinie bramińskiej należącą do ruchu Arya Samaj (Arja Samadźah). Od wczesnego dzieciństwa uczył się Wed. Jako mały geniusz szybko opanował je pamięciowo i potrafił wyjaśniać ich niuanse. W wieku 12 lat był w stanie wyjaśnić każdy fragment czterech Wed na trzech poziomach interpretacji: boskim (adhidaivika), ludzkim (adhyātmika) oraz fizycznym (adhibhautika). W związku z tym już w tym młodym wieku 12 lat został wyznaczony głównym z czterech kapłanów pełnej ofiary wedyjskiej. Nie uczęszczał do formalnej szkoły, wiedzę zdobył z domu, z literatury i od światłych ludzi.

Śri Mahamandaleśvara Swami Veda Bharati (1933-2015)

W wieku 18 lat wyjechał za granicę. Wiele lat spędził w Anglii, USA, Holandii i Ameryce Południowej, a także podróżując do większości państw świata. Działał na polu akademickim, pracując jako wykładowca sanskrytu i filozofii na uniwersytecie w Minneapolis w latach 1966-1973 dla społeczności azjatyckiej. Jego praca doktorska, wcześniej obroniona na Uniwersytecie w Amsterdamie, dotyczyła zebranych przez niego pieśni ludowych mieszkańców Surinamu. Działał też na rzecz podniesienia eduacji, m.in. w Ameryce Południowej założył szkołę dla dzieci i prowadził ją razem ze swoją żoną. W późniejszych latach po powrocie do Indii jego żona, pani Lalita Arya, założyła i po dziś dzień prowadzi edukacyjną organizację charytatywną dla dzieci pod nazwą 'KHEL’ w Dehradoon.

W Divali w 1969 roku w Minneapolis spotkał swojego mistrza duchowego, Swami Rama z Himalajów, który Inicjował go w Surya-vijnana-dikshah (Surja-widźńana-dikszan), jedną z najwyższych ścieżek medytacyjnej Jogi – rzadko nauczaną poza jaskiniami Himalajów i rzadko praktykowaną przez gospodarzy czyli ludzi żyjących w rodzinach. Swamiji postanowił kontynuować misję, którą wyznaczył mu Guru: „Zmniejszanie bólu na ziemi poprzez moc medytacji”.

W 1982 roku po ciężkiej chorobie i operacji serca, po której lekarze dawali mu niewiele czasu życia, Swamiji został wtajemniczony w sannjasę (czyli wyrzeczenie) przez swojego mistrza, Swamiego Rama Bharati z Himalajów. Zrezygnował wówczas z pracy na uniwersytecie w Minneapolis, a także zwolniony został ze zobowiązań rodzinnych (Swamiji ma syna i córkę, łącznie miał czworo dzieci). Ponieważ jego mistrz należał do zakonu Nirańdźani Daśanami (Daśanāmī), Swami Veda również został ascetą tej kongregacji zakonnej i uzyskał w nim pozycję mahamandaleśwary (najwyższy stopień wśród ascetów). Zajął się praktyką i nauczaniem Jogi, pisaniem licznych książek, głównie po angielsku, ale też w hindi i w sanskrycie. Swamiji jest jedyną osobą, która komponowała poezje w języku starowedyjskim (zbiór wydany pt. ’Chandāṁsi’ odręcznym pismem, oraz 'Divo duhitā’). Posługiwał się 18 językami, w tym palijskim, tybetańskim, perskim, biegle znał też holenderski. Jest autorem najobszerniejszego dotychczas opracowania pierwszych trzech ksiąg Jogasutr Patańdźalego, gdzie wyłożył sens większości głównych sanskryckich komentarzy.

Swamiji panował nad siłą życiową, praną. Potrafił oddalać śmierć, wbrew ciężkim chorobom, które pisane mu były siłą karmana. W tym czasie pełnił też funcję duchowego zwierzchnika aśramu Swami Ramy (Swami Rama Sadhana Mandir) niedaleko Ryszikeś, sam również wybudował swoją aśramę – „Wioskę Swamiego Ramy dla Adeptów Jogi” (SRSG) dwa kilometry dalej i przez szereg lat kształcił w niej nauczycieli tradycyjnej wedyjskiej Jogi. Miał tysiące uczniów, wśród nich wielu wybitnych i znanych naukowców, twórców i artystów w ponad 80 krajach. Wielu uważa go za największego mistrza medytacji drugiej połowy XX i początku XXI wieku. Do jego wielkich zasług należy działanie na rzecz pojednania między religiami na gruncie Jogi. W jego aśramie medytowali ważni przedstawiciele prawie wszystkich religii świata. Byli wśród nich, oprócz autorytetów różnych nurtów Hinduizmu, mnisi buddyjscy z krajów buddyjskich, sufi i mistycy z Kaszmiru i Iranu, parsowie, kapłani chrześcijańscy, pastorzy, rabini, kapłani afrykańscy i indiańscy, a także niereligijni uczeni, racjonaliści.

Swami Veda Bharati bez wątpienia był jednym z najbardziej wpływowych współczesnych autorytetów Jogi, szczególnie w zakresie medytacji (dhjanam). Nie ma na świecie drugiej takiej osoby, która zgłębiłaby tyle rodzajów praktyk medytacyjnych wszystkich religii świata. Swami Veda Bharati posiadał szczególną więdzę i umiejętność wprowadzania uczniów w stan Joga Nidram (snu jogicznego). Był także jednym z największych współczesnych działaczy na rzecz światowego pokoju poprzez tworzenie gruntu do głębokiego porozumienia między kulturami i religiami. Czcigodnego Swami Veda Bharati można uznać za jedną z najwybitniejszych postaci przełomu XX i XXI wieku.

Swami Veda Bharati jest założycielem i przewodnikiem duchowym, aktualnie parama parah, zarówno światowej organizacji, Association of Himalayan Yoga Meditation Societies International (AHYMSIN), jak i Swami Rama Sadhaka Grama w Rishikesh w Indiach. Jest również przewodnikiem duchowym Sadhana Mandir Ashram, aśramu swojego mistrza w Rishikesh i Himalayan Institute Hospital Trust w pobliżu Dehradun w Indiach. Urodził się w rodzinie mówiącej w sanskrycie i wychował się w wielowiekowej tradycji sanskryckiej kultury duchowej. Od dziewiątego roku życia oczarowuje publiczność głębią swojej wiedzy i intuicją w Wedach i Jogasutrach Patandźali. Cała jego wiedza przyszła intuicyjnie, dzięki czemu uzyskał najwyższe stopnie naukowe: BA (z wyróżnieniem) (Londyn), MA (Londyn), D. Lit. (Holandia) i jest autorem wielu książek.

Został Inicjowany, otrzymał Dikszan od Guru, na jedną z najwyższych ścieżek Medytacji i Jogi przez swojego mistrza, sławnego Jogina Swami Rama Bharati z Himalajów. Tradycja Jogi himalajskiej i jego ogromne doświadczenie i stypendium pozwalają mu wygłaszać wykłady na szeroką gamę tematów. Potrafił prowadzić medytację w siedemnastu językach. Jego umiejętność prowadzenia słuchaczy do stanów wyciszenia i medytacyjnego spokoju (Joga Nidrah) jest dobrze znana jego uczniom w różnych ośrodkach, które założył na całym świecie. Swami Veda Bharati łączy w sobie to, co najlepsze w starożytności i nowoczesności. Jest natchnionym i kochającym nauczycielem, płodnym autorem, poetą i wykładowcą międzynarodowym.

Mahamandaleśwar Swami Veda Bharati (1933-2015)

Mahamandaleshwar Sri Swami Veda Bharati (1933 – 14 lipca 2015), były prezes Sadhana Mandir Trust, był rzadkim uczonym sanskrytu naszych czasów, niezrównanym pod względem głębokiej wiedzy, filozofii i praktyki medytacji. Urodził się w rodzinie mówiącej sanskrytem i wychował się w wielowiekowej tradycji wedyjskiej. Nauczał Joga-sutry wedle Maharyszi Patańdźali po raz pierwszy w wieku 9 lat, a Wed od 11 roku życia. Nigdy nie uczęszczając do żadnej szkoły, uzyskał tytuł magistra na Uniwersytecie Londyńskim i tytuł doktora nauk humanistycznych na Uniwersytecie w Utrechcie w Holandii. Jogasutry Patańdźali są kwintesencją Jogicznych i Samnjasowych Upaniszad i należy je studiować razem z Upaniszadami o Jodze i Samnjasie, których jest łącznie ponad trzydzieści.

W latach 1952-1967 rozpowszechniał nauki Jogi i wedyjskie w wielu częściach świata, w tym w Afryce i Indiach Zachodnich. W 1969 roku otrzymał najwyższe Inicjacje do tajemnic medytacji od swojego Guru Swami Rama Bharati z Himalajów, który połączył go ze świętą linią himalajskich joginów udzielając przekazu Dhjana Jogi. Następnie założył i prowadził grupy i ośrodki medytacyjne we wszystkich częściach świata. Miał dostęp do 17 języków i nauczał medytacji we wszystkich głównych językach świata i wyznawców wszystkich religii. Medytacja w Pełnie Księżyca: Swami Veda namawiał sadhaków Jogi na całym świecie, aby medytowali w wieczory Pełni Księżyca z innymi w swojej strefie czasowej. Medytacja w Grupie, typowo Himalajska, łączy człowieka ze zbiorowym umysłem i sprzyja ekspansji jego świadomości. Jego życzeniem było, aby medytacje w Pełnie Księżyca, Purnima Dhjanam, trwały po opuszczeniu przez niego ciała.

Kontynuując ustną tradycję żywej linii mędrców czyli Ryszich z Himalajów, Swami Veda nauczał: „योगः समाधिः | yogaḥ samādhiḥ | Yoga = samadhi | Yoga [jest] samadhi. Zaproponował, że cała nauka Jogi, Joga Widjam, musi być studiowana i praktykowana na podstawie tej definicji Jogi, która przypomina, że Joga jest Samadhi. Wszystkie inne definicje są jej podporządkowane. Ujawnił autentyczne nauki klasycznej Jogi poprzez swoje 1500-stronicowe komentarze do (pierwszych dwóch rozdziałów) Joga-Sutry Maharyszi Patańdźali. Komentarz ten został uznany przez uczonych i praktykujących za najbardziej autentyczny i autorytatywny. Zarejestrował ponad 3500 godzin kursów na temat wszystkich aspektów medytacji, dhjanam, jej tekstów i systemów filozoficznych, oprócz nauczania starożytnych tekstów, takich jak Wedy, Upaniszady i Bhagavad Gita w kontekście doświadczalnym dla medytacji, dhjanam. Podążając śladami swojego Guru, podtrzymywał żywe zainteresowanie naukowymi badaniami nad medytacją Jogi, Joga Dhjaną i poddał się licznym badaniom w dziedzinie neurofizjologii stanów medytacyjnych.

Swami Veda Bharati podkreślał uniwersalność Jogi jako nauki, która wykracza poza czas chronologiczny, granice geograficzne, dyskryminację religijną i stworzony przez człowieka sekciarstwo. Chociaż zawsze lubił trzymać się z daleka od ludzi, i żyć w odosobnieniu jak samnjasin, był dobrze znany ze swojego nauczania w różnych społecznościach i kulturach na całym świecie oraz ze swojej biegłości w nauczaniu uczniów zgodnie z ich własnym religijno-filozoficznym zapleczem. W ciągu swojego życia brał udział w licznych dialogach międzywyznaniowych, działaniach i konferencjach, których celem było polepszenie zrozumienia między różnymi religiami. Odkrył, że doświadczenie medytacji jest wspólnym mianownikiem wszystkich religii. Przygotowana z okazji Światowego Szczytu Pokoju Przywódców Religii i Duchowości ONZ w 2000 roku, jego krótka praca „Unifying Streams in Religions”, zapewnia świeżą perspektywę zbliżenia różnych wyznań.

W 2002 roku założył Swami Rama Sadhaka Grama w Rishikesh, gdzie mieści się siedziba Association of Himalayan Yoga Meditation Societies International (AHYMSIN) i gdzie działa jako centrum jego globalnej sieci obejmującej blisko 100 grup w 26 różnych krajach, szerząc nauki tradycji himalajskiej. Możemy najlepiej odwdzięczyć się za jego niezwykłe wysiłki, korzystając z owoców (phalah) jego doświadczalnych nauk, aby pogłębić naszą własną praktykę Jogi dla naszego własnego oświecenia i dobrobytu wszystkich ludzkich istot oraz czujących stworzeń.

Dzięki swojej wyjątkowej osobowości emanuje duchowym pokojem, boską miłością i radością, gdziekolwiek się znajduje. Został uhonorowany przez Swamich z Indii, którzy nadali mu tytuł Mahamandaleśwara, umieszczając go w gronie około 30 najlepszych Swamich w Indii. Jedyny tytuł wyższy od Mahamandaleshwary to Śankaracarya, tytuł nadany jego mistrzowi, czcigodnemu Śri Swami Rama Bharati z Himalajów. Himalaje są domem mędrców od tysiącleci. Ci wielcy mędrcy żyli i przekazywali wiedzę o naukach Jogi uczniom, którzy następnie stali się mistrzami przekazującymi nauki w nieprzerwanej linii od czasów wedyjskich. Tysiąc dwieście lat temu Śankaracarya zorganizował swoje nauki w pięciu ośrodkach Tradycji Himalajskiej. Jako jedna z tych pięciu, nasza tradycja jest linią Bharati połączoną z linią Śankaracarya w Shringeri.

Himalajska Tradycja Jogi nie jest tradycją, w której nauczyciel ogłasza się Guru, a uczniowie mają wierzyć we wszystko, co mówi, raczej nauki pochodzą z Tradycji, a uczeń może spojrzeć na Tradycję, Sampradayah, aby wesprzeć i zrozumieć to, co mówi Nauczyciel i Przewodnik. Początkowym celem tradycji jest obudzenie Boskiego Płomienia w każdym człowieku, a celem jest, aby każdy uczeń (śiszjah, ćelah) stał się mistrzem Tradycji, poznając prawdziwe Ja, Boską Dźiwah. Zadaniem nauczyciela, dzięki Łasce Guru, jest bezinteresowna pomoc uczniom w drodze do najwyższego oświecenia.

Główne zasady i praktyki wszystkich znanych systemów medytacji są zawarte w Himalajskiej Tradycji Jogi i w większości systemy te powstały z niej. Na przykład: Vipassana (Vipaśyanam) kładzie nacisk na świadomość oddechu, a Transcendentalna Medytacja koncentruje się na powtarzaniu mantry, podczas gdy większość praktykujących Hatha Jogę zwraca uwagę głównie na postawę, mudrę i bandhy. Himalajski medytujący uczy się jednak siedzieć w prawidłowej pozycji, całkowicie się relaksować, praktykować prawidłowy oddech, głęboki oddech Jogi, następnie łączyć świadomość oddechu z mantrą.

Tradycja uczy konkretnych metod treningu ludzkiego umysłu. Budzi energię zwaną Świadomością (Ćittam) w znaczeniu czyjejś podstawowej natury – „Ty jesteś Tym” – dopóki mała, egocentryczna osobowość i identyfikacja z tym, co zewnętrzne nie zostaną zastąpione wiedzą o Wiecznym Ja – wiecznie czystym, wiecznie mądrym, wiecznie wolnym. Metody te są naukowe, systematyczne i wewnętrzne, a ich kulminacją jest tajemnica inicjacji i bezpośrednie przekazywanie energii Świadomości uczniom, aż staną się pełnoprawnymi Mistrzami.

(Materiały opracowane na podstawie wykładów i wzmianek na warsztatach Mistrza Jogi Śri Swami Lalitamohan-Dźi G.K.)

Artykuł Swami Veda Bharati (1933-2015) – Pandit Usharbudha Arya pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Wytyczne Dotyczące Życia Duchowego – Swami Veda Bharati 30 Jan 12:13 PM (3 months ago)

Wskazówki Dotyczące Życia Duchowego – Swami Veda Bharati (1933-2015)

Mam kilka duchowych rad dla tej grupy praktykujących. Czy chcesz, abym je przekazał? Udzielę rad tylko wtedy, gdy będzie wystarczająco dużo osób, aby się do nich zastosować – lub nawet jeśli znajdzie się jedna osoba, która będzie ich przestrzegać do końca. W każdej dyscyplinie istnieją małe praktyki, które pomagają ocenić głębokość innych praktyk. Podam wam kilka z tych bardzo prostych rzeczy.

I. Po Pierwsze: poświęć pół dnia dla całkowitej ciszy co tydzień. Całkowita cisza oznacza również ciszę umysłu. Pół dnia ciszy w tygodniu.

II. Po Drugie: celowe pomijanie posiłku raz w tygodniu — nie dla kobiet w ciąży. Celowe pomijanie, nie dlatego, że jesteś zbyt zajęty, ale robisz to zgodnie z wcześniej zaplanowanym planem. Każda z tych rzeczy jest wykonywana z góry, zaplanowana, a nie z powodu zewnętrznych okoliczności. Kiedy robisz to z powodu zewnętrznych okoliczności, jest to jak przekazanie darowizny na rzecz Centrum Medytacji, aby uzyskać odliczenie podatkowe – co nie jest darowizną, to wygoda. Widzisz. Tak więc, dla rozwoju duchowego, pół dnia ciszy raz w tygodniu i opuszczenie jednego posiłku raz w tygodniu.

III. Po Trzecie: wyznaczenie sobie specjalnego czasu raz w tygodniu poświęconego dodatkowej medytacji lub dźapie, powtarzaniu, recytacji.

Swami Veda Bharati (1933-2015)

IV. Po Czwarte: pominięcie w swoim życiu jakiegoś przedmiotu komfortu, przyjemności. Może to być miękkie łóżko. Może to być poduszka. Może to być talerz – cokolwiek. Nie pomijanie czegoś, bez czego zrobiłoby ci się niedobrze, ale pomijanie czegoś, co możesz pominąć, co możesz ominąć. Tak więc pomijanie w swoim życiu jakiegoś źródła komfortu, jakiegoś przedmiotu komfortu.

V. Po Piąte: Wyznacz przynajmniej jedną noc w tygodniu, kiedy na pewno nie będziesz mieć myśli seksualnych (nie będziesz myśleć o współżyciu płciowym). Środa wieczór jest do tego dobra, ponieważ w czwartek rano przychodzisz tutaj na medytację – ci, którzy to robią. I nie powiedziałem „seks”, powiedziałem „myśl seksualna”.

VI. Po Szóste: Raz w miesiącu przez cały dzień jedz tylko owoce i soki.

VII. Po Siódme: Sprawdź swoje nawyki i pozbądź się jednego niepotrzebnego nawyku, podejmując stanowcze postanowienie (sankalpam). A gdy już nie będziesz mieć tego nawyku, wróć do niego. W ten sposób nie staniesz się fanatykiem. Tak zrobiłem z kawą. Lubię kawę. Nie lubię herbaty. Pewnego ranka nagle ludzie z aśramu powiedzieli: „Nie ma kawy? Dziś nie prosiłeś o kawę”. Powiedziałem: „Nie, nie potrzebuję jej”. Teraz ją biorę albo nie biorę, to nie ma znaczenia. Więc weź jeden nawyk i porzuć go. Obserwuj siebie przez chwilę, a potem wróć do niego bez uwarunkowania nawykowego. Może to być nawyk mówienia. Może to być pewien sposób bycia. Może to być nawyk myślenia. Może to być pewien rodzaj reakcji emocjonalnej, do której jesteś przyzwyczajony – jakikolwiek rodzaj.

VIII. Po Ósme: Postanów przez rok nauczyć się kontrolować jedną ze swoich emocji i obserwuj ją uważnie. Przez ten rok pracujesz nad tą jedną sprawą, a gdy ci się uda, wracasz do niej jako do narzędzia. Gdy ci się uda ją kontrolować, wracasz do niej jako do narzędzia, które jest pod twoją kontrolą. Cóż, jeśli to naprawdę zły nawyk emocjonalny, to nie ma powodu, żeby do niego wracać, ale żaden nawyk nie jest całkowicie zły. Powiedzmy, że gniew, rozumiesz. Przestajesz uczyć się gryźć, ale nie przestajesz syczeć – jeśli jesteś wężem. Znasz tę historię?

Dawno, dawno temu był wąż, a wąż krążył i gryzł wszystkich we wsi. Więc jeden wielki święty, sadhu, jogin, przyszedł włócząc się do wsi, jak to się robi, i zobaczył, że wszyscy są bardzo ponurzy i zmartwieni itd. Zapytał: „Co się dzieje?”. Powiedzieli: „Panie, mamy węża w tej wsi, który krąży i gryzie wszystkich w nocy”. Więc święty powiedział: „Och, to nic. Wszystko w porządku, zajmiemy się tym”. Więc swoją mocą umysłu wezwał węża. W Indiach mają specjalne mantry, za pomocą których kontroluje się jad węża. Tak jest, i to jest znane. Zawołał więc węża, pogłaskał go po głowie i powiedział: „Wężu, to nic dobrego. Nie powinieneś gryźć” – jak święty Franciszek powiedział wilkowi. Więc wąż poszedł swoją drogą i nikogo nie ugryzł.

Święty wracał do swojego aśramu po dziewięciu miesiącach, a tym razem to nędznie wyglądające stworzenie węża podpełzało do stóp świętego, a święty zobaczył jego ciało, posiniaczone, połamane i krwawiące, i powiedział: „Wężu, co się stało?” Powiedział: „Panie, co się stało? Posłuchałem twojej rady i tak się stało, widzisz. Po twoim odejściu wszyscy mówili: „Ten wąż nie gryzie”. Więc wszystkie małe dzieci z ulicy podniosły mnie i okręciły wokół szyi, i ciągnęły, i zrobiły ze mnie małe kulki, i rzucały mną o ściany. I to jest to, co mi zrobiłeś”. Więc święty powiedział: „Co zrobiłem? Co ci powiedziałem?” Powiedział: „Powiedziałeś mi, żebym nie gryzł, więc już nie gryzę”. „Więc” powiedział święty: „ależ Wężu, czy kiedykolwiek powiedziałem ci, żebyś nie syczał?”

Więc uważaj na swoje nawyki.

IX. Po Dziewiąte: Prowadź pamiętnik, duchowy pamiętnik. Istnieją trzy rodzaje pamiętników, które ludzie prowadzą:

Pamiętniki wydarzeń związanych z innymi. Niektórzy ludzie prowadzą takie pamiętniki: „Ktoś zrobił to dzisiaj”. „Ktoś zrobił tamto dzisiaj” i „Róże kwitną, ładnie”. To w porządku. Te interesujące pamiętniki są interesujące dla twoich prawnuków, gdy po wielu, wielu, wielu latach trafią na strych – „Hej, pamiętnik babci! Zobaczmy, co zrobiła”. „Och, róże pięknie kwitły”. „Nawet teraz pięknie kwitną”.

Drugi rodzaj pamiętników, które ludzie prowadzą, to pamiętniki ich emocji, to pamiętniki samotnych ludzi. Jak się czułam, jak czułam się nieszczęśliwa: „Kochany Pamiętniku, nie mam z kim porozmawiać, więc rozmawiam z tobą, drogi Pamiętniku”. „Kiedy moje nieszczęście się skończy?” „Dziś dla odmiany poczułam lekkie szczęście, ale nie trwało ono długo”. [Odpowiadając na komentarz.] Tak, to również pacjenci dr Rudolpha Ballentine’a. Zaleca się, aby te pamiętniki były przechowywane ze względu na wartość terapeutyczną – aby je zapisać, a następnie zniszczyć. To listy pisane do samego siebie, aby wydobyć swoje emocje i powiedzieć: „Okej”. Mówiłem o takim rodzaju pamiętnika na kursie psychologii, który zacząłem.

Istnieje też trzeci rodzaj pamiętnika, a mianowicie pamiętnik sadhaki, duchowego aspiranta. Czy znasz to słowo sadhaka? Sadhaka to osoba, która praktykuje sadhanę, a osoba, która ukończyła praktykę sadhany, staje się siddhą, mistrzem. Tak więc sadhaka to osoba aspirująca do praktykowania sadhany, intensywnej, oddanej praktyki czegokolwiek. Może to być sadhana łucznictwa. Może to być sadhana mantry. Sadhaka to osoba, która pragnie ją udoskonalić i wkłada w nią całą swoją istotę, a gdy to zrobi, jest siddhą, spełnionym, adeptem, mistrzem. Tak więc trzecim rodzajem pamiętnika jest pamiętnik sadhaki, a pamiętnik sadhaki jest dokładnym zapisem jego postępów, jego porażek i jego sukcesów w jego duchowym i emocjonalnym rozwoju. Nazywa się pamiętnikiem introspekcji, wglądu. Nazywa się pamiętnikiem samooceny, i każda osoba, która ma długoterminowy cel samorealizacji i samodoskonalenia, powinna prowadzić taki pamiętnik. I obserwujesz siebie, i uczysz się rozpoznawać wszystkie ukryte motywacje – gdzie twoje ego jest aktywne, gdzie zrobiłeś coś dobrego pozornie na zewnątrz, całkowicie bezinteresownie, ale gdzie głęboko w umyśle wiesz, że nie przyniosło to pożądanego rezultatu, nie przyniosło pozytywnej odpowiedzi, ponieważ gdzieś w twoim umyśle był ukryty motyw, albo że postanowiłeś coś zrobić lub że postanowiłeś przezwyciężyć pewien nawyk, ale tutaj ci się nie udało.

Od czasu do czasu możesz deklarować swoje słabości innym. W rezultacie, kiedy piszesz swój pamiętnik, starasz się znaleźć własne sposoby na poprawę. Jednym ze sposobów jest celowe ujawnianie swoich słabości innym, celowe deklarowanie swoich słabości innym. Oni to wykorzystają. Robisz to z tą wiedzą i pozostawiasz siebie bezbronnym. To jest jeden ze sposobów na karmiczną ekspiację.

Jest wiele innych sposobów. Mam przyjaciela, bardzo, bardzo bliskiego przyjaciela. Jest jak brat. Nie mam brata, ale od moich nastoletnich lat był dla mnie jak brat – różnica wieku wynosi tylko rok. Mamy zupełnie odmienne temperamenty, ale nadal jesteśmy bardzo bliskimi przyjaciółmi. On jest całkowitym ateistą, a ja jestem całkowicie oddany Bogu, ale nadal jesteśmy najbliższymi przyjaciółmi. To jest możliwe na świecie, ponieważ jest całkowicie szczery – a ateiści są najszczerszymi ludźmi, jakich kiedykolwiek spotkałam w życiu. Mam wielki szacunek dla ateisty, nie dla agnostyka. Mam wielki szacunek dla ateisty i zawsze go miałem – a potem usłyszałem, jak mój Mistrz powiedział to samo. Powiedział: „Mam wielki szacunek dla ateisty. Ma on jakieś mocne przekonania i jest wobec nich szczery”. I tacy są! Ateiści w życiu prywatnym są bardzo uczciwymi ludźmi.

Tak czy inaczej, wiesz, każdy język ma przekleństwa. Teraz w Indiach sowa, w przeciwieństwie do Zachodu, jest uważana za symbol głupoty, ponieważ nie widzi w świetle. Mówi się, że Bogini Bogactwa ma pojazd zwany sową – nie widzi, do kogo idzie, kto na to zasługuje lub nie. Więc nazwanie kogoś „synem sowy” byłoby jak nazwanie kogoś „synem osła” lub coś w tym stylu. Więc mój przyjacielu, ten młody człowiek nabrał nawyku używania po prostu tego przekleństwa, „syn sowy” – „Gdzie jest magnetofon? Syn-sowy!” I on i ja rozmawialiśmy z tej samej platformy. Mieszkał kiedyś w budynku o wiele większym niż ten, który był miejscem kultu. Pewnego dnia w środku wykładu użył tego słowa i wszyscy byli w szoku! Wszedł na górę, a ja zapytałam: „Co robisz? Dlaczego nie porzucisz tego nawyku?”

Więc on też pisał pamiętnik, a ja też pisałem swój. Prowadziłem regularny pamiętnik do dwudziestego trzeciego roku życia, ale potem nie czułem już takiej potrzeby. Więc powiedział: „Dobrze, porzucę ten nawyk. I za każdym razem, gdy to słowo wyjdzie z moich ust, dam sobie w twarz”. Więc uważnie się obserwował i następnym razem, w następną niedzielę, siada na scenie i wygłasza wykład, a w środku wykładu mówi „syn sowy” i nagle daje sobie w twarz w twarz, a wszyscy się patrzą. „Co się stało?” Ale potem już nigdy nie użył tego słowa. Więc są różne sposoby. Jeśli masz podstawową pokorę, nie masz problemu z przezwyciężaniem złych nawyków lub ego. Zawsze uczysz się rekompensować swoje ego jakimś szczególnym, uczciwym aktem pokory i skromności.

X. Po Dziesiąte: Dźapa, Różaniec, Powtarzanie. Nie ma nic takiego cudownego jak dźapa – a ludzie unikają dźapa. Ludzie unikają podejmowania 125 tysięcy powtórzeń mantry. Unikają tego, bo nie mają wiedzy o swojej sile. Nie rozpoznają swojej siły. Unikają tego – nie dążą do tego, co przyjdzie później. Jeśli nie możesz podjąć 125 tysięcy na początku, zacznij od 11 tysięcy, 15 tycięcy, 21 tysięcy, 25 tysięcy, 27 tysięcy, 33 tysięcy, 41 tysięcy lub 51 tysięcy. Daj sobie szansę. Ustal datę, podejmij postanowienie, weź poranny prysznic, praktykuj celibat poprzedniej nocy i powiedz sobie szczerze: „Dla mojego oczyszczenia i dla przyjemności boskiego Guru, nie szukając żadnych innych korzyści, podejmuję to postanowienie”, a kiedy już wykonasz to postanowienie, odkryjesz, że „Hej, zrobiłem to, i było dobrze, i je wykonałem”. Daj sobie trochę czasu, a następnie podejmij większe postanowienie. Podejmuj je powoli, jeśli nie chcesz się na nie rzucać.

Na różnych etapach postanowienia wykonania dźapy napotkasz bunty umysłu (emocji i myśli). Natkniesz się na te bunty umysłu – wszelkiego rodzaju pojawiające się emocje, wszelkiego rodzaju myśli, pragnienie wstania. Jeśli wykonałeś dźapę 11 tysięcy razy, do czasu, gdy wykonasz 1000, powiesz: „Cóż, to mi nie pomaga. Ile zostało na mali/różańcu?”

Traktuj swój podświadomy umysł jak dziecko, które ma napad złości. Ludzie czasami pytają mnie, co powinniśmy zrobić, aby urodzić piękne, ambitne, rozwijające się duchowo dziecko? Dla kobiet w ciąży wszystkie inne ćwiczenia są bardzo trudne, ale dźapa, dźapa, dźapa – widzisz? Moja matka, kiedy się spodziewała, robiła pięćdziesiąt obiegów mala Gayatri każdego dnia.

W ten sposób dźapa jest sekretem czystości, dźapa jest sekretem aspiracji. Pomiń wszystkie inne techniki, nie rób nic, nie są potrzebne żadne relaksacje, nie są potrzebne żadne koncentracje. Doskonal swoją dźapę, a będziesz mieć wszystko, rozumiesz. Wszystkie inne rzeczy powinny być pomocne, ale dźapa jest rdzeniem. I dopracowujesz swoją dźapę do takiego stopnia, że ​​każde uderzenie serca jest mantrą. Liczyłam w ten sposób przez pięć minut dziś wieczorem. Po prostu liczyłam uderzenia serca – każde uderzenie serca mantrę, każde uderzenie serca mantrę. Kiedy wykonasz pięć minut tej nieprzerwanej mantry z uderzeniem serca, wykonasz pięć razy 72 powtórzenia swojej mantry. Więc powiedziałam: „Wszyscy tutaj wykonali ponad 450 powtórzeń, widzisz. Więc zrób to z determinacją, zrób to z zobowiązaniem.

Możesz liczyć to jako jedenasty krok lub możesz liczyć to jako pierwszy krok, a wszystkie pozostałe po nim – robisz je z postanowieniem, które sobie wcześniej zadeklarowałeś, nie losowo, ponieważ losowo nie dotrzymasz słowa. Nie da ci to uznania twojej siły. Czy podążasz? I to jest jedna rzecz. Ustal datę, ustal godzinę. Rozumiesz? Ustal datę, ustal godzinę i trzymaj się jej. Z drugiej strony nie bądź fanatykiem, ale z drugiej strony nie próbuj szukać wymówek dla swojego lenistwa. Istnieje więc ostrożna równowaga osobowości. Kiedy twoje dziecko spada ze schodów, czy siedzisz i robisz dźapę?! Twój mąż jedzie dwanaście godzin z innego miasta. Jest głodny i zmęczony, a ty siedzisz i robisz swoją dźapę?!

Więc zachowaj równowagę, uważaj, mała porażka nie jest zła, pamiętaj o tym. Mała porażka nie jest zła, i tylko ten, kto potrafi z wdziękiem złamać zasadę, może z wdziękiem przestrzegać zasady. Tylko ktoś, kto potrafi z wdziękiem złamać zasadę, może z wdziękiem przestrzegać zasady. W przeciwnym razie będziesz mieć poczucie winy. To zawsze jest problem, i będziesz mieć przed sobą wszystkie te dziesięć zasad, a potem powiesz: „Pandita-dźi kazał mi to zrobić!” – i cała szkoda, która wynika z fanatyzmu, cała szkoda, która wynika z legalizmu, spadnie na ciebie. Czy postępujesz zgodnie z nimi? Więc nie rób tego z fanatyzmem, nie rób tego z poczuciem winy, nie rób tego z legalizmem, ale rób to. Chcesz, żebym dał ci kilka bardziej ogólnych myśli na temat życia? Te rzeczy powiedziałem już wcześniej, ale powtórzę dla ciebie.

[Zadano pytanie.] Okej, jaki jest podział na 125 tysięcy? Ile dziennie? Uważaj na swoje możliwości. Sam decydujesz, ile czasu, ile miesięcy chcesz poświęcić. Siadasz, robisz mala za malą i widzisz, ile ci to zajmie.

Teraz możesz chcieć obejrzeć malę na trzech różnych poziomach. Wykonujesz malę z oddechem. Wydychasz mantrę, wdychasz mantrę i obserwujesz, ile to zajmuje. Następnie wykonujesz malę ze zwykłym powtórzeniem, które wykonujesz; wiele osób wykonuje to gdzieś pomiędzy ustami a umysłem. Wykonuj to na tym poziomie. Następnie spróbuj wykonać to na najgłębszym możliwym poziomie, gdzie mantra i bicie serca są jednym, mantra i bicie pulsu są jednym. Oblicz, ile czasu zajmuje ci wykonanie jedną malę na wszystkich tych trzech poziomach, a następnie decydujesz, na którym poziomie jest ci najwygodniej i ile czasu masz do dyspozycji każdego dnia. Więc jeśli masz jedną godzinę do dyspozycji i zajmuje ci piętnaście minut, aby wykonać malę z oddechem, jesteś w stanie wykonać tylko cztery male dziennie. Widzisz. Z drugiej strony, z biciem serca lub czymś takim, zajmuje ci to – co? – półtorej minuty, aby wykonać malę? Więc decydujesz, ile czasu masz do dyspozycji każdego dnia, a następnie ile miesięcy ci to zajmie. Dobrze? Tradycyjnie rozpoczynamy tego typu dobre obrzędy czy rytuały sadhanowe w poniedziałki lub czwartki, w dzień Księżyca lub Jowisza.

[Zadano pytanie.] Okej, jak liczyć cykl 125 tysięcy? Liczysz jedną malę jako sto i zapominasz o ośmiu. Te osiem rozdajesz, ponieważ prawdopodobnie gdzieś pominiesz koralik różańca, przynajmniej jeden. Myśl błądzi. Zanim się obejrzysz, osiem lub dziesięć powtórzeń zniknie, a ty nie powtórzysz mantry, tylko poruszysz ręką. Widzisz? Więc rozdaj osiem. Przynajmniej osiem po prostu nie liczysz.

[Zadano pytanie.] Okej, zadano pytanie: „Czasami powtórzenie staje się tak szybkie, że ręka nie porusza się wystarczająco szybko; więc czy możemy policzyć trzy lub cztery powtórzenia dla jednego koralika?” Odpowiedź z bardzo dobrego powodu brzmi „Nie”, chociaż czasami każdy osiąga subtelniejszy poziom w umyśle, gdzie ręka nie może poruszać się wystarczająco szybko. Takie okazje zdarzają się rzadko lub przynajmniej nie są regularne. I co robimy – i mówię to z doświadczenia. Sam miałem ten problem w pewnym momencie, a potem odkryłem, że najlepiej będzie, jeśli zrobię to w nieco wolniejszym tempie i to wzmocnię i uczynię z tego mój płaskowyż, aby stało się to absolutnie naturalne. Widzisz? Później pewnego dnia wzniesiesz się z tego płaskowyżu na wyższy poziom, więc wzmocnij to, i to w porządku! Dobrze jest robić to w ten sposób.

Teraz nie licz mala, które robisz podczas podróży, siedząc i robiąc inne rzeczy. Kiedy robisz dźapa jako część postanowienia, sankalpy, robisz to siedząc o ustalonej porze i w ustalonym miejscu. Okej?

Teraz powinieneś również pamiętać, że nie powinieneś wracać do domu dziś wieczorem i nagle usiąść i powiedzieć: „Postanowiłem, numer jeden to, numer dwa to, numer trzy tamto, numer cztery, numer pięć, dziesięć, jedenaście, dwanaście, trzynaście, czternaście, postanowienia wszystkie na raz”, a w następny czwartek, w następną środę rano powiesz: „Nie byłem w stanie tego utrzymać. Nie sądzę, żebym poszedł do Centrum Medytacji w ten czwartek wieczorem”. To niesprawiedliwe wobec ciebie. Zacznij od czegoś, co możesz łatwo ogarnąć. Zapisz to na pierwszej stronie swojego pamiętnika: Możesz robić to po kolei – nawet jedno postanowienie na rok”. Utrwal to, dokończ, dopracuj – Widzisz? – a kiedy stwierdzisz, że jesteś w stanie poradzić sobie z większą ilością, wtedy dodaj. Nie przesadzaj ze swoją siłą psychiczną, nie przesadzaj ze swoją mocą psychologiczną, pracuj powoli. Cokolwiek zdecydujesz się zrobić, pracuj z tym idealnie. I powtórzę raz jeszcze, mała porażka nie jest zła. Odpuść sobie. Oddaj to też, oddaj to z wdziękiem, ale nie oddawaj tego dalej, wiesz, wracaj do właściwej rzeczy.

Są też inne rzeczy, które nie są częścią tego rodzaju dyscypliny, ale piękno osoby duchowej żyje w radości z wnętrza. Po prostu wzbierająca radość, szczęście bez żadnego powodu. Jego szczęście nie szuka powodu. Po prostu bądź szczęśliwy tutaj, powstań z tego wewnątrz. „Z czego jesteś szczęśliwy?” Co masz na myśli? Gdybym miał mieć powód do radości, nigdy bym nie był szczęśliwy, ponieważ zawsze czegoś brakuje. Szczęście pochodzi stąd. To radość, narastająca radość – Aananda/m, która nie ma antonimów. Nie ma żadnego powodu na świecie, aby być nieszczęśliwym. Problemy, które masz, są tam, na zewnątrz, zajmij się nimi tam, nie przynoś ich tutaj. I jeszcze jedna zasada: to jest szczęście tutaj, to jest po prostu narastająca radość z serca bez żadnego powodu. Widzisz? Śmiej się! Śpiewaj!

I zawsze staraj się znaleźć okazje, aby uczynić siebie małym. Zawsze staraj się znaleźć okazje, aby uczynić siebie małym przed innymi w pokorze, pokorze umysłu – nie zawsze próbując potwierdzić swoją wielkość, nie zawsze próbując potwierdzić swoją myśl, że „mam rację!” Powiedz: „Mylę się”. Wtedy wzrośniesz. „Tak, mylę się, mój błąd, moja wina. Tak, moja wina”. I czasami mów tak, nawet jeśli to nie jest twoja wina.

Jest historia o indyjskim Królu, królu mogolskim, który był jednym z tych ludzi, którzy nigdy nic dla siebie nie wzięli ze skarbca. Więc, mimo że rządził całym imperium, zarabiał na życie kopiowaniem rękopisów. W tamtych czasach nie było prasy drukarskiej, więc książki były po prostu rękopisami, i tak używał całej sztuki kaligrafii, aby je kopiować. Pewnego dnia siedział na dworze i przyszedł wielki uczony, przyszedł wielki uczony i podniósł książkę, w której pisał. Wiecie, ludzie mają zwyczaj przychodzić i po prostu podnosić coś ze stołu i patrzeć – nie mogą trzymać rąk przy sobie. Więc zaczął patrzeć i powiedział: „Och, przepraszam, panie, ten fragment tutaj. Nie powinien być w ten sposób, ale powinien być w ten sposób”.

Więc król podniósł korektor, którego używano w tamtych czasach – był on bardzo niezbędny do kaligrafii – i poprawił fragment. I uczony był bardzo szczęśliwy – poprawił króla! Uczony poszedł swoją drogą, a król podniósł książkę, wlał tam korektor i zastąpił korektę uczonego oryginałem. To mu nie zaszkodziło – a uszczęśliwiło kogoś innego. To jest sztuka. Więc znajdź okazje, by się zmniejszyć, pod warunkiem, że nie wyrządzisz nikomu krzywdy.

Możesz też zrobić coś filantropijnego lub coś, co służy dobru innych. Zobacz. Inna zasada to rozdawać dziesięć procent swojego czasu, bogactwa, zasobów, siły, pieniędzy, słów lub czegoś innego – dziesięć procent, rozdawaj. Rozdawaj w taki sposób, by nie otrzymać z tego żadnych odliczeń podatkowych. To samo w sobie jest dawaniem. Reszta nie jest dawaniem. Czy rozumiesz? I nie mam na myśli dawania pieniędzy Centrum Medytacji, ale dawaj gdzieś.

Inna zasada: jeśli ktoś jest obecny, nie jedz bez ofiarowania jedzenia, nawet jeśli musisz żyć za połowę tego, czego potrzebujesz. Nie jedz, jeśli ktoś jest obecny. Nie jedz bez wcześniejszego ofiarowania, podzielenia się – lub jeśli ktoś prawdopodobnie będzie obecny, zostaw trochę jedzenia dla niego lub dla niej, a potem zostaw to i bądź szczęśliwy – i zapomnij o tym. Czy postępujesz zgodnie z tym? Ciesz się tym i zapomnij o tym. Zapomnij, że to zrobiłeś. Zapomnij, że nie zjadłeś wystarczająco dużo, ponieważ musisz zostawić jedzenie dla kogoś innego. Dotyczy to również innych rzeczy zapewniających komfort w twoim życiu. Masz tylko jeden wygodny materac, a drugi jest nierówny. Użyj nierównego dla siebie, a wygodny daj innej osobie, a będziesz szczęśliwy. I nie spraw, aby druga osoba poczuła, że ​​to zrobiłeś, i możesz wypracować inne podobne zasady. Obserwuj wokół siebie. Co trzeba zrobić dla kogoś? Zapomnij o tym: „Mój wzrost, moja wiedza, moja poprawa, mój sukces”.

Okej, nie zagłębialiśmy się w głęboką filozofię Wedanty. Obiecałem nauczyć cię różnych technik sztuki i nauki kontemplacji. Czy odłożymy to na następny raz? To nie jest strata czasu, prawda? I cokolwiek tutaj zrobiliśmy, obserwuj, rób to powoli, wchłoń to, przyswój to. Zrozum powody, dla których to się dzieje, a następnie idź w tym kierunku. I nie bój się dyskomfortu i bólu w życiu. Nie bój się dyskomfortu i bólu. Większość twoich problemów emocjonalnych wynika z tego, że uciekasz od dyskomfortu i bólu. Staw czoła swoim dyskomfortom uczciwie i szczerze, i przejdź przez nie. To jak spotkanie ducha w nocy. Wiesz, ludzie widzą ducha – „Duch! Duch! Duch!” – więc uciekają. Odwracają się i myślą, że duch za nimi podąża, ale ty idziesz w jego kierunku, a wszystko, co jest, to jakieś wiszące ubranie. Więc idź w jego kierunku, zbadaj przyczynę strachu.

Strach to nic innego jak słabość w polu energetycznym zwanym umysłem, manasem. Czy rozumiesz, co mówię? Umysł to pole energetyczne. Kiedy nie jest dostrojony, wtedy mówi: „Nie jestem w stanie sobie z tym poradzić”, więc uciekam; boję się. Więc ludzie boją się odpowiedzialności. Ludzie boją się wziąć na siebie winę. Ludzie boją się porażki. Ludzie boją się winy. Ludzie boją się najróżniejszych wyimaginowanych rzeczy ze strony innych – cała ta paranoja!

Ludzie boją się śmierci. Wiesz, powiedziałem ci, że dopiero jakieś dwa lata temu zrozumiałem, że istnieje coś takiego jak kompleks winy, a w zeszłą środę zrozumiałem, że istnieje coś takiego jak prawdziwy strach przed śmiercią. To było na tych zajęciach, które właśnie skończyłem prowadzić w Minneapolis Athletic Club, a tydzień wcześniej wspomniałem mimochodem, że medytacja jest również jak sen i że jest również jak śmierć. „Ach!” Reakcje!!! Nie wiem, kto był bardziej zszokowany, ja czy oni. Nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że słowo „śmierć” może wywołać taką reakcję. Przypuszczam, że w systemie wierzeń, w którym jest tylko jedno życie, śmierć musi być straszną rzeczą – i ludzie chowają się przed śmiercią, ale jak możesz się przed nią chować? Ona jest cały czas. Zmierzasz w jej kierunku. Z każdą mijającą minutą zmierzasz w jej kierunku. Więc ludzie boją się śmierci. Mają wszelkiego rodzaju lęki, wyimaginowane lęki.

Kiedy masz obiekt strachu, idź w jego kierunku. Kiedy poczujesz dyskomfort, idź w jego kierunku. Wybierz go prawą ręką, żongluj nim, obserwuj, jak żonglujesz nim, poczuj go i sobie z nim poradzisz. Konflikt, kryzys, trudność, trudność w związku, trudność w procesie – poradź sobie z tym, żongluj tym, idź do tego, zbadaj to: „Co mnie w tym przeraża? Co mnie w tym przeraża”. Idź i wyrzuć to, a będziesz maszerować szczęśliwie. Będziesz zaskoczony. Kiedy już poradzisz sobie z tego rodzaju dyskomfortem, bólem, konfliktem lub trudnością w swoim życiu, od której zamierzało się uciec, kiedy już sobie z tym poradzisz, twoja wiedza, twoja umiejętność radzenia sobie z tymi rzeczami wzrasta. Widzisz. Następnym razem, gdy pojawi się kolejny dyskomfort, kolejny ból, nie uciekniesz od tego. Teraz masz większą pewność siebie i wiesz, że możesz sobie z tym poradzić. Widzisz?

Więc rozważ te zasady życia. Rozważ je, przejrzyj je w myślach raz po raz, pomyśl o nich. Naprawdę pomyśl o nich. Zobacz, co możesz przyswoić. Nie zostawiaj tego tutaj – „Och, byłem na spotkaniu inicjacyjnym i to był miły wykład”. To nie jest ten pomysł, wtedy nie ma sensu wygłaszać wszystkich tych wykładów. Wygłaszanie wykładów – kiedyś usiadłem, żeby policzyć wszystkie wykłady, które wygłosiłem w swoim życiu. Jeśli policzysz trzydzieści pięć lat, średnio jeden wykład dziennie, jaki jest sens wszystkich tych słów, gadatliwości, chyba że ktoś podchwyci pomysł i go wykorzysta. Okej? Nie mogę polecić książki na ten temat, ale rozważ, rozważ. Widzisz, to jest Joga Karmy, Karma Joga, to jest Joga działania, i wybierz kilka rzeczy na raz.

Nie musisz pamiętać wszystkich przeprowadzonych medytacji, ale powiem ci, zrób trzy rzeczy. Po pierwsze, regularnie medytuj. Po drugie, obserwuj – jeśli nie stosujesz się do niczego innego. Żadna technika nie jest potrzebna. Żadne relaksacje nie są potrzebne. Są przydatne, są pomocne, rób je. I nie mów jutro „Cóż, Pandita-dźi powiedział, żeby nie robić więcej relaksacji”. To nie to, co mówię, ale wszystkie techniki mieszczą się w jednym temacie, a mianowicie – rozważaj. Naucz się obserwować siebie. Obserwuj. Na co teraz patrzysz? Co jeszcze jest do obserwowania? Co jest do obserwowania? Czego nie przestrzegasz? Poszukaj tego, czego nie obserwujesz w sobie, znajdź to. Jeśli obserwujesz swoją zewnętrzną skórę, czy obserwujesz również przepływ krwi? Jeśli obserwujesz przepływ krwi, czy obserwujesz również stan swojego szkieletu? Jeśli obserwujesz stan swojego szkieletu, czy obserwujesz również stan swojego żołądka? Czy obserwujesz swój przewód pokarmowy? Czy obserwujesz smak w ustach? Czy obserwujesz zapach w nozdrzach? Czy obserwujesz stan swoich gałek ocznych? Czy obserwujesz mózg, co dzieje się w mózgu? Czy obserwujesz swoją przeponę? Zawsze jest więcej do obserwowania. To ciało jest Galaktyką. W twoim ciele jest więcej komórek niż gwiazd w Galaktyce, a niektóre komórki obumierają, a niektóre komórki odradzają się… miliardami w tej chwili. Obserwowanie nie jest łatwą sprawą.

Więc obserwuj, rozważaj i przestrzegaj coraz więcej i więcej, a samo to obserwowanie doprowadzi cię do mantry. Kiedy wykonujesz mantrę, obserwuj siebie, jak ją wykonujesz, obserwuj swój umysł, który ją wykonuje. Więc wykonuj dźapę. Niech dźapa przyjdzie, to jest trzecia rzecz, wykonuj dźapę. Niech dźapa przyjdzie poprzez tę czujność, czuwanie. Okej! Więc po prostu obserwuj jaźń.

I niech Bóg was wszystkich błogosławi. Dziękuję.

(Napisane jako „Pandit Usharbudh Arya” przed zostaniem Swaminem — redakcja)

Transkrypcja z serii: „Szkolenie na Ścieżce Duchowej – I”, The Meditation Center, Minneapolis, Minnesota, USA. 1976

Swami Veda Bharati (1933-2015)

Artykuł Wytyczne Dotyczące Życia Duchowego – Swami Veda Bharati pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Śiwa Purana – Podstawa Jogi, Śaiwy i Tantry 29 Jan 3:11 PM (3 months ago)

Podstawa Jogi, Śaiwy i Tantry to Śiwa Purana

Śiwa Purana (Śiwa Purana, Śiva Purana, Purāṇa) jest jednym z osiemnastu głównych tekstów z gatunku Purana napisanym w sanskrycie w tradycji wedyjskiej i hinduizmie i jest istotną częścią zbioru literatury śiwaizmu. Koncentruje się głównie wokół starożytnego himalajskiego bóstwa Śiwa Mahadewy i bogini Parwati Dewi, ale odnosi się także i czci wszystkich bóstw niebiańskich. Śiwa Purana to w swej istocie zbiór różnych traktatów siwaickich i jogiczno-tantrycznych, a rozmaite zbiory tych samhitów, traktatów, tworzą różne zbiory jakby opowieści czy nowelek na temat Śiwy i Parwati oraz ich życia jako Awatarów w różnych emenacjach.

Śiwa – pojęcie „śiva”, w sanskrycie: शिव) dosłownie oznacza miły, przyjazny, łaskawy, przychylny lub pomyślny. Jako imię własne oznacza „Pomyślny”, „Łaskawy”. Słowo Śiwa (Siva, Shiva, Śiva) jest używane jako przymiotnik w Rygwedzie, jako epitet dla kilku bóstw Rigwedy, w tym szczególnie dla Rudra Dewy. Termin Śiwa oznacza również „wyzwolenie, ostateczne wyzwolenie” i „pomyślny”, ten przymiotnikowy sens użycia jest adresowany do wielu bóstw w warstwach literatury wedyjskiej, jednak dla Rudra Dewy jest to jego drugie imię. Termin ten ewoluował od wedyjskiego Rudra-Śiwa do rzeczownika Śiwa w Eposach i Puranach, jako pomyślne bóstwo, które jest „twórcą, reproduktorem i rozpuszczającym”, mocą rozpuszczającą materialne wszechświaty. Sanskryckie słowo śaiva (śaiwa) lub z angielska shaiva oznacza „odnoszący się do Boga Joginów – Śiwa Mahadewa Jogeśwara – podczas gdy powiązane wierzenia, praktyki, historia, literatura i podtradycje stanowią cały śiwaizm czyli śaiwę. Joga, Tantrika Joga (Joga Ezoteryczna) to korona praktyki Śaiwy czyli całego śiwaizmu, ale zawsze praktykowana jest na śiwaickiej podstawie bez której nie ma Jogi ani Tantry (Ezoteryzm).

Śiwa – Mistrz Założyciel Jogi i Tantry – Źródło Śaiwam

Śiwa Purana twierdzi, że kiedyś składała się ze 100 tysięcy wersetów zawartych w dwunastu Samhitach (Księgach, Bibliach), jednak Purana dodaje, że została skrócona przez mędrca Ryszi Wjasę przed przekazaniem jej Romaharshanie. Zachowane rękopisy istnieją w wielu różnych wersjach i treściach, z jedną główną wersją z siedmioma księgami (śledzoną do południowych Indii), inną z sześcioma księgami, podczas gdy trzecia wersja śledzona do średniowiecznego regionu Bengal na subkontynencie indyjskim bez ksiąg, ale z dwoma dużymi sekcjami zwanymi Purva-Khanda (Wcześniejsza sekcja) i Uttara-Khanda (Późniejsza sekcja). Dwie wersje, które zawierają książki, tytułują niektóre z nich tak samo, a inne inaczej. Śiwa Purana, podobnie jak inne Purany w literaturze wedyjskiej i hinduskiej, była prawdopodobnie żywym tekstem, który był rutynowo redagowany, przerabiany i poprawiany przez długi okres czasu. Najstarszy dobrze zachowany rękopis zachowanych tekstów został prawdopodobnie skomponowany, szacuje Klaus Klostermaier, około X-XI wieku e.ch. Niektóre rozdziały obecnie zachowanych rękopisów Śiwa Purana zostały prawdopodobnie skomponowane po XIV wieku p.e.ch.

Śiwa Purana zawiera rozdziały z kosmologią skoncentrowaną na imieniu i postaci niebiańskiego bóstwa Śiwa, mitologią i relacjami między bóstwami i boginiami, etyką, Jogą, miejscami tirtha (pielgrzymkowymi), bhakti, rzekami i geografią oraz innymi tematami. Tekst jest ważnym źródłem informacji historycznych na temat różnych typów i teologii stojącej za śiwaizmem (śaiwą) na początku II tysiąclecia p.e.ch. Najstarsze zachowane rozdziały Śiwa Purana zawierają znaczącą filozofię Advaita Vedanta, która jest wymieszana z teistycznymi elementami bhakti. Najstarsze ślady kultywowania Śaiwy czyli śiwaizmu oraz Jogi mają przynajmniej ponad pięć tysięcy lat i pochodzą z okresu 3 tysiące lat p.e.ch., (BCE).

Śiwaizm czyli Śaiwa, jest główną tradycją we współczesnym hinduizmie, a także w dawnej tradycji wedyjskiej, której teozofia wedyjska jest głównie związana z przedwedyjskim jeszcze Śiwą – Bogiem Joginów i Żródłem Jogi. Nie ma Jogi bez Śiwy, i nie ma Śaiwy bez kultywowania Jogi. Śiwaizm, Śaiwa, ma wiele różnych podtradycji z regionalnymi odmianami i różnicami w filozofii czy podejściu praktycznym do rozwoju duchowego człowieka. Śiwaizm ma bogatą literaturę z różnymi szkołami filozoficznymi, od nondualizmu, dualizmu i szkół mieszanych. Śaiwa to także tradycja Siddhów i Mahasiddhów. Pojęcia takie jak Czakry, Kundalini, Nadi – Kanały Energetyczne – wszystkie pochodzą z Śaiwy, z Jogi i Tantry.

W XIX i XX wieku Waju Purana (Vayu Purana) była czasami nazywana Śiwa Puraną, a czasami proponowana jako część kompletnej Śiwa Purana. Wraz z odkryciem większej liczby rękopisów, współczesna nauka uważa te dwa teksty za różne, przy czym Waju Purana (Vayu Purana) jest starszym tekstem, przepisanym w najstarszych znanych kopiach kiedyś przed II tysiącleciem p.e.ch. Niektórzy uczeni wymieniają ją jako Mahapurana, podczas gdy inni twierdzą, że jest to Upapurana.

Data powstania i autorzy Śiwa Purany są nieznani na Zachodzie, a naukowcy nie mają dostępnych autentycznych danych, a ściślej nawet ich nie szukają w Indiach. Uczeni tacy jak Klostermaier, a także Hazra szacują, że najstarsze rozdziały w jednym znanym zachowanym manuskrypcie zostały prawdopodobnie przepisane z dzieł starszych około X-XI wieku p.e.ch., co nie wytrzymuje próby technologii datowania węglowego, dlatego w tej części musimy polegać na samym tekście, który mówi, kiedy został przepisany. Niektóre księgi i rozdziały w obecnie zachowanych manuskryptach Śiwa Purana zostały prawdopodobnie skomponowane później, niektóre po XIV wieku pech.

Śiwa Purana, podobnie jak inne Purany w literaturze wedyjskiej i hinduskiej, były rutynowo redagowane, przerabiane i poprawiane na przestrzeni wieków, a ściślej uzupełniane o historie znane z opowiadań ludowych przez kolejnych przepisujących księgi skrybów. Hazra stwierdza, że ​​manuskrypt z Mumbai ukradziony i opublikowany przez okupantów brytyjskich w XIX wieku jest rzadszy i prawdopodobnie starszy niż inne wersje opublikowane we wschodnich i południowych Indiach, jakie wpadły w ręce brytyjczyków. Jak wiadomo, Brytyjczycy posługiwali się obsesyjnym fałszowaniem danych o czasie napisania i powstania dzieł indyjskich, bo z powodu klasowej manii wyższości i z powodu pogardy dla Hindusów i narodów podbitych, chcieli wykazać, że to kultura europejska i brytyjska jest starsza od kultury wedyjskiej i hinduskiej, tymczasem jest odwrotnie o całe tysiąclecia.

Istnieje kilka wersji tego tekstu. Reedycja rękopisu z Mumbai z 1884 roku, opublikowana przez wydawnictwo Vangavasi Press w Kalkucie w 1896 roku, składa się z sześciu samhit (części):

Samhita (Część) Adhyayas (Rozdziały, Traktaty)

I. Jnana Samhita – 78
II. Vidyaeshwara Samhita – 16
III. Kailaśa Samhita – 12
IV. Sanatkumara Samhita – 59
V. Vayaviya Samhita:
i. Purvabhaga – 30
ii. Uttarabhaga – 30
VI. Dharma Samhita – 65
Razem 290 rozdziałów czyli traktatów (Adhjajów)

Drugi rękopis Śiwa Purana opublikowany w 1906 roku, przedrukowany w 1965 roku przez Panditę Pustakalaya, Kashi składa się z siedmiu Samhit:

Samhita (Część) – Adhyayas (Rozdziały, Traktaty)

I. Widjeśwara Samhita 25
II. Rudra Samhita:

i. Srstikhanda – 20
ii. Satikhanda – 43
iii. Parvatikhanda – 55

iv. Kumarakhanda – 20
v. Yuddhakhanda – 59


III. Satarudra Samhita – 42
IV. Kotirudra Samhita – 43
V. Uma Samhita – 51
VI Kailasa Samhita – 23
VII Vayaviya Samhita:
i. Purvabhaga – 35
ii. Uttarabhaga-41
Razem: 457 traktatów (Adhjajaów)

Według fragmentu znalezionego w pierwszych rozdziałach Vidyeśvara Samhity i Vayaviya Samhity tych wersji oryginalna Śiwa Purana składała się z dwunastu Samhit, w tym pięciu rzekomo zaginionych, w rzeczywistości tajemnych, ukrytych, niedostępnych dla ludzi Zachodu: Vainayaka Samhita, Matr Samhita (lub Matrpurana Samhita), Rudraikadasa Samhita, Sahasrakotirudra Samhita i Dharma Samhita (lub Dharmapurana Samhita). Liczba wersetów w tych sekcjach przedstawia się następująco:

I. Vidyaeśwara Samhita – 10 000
II. Rudra Samhita – 8000
III. Vainayaka Samhita – 8000
IV. Uma Samhita – 8000
V. Matri Samhita – 8000
VI. Rudraikadaśa Samhita – 13 000
VII. Kailaśa Samhita – 6000
VIII. Shatarudra Samhita – 3000
IX. Sahasrakoturudra Samhita – 11 000
X. Kotirudra Samhita – 9000
XI. Vayaviya Samhita – 4000
XII. Dharma Samhita – 12 000

Z Śiwa Puraną wiąże się także kilka innych Samhit. Są to Iśana Samhita, Iśvara Samhita, Surya Samhita, Tirthaksetramahatmya Samhita i Manavi Samhita. Poszczególne edycje tekstów przypisanych do Śiwa Purany wyglądają jak mniejsze i większe zbiory opowieści z życia Mistrza Założyciela wszelkiej Jogi i Tantry oraz nauk i praktyk związanych z kultywowaniem wszystkiego, co potrzebne jest do powodzenie na Ścieżce Jogi w jej najwyższych aspektach i osiągach.

Śiwa Mahadewa – Mistrz Założyciel i Duchowy Król Joginów i Tantryków

W okresie panowania dynastii Guptów (około 320–500 e.ch.) dbano aby powstawały odpisy starych ksiąg i traktatów, w tym arcyrzadkich i trudno dostępnhych, jak to z literaturą tajemną bywa, a do najważniejszych Śiwapuran tego okresu jakie przepisywano i gromadzono w licznych bibliotekach i aśramach zalicza się: Śiwapuranę, Skandapuranę i Lingapuranę. Zapewne dzięki ówczesnym konserwatorom i skrybom przepisującym pradawne dzieła Śiwa Purana dla nas przetrwała.

Haraprasad Śastri wspomniany w Notices of Sanskrit MSS IV, s. 220–3, nr 298–299 na temat innego manuskryptu Śiwa Purana, który jest podzielony na dwie Khandas (części), Purvakhanda i Uttarakhanda. Purvakhanda składa się z 3270 ślok w 51 rozdziałach napisanych pismem Nagari, Dewanagari, boskim alfabetem sanskrytu, a Uttarakhanda składa się z 45 rozdziałów napisanych lokalnym pismem czy alfabetem Oriya. Znajduje się w Mahimprakash Brahmachari Matha w Puri. Purvakhanda tego rękopisu jest taka sama jak Sanatkumara Samhita wydana przez Vangavasi Press.

Vidyeśvara Samhita, zwana także Vighneśa Samhita lub Vidyasara Samhita, pojawia się w obu edycjach, które można znaleźć w niektórych innych samhitach, i jest poświęcona opisowi wielkości i bhakti Śiwa Mistrza Jogi i Tantry, szczególnie poprzez ikonę boskiego znaku Lingi, Lingamu Ta część jest również godna uwagi ze względu na wspomnienie zarówno Śaiwa Agamów, jak i tekstów tantrycznych, ale często cytując Wedy i twierdząc, że tekst jest esencją nauk wedyjskich i Wedanty. Rozdziały tej wspólnej samhity w różnych wersjach Śiwa Purana zawierają opis geografii Indii i rzek z północnych i południowych Indii tak często i równomiernie, że Hazra stwierdza, że ​​trudno jest ocenić, czy ta część została napisana w północnych czy południowych Indiach.

Jnanasamhita (Dźńana Samhita) w jednym rękopisie dzieli treść z Rudrasamhitą w innym rękopisie, przedstawia kosmologię i historię i jest godna uwagi ze względu na dyskusję na temat saguna i nirguna Śiwa.

Tekst omawia boginie i bogów, poświęca części rozdziałów chwaleniu dwóch wielkich bóstw Wisznu i Brahmy, a także tym związanym z awatarami, takimi jak Kryszna. Twierdzi, że należy zacząć od karma-yajna (jadźńa), następnie krok po kroku od tapo-yajna (jadźńa), następnie gruntowne samokształcenie (swadhjaja), następnie regularne medytacje (dhjanam), ostatecznie do jnana-yajna (dźńana-jadźńa) i Jogi (Jogę w postaci jednej z dwunastu linii przekazu autentycznej Jogi założonej przez Śiwa Jogeśwara), aby osiągnąć sayujya (sajudźjam to jedność) z Śiwą jako bóstwem nieba w środku. Tekst kładzie nacisk na proces Bhakti i Jogę, a nie samą tylko książkową naukę tekstów Wed. Praktyka Jogi jest kulminacją całokształtu solidnej i głębokiej praktyki w tradycji duchowości wedyjskiej, wywodzonej z Wed.

Śiwa Purana poświęca rozdziały filozofii Śaiwa-Adwaita, takiej jak Linga Purana i inne Purany związane ze śiwaizmem, opowiadając się za nią jako systemem prowadzącym do stanu moksza czyli wyzwolenia, zbawienia, uwolnienia z kołowrotu wcieleń i odradzania w światach cierpienia. Moksza to inaczej Mukti, Wimukti, Wimoksza, gdzie Moksza, Mukti to stany podstawowe Samadhi, a Wimoksza, Wimukti – to stany końcowe Samadhi w Jodze. Tekst przedstawia również Brahmana jako temat sat-cit-ananda (satya – ćitta – aanandam), z męskim i żeńskim Śiwa-Śakti (Bóg-Bogini) jako jednością i postrzeganiem pluralizmu – dyskryminacją i uprzedzeniami jako formą niewiedzy. Miłość – kierowana dewocją uwielbienia i oddania (Bhakti), twierdzi tekst, prowadzi do wiedzy, a taka miłość połączona z wiedzą prowadzi do przyciągania świętych ludzi i Boskich Guru, a wraz z nimi osiąga się wyzwolenie, stwierdza Śiwa Purana. Te idee, stwierdza Klaus Klostermaier, są podobne do tych, które można znaleźć w Puranach związanych z Dewi i literaturze Śakti.

Śaiwa, śiwaizm, dzieli się generalnie na Wedyjski (z Wedy), Puraniczny i Tantryczny (Ezoteryczny). Śiwa Purana oraz Linga Purana to na pewno Purany Śaiwy Pauranika czyli śiwaizm puraniczny. Uczeni Zachodni tacy jak Alexis Sanderson omawiają śiwaizm w trzech kategoriach: wedyjskiej, puranicznej i nie-puranicznej (ezoterycznej, tantrycznej). Umieszczają wedyjski i puraniczny śiwaizm razem, biorąc pod uwagę znaczne nakładanie się treści i metod praktyki, podczas gdy nie-puraniczne, ezoteryczne czyli tantryczne podtradycje umieszczają jako oddzielną kategorię.

Wedyjsko-puraniczna Śaiwa. Większość w śiwaizmie podąża za tradycjami wedyjsko-puranicznymi, i taką też Jogę praktykują, wedyjsko-puraniczną. Czytają i uczą się na pamięć recytować Wedy i Purany i kultywują wierzenia oraz tradycje, które rozciągają się od dualistycznego teizmu, takiego jak Śiwa Bhakti (dewocjonalizm), po monistyczny nie-teizm poświęcony Jodze i medytacyjnemu stylowi życia w Dhjanie czy Samadhi. Czasami wiąże się to z wyrzeczeniem się życia domowego na rzecz monastycznych dążeń do duchowości, przebywaniem w aśramach na pustelniach, ale większość praktyków prowadzi życie świeckie, pracuje, ma rodziny i potomstwo. Praktyka Jogi, tradycyjnej Jogi, jest szczególnie widoczna w niedualistycznym śiwaizmie, gdzie praktyka ta została dopracowana do metodologii, takiej jak czterokrotna upaya: bycie bez ścieżki (anupaya, bez iccha, bez pragnień), bycie boskim (sambhavopaya, dźńana, pełnia wiedzy), bycie energetycznym (śaktopaya, kriya, czyli pełne działania) i bycie indywidualnym w sensie boskości (anavopaya).

Niepuraniczna Śaiwa, są to ezoteryczne, mniejszościowe podtradycje, w których wyznawcy są inicjowani (dīkṣa) do określonej formy kultu, który preferują. Ich cele są różne, od wyzwolenia w obecnym życiu (mukti) po poszukiwanie przyjemności w wyższych światach (bhukti). Ich środki również się różnią, od medytacyjnej atimarga lub „zewnętrznej wyższej ścieżki” w porównaniu z tymi, których środkami są mantry oparte na recytacji. Podtradycje atimarga obejmują Paśupata i Lakula. Według zachodniego badacza Sandersona, Paśupatowie mają najstarsze dziedzictwo, prawdopodobnie z II wieku e.ch., o czym świadczą starożytne teksty hinduskie, takie jak księga Śanti Parva z eposu Mahabharata, tyle że w Indiach wszyscy wiedzą, że był to okres reformacji i rozpowszechniania starych tradycji, a Bóstwo Paśupati jest bardzo stare jako forma kultowa, najpewniej nawet przedwedyjska. Najnowsza tantryczna podtradycja w tej kategorii jest datowana na okres od VIII do XI wieku, w zależności od regionu subkontynentu indyjskiego, równolegle do rozwoju buddyjskich i dżinijskich tradycji tantrycznych w tym okresie, ale wcześniej była kultywowana ze ścisłym rygorem sekretności jako tajemny kult misteryjny. Wśród nich znajdują się dualistyczne Śaiwa Siddhanta i Bhairawa Śaiwa (nie-Saiddhantika), w zależności od tego, czy uznają jakąkolwiek wartość w ortopraksji wedyjskiej. Te podtradycje cenią tajemnicę, specjalne formuły symboliczne, inicjację przez Nauczyciela (Guru) i dążenie do siddhi (specjalnych mocy, charyzmatów, mocy cudownych). Niektóre z tych tradycji obejmują również idee teistyczne, rozbudowaną geometryczną jantrę (yantram) z osadzonym duchowym znaczeniem, mantry i rytuały.

Śiwaizm jest starożytny i z czasem rozwinął wiele podtradycji, wiele szkół czy nurtów nauczania i praktykowania mających jednak wyraziste cechy wspólne. Istniały one szeroko i są badane w trzech grupach: dualizm teistyczny, monizm nieteistyczny i te, które łączą cechy lub praktyki obu. Sanderson przedstawia historyczną klasyfikację znajdującą się w tekstach indyjskich, mianowicie Atimarga mnichów czyli sannjasinów śiwaickich i Mantramarga, którą przestrzegali zarówno wyrzekający się (sannjasi), jak i gospodarze (grihastha) domów mający rodziny w śiwaizmie, zwykli upasakowie (medytujący). Podtradycje śiwaickie nie skupiały się wyłącznie na Śiwie jako Bogu, ale na innych, takich jak śaktyzm czyli Śakta, gdzie forma Śri Dewi (Bogini) jest podstawą.

Angielskie tłumaczenie Shiva Purana zredagowane przez J.L. Shastri, jednej z osiemnastu głównych puran, z 1950 roku. Zawartość obejmuje kosmologię, mitologię, Jogę, opis miejsc świętych (tirtha), geografię itp. Tekst jest ważnym źródłem dla śiwaizmu, a niektóre z najstarszych zachowanych treści dotyczą filozofii Adwaita-Wedanta i teistycznej Bhakti (pobożności). To wydanie Śiwa Purana opiera się na rękopisie z 1906 roku, który zawiera siedem sekcji (samhita) i łącznie 457 rozdziałów (adhyaya). Jednak sama Purana twierdzi, że jest redakcją oryginalnego tekstu składającego się z 12 samhit i 100 tysięcy wersetów sanskryckich (śloka). Tytuł pochodzenia w sanskrycie: Śivapurāṇa (शिवपुराण) i Śivamahāpurāṇa (शिवमहापुराण).

W wersetach 6.23-6.30 Vayaviya Samhity jako części Śiwa Purany stwierdza, że ​​Om (Pranawa) wyraża Śiwa Mahadewa (Wielkiego Boga), zawiera w sobie Brahmę, Wisznu, Rudrę i Śiwę, że Purusza jest obecny we wszystkim, nic nie jest mniejsze ani większe od Śiwa-Atmana (Śiwaatman).

Stworzenie kosmicznego oceanu i żywiołów, folio z Śiwa Puranam, około 1828 roku. Zauważmy kolory skóry ówczesnej ludzkości, białe, żółte, czerwone, zielone i niebieskie…

Śivapurāṇa-māhātmya rozdział siódmy werset czwarty:

I.7.5 Osoby nie posiadające inicjacji (dikszan) nie mają prawa słuchać opowieści (Śiwa Purany). Dlatego ci, którzy chcą słuchać (opowieści Śiwa Purany), muszą przyjąć inicjację (Dikszan), o mędrcze, od mówcy.

https://www.wisdomlib.org/hinduism/book/shiva-purana-english

Tłumaczenie Pierwszej Samhity wprowadzającej w tematykę Śiwa Purany:

Śiwa Purana

Artykuł Śiwa Purana – Podstawa Jogi, Śaiwy i Tantry pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Zasady i Regulacje dla Guru, Swami i „Ludzi-Bogów”… 28 Jan 6:53 PM (3 months ago)

Podstawowe Zasady i Regulacje dla Guru, Swami i „Ludzi-bogów” kryją się w Samnjasie…

Po pierwsze, ważne jest zrozumienie różnicy między „Guru” a „Swami” oraz „Awatarą„. Guru to nauczyciel i przewodnik, który może być gospodarzem, mieć rodzinę, jak większość z nich w epoce wedyjskiej. Mogą być żonaci, mieć rodzinę i zawód, zarabiać na życie i żyć tak wystawnie, jak chcą, ucząc swoich uczniów. „Swami” to tytularne określenie, ponieważ jest to po prostu tytuł (pan/mistrz), a nie powołanie duchowe. Rzeczywistym powołaniem jest sannjasi (m) sannyāsini (ż), z angielska sannyasi. Właściwym polskim odpowiednikiem jest wyrzeczony, ascetyczny lub monastyczny, lub mnich/mniszka czyli bhikszu/bhikszuni. Swami/n to osoba inicjowana jako sanjasin do Zakonu Swami Daśanami oraz kilkudziesięciu innych pomniejszych, w tym starszych.

Samnyasi wędrują, a czasem uczą się praktyk rytualnych w Aśramach

Sannyasa, w sanskrycie संन्यास – w transliteracji naukowej saṃnyāsa, czwarte stadium życiowego rozwoju i dojrzałości cechujący się uwolnieniem od materializmu i braku zainteresowań w świecie materialnym, pragnieniem spokoju i praktyki duchowej bez ograniczeń. Nyaasa oznacza oczyszczanie, a samnyaasa wszechstronne oczyszczanie. W Rygwedzie Samnyasa to Antigriha (अन्तिगृह) w hymnie 10.95.4. Pełny doświadczony i ugruntowany Samnyasi to Sadhu, Muni (mnich), Swamin, Kesin (długowłosy), Vati (mnich żebrzący). W całej literaturze Dharmy istnieją zasady i regulacje dla sannjāsinów, ale ponieważ nie ma oficjalnego organu regulacyjnego – większość mnichów i mniszek robi, co im się podoba, bez nadzoru. Dlatego niezwykle ważne jest, aby świeccy znali zasady, aby mogli pociągnąć wszystkich sanjasi do odpowiedzialności i zapobiegać różnego typu nadużyciom i hultajstwom, które okazjonalnie widzimy, jak i wszelkie zniesławiające kulturę hinduską i szkodliwie wpływające na tysiące ich wyznawców oraz sympatyków.

Osoba w sannjasie prowadzi proste życie, zazwyczaj oderwane od świata materialnego i jego spraw, wędrowne, dryfujące z miejsca na miejsce, bez dóbr materialnych i bez przywiązań emocjonalnych. Mogą mieć laskę (kij dharmy), książkę (pismo święte), pojemnik lub naczynie na jedzenie i picie, często nosząc mocno żółte, szafranowe, pomarańczowe, ochrowe lub ziemiste ubrania (szaty). Mogą mieć długie włosy i wyglądać na rozczochranych, i zazwyczaj są wegetarianami. Niektóre mniejsze Upaniszady, jak również zakony monastyczne uważają kobiety, dzieci, studentów, upadłych mężczyzn (tych z karalnością) i innych za niekwalifikujących się do zostania sannjasinem, podczas gdy inne teksty nie nakładają lub ściślej nie wspominają żadnych ograniczeń wstępnych dla chętnych.

„Garnek, kubek do picia i manierka – trzy podpory, para butów, łatana szata zapewniająca ochronę – w upale i zimnie, przepaska biodrowa, kąpielówki i prześcieradło, potrójny kij i narzuta.” — Sannyasa Upanishad, 1.4. Celem hinduskiego sannyasina jest moksza (pełne wyzwolenie, zbawienie).

„Jest znany jako stały Sannjasin, który nie nienawidzi, nie pragnie (nie pożąda), nie ma dualności (przeciwieństw, sprzeciwów, dwoistości, obłudy). Zaprawdę, Mahabaho (Arjuna), jest wyzwolony z niewoli. — Bhagavad Gita, Hymn 5.3.

Rāmānuja Ācārya (1017-1137), przewidując problemy, które wynikną z braku regulacji i nadzoru nad mnichami, sanjasinami, poprosił jednego ze swoich uczniów Yadava Prakasha o skompilowanie obszernego podręcznika na ten temat, biorąc wszystkie zasady, regulacje i wskazówki ze wszystkich Śastr czyli Ksiąg jakie były dostępne — nosi on tytuł Yati-dharma-samuccaya. Po nim inną wersję skompilował Viśveśvara Sarasvati około 1600 roku.

Istnieją setki rozmaitych hinduskich zakonów monastycznych, zarówno wedantycznych, jak i tantrycznych, jednak wszystkie znają regułę Brahmacarjam – Boskie Prowadzenie oznaczające Wstrzemięźliwość, w tym celibat seksualny. Najpopularniejszymi są te Zakony Daśanami Śankaracaryi, który założył 10 zakonów monastycznych znanych jako Daśanāmi Sanyāsis. Ich imiona członków zazwyczaj zawierają człon -ananda (Sivananda, Brahmananda, Yogananda, Nithyananda itd.), a ich tytuły po imieniu to Giri, Vana, Sarasvati, Puri, Bhārati, Parvata, Sagara, Tirtha, Asrama i Aranya.

Mnisi waisznawscy ze Sri Sampradaya mają tytuł Jeer lub Jiyar (Dźir, Dźijar). Sannyāsi to WYRZECZENI, innymi słowy, porzucili wszelki materializm i poświęcili swoje życie dążeniu do samorealizacji i duchowego przebudzenia. Dlatego sugeruje się, abyśmy wszyscy zapoznali się z tymi zasadami i stosowali je w swojej ocenie autentyczności danego „boga-człowieka” czyli kogoś, kto podaje się za przebudzonego, oświeconego, wyzwolonego, swamina czy awatara.

Kumbhamela 2025 – Dziewczyna lat 13 zostaje Samnjasini Zakonu Giri

ŚLUBY MNISZE (SAMNJASINÓW) według Bodhāyany

Oto śluby: niekrzywdzenia (ahinsa), mówienia prawdy (satyam), uczciwości (asteya), czystości (śaućam) i wyrzeczenia się (wszystkich dóbr). Oto śluby drugorzędne: pohamowanie gniewu, posłuszna służba nauczycielowi, unikanie niedbalstwa, czystość i czystość jedzenia. (B.Dh 2:18.2-3)

PRAWIDŁOWE POSTĘPOWANIE ASCETY SAMNJASINA (Wywodzi się z Księgi Manu Rozdział 6)

  1. Sannyasi musi zrzec się wszelkiej własności.
  2. Sannyasi musi złożyć obietnicę bezpieczeństwa wszystkim istotom — każda istota, która przychodzi do sannyasi po schronienie, on/a ma obowiązek jej je dać.
  3. Sannyasi musi powstrzymać się od krzywdzenia istot żyjących.
  4. Sannyasi musi praktykować powściągliwość zmysłów, musi całkowicie powstrzymać się od wszelkich form przyjemności zmysłowych — każda forma luksusu jest zabroniona. Jest to uwarunkowane społecznie i kulturowo, ale ogólną wytyczną jest to, że sannyasi musi używać tego, czego najniższa grupa społeczno-ekonomiczna w społeczeństwie, w którym się znajduje, używa do swojej pościeli (do spania), zakwaterowania, kąpieli, jedzenia itp. Tradycyjnie w Indiach sannyasi musi zawsze spać na ziemi i nigdy nie używać łóżka, ponieważ większość zwykłych ubogich ludzi śpi na podłodze.
  5. Sannyasi musi uprzejmie odrzucić wszelkie formy przyjemności, które mogą być oferowane.
  6. Sannyasi musi wyzbyć się miłości i nienawiści. Nie może żywić uczuć do osób przychylnych ani złośliwości do osób nieprzychylnych.
  7. Sannyasi musi być równouprawniony wobec wszystkich istot czujących. Nie powinien być stronniczy wobec oddanych, ani bezstronny i wrogi wobec innych.
  8. Sannyasi musi regularnie praktykować ślub szlachetnego milczenia (mauna). W regularnych okresach sannyasi powinien przestrzegać ślubu milczenia i nie wypowiadać żadnych słów (ani pisać na karteczkach nie wolno).
  9. Sannyasi musi cierpliwie znosić ostre słowa wypowiadane przeciwko niemu, nie odwzajemniając się. Nigdy nie powinien celowo nikogo obrażać. Wobec rozgniewanego człowieka niech nie okazuje gniewu, niech błogosławi, gdy jest przeklinany, i niech nigdy nie mówi niczego, co jest pozbawione Prawdy (Satyam).
  10. Sannyasi musi mówić tylko Prawdę (Satyam) — nie powinien komentować niczego, czego osobiście nie wie, ani mówić o rzeczach bez znajomości ustalonych faktów.
  11. Sannyasi powinien zawsze wędrować sam, bez żadnego towarzysza — obecnie wielu sannyasi mieszka w aśramach lub klasztorach — to przykazanie jest przestrzegane przez unikanie pielęgnowania przyjaźni z innymi mnichami.
  12. Sannyasi musi kultywować obojętność wobec wszystkiego, pozostać stanowczym w swoim celu, medytować (i) koncentrować swój umysł na Brahmanie (Bóg Stwórca, Absolut, Wszechduch).
  13. Powinien nosić grube, zniszczone ubrania — powinien nosić proste bawełniane ubrania, najlepiej nieszyte, ale jeśli warunki pogodowe na to nie pozwalają — jak w Europie, powinien nosić najprostsze możliwe ubrania.
  14. Sannyasi powinien zachować czyste serce — innymi słowy powinien kultywować życzliwość (maitri) i współczucie (karunam) wobec wszystkich istot i tłumić wszelkie niezdrowe i negatywne myślenie.
  15. Niech sannyasi unika tworzenia wrogów dla dobra swojego (nietrwałego) ciała — sannyasi nigdy nie powinien tworzyć wrogości dla zachowania własnego ciała, jedzenia lub warunków życia. Jeśli jego obecność w określonej lokalizacji powoduje wrogość, powinien przenieść się w inne miejsce.
  16. Sannyasi nie powinien zarabiać na życie przez (wyjaśnianie) niezwykłych zjawisk atmosferycznych i znaków, ani przez praktykowanie astrologii i chiromancji, ani przez udzielanie porad i wykładanie (Śastr).
  17. Sannyasi musi mieć zawsze przycięte włosy, paznokcie i brodę. Tradycyjnie głowę i brodę goli się raz w miesiącu, podczas pełni księżyca.
  18. Sannyasi powinien nosić miskę na jałmużnę, laskę (dandam) i dzbanek na wodę (kumbhan).
  19. Sannyasi nie może używać naczyń wykonanych z metalu. Zakaz używania metalu przez sannyasi rozciąga się również na pieniądze i inne przedmioty. Obecnie na zachodzie bardzo trudno byłoby przestrzegać tej zasady, chyba że sannyasi miałby kartę kredytową — ale posiadanie konta bankowego jest zabronione, dlatego należy używać pieniędzy.
  20. Sannyasi musi gardzić wszystkim (jedzeniem) uzyskanym w wyniku pokornych pozdrowień. Jedząc mało i stojąc i siedząc w samotności.
  21. Sannyasi nie może podejmować żadnych projektów w celu zdobycia zasług. Może jedynie angażować się w projekty pracy socjalnej i pomocy oraz angażować się w projekty, które przynoszą korzyści biednym, uciśnionym, uchodźcom, zmarginalizowanym członkom społeczeństwa itd., ale powinno się to robić bezinteresownie i nigdy dla zdobycia zasług lub sławy. Imię sannyasi nigdy nie powinno być wiązane z projektami dobroczynnymi.
  22. Sannyasi musi poświęcić się praktyce medytacji (dhjanam). Zabrania się mu angażowania się w pudźe i jadźńie.
  23. Sannyasi musi żyć bez ognia, bez domu i bez wygody lub ochrony. (Apastamba)
  24. Sannyasi nie powinien zdobywać mas uczniów ani rozpowszechniać swojej wiedzy. (Likhita)
  25. Sannyasi musi powstrzymać się od wypowiadania słów powitania lub błogosławieństwa. (Kapila) Zwykłym powitaniem i błogosławieństwem sannyāsi jest po prostu podniesienie ręki w abhaya mudra (gest daru nieustraszoności) i wypowiedzenie Imienia Boga, takiego jak „nārāyaṇa nārāyaṇa” lub „śiwaayah śiwaayah”.
  26. Sannyāsi powinien powstrzymać się od używania betelu. (Jamadagni) Dotyczy to również używania papierosów, gandźi i wszelkich innych form stymulacji czy psychodelizmu.

Według Medhatithi

  1. Sannyasi powinien powstrzymać się od alchemii, procesów sądowych, astrologii (słuchania porad z horoskopów i wyroczni), kupna i sprzedaży oraz wszelkich rzemiosł.
  2. Sannyasi nie powinien oglądać tańców i pokazów tanecznych, uczestniczyć w wydarzeniach hazardowych, patrzeć na młode i skąpo odziane kobiety, świąteczne potrawy lub kobiety w okresie menstruacji.
  3. Sannyasi nigdy nie powinien mieszkać/nocować w sześciu rodzajach miejsc, dworach królewskich, miastach, centrach gospodarczych, spichlerzach[1], farmach bydła i domach.
  4. Sannyasi nigdy nie powinien nawet myśleć o tych sześciu: — egoistyczne pragnienie, nienawiść, arogancja, duma, hipokryzja i złośliwość wobec innych.
  5. Oto sześć przyczyn upadku ascety (samnjasina): podróżowanie nocą, podróżowanie pojazdami, rozmowy o kobietach, chciwość, spanie w łóżkach i noszenie białych ubrań.
  6. Oto sześć przyczyn niewoli sannyasina: zamieszkanie, brak miski żebraczej, gromadzenie dóbr, gromadzenie uczniów, spanie w ciągu dnia i bezczynne rozmowy.
  7. Sannyasi powinien być bez języka, bez smaku (kliba), kulawy, ślepy, głuchy i głupi.

+ Kiedy sannyasi, jedząc, nie zauważa różnicy między smacznym a niesmacznym, czy jest gorące czy słodkie, nazywany jest „bez języka”.

+ Sannyasi, którego nie porusza namiętność 16-letniej młodej kobiety, nowonarodzonej dziewczyny i starej kobiety, nazywany jest „bez języka”.

+ Sannyasi, który chodzi tylko po to, aby żebrać o jedzenie, aby odpowiedzieć na wezwania natury i nie podróżuje dalej niż trzy mile (4,83, około 5 km), jest „kulawy”.

+ Kiedy wędrujący asceta nie patrzy dalej niż sześć stóp przed siebie, chyba że istnieje jakieś niebezpieczeństwo, mówi się, że jest „ślepy”.

+ Sannyasi, który jest obojętny na miłe lub niemiłe słowa, pochwały lub obelgi, jest nazywany „głuchym”.

+ Kiedy sannyasi w obecności wrogich ludzi pozostaje cichy i zachowuje się, jakby spał, mimo że w pełni wykorzystuje swoje zdolności, jest nazywany „głupim”.

34. Przyjmując sługi, domy, pojazdy, krowy, nieruchomości, zboże, pieniądze i złoto, sannyasi niszczy 200 pokoleń swojej rodziny. Sannyasi, którzy są nastawieni na dawanie prezentów, a także gromadzenie ubrań i innych takich dóbr, skończą w cuchnącym piekle z powodu swojej głupoty. (Kratu)

35. Jeśli ktoś odwróci się od sannyasy, odradza się jako chrząszcz żyjący w łajnie przez 60 tysięcy lat. On [staje się wyrzutkiem, pozakastowcem, i] powinien zostać wykluczony ze wszystkich praktyk religijnych.

36. Zdobywanie uczniów dla zysku i samouwielbienia jest oznaką fałszywego ascety. (Vasistha)

Przypis [1] Oczywiste jest, że obecnie życie w spichlerzach lub ich pobliżu nie jest możliwe.

Sanjasini uczą się rytuałałów w Aśramach

Tak, to niestety prawda, że ​​ci guru, svāmi i „ludzie bogowie” czyli awatarowie są obecnie komercyjni, ekstrawaganccy i wyzyskujący, i oczywiście nie jest to właściwe. Rząd Indii nie ma i nie może mieć żadnych zasad dla samnjasi-nów per se, ponieważ jest świecki i tak dalej. Prawo cywilne i karne stosuje się do nich tak samo jak do innych zwykłych obywateli w Indiach. Oczywiście istnieją prawa i zasady dla instytucji religijnych (maṭha-s, āśrama-s), z których wiele jest prowadzonych przez tych sannyasi-s. To wszystko, co robi rząd, szczególnie w tematyce podatków.

Istnieje jednak kilkaset pism i traktatów, które określają sannyasadharmę lub yatidharmę, których sannyasi-s muszą ściśle przestrzegać. Głównym tematem sannyasa jest oczywiście to, że przywiązanie do świata maskuje i rozprasza wzrok, który powinien być skupiony tylko i wyłącznie na Prawdzie wewnątrz, co uwalnia samnyasi od więzów ignorancji, a zatem od smutków. Stąd potrzeba formalnego wyrzeczenia się wszelkich dóbr i życia w ascezie, w ekspiacji i pokucie, gdyż istotą samnjasy jest solidna pokuta i umartwianie dla oczyszczenia z błędów i grzechów. Jest to wyraźnie stwierdzone w Sanyāsasūkta Mahānārāyaṇopaniṣat, a także w Kaivalyopaniṣat:

na karmaṇā na prajayā dhanēna tyāgēnaikē amṛtatvamānaśuḥ ।

„Ani przez czyny, ani przez potomstwo, ani przez bogactwo, ale tylko przez wyrzeczenie się nieśmiertelność się osiąga”.

Dlatego umysł (manas) powinien być skupiony tylko na Paramatmanie, Najwyższym Duchu, Najwyższym Bogu, który leży w „jaskini serca”, wolny od wszelkich nieczystości:

pareṇa nākaṃ nihitaṃ guhāyāṃ
dahraṃ vipāpaṃ paraveśmabhūtaṃ

Wszystko, co przeszkadza lub utrudnia to, powinno zostać porzucone itp.

Istnieje co najmniej 22 upaniṣad-ów, kilka dharmasūtra-ów, purāṇa-ów i innych ksiąg, które mówią, jak sannyasi powinien zachowywać się każdego dnia, od przebudzenia się z rana do pójścia spać wieczorem. Istnieją nakazy dotyczące nawyków żywieniowych samnjasinów, zgodnie z którymi powinni żyć wyłącznie z jałmużny (datków) i tylko tyle zjadać, ile potrzeba do utrzymania ciała, nosić ochrowe szaty lub korę drzewną, nie pozostawać w jednym miejscu zbyt długo i wędrować (parivrājaka, pariwradźaka) z wyjątkiem czterech miesięcy deszczowych od lipca do października, nie krzywdzić żadnych istot, zachowywać celibat czyli wstrzemięźliwość płciową, golić głowę w określone dni itd.

Teraz wielu współczesnych sannyāsi-ów znalazło trzy luki, aby uwolnić się od tak rygorystycznego stylu życia, a także oszukać niczego niepodejrzewających, łatwowiernych laików, świeckich wyznawców. Są to:

(a) Prawdziwe wyrzeczenie jest wewnątrz: Mówią, że naprawdę wyrzekli się wszystkiego wewnętrznie i nie są przywiązani do niczego, w tym do swoich maṭha-s, āśrama-s, samochodów i wszystkich innych wygód i luksusów. Nic z tego nie należy do nich, ponieważ nie mają pragnienia takich rzeczy w swoich sercach. Oczywiście nie można zapominać, że nadal żyją z jałmużny, ponieważ wszystko to — w tym nawet ich szaty — otrzymują od swoich oddanych; również wędrują po kraju przez cały rok, z wyjątkiem czterech deszczowych miesięcy. I voila! „Naprawdę jesteśmy najprawdziwszymi z prawdziwych sannyāsi-s”! Co więcej, trzymają się tych wszystkich luksusów tylko z powodu swojej bezinteresownej miłości do dobra oddanych i społeczeństwa, w przeciwnym razie jednak po prostu włóczyliby się po kraju lub mieszkali w lasach!

(b) Sanyāsa po jñānie/dźńanie (vidvatsanyāsa): Wśród różnych rodzajów sannyāsy, są zasadniczo dwa rodzaje: (i) vividiṣā-sannyāsa, która jest przyjmowana w celu uzyskania wiedzy i do której odnoszą się wszystkie zasady mnisiego życia, oraz (ii) vidvat-sannyāsa, która jest przyjmowana po tym, jak mnich osiągnął już jñānę (zrealizował i uzyskał wiedzę Paramatmana), do której nie odnoszą się żadne z zasad sannyāsam ani nawet do społeczeństwa, ponieważ osiągnęli już ostateczny cel!

To nasi typowi, wszechobecni, współcześni guru, którzy wytyczają sobie niszę na wielomiliardowym rynku duchowym. Twierdzą, że wszyscy są vidvat-sannyāsi-s (nazywani również paramahaṃsa-s), a luksusy, które widzimy wokół nich, są tylko po to, aby pokazać nam, nieoświeconym istotom, jak żyć w oderwaniu, mimo że otacza ich bogactwo i przyjemności! Ale dla tej szlachetnej sprawy oni również albo wycofaliby się do lasów, albo oddaliby swoje ciała, gdy tylko zechcą!

(c) Awatarzy! Awatarowie! Ci ludzie, należący do bardzo wysokich, boskich królestw, zstąpili na ziemię, aby pokazać nam ścieżkę oświecenia, duchowego oświecenia. Ponieważ rodzą się Doskonali (Iśwaratwam), nie obowiązują ich żadne zasady. „Czy Rama lub Kryszna z czegoś zrezygnowali? My nie jesteśmy gorsi!” – ​​to ich wymówka. Są niepodważalni! Wszyscy trzej twierdzą również, że im więcej im damy, tym bardziej korzystne to będzie dla nas w tym i przyszłym świecie.

To naprawdę zależy od intelektualnego rozsądku poszukiwaczy, a także od ogólnego zdrowego rozsądku i świadomości, aby nie paść ofiarą takich osób. Lepiej oddać się samodzielnej nauce i szukać pomocy u niektórych perełek, które mogą czaić się w niektórych niejasnych zakątkach świata. Widzieliśmy takie nawet w Internecie, które uważamy za bardzo uczciwe, bezpretensjonalne i autentyczne. W końcu zależy to od naszej własnej szczerości, intensywności i szczęścia. Przyciągamy tych, na których zasługujemy! Nyasa to bardzo obszerny temat, a Sam-Nyasa to wszystkie Nyasa razem wzięte.

Rakhi Dhakre lat 13 – Najmłodsza Adeptka Jogi została Sanjasini otrzymując Imię Swamini Gauri Giri!

(Materiały opracowane na podstawie nauczania Śri Paramahansa Swami Lalitamohan-Dźi G.K.)

Artykuł Zasady i Regulacje dla Guru, Swami i „Ludzi-Bogów”… pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Maha Kumbha Mela 2025 – Pochodzenie Święta i Akhary – Objaśnienie Shahi Snan 13 Jan 12:47 PM (4 months ago)

Święto MahaKumbhaMela 2025 – Akhary i Objaśnienie Szahi Snany

Święto Maha Kumbha Mela 2025 została ogłoszona przez indyjskiego premiera Narendrę Modi „Mahaa Jadźńą Jedności”. Festiwal kąpielowy odbywa się w Prayagraj od 13 stycznia do 26 lutego roku 2025 i oczekuje się, że zgromadzi około 40-45 kror czyli ponad 400 milionów wyznawców i adeptów praktykujących (1 krora to 10 milionów). Maha Kumbha Mela, która odbywa się po 12 latach zwykłych Melli jako Wielka Kumbha Melah, i została ogłoszona przez premiera Narendrę Modi Maha Kumbha Melą Jedności. Maha Kumbh Mela, która odbędzie się w Prayagraj (Allahabad) od 13 stycznia do 26 lutego 2025, oczekuje się, że zgromadzi 40-45 krorów wyznawców, a jedna krora to 10 milionów.

Maha Kumbha Mela 2025 Allahabad Indie

Maha Kumbha Mela to nie tylko festiwal religijno-duchowy, ale pełne życia wydarzenie kulturalne, którego historyczne korzenie sięgają tysięcy lat do czasów pradawnych, wedyjskich, a nawet starszych. Festiwal jest świadectwem starożytnej mitologii hinduskiej, astronomii i bogatego dziedzictwa religijnego Indii. Poznajmy pochodzenie, historię i znaczenie jednego z największych z hinduskich świąt, które w dawnych czasach są świętami Arjów (Arya) czy Arjan (Aryan), zgromadzeniami Arjanu Indo-Arjów (współcześnie w kiepskim spolszczeniu pisze się także Aria, Ariów, co nie wygląda dobrze). Indyjscy, Nepalscy i Tybetańscy członkowie oraz sympatycy Himavanti Sampradaya – Linii Przekazu Himawanti znanej w Europie i Ameryce z wielu różnych Bractw i Konfraternii, także obecni są na każdej Kumbha Meli jaka odbywa się w Indii.

Mahumbhamelah to 5 szczególnych dni kumulacji pielgrzymek, 40 krorów wielbicieli, siedmiopoziomowy plan bezpieczeństwa dla największej kongregacji ludzkości. Tegoroczny Maha Kumbhan ma ogromne znaczenie, ponieważ następuje po 12-letnim cyklu i rozpoczyna się pod rzadkim planetarnym ustawieniem Pushya Nakshatra – świętej konfiguracji, której ostatni raz byliśmy świadkami 144 lata temu. Ta 45-dniowa Maha Kumbha Mela początku roku 2025, znana również jako największe zgromadzenie ludzkości, rozpoczęła się w Prayagraj w Uttar Pradesh podczas uroczystej okazji Pausha Purnima w poniedziałek dnia 13 stycznia roku 2025. Szacunkowo 1,5 krory (15 milionów) wyznawców zbierze się w świętym Sangam — miejscu zbiegu rzek Ganga (Ganges), Jamuna i mitycznej Saraswati – aby wziąć świętą kąpiel, symbolizującą duchowe oczyszczenie.

Mitologiczne pochodzenie Maha Kumbh Mela

Uważa się, że hinduski filozof z VIII wieku Adi Śankaracarya promował regularne spotkania duchowych przywódców i ascetów (ascetów-mistyków) oraz ustanowił system matematyczny i 13 akhar (zakonów świętych wojowników). Kumbha Mela jest obchodzona cztery razy w okresie jowiszowego obiegu wzdłuż znaków zodiaku przez 12 lat, to znaczy raz na trzy lata, niejako średnio co trzy znaki i odbywa się w czterech kolejnych miejscach na zmianę, którymi są Prayagraj, Haridwar, Ujjain i Nashik. Podczas gdy Ardha Kumbhan jest obchodzony co sześć lat w Haridwar i Prayagraj. Kumbha Mela jest znana od najbardziej starożytnych czasów chociaż dawne zakony ascetów mistyków zostały zreformowane przez Śri Adi Śankaraćarya w drugiej połowie I tysiąclecia e.ch., około VII-VIII wieku e.ch.

Historia Maha Kumbha Melah jest związana z hinduskim mitem o Samudra Manthan (ubijaniu oceanu), zatem pochodzi z bardzo dawnych czasów wojen pomiędzy bóstwami nieba, dewami, a demonami światów mrocznych czyli asurami. Kiedy Śri Wisznu, w przebraniu Mohini, niósł dzban amrty (nektaru) podczas Samudra Manthan, walka między świetlistymi Dewami i mrocznymi Danawami doprowadziła do spadnięcia czterech kropli w Prayagraj, Haridwar, Nashik i Ujjain – tworząc cztery tirtha (święte miejsca). Wyznawcy i praktykanci duchowi wierzą, że zanurzenie się w rzekach przepływających przez te tirtha zbiegu rzek – Ujjain-Narmada, Nashik-Godavari, Haridwar-Ganga i Sangam w Prayagraj- Ganga, Yamuna i Saraswati – doprowadzi do zbawienia czyli do wyzwolenia duszy/jaźni z jarzma uwarunkowań karmicznych.

Jak obchodzono Kumbha Melę w przeszłości?

Najwcześniejsze odniesienia do pielgrzymki i zgromadzenia Kumbha Mela można znaleźć w wedyjskich i hinduskich Puranach oraz innych starożytnych tekstach, które opisują je jako czas, w którym bogowie (dewowie) zstępują na Ziemię, aby błogosławić wyznawców, a szczególnie solidnie praktykujących duchowo na ścieżce mistyki i ezoteryki. W okresie Guptów (około IV-VI wieku e.ch.) Święta Kumbha Mela zaczęła przyciągać duże tłumy, ponieważ królowie i władcy wspierali to wydarzenie, budowali świątynie i kąpali ghaty wzdłuż świętych rzek. Okres ten oznacza początek przejścia wydarzenia z lokalnego festiwalu do ogólnoindyjskiego święta duchowego o charakterze państwowym.

Od XII wieku Kumbh Mela stała się wydarzeniem z królewskim patronatem. Królowie i władcy z różnych części Indii uczestniczyli w festiwalu, oferując bogactwa i wykonując święte rytuały, w tym bardziej mistyczno-magiczne, które dodawały wydarzeniu splendoru, działo się wiele cudów. Cesarze Mogołów, zwłaszcza za panowania cesarza Akbara (El Morya Khan), okazywali szacunek dla święta i rytuałów Kumbha Mela, przyznając ziemię i zasoby na potrzeby ceremonii religijnych i duchowych.

Podczas rządów brytyjskich w festiwalu Kumbha Mela uczestniczyli obywatele ze wszystkich środowisk, oprócz sadhu oraz sannjasinów (sannyasi), aby zwiększyć dynamikę ruchu wolnościowego. Według Centrum Zasobów Kulturowych i Szkolenia (CCRT), nawet Mahatma Mohandas Gandhi wziął udział w Maha Kumbha Mela w 1918 roku i wchodził w interakcje z innymi uczestnikami zgromadzenia mnichów wszystkich zakonów duchowych. Stopniowo Brytyjczycy zaczęli kontrolować oraz cenzurować funkcjonowanie Maha Kumbha Mela, wprowadzając podatek pielgrzymkowy, szybko rozbudowując infrastrukturę kolejową, instytucjonalizując Shahi Snan (Szahi Snanam), przygotowując mieszkania, urządzenia sanitarne i zaplecze żywieniowe dla pielgrzymów oraz zapewniając porządek, ograniczając w ten sposób starcia między akharami czyli zakonami mnisimi.

Jak Akhary i Shahi Snan stały się znaczące

Od VIII wieku sadhu (święci) i sannjasini (mnisi) z różnych akhar (zakonów ascetycznych) zbierali się w Prayagraj, aby wykonać Shahi Snanę lub święty dip (lampy) w pomyślne dni. Te akhary były prowadzone przez Naga Sadhu (Wężowych Świętych), którzy byli nadzy i pokryci popiołem i nosili tylko broń, taką jak trójzęby, miecze, włócznie, powozy i bębny. Sadhu Nagowie przeprowadzają tradycyjne procesje z różnych akhar do rzeki, aby się wykąpać czy ściślej dokonać uroczystej ablucji, rodzaju wedyjskiego chrzetu wodnego, obmycia z grzechów, co jest praktykowane jako święty rytuał. W Shahi Snanam uczestniczy 13-cie uznanych akhar: Akhara Śaivita—Nirvani, Atala, Nirandźani, Ananda, Dźuna, Awahana i Agni, Akhara Vairag-Nirmohi, Digambara Ani i Nirvani Ani, dwie Akhary Udasin (Naya i Bada) oraz Akhara Nirmala.

Jak donosi gazeta „The Hindu”, w 2019 roku w Shahi Snan/am wzięła udział grupa 15–20 transpłciowych wyrzeczeńców (nie mają znaczenia upodobania z przed przystąpienia do zakonu, istotne jest przestrzeganie zasad zakonnych) należących do Kinara Akhara – XIV-wiecznej grupy wyznawców – z Radżastanu, Uttar Pradesh, Madhya Pradesh, Bengalu Zachodniego, Assamu, Tamil Nadu, Odishy, ​​Maharasztry i innych. Od IX do XVIII wieku to akhary organizowały trwające miesiąc do sześciu tygodni uroczystości Kumbha Melah i decydowali o porządku Shahi Snanam, która stawała się punktem spornym, ale teraz porządek Shahi Snany został zinstytucjonalizowany, chociaż akhary nadal mają przewagę. Główni mnisi (sannjasini) lub mahamandaleśwarowie akhar siedzący na rydwanach, palankinach lub słoniach prowadzą Shahi Snanę wczesnym rankiem dnia gwiazdowego Makara Sankranti (połowa stycznia), Pausha Purnima, Mauni Amavasya, Basant Pancami, Maghi Purnima i Mahaśivratri.

W kontekście Maha Kumbh Melah, „Shahi Snan” czy w spolszczeniu Szahi Snanam odnosi się do „łaźni królewskiej”. Oznacza rytualną kąpiel świętych mężów i wyznawców w świętych wodach rzeki o wschodzie Słońca. Shahi Snan ma ogromne znaczenie, ponieważ uważa się, że oczyszcza duszę ze wszystkich przeszłych grzechów i toruje drogę do Moksha lub wyzwolenia z cyklu narodzin i śmierci. Nazywa się ją „ królewską” łaźnią , ponieważ tego dnia procesja świętych mężów należących do różnych Akharas (zakonów religijnych) do ghatów kąpielowych nie jest niczym innym, jak królewską paradą. To widowisko pełne wzniosłości i żarliwości, z powietrzem rozbrzmiewającym śpiewem i widokiem wspaniałych palankinów, rydwanów przystrojonych kwiatami i zespołów muzycznych. Rytuał Szahi Snan rozpoczyna się od wzięcia przez Naga Sadhu różnych Akharas świętej kąpieli w świętej rzece. Ci Sadhu, czyli święci mężowie, to asceci, którzy wyrzekli się wszelkich dóbr ziemskich i mieszkają w Himalajach. Szahi Snan jest obchodzony przez wielkie procesje tych Naga Sadhu, ich ciała są posmarowane popiołem udi z ognia rytualnego, mają na sobie jedynie koraliki czyli różańce z nasion drzewa Rudraksza i niosą Triśule (Trójzęby Śiwa Boga, prawdziwego Jogina i Twórcy Jogi). Każdemu nurtów zakonnych Akhara przydzielany jest konkretny czas na kąpiel, a kolejność kąpieli ustalana jest na podstawie jego pozycji i reputacji. Procesja do miejsca kąpieli jest ekstrawaganckim wydarzeniem, podczas którego Naga Sadhu siedzą na słoniach, koniach i rydwanach, a pieśni religijne, hymny i dźwięki muszli tworzą boską atmosferę.

Wjazd Naga Sadhu – Procesja przez most tymczasowy

Kumbh Mela po uzyskaniu niepodległości przez Indie

Pierwsze Kumbh Mela po uzyskaniu niepodległości zostało zorganizowane w styczniu 1954 roku przez nowe władze Indii. W 1966 roku ponad siedem lakh (1 lakha to 100 tysięcy) oddanych wzięło udział w świętej kąpieli w Magha Purnima – piątym ważnym dniu kąpieli, donosi gazeta „The Hindu”. Podczas gdy od 1975 roku w całym kraju obowiązywał stan wyjątkowy, w 1977 roku ukończono 12-tą Kumbha Melah, a przepływ Gangesu w dwóch strumieniach utworzył dwa sangamy (zbiegi rzek). W 1989 roku obszar Kumbha Melah został powiększony do 3000 akrów, a armia zbudowała więcej mostów pontonowych nad rzeką Gangaa czyli nad Gangesem. Tłum wzrósł do 1,5 krory (1 krora to 10 milionów ludzi) na świętej kąpieli w Prayagraj, a Kumbha Mela została odnotowana w Księdze Rekordów Guinnessa jako największe jak dotychczas zgromadzenie ludzi na świecie.

Święte Zgromadzenie Kumbha Mela zaczęła być transmitowana przez rządowy kanał medialny Doordarshan od 2001 roku. Indyjski satelita teledetekcyjny (IRS-ID) uchwycił krajobraz obszaru Kumbha Melah, w tym połączenie dwóch rzek Gangesu i Jamuny, zgodnie z danymi w „The Hindu”. W 2013 roku rekordowa liczba trzech kror (30 mln) pielgrzymów dotarła do Sangam w największy dzień kąpielowy, Mauni Amavasya, ponieważ rząd zorganizował 22 ghaty rozłożone w 14 sektorach i rozciągające się na 18 tysiącach stóp brzegów Gangesu. W 2019 roku w Ardha Kumbhan w Prayagraj wprowadzono kilka nowych funkcji, w tym włączenie Kinnar Akhara do Shahi Snan. Ponadto premier Narendra Modi uhonorował 10 tysięcy pracowników sanitarnych, którzy utrzymywali czystość w czasie Kumbhanu, podczas wydarzenia publicznego.

Jak ustalana jest lokalizacja Kumbh Mela?

Czas trwania Kumbh Mela jest ustalany na podstawie astrologicznego układu planet na niebie. Bierze się pod uwagę położenie Jowisza, Słońca i Księżyca, a także sprawdza się znak zodiaku, w którym się znajdują. Ponieważ Jowisz, w Indii nazywany Brhaspati lub Guru, Mistrz Dewów, Kapłan Niebios, potrzebuje około 12 lat, aby okrążyć Słońce, Kumbha Mela jest obchodzona cztery razy w ciągu 12 lat czyli średnio co trzy lata. Uważa się, że cztery miejsca — Haridwar, Prayagraj, Ujjain (Udźdźain) i Nashik (Naszik) — są miejscami świętymi, a panuje przekonanie, że kąpiel w świętych rzekach oczyści wszystkie grzechy.

Tragedie podczas Kumbh Mela

Rok 1954: Dnia 23 stycznia w Kumbha Nagar wydarzyła się tragedia, w wyniku której 300 pielgrzymów utknęło, a 600 domów zostało spalonych. W dniu głównego kąpieliska 3 lutego ’54 doszło do paniki w Kumbha Nagar, w której zginęło co najmniej 300 osób, a ponad 1000 zostało rannych. Uznaje się, że wypadki w miejscach świętych to skutki bardzo cięzkich grzechów, czasem nieodpowiedniego zachowania lub złego nastawienia w miejscu świętym.

2013: Dnia 11 lutego co najmniej 10 osób zginęło, a 39 zostało rannych po zawaleniu się kładki dla pieszych z powodu naporu pielgrzymów na stację kolejową w Allahabad. Po kilku godzinach doszło do kolejnej tragedii, w której zginęło 26 osób w panice. W Kumbha Nagar doszło również do niewielkiego pożaru, w którym zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych, gdy zapaliła się dwukołowa ciężarówka, a ogień rozprzestrzenił się na chaty, niszcząc je. Wzywano do tego aby bardzo grzeszni i ateistyczni dziennikarze nie wchodzili w czasie święta na zgromadzenia!

Maha Kumbha jest wyjątkowa z wielu powodów

Tegoroczna Maha Kumbha Mela – styczeń i luty 2025 ma ogromne znaczenie, ponieważ odbywa się po 12-letnim cyklu i rozpoczyna się pod rzadkim układem planetarnym Puszja Nakszatra (pushya nakshatram) — świętej konfiguracji, której ostatni raz byliśmy świadkami na Kumbha Melah 144 lata temu. Dni inauguracyjne obejmują dwa rozszerzone Shahi (Amritam) Snanam — w Pausza Purnima (13 stycznia) i Makara Sankranti (14 stycznia) — przyciągając miliony do Sangam. Sędzia okręgowy Vijay Kiran Anand powiedział: „Wszystkie przygotowania są na miejscu, a solidny siedmiowarstwowy plan bezpieczeństwa przekształca ten obszar w twierdzę. W ciągu 45-dniowego wydarzenia spodziewanych jest około 40 kror (1 krorah to 10 milionów zatem 400 mln) oddanych wiernych praktyków, a sześć Amrita Snan będzie punktować duchowy kalendarz. Oprócz pierwszych dwóch, pozostałe Amrita Snany odbędą się w Mauni Amavasya (29 stycznia), Basant Pancami (3 lutego), Magha Poornima (12 lutego) i w ostatnim dniu Mahaśivratri (26 lutego). Punktem kulminacyjnym Kumbha Melah jest wielka procesja 13 Akharamów (hinduskich zakonów monastycznych), którzy ceremonialnie wchodzą do świętego Sangam przez most pontonowy Triveni podczas każdego Amrita Snan, dodając wspaniałości festiwalowi.

Widzący Panchayati Akhara Mahanirvani poprowadzą pierwszą świętą kąpiel

Widzący Shri Panchayati Akhara Mahanirvani poprowadzą ceremonialnie pierwszą świętą kąpiel Maha Kumbh Mela, po którym uczestniczyli Shri Panchayati Atal Akhara, Niranjani Akhara, Anand Akhara, Juna Akhara, Panchnam Dhashnaam Avahan Akhara, Shambhu Panch Agni Akhara, trzej Ani Akhara (Nirmohi, Digambar i Nirwani), Naya Udaseen, Bada Udaseen Akhara i wreszcie Panchayati Akhara Nirmal. Dopiero gdy 13 zakonów monastycznych (Akhara) zakończy swoje ceremonialne kąpiele, zwykli wielbiciele będą mogli wziąć świętą kąpiel.

Kumbh Mela Prayagraj 2025
Ponad dwa miliony wyznawców wzięło udział w pierwszym Amrita Snanam

Władze Kumbha Mela przewidują, że w dni Amrita Snanah średnia frekwencja wyniesie ponad dwa krory (20 milionów) wielbicieli, a na Mauni Amavasya (29 stycznia), najbardziej znaczącym duchowo dniu Kumbha Melah, liczba ta wzrośnie do 8–10 krorah (80-100 milionów ludzi). W dniu otwarcia spodziewanych jest co najmniej jednej krorę (10 mln) wyznawców, podczas gdy Makara Sankranti (14 stycznia) Rajasi Snan ma przyciągnąć trzy krory (30 mln) pielgrzymów.

Według oficjalnych szacunków, 45-dniowy Mahakumbh ma powitać bezprecedensowe 40 kror (40×10 mln = 400 mln) pielgrzymów i gości. To wielkie wydarzenie obejmuje ogromny obszar 4000 hektarów, starannie zorganizowany w 25 sektorach, wszystkie połączone 31 mostami pontonowymi, aby zapewnić płynne przemieszczanie się ogromnych tłumów. W obliczu zagrożeń bezpieczeństwa wdrożono surowe środki, przekształcając strefę Kumbha Mela w twierdzę o wysokim poziomie bezpieczeństwa. Przeprowadzane są kontrole bezpieczeństwa pojazdów wjeżdżających do Prayagraj z różnych kierunków, a wjazd nieautoryzowany pojazdów czterokołowych i dwukołowych na teren Kumbha Mela został surowo zabroniony. Wprowadzono dodatkowe ograniczenia ruchu, w szczególności na mostach pontonowych, aby poradzić sobie z dużym napływem pielgrzymów.

Pierwszy Shahi Snan we wtorek 14 stycznia

We wtorek, 14 stycznia, w Sankranti gwiazdowe, spodziewane jest uczestnictwo około 2,5 kror (1 krora to 10 mln) wyznawców w pierwszym Radźasi Snanama (Amrta Snanam), dawniej znanym jako Shahi Snan, z okazji gwiazdowego Makara Sankranti. Podczas tego ceremonialnego wydarzenia Sadhu ze wszystkich 13 Akhar będą kolejno brać świętą kąpiel u zbiegu rzek Ganges, Yamuna i Saraswati. Administracja Kumbha Mela zakończyła wszystkie przygotowania do Radźasi Snan i wydała szczegółowy harmonogram określający kolejność przemieszczania się i przydzielone godziny dla każdej zakonnej Akhara. Środki te mają na celu zapewnienie sprawnego wykonania tego duchowo ważnego wydarzenia przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa i wygody wszystkich pielgrzymów.

Urzędnicy rządu stanu UP powiedzieli, że podczas Radźasi Snan płatki kwiatów zostaną uroczyście obsypane z helikopterów na Sadhu, Sanjasich i wyznawców na wyznaczonych ghatach kąpielowych, dodając uroczystości świątecznego i duchowego akcentu. Szef rządu Uttar Pradesh (UP), Yogi Adityanath, osobiście odwiedził obszar Kumbha Mela sześć razy w ciągu ostatniego miesiąca, aby nadzorować i zapewnić zakończenie przygotowań do tego wielkiego wydarzenia. Przygotowano 12-kilometrowy odcinek brzegu rzeki z 48 ghatami kąpielowymi i umocniono go wodnymi barykadami. Aby zapobiec wszelkim niepożądanym incydentom, obszar jest monitorowany przez policję wodną Dźalah i 25 komandosów morskich z indyjskiej marynarki wojennej, zapewniając dodatkową warstwę bezpieczeństwa.

18 tysięcy przebieralni, 13 tysięcy pociągów i 5500 autobusów

Dla wygody pielgrzymów w ghatach zainstalowano 18 tysięcy przebieralni, a także 1,25 lakh (1 lakha to 100 tysięcy) toalet, aby utrzymać higienę i warunki sanitarne. Wprowadzono solidny plan transportowy, obejmujący 13 tysięcy pociągów, w tym 3000 pociągów specjalnych i 5500 autobusów z Uttar Pradesh State Transport Corporation. W ruchu jest dodatkowo 550 autobusów wahadłowych, aby zapewnić płynną łączność w obrębie obszaru Mela. Aby zarządzać napływem pojazdów, opracowano ponad 100 wyznaczonych miejsc parkingowych w strategicznych punktach wjazdu.

W przededniu otwarcia zgromadzenia Maha Kumbha Mela, CM Yogi Adityanath opisał wydarzenie jako „niepowtarzalną okazję” do zobaczenia i doświadczenia duchowej i kulturowej wspaniałości Indii. Hinduizm to tradycja religijna i duchowa łącząca często odmienne postaci ponad 10 tysięcy bóstw i bogiń oraz wiele strumieni filozofii i teologii. Przemawiając na ceremonii zakończenia Gorakhpur Mahotsav, premier podkreślił wyjątkowe znaczenie Maha Kumbhanu, nazywając je niezrównaną okazją do nawiązania kontaktu z bogatym dziedzictwem i tradycjami kraju. Zapraszając ludzi ze wszystkich środowisk do udziału w monumentalnym zgromadzeniu, CM Adityanath podkreślił jego przemieniającą moc. „Maha Kumbhan w 2025 roku to duchowe przebudzenie, którego każdy powinien doświadczyć. To niepowtarzalna okazja, aby zanurzyć się w kulturze Indii” — powiedział Adityanathan.

Jak wojowniczy Naga Sadhu prowadzą uroczystości i nieznane fakty na temat kobiet ascetek

Rola wojowników Naga Sadhu i bohaterskich kobiet Naga Sadhu w Kumbh Melah: Naga Sadhu biorą udział w Maha Kumbh 2025 i rozpoczynają ją poprzez Shahi Snanę. Prayagraj w Indiach jest cały wystrojony, aby gościć największy na świecie festiwal kultury religijnej – Mahakumbha Melah – który przyciągnie miliony pielgrzymów, a także Naga Sadhu, którzy zajmują enigmatyczną pozycję w tym święcie duchowości. Mystki, adeptki, posmarowane popiołem i z dredami, które pozostają nagie, noszą tylko koraliki i girlandy oraz palą rytualne drewniane fajki z ziołami, urzekają ludzi tłumnie przybywających na festiwal z daleka i szerokim strumieniem.

Naga Sadhu: Wojownicy-Asceci Hinduistycznej Dharmy

Wzmiankę o Naga Sadhu można znaleźć na pierwszych stronach historii Indii. Dowody ich istnienia znaleziono na monetach i obrazach z Mohendżo-daro, na których przedstawiano modlącego się awatara Paśupati-Natha czyli Mistrza Śiwy, Śiwa Mahadewa. W sanskrycie słowo Naga oznacza górę lub bardziej kogoś, kto mieszka w górach lub wokół nich (słowo Naga zależnie od pisowni oraz kontekstu miewa znaczenie wojowników w zbroi żelaznej, istot wężowych i smoków, różnych roślin medycznych w ajurwedzie, świętej góry w Himalajach na których wyświęcano królów, słonia bojowego etc). W starożytnych Indiach Naga Sadhu byli wojownikami-ascetami, którym powierzono obowiązek ochrony Sanatana Dharmy, zatem Naga Sadhu to Strażnicy Dharmy, Zwycięzcy. Nosili broń, taką jak miecze, trójzęby, buławy, strzały i łuki, i posiadali umiejętności uzbrojenia do ochrony świątyń. Wiadomo, że ci wojownicy-asceci chronili świątynie Śiwy przed armiami Mogołów i wszelkimi najeźdźcami. Naga Sadhu pokonali nawet specjalną armię muzułmanów cesarza Mogołów Aurangzeba, która została stworzona w celu zniesławienia świątyń hinduistycznych, ponad sto razy. Nadal wędrują jak poszukiwacze duchowi, mając ukryte w sobie umiejętności wojownika oraz strażnika obrońcy. Zwykle są dobrze wykształceni w sztukach walki takich jak Kalarpayat, a także silni i potężni, gdyż praktykują tradycyjną śiwaicką Hatha Jogę.

Rzadki wgląd w życie Naga Sadhu

Naga Sadhu są znani z tego, że wstępują do zakonu ascetów-mistyków w wieku wczesnej młodości, porzucając uzależnienia i niewolnicze więzy z rodzinami i dotychczasowymi przyjaciółmi, a zanurzając się w duchowości, rytuałach religijnych i medytacji. Zajmuje im to zwykle rok nowicjatu, aby zdobyć tytuł Naga (ale jak się nie udaje w pięć lat, to muszą wracać do życia świeckiego). Po wstąpieniu do zakonu przez pierwsze sześć lat żyją w celibacie, po czym otrzymują tytuł wielkiego człowieka, wielkiej duszy, mahanta. Po spędzeniu kolejnych 12 lat zostają w końcu w pełni mianowani Nagami. Spędzają życie bez stałego schronienia i często pozostają w jaskiniach lub pod otwartym niebem. Naga Sadhu pokrywają swoje ciała popiołem z rytualnego ognia, znanym jako udi, co jest symbolem wyrzeczenia, czystości i ich związku z Mistrzem Śiwą Mahadewą, który również był przedstawiany z popiołem rozsmarowanym na swoim ciele. W Kumbh Mela, wszyscy Naga Sadhu przebywają w prowizorycznych klasztorach znanych jako Akharas i spędzają czas na medytacji oraz recytowaniu mantramów z pism wedyjskich.

Czy kobiety Naga Sadhu różnią się od mężczyzn Naga Sadhu?

Naga Sadhu to nie tylko mężczyźni, albowiem istnieją również kobiety Naga Sadhu lub ascetki czy mistyczki zakonne, które spędzają swoje życie na duchowych poszukiwaniach i wyrzekają się życia światowego. Podobnie jak ich mężczyźni, kobiety Naga Sadhu zakańczają wszelkie przywiązania, uzaleznienia, więzy niewolnicze, zrywają zależności od rodziny i porzucają dobra materialne (zrzekają się majątku i dziedziczenia na rzecz rodziny), gdy wkraczają na ścieżkę ascezy mistycznej. Ich proces Inicjacji pozostaje równie intensywny jak mężczyzn Naga Sadhu. Muszą wykazać się niezachwianym oddaniem swoim ustalonym w zakonie Guru i przejść duchowe testy oraz wymagane szkolenia do życia w ascezie. Kobiety Naga Sadhu muszą przestrzegać ścisłego celibatu przez sześć do 12 lat przed Inicjacją, to taki okres nowicjatu. Aby przejść sadhanę lub intensywną pokutę, ekspiację, kobiety Naga Sadhu zazwyczaj udają się do jaskiń, lasów i gór (żyje jako samotna ascetka, uzdrowicielka, szamanka).

Mieszkają w akharas lub zakonach monastycznych, z którymi są związane, i przestrzegają ich rytuałów

Kobiety Naga Sadhu nie pozostają nagie jak ich koledzy i noszą nieszyte szafranowe szaty znane jako „Ganti”. Noszą włosy splecione w dredy i tilak na czole, co sprawia, że ​​ich wygląd jest charakterystyczny. Aby zerwać wszelkie uzależnienia i niewolnicze uwikłania, kobiety Naga Sadhu wykonują własne „Pinda Daanam” (tradycja wykonywana po czyjejś śmierci), reprezentujące zakończenie ich poprzedniego życia. Kobiety Naga Sadhu otrzymują wiele szacunku i są zazwyczaj nazywane „Mata” (matkami), co pokazuje ich szanowany status w społeczności. Od zawsze są strażniczkami starożytnych tradycji i nauk hinduizmu. Święta wiedza, a także pisma święte były przekazywane przez kobiety Naga Sadhu poprzez tradycje ustne.

Znaczenie Naga Sadhu w Kumbh Mela

Najważniejszym wydarzeniem Kumbha Mela jest Shahi Snan lub Królewska Łaźnia, a jego centralną postacią są Naga Sadhu. Początek pomyślnej Kumbha Melah jest oznaczony ceremonialną kąpielą Naga Sadhu. Odbywa się procesja na brzegi rzeki, na czele której stoją Naga Sadhu, którzy jadą na ozdobionych rydwanach, prezentując swoje umiejętności bojowe pośród żarliwego śpiewu mantr. Następnie zanurzają się w świętej wodzie, która, jak się uważa, oczyszcza grzechy tych, którzy zanurzają się w rzece. Naga Sadhu pozostają integralną częścią Kumbha Melah, a ich tajemnicze życie nadal fascynuje ludzi z różnych środowisk. W Maha Kumbh 2025 oczekuje się, że Naga Sadhu ponownie zajmą centralne miejsce, dodając istotę oddania i wyrzeczenia w największym święcie religijnym.

Mahakumbha Mela: Naga Sadhu oczarowują wyznawców na Triveni Sangam w Makar Sankranti

Mahakumbh Mela 2025: Od umiejętnego władania włóczniami i mieczami po energiczne granie na Damaru, pokazy Naga sadhu były żywą celebracją wiekowych tradycji joginów-wojowników. Pierwszy Amrit Snan Mahakumbhan 2025 zaprezentował urzekający pokaz duchowej żarliwości i sztuki walki Naga Sadhu, nieomal hipnotyzując pielgrzymów w banku Triveni. Prowadząc większość Akhar podczas Amrit Snan, Naga Sadhu oczarowali widzów swoją dyscypliną i mistrzostwem w posługiwaniu się tradycyjną bronią. Od umiejętnego władania włóczniami i mieczami, po energicznie granie na Damaru, ich pokazy były żywą celebracją wiekowych tradycji. Ewolucje z kijami i inne wyczyny wojenne dodawały im ducha, pozostawiając zgromadzonych wielbicieli oczarowanych.

Akhary przeprowadzają śobha yatra konno i pieszo

Podczas wielkiej Śobha Yatra Akhar prowadzącej do Amrit Snanam, niektórzy Naga Sadhu majestatycznie jechali na koniach, podczas gdy inni szli pieszo, przystrojeni w charakterystyczne stroje i ozdoby. Z kwiatami we włosach, girlandami na szyjach i wysoko uniesioną „Triśulą” (Trójzębem Jogina), dodawali duchowej wspaniałości Mahakumbhanowi. Choć znani ze swojej samodyscypliny i niezachwianego ducha, Naga Sadhu poruszali się naprzód w idealnym porządku, postępując zgodnie z dyrektywami swoich przywódców Akhary. Pośród rytmicznych uderzeń bębnów, ich energia i entuzjazm zamieniły okazję w tętniącą życiem uroczystość. Ich pokazy z Triśulami i śiwaickim bębenkiem Damaru podkreśliły, że Mahakumbhan nie jest tylko wydarzeniem religijnym, ale świętem jedności między ludzkością a naturą.

Taniec, bębny i entuzjazm

Podczas Śobha Yatra zarówno media, jak i zwykli wyznawcy czy sympatycy z zapałem podnosili aparaty, aby uchwycić hipnotyzującą obecność Naga Sadhu. Sadhu z kolei nawiązywali kontakt z tłumem, zapraszając go do dzielenia się radością. Niektórzy nosili nawet czarne okulary przeciwsłoneczne, jeszcze bardziej oczarowując publiczność swoimi charyzmatycznymi wyrazami twarzy. Tańcząc w rytm bębnów i prezentując na żywo swoje tradycyjne rytuały, Naga Sadhu wypełnili atmosferę żywą energią. Ich entuzjazm był zaraźliwy, a wyznawcy i sympatycy patrzyli z podziwem, oczarowani każdym ruchem i wyrazem twarzy, czyniąc tę ​​okazję niezapomnianą.

Zabawa podczas snan

Nawet podczas świętej kąpieli wyróżniał się wyjątkowy styl Naga Sadhu. Wchodzili do lodowatych wód Triveni Sangam z nieograniczonym zapałem. Ich zabawne interakcje były widokiem godnym zobaczenia, gdy oblewali się nawzajem wodą z radosnym oddaniem. Współpracowali nawet z mediami, polewając kamerzystów wodą, dodając odrobinę lekkości do duchowych wydarzeń. Oprócz męskich Naga Sadhu, kobiety Naga Sadhu – ascetki – również były obecne w znacznej liczbie. Podobnie jak ich męscy odpowiednicy, poświęcają się intensywnej jogicznej medytacji i Jodze. Podstawowa różnica leży w ich stroju — kobiety ascetki noszą szafranowe, zazwyczaj nieszyte ubrania. Ich droga do stania się ascetkami Naga Sadhu obejmuje wyrzeczenie się zniwoleń i uwarunkowań (zależności) rodzinnych i wykonywanie „Pinda Daanam” dla członków rodziny i dla siebie. Po inicjacji ich misją jest podtrzymywanie i ochrona Sanatana Dharmy, podobnie jak mężczyzn. Ten Mahakumbhan wzbudził powszechną ciekawość tych niezwykłych kobiet i ich niezachwianego poświęcenia duchowości.

Przesłanie Kumbha Meli dla całej ludzkości

Poprzez swoje zachowanie i tradycje, Naga Sadhu przekazali, że Mahakumbhan to coś więcej niż wydarzenie religijne – to świętowanie duchowej i naturalnej harmonii ludzkości. Każde ich działanie odzwierciedlało czystość i radość, które ucieleśniają to święte zgromadzenie. Mahakumbhamelah 2025 będzie pielęgnowany przez wiele lat, dzięki wyjątkowym tradycjom i pełnym życia działaniom Naga Sadhu. Raz na 12-cie lat łatwo się wybrać, a wiadomo, że planeta Jowisz zakreśliła cykl obiegu przez wszystkie znaki Zodiaku i powraca w pobliże do miejsca, gdzie była na poprzedniej wielkiej Meli. Jest to czas wyższych oraz bardziej duchowych inicjacji i misteryjnych wtajemniczeń…

Święta kąpiel Sadhu i Sannyasi w Indiach

Artykuł Maha Kumbha Mela 2025 – Pochodzenie Święta i Akhary – Objaśnienie Shahi Snan pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Czarna Piramida na Alasce 10 Jan 3:26 PM (4 months ago)

Tajemnicza Mroczna i Czarna Piramida na Alasce

W czerwcu 2012 roku amerykańska badaczka zjawisk UFO (NOL, latające statki obcych cywilizacji) Linda Moulton Howe otrzymała dziwną wiadomość emailową od emerytowanego oficera kontrwywiadu armii amerykańskiej Douglasa Alana Muschlera. W wiadomości tej Muschler twierdził, że w maju 1992 roku sejsmolodzy i geofizycy odkryli na Alasce 215-metrową czarną piramidę, która może mieć prehistoryczne pochodzenie. Piramida znajduje się w odległości 95 kilometrów od góry McKinley na Alasce. Muschler napisał dalej, że piramida została odkryta przypadkowo, gdy broń jądrowa została zdetonowana pod ziemią na pustyni Lop Nur w Chinach. Do dziś badaczom nie udało się ustalić, jak działa piramida, ile ma lat ani kto ją zbudował.

Artystyczne obrazowanie Czarnej Piramidy znajdującej się pod ziemią na Alasce

Po tym, jak Linda Loulton Howe poinformowała o tym, z badaczką zjawisk UFO skontaktował się inny informator, który chciał pozostać anonimowy i który twierdził, że jego ojciec pracował jako fizyk na Alasce w latach sześćdziesiątych XX wieku i miał dostęp do czarnej piramidy, która według niego była rodzajem elektrowni energetycznej, która nadal działała. Oświadczenie anonimowego świadka jest jednak sprzeczne z twierdzeniem Muschlera, że naukowcy odkryli strukturę dopiero w 1992 roku, chociaż powielanych odkryć i wynalazków jest całkiem dużo, to już nie powinno dziwić. Informator twierdzi, że rząd Stanów Zjednoczonych AP czyli USA wiedział o ciemnej czy czarnej piramidzie od dawna, ale utrzymywał tę informację w tajemnicy do dziś. Świadek najprawdopodobniej myli się jednak w tej kwestii.

Portal New Times informował już o tajemniczej strukturze w wydaniu z 22 maja 1992 roku i napisał, że czarna piramida na Alasce była nawet większa niż piramida Cheopsa w Egipcie i że była wykonana z czarnego bazaltu. Jednak reporter New Times również nie był w stanie dowiedzieć się, czy i jak działa ta struktura. Siedem miesięcy później amerykański kanał telewizyjny NBC również poinformował o tajemniczej czarnej piramidzie. Jednak nigdy więcej o niej nie słyszano ani nie czytano, tak jakby nigdy nie było o niej doniesień. Znacznie dziwniejszy jest jednak fakt, że redaktorzy NBC później nawet zaprzeczyli, że kiedykolwiek o tym informowali. Pracownicy NBC twierdzili nawet, że nie było żadnej taśmy z takim raportem. Wkrótce wyglądało na to, że raportowanie było fatalną pomyłką, jakby śpiące psy zostały obudzone. Kto więc skonfiskował kasetę magnetofonową i kto nałożył zakaz informowania o tajemniczym obiekcie?

Jesienią 2012 roku z Lindą Moulton Howe skontaktował się trzeci informator, niejaki Bruce L. Pearson, który pracował wówczas dla różnych amerykańskich firm medialnych. Pearson powiedział, że jego ojciec spotkał pilota helikoptera Sił Powietrznych USA w Unalakleet w zachodniej Alasce w 1978 roku, który powiedział mu o podziemnej instalacji, która mogła generować energię elektryczną i nie była stworzona przez człowieka. Pilot powiedział, że instalacja znajdowała się na głębokości około 45 metrów i była w stanie zaopatrzyć całą Alaskę w energię elektryczną, ale nie potrafił powiedzieć, w jaki sposób. Według niezidentyfikowanego pilota, dużo podróżował on po tym obszarze i za każdym razem musiał wyłączać autopilota i lecieć ręcznie w kontakcie wzrokowym, ponieważ autopilot zawodził bezpośrednio nad systemem, a kompas wariował, obracając się dziko w kółko.

Nawiasem mówiąc, piloci mieli podobne doświadczenia w słynnym autoryzowanym Trójkącie Bermudzkim, i prawdopodobnie z tego samego powodu. Zaledwie kilka lat temu roboty nurkowe odkryły dwie ogromne kryształowe piramidy na głębokości około 2000 metrów u wybrzeży Kuby, obok dobrze zachowanych struktur starożytnej osady. Ich rozmiar szacuje się na 450 metrów, co czyni je trzykrotnie większymi od piramid w Gizie i dwukrotnie większymi od czarnej piramidy bazaltowej na Alasce. Naukowcy zakładają nawet, że niewytłumaczalne zniknięcie statków i samolotów jest bezpośrednio związane z piramidami, ponieważ ich krystaliczna struktura jest doskonałym przewodnikiem elektryczności. Naukowcy zakładają zatem, że piramidy kryształowe są również elektrowniami, które są w stanie przechowywać energię elektryczną i uwalniać ją ponownie w razie potrzeby. Czy zatem piramidy te były wykorzystywane do zasilania całego regionu w energię elektryczną? Mamy wspomnienie o jakimś wielkim krysztale mocy generującym energię w czasach Atlantydy, co zresztą doprowadziło do jej zagłady, zatem mogą to być pozostałości z zagłady Atlantydy i wielkiej katastrofy ówczesnej ludzkości, która dokonała wielu nadużyć moralnych oraz naukowo-technicznych.

Linda Moulton Howe dowiedziała się od pracowników firmy Western Electric, że w 1984 roku rząd USA zlecił im zbadanie, jak działała elektrownia, ale oni również nie znaleźli żadnego wyjaśnienia. Badaczka UFO i innych zjawisk niewyjaśnionych uważa teraz, że nieznana wcześniej rasa, być może nawet pozaziemska, mogła zbudować całą sieć piramid, która faktycznie była kiedyś w jakiś sposób używana do generowania energii elektrycznej. Jeśli założymy w tym momencie, że cała sieć piramid, rozmieszczona na całej Ziemi, została zbudowana tysiące, a może nawet miliony lat temu przez zaawansowaną cywilizację, która nie pochodzi z Ziemi, to Erich von Däniken może mieć rację ze swoją teorią w swojej książce „The Eyes of the Sphinx” (Oczy Sfinksa), opublikowanej w 1989 roku. Däniken pisze w niej, że piramidy zostały zbudowane przez istoty pozaziemskie, a przynajmniej, że pomagały one w ich budowie. Mamy wspomnienia cywilizacji małych ludzkich istot o wielkiej mocy duchowej z Pacyfiku, z Hawajów, gdzie mowa o czarodziejskim ludzie przybyłym na Ziemię z układu gwiezdnego w Plejadach, którzy wznosili wielkie dzieła, mieszkali w zieleni lasów i mieli wielką moc.

Badacz i autor Robert Bauval również doszedł do wniosku, że należy wziąć pod uwagę, że pozaziemska inteligencja sprowadziła piramidy na Ziemię. W swojej książce „The Orion Mystery” (Tajemnica Oriona), Bauval napisał, że położenie egipskich piramid i ich różne rozmiary odpowiadają dokładnie położeniu i rozmiarom trzech gwiazd Alnitak, Alnilam i Mintake w konstelacji Oriona, a szyby wentylacyjne w piramidach są wyrównane z punktami kulminacyjnymi gwiazd. Badacze UFO odkryli również, że odległości między dużymi komorami odpowiadają dokładnie odległościom między Ziemią, Marsem i pierścieniem asteroid z wybuchu mitycznego Faetona. Naukowcy odkryli również, że piramidy działają jak rodzaj lejka dla światła i energii fotonów, która jest pochłaniana przez Ziemię i spiralnie wznosi się w przestrzeń kosmiczną, co może mieć znaczenie.

W ten sposób piramidy są w stanie koncentrować i rozprowadzać energię fotonową, a może grawitofotonową idąc za niektórymi teoriami zaawansowanej fizyki jak teoria Heima. Piramidy mogą być również wykorzystywane do przechwytywania różnych fal i pól, takich jak pole magnetyczne Ziemi, łączenia ich w wiązki i ponownego wypromieniowywania przez wierzchołek. Fale wpływające do piramid również zawijają się na krawędziach. Te tak zwane fale zwijane są odchylane w kierunku wierzchołka piramidy przez ciśnienie fal przychodzących i łączą się tam, tworząc pojedynczą falę spiralną, która jest wypromieniowywana przez wierzchołek. Może to być ostateczny dowód na to, że piramidy są w rzeczywistości gigantycznymi elektrowniami energetycznymi, które łączą się z całym wszechświatem, co jest również najbardziej logicznym wyjaśnieniem, dlaczego piramidy istnieją na innych planetach, takich jak Księżyc i Mars. Tradycyjne wyjaśnienia w hipotezach UFOlogicznych wspominają, że piramida była lądowiskiem olbrzymich NOL-i.

Dlaczego czarna piramida bazaltowa na Alasce została zbudowana pod ziemią, to tylko jedna z wielu nierozwiązanych zagadek. Możliwe, że piramida znajdowała się na powierzchni Ziemi jeszcze przed epoką lodowcową, ale mogła zostać celowo zbudowana pod ziemią – z jakiegokolwiek powodu – którego trudno jest dociekać. Struktura została najwyraźniej odkryta w latach pięćdziesiątych XX wieku, kiedy ludzie w regionie zdali sobie sprawę ze źródła nieznanej energii elektromagnetycznej. Odkryto, że energia emanowała z jednego punktu, z wierzchołka owej czarnej piramidy. Naukowcy w końcu znaleźli gigantyczną piramidę z wierzchołkiem na głębokości ponad 40 metrów, ale do dziś dostarcza ona więcej pytań niż odpowiedzi.

Artystyczne zobrazowanie Czarnej Piramidy i jej energii

Czarna Piramida na Alasce to temat owiany tajemnicą i źródło niekończących się teorii spiskowych. Ukryta przed oczami wścibskich gigantyczna konstrukcja ma być podobno ściśle tajnym obiektem wojskowym i produktem pozaziemskiej cywilizacji. Eksperci i naoczni świadkowie analizują tajemnicze wydarzenia rozgrywające się na terenach Alaski. Jest to najrzadziej zaludniony stan Ameryki i właśnie tam notuje się najwięcej dziwnych i niewyjaśnionych zjawisk. Tajna placówka rządowa lub UFOludzka na odludziu może skrywać podziemną pozaziemską piramidę. Coraz częściej dowiedujemy się, że jakieś dziwne siły w Trójkącie Alaskańskim sprawiają, że dzikie zwierzęta stają się bardziej agresywne.

W dniu 27 maja 2020 roku 41-letni Nathan Campbell wynajął samolot czarterowy z Talkeetna, aby polecieć nad małe jezioro w północno-zachodnim zakątku Parku Narodowego Denali. Samolot wyrzucił go na brzegu jeziora Carey, długiej na milę błękitnej plamy otoczonej setkami mil kwadratowych niezamieszkanej dziczy i jednymi z najbardziej nierównych terenów na Alasce. Podczas długiego lotu z Talkeetna do Carey Lake, zwykle nieśmiały Campbell powiedział swojemu pilotowi, Jasonowi Sturgisowi, jak chciałby spędzić lato, podczas gdy rozległy zielony dywan borealnego lasu unosił się pod nimi. Campbell przybył do Carey Lake w poszukiwaniu czegoś, co do tej pory istniało tylko w najciemniejszych i najmniej aktualnych zakątkach Internetu: Czarnej Piramidy, masywnej podziemnej struktury, o której mówi się, że jest czterokrotnie większa od słynnego Cheopsa w Egipcie i ma tysiące, jeśli nie miliony lat. W dniu 1 października 2020 roku Campbell został uznany za zaginionego w akcji, chociaż akcja poszukiwawcza znalazła fragmenty jego namiotu i sprzętu. Gdziekolwiek jest, miejmy nadzieję, że znalazł to, czego szukał, a gdzieś głęboko w dziczy Alaski trwają poszukiwania dokładnego umiejscowienia Czarnej Piramidy.

Jeśli odkrycie podawane przez różnych badaczy i poszukiwaczy się potwierdzi może to oznaczać, że cały świat pokryty jest siecią piramid a ich umiejscowienie i funkcja może mieć znaczenie, chociażby dla ochrony planety przed istotami gadzimi z Algola jakie od czasu do czasu atakują ludzkość, o czym wspominają liczne legendy. Prawdopodobna lokalizacja czarnej piramidy z Alaski jest mniej więcej znana i jak podaje Linda Moulton Howe koordynaty są w w pewnym przybliżeniu następujące 63° 17’ 51.40” N 152° 31’ 24.49” W. Padają sugestie, że eksploracja tej piramidy będzie trudna, bo to teren wojskowy, a Linda sugeruje, że sieć piramid była rodzajem generatora przy wykorzystaniu technologii, której zupełnie nie rozumieją dzisiejsi naukowcy.

Piramidy są odnajdywane praktycznie na całym świecie. Oczywiście najsłynniejsze z nich znajdują się na pustynie w Egipcie, ale gdyby wielka piramida z Gizy stała powiedzmy w Polsce, to po kilkudziesięciu tysiącach lat z powodu korozji materiału wyglądałaby ona już jedynie jak trochę bardziej regularny pagórek, chyba, że byłaby konserwowana i naprawiana.Całkiem możliwe, że czarna piramida znajduje się pod ziemią z powodu ochrony przed korozją, chociaż może być z powodu starości, gdyż została przykryta warstwą ziemskiego pyłu przez miliony lat. Znany jest przecież przypadek odnalezienia takiej właśnie przykrytej piramidy w Bośni i bardzo możliwe, że podobne budowle są na Alasce. Tak jak w przypadku wspomnianej piramidy z Bośni tak i na Alasce mamy do czynienia z budowlami większymi od tych z Gizy. Jak twierdzi Linda Moulton Howe budowle odkryto przypadkiem, dzięki temu, że Chińczycy prowadzili podziemną próbę nuklearną postanowiono ją trochę podsłuchać, aby na podstawie zebranych danych oszacować jej moc. Oprócz tego aparatura zarejestrowała cały obraz przechodzących fal sejsmicznych, a w rezultacie odnaleziono ukryte budowle przypominające piramidy.

Poszukiwania Mrocznej Piramidy (ang. Dark Pyramid, Black Pyramid) nadal pobudzają wyobraźnię i skłaniają amatorów do eksploracji dzikiej przyrody Alaski. W 2020 roku Nathan Campbell wyruszył na samotną wyprawę do współrzędnych, w których prawdopodobnie znajdował się tajny ośrodek. Niestety, Campbell zniknął podczas swojej podróży, dodając kolejną warstwę tajemnicy do i tak już złożonej narracji. Chociaż istnienie ogromnej, obsługiwanej przez kosmitów piramidy pod tundrą Alaski może wydawać się równie fascynujące, co mało prawdopodobne, historia porusza głębsze tematy, które znajdują oddźwięk u wielu osób: urok ukrytej wiedzy, możliwość zaawansowanych starożytnych technologii i potencjał pozaziemskiego wpływu na sprawy ludzkie. Te idee podważają nasze rozumienie historii i naszego miejsca we wszechświecie, co napędza ciągłe zainteresowanie tajemnicą Mrocznej Piramidy częściej znanej jako Czarna Piramida.

Jak w przypadku wielu takich opowieści, prawda kryjąca się za Czarną czy Mroczną Piramidą prawdopodobnie leży gdzieś pomiędzy częściowym wymysłem a szokującym odkryciem. Odległe dzikie tereny Alaski niewątpliwie skrywają wiele tajemnic, zarówno naturalnych, jak i stworzonych przez człowieka, a może także z czasów Atlantydy z kataklizmem lub Pacyfidy z magicznym liudem Menehune z Plejad. Czy kryje w sobie starożytne źródło energii zdolne do zasilania podróży międzygwiezdnych, pozostaje do sprawdzenia. Na razie Mroczna Piramida pozostaje kuszącą tajemnicą, historią, która zachęca nas do kwestionowania tego, co wiemy o naszym świecie i co może kryć się tuż poza naszym zrozumieniem. Wraz z postępem technologii i udostępnieniem większej liczby odległych regionów naszej planety, być może pewnego dnia odkryjemy prawdę stojącą za tą alaskańską zagadką. Do tego czasu Mroczna Piramida będzie nadal podsycać spekulacje, debaty i wyobraźnię tych, którzy odważą się spojrzeć poza akceptowaną narrację naszego świata i jego sekrety.

Czytaj więcej artykułów Portalu w dziale Zjawisk Niewyjaśnionych i Mocy Psi:

Zjawiska PSI

Artykuł Czarna Piramida na Alasce pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Nowy Rok Numerologiczny – Prawdziwy Początek Roku 11 Sep 2024 1:01 PM (8 months ago)

Jak wyznaczyć początek Numerologicznego Nowego Roku 2025

W numerologii istnieje wiele ciekawych tematów, ale także zdarzają się solidne błędy o oczywistym charakterze wymagające dobrych sprostowań, tak jak tematyka Nowego Roku Numerologicznego, kiedy się zaczyna i dokąd trwa, gdzie w Polsce trzeba szczególnie dbać o to, aby czysta starożytna ezoteryczna wiedza tajemna numerologów i kabalistów nie zapaskudziała się łajnem satanistycznych channelingów, które nie są nawet czytane w kraju pochodzenia którym jest USA, tak bardzo są irracjonalne i nielogiczne.

Potęga numerologii znanej jako gematria, astrologii i chirologii – Trójwiedza, Wiedza Trójkątna Jasnowidzów i Proroków

Nowy Rok Numerologiczny 2025 ma wibrację cyfry (9), a rozpoczyna się jak zawsze z 31 grudnia na 1 stycznia o północy, w czasie gdy realnie kończy się wibracja Starego Roku 2024 i przy hucznych obchodach wchodzi wibracja Nowego Roku. Wykorzystać go możemy do zakończenia tego, co złe w naszym życiu, chociaż jest to jedynie pierwsza połowa astrologicznego czy kosmicznego cyklu Saros, który dokładniej trwa 18 lat, 11 dni i 8 godzin. Numerologiczny Rok 2025 ma ostatnią w cyklu numerologicznym biegu lat (roczników) wibrację Dziewięć, zredukowaną cyfrę (9), przez profesjonalnych numerologów zapisywaną jako wibrację w nawiasie. To oznacza, że przychodzi najlepszy czas w dekadzie, by coś zamknąć, zakończyć i podsumować po to, żeby oczyścić pole dla tego, co nadchodzi, a czego pierwszy powiew odczujemy już około końca grudnia 2024, kiedy to nastają poważne przygotowania do pożegnania Starego Roku 2024 i przywitania Nowego Roku 2025, co szczególnie celebruje każda poważna Szkoła Numerologiczna oraz Ezoteryczna i Hermetyczna, bo numerologia to istotna część szkół ezoterycznych i hermetycznych, podobnie jak astrologia czy chirologia. Numerologiczny Nowy Rok w naszym zachodnim kalendarzu pochodzenia rzymskiego zawsze rozpoczyna się z Sylwestra na Nowy Rok o północy, kiedy nastaje rzeczywiście zmiana numeracji roku, zmiana numeracji rocznika jako części daty, a przecież wszyscy doskonale wiemy, że do 31 grudnia aż do północy panuje Stary Rok 2024 o wibracji (8), zaś Nowy Rok dla każdego Numerologa i Gematry nastaje o północy, kiedy to witamy go w hucznych zabawach toastem, a czasem, rzadziej, wśród medytacji i modlitw w jakimś ezoterycznym bractwie, stowarzyszeniu, szkole czy zgromadzeniu czarodziejów i czarodziejek (magów i magiń czy magusi).

Nowy Roku Numerologiczny 2025. Wrześniowy nów Księżyca, a może jednak Sylwester?

Nowy Rok Numerologiczny 2025 już od północy 1 stycznia ma wibrację liczby, a ściślej cyfry (9) – pojedyncza liczba bowiem, od 0 do 9 nazywana jest fachowo cyfrą. Numerolodzy obliczają początek roku w numerologii dodając cyfry z całej liczby jaka wyraża dany ROK, zatem:

W systemach kalendarza księżycowego, Nowy Rok jest czasem po Nowiu Księżyca lub po Pełni Księżyca w okolicy zwyczajowo obchodzonego także Nowego Roku Solarnego w kalendarzu solarnym, jednak systemy te są rzadko w realnym użyciu, zatem nie mają znaczenia, gdyż kalendarz opiera się na egregorze liczenia lat – a to jest szerszy aksjomat numerologii. Liczenie zatem wpływów wedle Księżyca i branie pod uwagę czasu od ostatniego Nowiu czy ostatniej Pełni w grudniu lub styczniu ma jedynie znaczenie dla osób bardziej wrażliwych księżycowo lub obserwujących astrologiczne cykle księżycowe, i nie ma odniesienia do wibracji numerologicznych opartych na porządku liter w alfabecie i liczonych porządkowo cyklów jak dzień, tydzień, miesiąc czy rok w kalendarzu. Kto był chociaż raz na porządnych, profesjonalnych warsztatach numerologii, ten ma wiedzę w temacie i żadnych innych dat na wejście wibracji Nowego Roku Numerologicznego jak 1 stycznia nie będzie podawać, bo byłaby to brednia. Wibracje Starego Roku Numerologiczne kończą się dopiero w Sylwestra roku jaki ulega zakończeniu. Samo w sobie twierdzenie, jakoby miesiąc kwiecień o wibracji cyfry cztery (4) zaczynał się przykładowo 20 marca czyli 1/3 miesiąca wcześniej jest całkowicie absurdalnym wymysłym chorego umysłu, gdyż jak wiadomo w sposób oczywisty, kwiecień zaczyna się pierwszego kwietnia (tak, tak, 1 kwietnia, a nie 20 marca), i tak samo jest z rokiem, z każdym rokiem numeroogicznym…

Prawdą jest, że Żydzi w swoim świeckim kalendarzu obchodzą pod koniec września lub w początku października Nowy Rok, Rosz Ha-Szana zawsze od Nowiu Księżyca, czyli ich żydowski Nowy Rok zaczyna się wraz z nowiem czy ściślej z wieczorem nowego sierpa po Nowiu Księżyca w astrologicznym znaku Panny lub Wagi, jednak w Europie normalnie mamy kalendarz gregoriański, a nie żydowski, używany zresztą tylko przez mniejszość religijnych Żydów, który ma zupełnie inną rachubę lat i inne wibracje numerologiczne. Jesienią 2023 Rosz Ha-Szana było w dniach 15-17 września 5784 (całkiem inna liczba i wibracja Roku! czyli 24/6), a w 2024 mamy Rosz Ha-Szana od 2 do 4 października czyli 5785 Rok, przy czym zaczyna się dzień wcześniej o zachodzie Słońca, z datą 1 Tiszri 5785 (wibracja sumy roku 5785 to 25/7, a nie 9 jak z 2025). W kalendarzu zachodnim jaki mamy w Polsce, a także w całej Europie i Ameryce, Numerologiczny Nowy Rok zawsze rozpoczyna się z 31 grudnia na 1 stycznia, nie ma innej możliwości na prawdziwą zmianę wibracji, zatem numerolodzy ogłaszają go w Sylwestra, wraz ze zmianą i przybyciem Nowego Roku w kalendarzu pochodzenia rzymskiego czy italskiego (dawniej kalendarz juliański, aktualnie gregorianski). Wciskanie kitu jakoby Nowy Rok Numerologiczny zaczynał się we wrześniu lub październiku pochodzi z kilku poparanych satanistycznych channelingów rodem z USA, jednak numerolodzy opierają się na wiedzy i obliczeniach, a nie na demonicznych opętaniach i satanistycznych obwieszczeniach z zaćpanych i chorych psychicznie mózgów których właściciele nie są w stanie dokonywać prostych obliczeń arytmetycznych niezbędnych w numerologii. Dyskalkulia to zresztą także choroba o przyczynach medycznych, nie tylko oznaka z możliwego opętania demonicznego, zatem trzeba pytać tych, co umieją liczyć, znają się chociaż na dodawaniu, a nie wypisywać i wygadywać jakieś ściemniające brednie…

Na pewno jednak pewne zwiastuny zmian na nowe zaczynamy odczuwać już w grudniu, często z przejściem planety Merkury do Znaku Koziorożca, co obchodzone jest czasem jako Hermetyczny Nowy Rok, jednak symboliczny, a nie wibracyjny, jako zwiastun początków. Jednakże, ze skrajnie absurdalnych bredni szerzonych przez pewną niedouczoną w dziedzinie Numerologii Chilijkę, niejaką Gladys Lobos trzeba się skutecznie leczyć, bo przecież błędy się zdarzają, chociaż trzeba je także możliwie niezwłocznie poprawiać, tym bardziej jak są zupełnie oczywistymi, rażącami czy skandalicznie i absurdalnie głupimi błędami. Gladys Lobos ma bardzo kiepskie wibracje numerologiczne swoich imion i nazwisk, a jako dziennikarka miała wiedzę zaledwie dziennikarską czyli pobieżną, bardzo pobieżną i bardzo płytką oraz jednostronną, trochę lepiej znała się na propagowaniu rewolucji sandinistowskiej oraz komunistycznych ideałach Che Guevary, jako rasowa komunistka i zwolenniczka skrajnej lewicy sandinistycznej. Ateiści i komuniści zwykle nie mają głębszej znajomości w sprawach metafizycznych i duchowych, zatem tym bardziej trzeba rażące błędy dziennikarskie poprawiać, poprawiać, gruntownie poprawiać – i nie wypisywać jesiennych bredni o jakimś Nowym Roku Numerologicznym we wrześniu czy październiku, bo Żydzi to mieszkają w Izraelu oraz w diasporach i tylko czasem jakiś numerolog trafi na Żyda, co szuka portretu w swoim dawnym kalendarzu o ile go umie sam jeszcze używać – ale na tym trzeba się znać bo to gematria kabalistyczna, a nie powielać głupie błędy osiadłej w Chile dziennikarki komunistycznej ogłupionej i zwiedzionej szkodliwymi channelingami, a przecież wystarczy zrobić portret na imię ducha od channelingu oraz jego nosiciela aby zdetektować co bardziej paskudne oszustwa i demoniczne opętania przez astralne złe duchy. Zaproszona do Polski Gladys Lobos przez organizację Antrovis i Edwarda Mielnika w szczycie ich popularności i powiązana z ludźmi Antrovisu od rzekomej ewakuacji ludzkości w wielkich statkach UFO, które nigdy nie przyleciały oraz channelingami takich postaci, co to koniec świata wieszczyły w 2012 roku, który także nie nadszedł, a jako jedną z setek bredni i głupot był demoniczny wymysł o rzekomym Nowym Roku Numerologicznym we wrześniu, bo złe duchy i demony nie znają się na ezoteryce ani numerologii. Zobaczmy zatem co przyniesie Rok pod patronatem numerologicznej wibracji cyfry Dziewięć (9)…

Nowy rok numerologiczny 2025 i wibracja cyfry (9)

Dziewiątka w numerologii jak łatwo zobaczyć (poprzednie lata: 1980/18/9, 1989/27/9, 1998/27/9, 2007/9, 2016/9 to w sumie cyfr 9), szczególnie z daty lub rocznika, to między innymi czas zakończeń. W tym całym roku 2025 przekonamy się, że nic nie jest dane raz na zawsze. Może mieć to zarówno dobre, jak i złe strony – w nas, w innych, w świecie… Dobre, bo łatwiej będzie wyzwolić się z toksycznych więzów, rzucić nielubianą pracę, zakończyć nieudany związek, oczyścić umysł i serce ze złych emocji. Wibracja Dziewiątki (9) pomoże nam poznać ciemniejszą stronę nas samych, skonfrontować się z negatywnymi wspomnieniami, z żalem związanym z przeszłością, z lękiem przed przyszłością – i uwolnić się od nich. Drogą do uwolnienia jest pozwolenie sobie na autentyczność i akceptacja rzeczywistości, nawet jeśli odbiega ona od naszych wyobrażeń. Zaczniemy myśleć logicznie i czuć prawdę – taką bez zabarwiania imprezami lub zagłuszania zbyt intensywnym sportem czy pracoholizmem. Bolesne – bo to czas nieuniknionych rozstań i pożegnań. To, do czego przywykliśmy, w czym czuliśmy się bezpiecznie, może odejść na zawsze. Trzeba to zaakceptować, poddać się fali życia i iść dalej. Zbyt wiele myśli o przemijaniu i patrzenie wstecz nie da nic, a sprowadzi depresyjny nastrój. Trzeba zamknąć za sobą drzwi, zostawić za nimi to, co było i żyć dalej, ciesząc się chwilą i doceniając to, co ześle los, a będzie tego sporo.

Powinno się pierwszy cykl dziewięcioletni w życiu zrozumieć jako pierwszą połowę Cyklu Saros, kiedy Węzły Księżycowe, Rahu i Ketu, wędrują przez połowę Zodiaku docierając do swojej urodzeniowej opozycji, tyle, że w odwróceniu osi węzłów. Drugi cykl dziewięcioletni to powracanie od opozycji natalnej węzłów księżycowych (zaćmieniowych węzłów księżycowych) do ich natalnego położenia czyli do koniunkcji z ich położeniem w czasie naszych narodzin. Dwa kolejne cykle dziewięcioletnie dopełniają obieg węzłów smoczych, księżycowych, związanych z zaćmieniami, i to właśnie trwa dokładnie 18 lat, 11 dni oraz 8 godzin. Cztery takie cykle Saros, a osiem dziewięcioleci, daje nam razem siedemdziesiąt dwa lata życia, oczywiście trochę po dacie urodzin, gdyż jest tych 11 dni i 8 godzin do dodania. Cykl dziewięcioletni jest wygodny dla prowadzenia obliczeń w obszarze Saros. Grecki ROK w tradycji orficko-pitagorejskiej to Chronos (χρόνος), podobnie jak Czas, także Chronos (χρόνος), w różnych znaczeniach także okres, epoka, oraz w muzyce takt. Dziewięć to enéa (Εννέα), zatem cykl dziewięcioletni to po prostu eneada. Liczebnik porządkowy „Dziewiąty” to énatos (ἔνατος).

Jeśli chodzi o wibrację Dziewiątki, pamiętajmy też, że wewnętrzny spokój i głębszy kontakt z naturą pomoże lepiej odnaleźć się w nowej rzeczywistości, u progu której stoimy. Szanujmy zdrowie, cieszmy się gotowaniem, pamiętajmy, że ciało potrzebuje wysiłku fizycznego, by dobrze i długo działać (także konie powinny pracować aby zdrowo żyć, chociaż nie można ich eksploatować ponad siły, co jest oczywiste). Najważniejsze jednak, aby nie czuć przymusu, presji, ciśnienia. Dajmy sobie prawo do błędów i do niedotrzymywania obietnic czasem, ale poprawiajmy także swoje błędy, naprawiajmy zepsute obietnice jeśli trzeba będzie. Każdy od czasu do czasu może zbłądzić, chociaż wibracja (9) woli być perfekcyjna i mieć wszystko dobrze wykonane, pod kontrolą. Szanujmy przestrzeń swoją oraz innych, i unikajmy nieprzemyślanych działań. Starajmy się hamować wszelki hurraoptymizm i z rozwagą podchodźmy do nowych relacji, a szczególnie do zakochania, które może mocno zmącić w głowie i łatwo przynieść rozczarowanie. To nie jest dobry czas na rozpoczynanie związków.

Numerologiczna Dziewiątka czyli sprawy materialne nie będa najważniejsze, ale patronat Marsa nad cyfrą Dziewięć daje rozmaite zwycięstwa oraz zdobycze materialne, czasem walki jakie trzeba podejmować w życiu, a także zwykle poprawia prosperitę. Dziewiątka uczy miłości i tolerancji, które pomagają uczynić świat lepszym dla wszystkich. Otworzymy serce na potrzeby innych istot, zrozumiemy ich odczucia i pragnienia. W numerologicznym 2025 roku nie pogoń za pieniędzmi czy karierą, a świadomość tego, czy nasze pragnienia nie ranią innych, stanie się ważniejsza. Niechęć do ryzyka sprawi, że gotówką gospodarować będziemy rozsądnie, z daleka omijając oferujące szybki zysk podejrzane oferty, chyba że ulegniemy emocjom oraz Marsowi, który lubi trochę ryzyka. Trudno będzie nam bowiem powiedzieć komuś „nie”, zwłaszcza gdy o wsparcie lub pożyczkę poprosi ktoś, kogo kochamy. Nauczmy się jednak częściej odmawiać i dawać wędkę zamiast ryby, a wyjdziemy na tym dobrze.

Liczba Roku Osobistego

Wibracja 2025 roku dotyczy wszystkich żyjących w egregorze kalendarza gregoriańskiego, i w sumie juliańskiego, tyle że z małym przesunięciem czasowym. Dodatkowo każdy z nas żyje we własnym cyklu numerologicznym, który trwa 9 lat, ale liczony jest od dnia urodzin. Energia każdego roku ma inne zabarwienie – jednym sprawom sprzyja bardziej, innym mniej. Jeśli chcesz obliczyć swój osobisty rok numerologiczny i dowiedzieć się, którym rokiem twojego indywidualnego cyklu jest 2025, musisz obliczyć swoją liczbę Drogi Życia czyli zsumować cyfry z pełnej daty urodzenia. Dodaj do siebie wszystkie cyfry w swojej dacie urodzenia, a sumowanie kolejnych sum wykonaj tyle razy, aż otrzymasz wynik jednocyfrowy, który zreszta wskazuje ważną w analizach numerologicznych jasną planetę, Światło lub węzeł księżycowy. Jasne planety to pięć planet, Saturn, Jowisz, Mars, Wenus i Merkury, Światła są dwa: Słońce i Księżyc, węzły są dwa: Głowa Smoka i Ogon Smoka.

Przykłady. Dodaj do siebie wszystkie cyfry z daty urodzenia, przykładowo: 28 listopada 1985 roku: 2+8+1+1+1+9+8+5=35 -> 3+5=8, zatem wibracja z Daty Urodzenia zwana Liczbą Drogi Życia to (8)…

Liczba Roku Osobistego w roku 2025 dla tej daty narodzin to 2+0+2+5=9, 9+8=17, a 1+7=8, zatem 17/8. Do dziewiątki dodając cyfrę, zawsze ta sama cyfra wyjdzie, ale mamy w sumie liczbę tła 17/8 zatem dla Ósemki z urodzenia, Rok 2025 będzie znacząco trudny i demoniczny, gdyż suma (17) to jedna z fatalnych, demonicznych liczb w numerologii dat i imion.

Podobnie osoba urodzona we wrześniu 17.09.1991 roku jest numerologiczną 1, gdyż 1+7+9+1+9+9+1=37, a 3+7=10, 1+0=1, zatem mamy 37/10/1. Po dodaniu do Jedynki (1) wibracji (9) mamy 10/1 czyli rok osobisty (9). W Nowym Roku numerologicznym 2025 wchodzi w pierwszy rok osobisty. Warto pamiętać, że zawsze w roku sumującym się do pojedynczej cyfry (9) czyli Dziewiątkowym, wibracja zwana Liczbą Roku Osobistego jest taka sama jak Liczba Drogi Życia policzona z Daty Urodzenia zwana także Wibracją Narodzin. Rok dający w sumie Dziewiątkiem jest zatem wzmacniający i synchronizujący z wibracją z sumy całej daty urodzenia czyli z Drogą Życia…

Bredy, bujdy na rysorach i urojenia pseudo numerolożek opętanych przez channelingi z demonami

W kontekście numerologii i ezoteryki warto odnotować największe bzdeciary i wygłupy, ściemniające ogłupiacze, w świecie polskiej numerologii czy bardziej pseudoezoteryków gazetowych i medialnych brukowców, już bowiem na początku września 2024 odezwała się jakaś niedouczona pseudo numerolożka, niejaka Karolina Iwaniuk, i kolejne jak Ana Brodziak, Wróżka Roma, Wróżka Izyda, Katarzyna Owczarek, Olga Stępińska i jakaś Wiola Astrobabe, twierdząc, że Numerologiczny Nowy Rok 2025 rozpoczął się już 3 września 2024, co oczywiście proszę słuchaczy i adeptów Szkół Ezoterycznych i Hermetycznych jest całkowicie niemożliwe, gdyż Rok 2025 musi się zacząć dokładnie pierwszego stycznia, wtedy kiedy się po prostu zaczyna nam miłościwie Nowy Rok i w porządku arytmetycznym pojawia się jego oczywista wibracja liczona z sumy liczby 2025 jako (9) w numerologii (dodawać trzeba umieć). Zatem uczyć się kalendarza oraz matematyki, acz tu dodawanie wystarczy i proszę się nie ośmieszać takimi absurdalnymi wygłupami pisanymi zresztą w histerycznym stylu wskazującym na problemy i zaburzenia w płatach czołowych mózgu, bo tam jest ten problem utrudniający zrozumienie, że kolejny numer roku pojawia się wraz z Nowym Rokiem czyli z rzeczywistym nastaniem Roku 2025, a nie w jakimś dowolnym miejscu kalendarza będącego w masowym użytku ludzkim. Wspomniane pseudo numerolożki omijać szerokim łukiem, bo jak widać nie mają żadnych podstaw w wiedzy ezoterycznej ani numerologicznej – jakieś paskudne dziennikarskie celebryctwo ogłupione satanizmem i dyskalkulią, a także rażącymi brakami w zakresie poprawnej pisowni polskiej (nie zaczynamy zdań od „ale”, dziennikarskie wióry i wiele podobnych skandalicznych baboli – wiedza nie boli – uczyć się i powtarzać podstawówkę). W sumie nic dziwnego, jeśli to popłuczyny po Antrovisie i absurdach Edwarda Mielnika ubogaconych gnojówką końcoświatowego wieszcza, niejakiego Patrycka Geryla, głosiciela najazdu UFOludów i channelingowych bredni od reptilian z Oriona. Gerylizmy w świecie ludzi zajmujących się ezoteryką czy numerologią, astrologią i wiedzą potrójną, to niestety diaboliczny przypał zaburzonych osobowości. W końcu Patrick Geryl ze swoimi channelingami na długie lata w psychiatryku skończył i nie warto czytać jego bredzeń ani urojeń. W demonicznych opętaniach płaty czołowe i przedczołowe mózgu ulegają zaburzeniom i dysfunkcjom, zatem niezdolności do myślenia logicznego, abstrakcyjnego i metafizycznego się zdarzają, zwykle na tyle, aby osoba trwała w urojeniach i obłędzie od demona. Takie opętane przez ciemne siły osoby nie są w stanie zrozumieć absurdalności swoich błędów i wymagają ręcznej korekty, a stan ich umysłów bynajmniej nie jest niedualizmem ani wzniosłą świadomością tylko bramą do pomylenia umysłowego…

Powtórzyć takim szkodliwie nawiedzonym czy pomylonym trzeba chociaż podstawówkę, bo za skandaliczne nieuctwo numerologicznie co większych głuptaków corocznie będzie trzeba wzywać do powtórzenia podstawówki czyli szkoły podstawowe w zakresie podstaw matematyki! Chyba ufundujemy też numerologicznego Ig Noble’a dla najwybitniejszych gryzipiórków dziennikarskich brukowców i szmatławców, co to najgorsze brednie pod szyldem ezoteryki czy astrologi wypisywać raczą – chyba z pomocą ziodiocenia jakim jest tak zwana Sztuczna Inteligencja, która nie istnieje, bo jest tylko programowalną maszyną wykonującą zlecone algorytmy, także idiotyczne. I jeszcze raz przypomnijmy panience nieuczce pseudoezoterycznej, co zwie się Karolina Iwaniuk (najczęściej to są pseudonimy autorskie, niestety pierwsze w wynikach wyszukiwania), że 3 września 2024 roku jest ciągle Rok 2024 i panuje wibracja (8), a do roku 2025 jest jeszcze prawie cztery miesiące czyli dobra 1/3 roku numerologicznego z wibracją (8), bo ciągle jest aż do 31 grudnia 2024 aktualnie nam panujący ROK 2024, i nie ma możliwości aby było inaczej. Może w końcu uda się zdemaskować kto wypisuje brednie z nieuctwa jako pierwsze źródło głupkowatego bełkotu zasyfiającego ezoterykę, chociaż podejrzenia kierują się ku satanistom i kruchcie, bo oba te nurty są szalenie zainteresowane wypaczaniem wiedzy duchowej, ezoterycznej i tajemnej, a do tego rżą głupów na całego, co im zresztą wychodzi, bo szerzą dezinformację i ludzi naiwnych wpuszczają w oczywisty kanał otumanienia. W numerologii opartej solidnie na arytmetyce trzeba ostro ujawniać nieuków, co w sposób oczywisty nie umieją liczyć, nie umieją nawet dodawać, nie znają bowiem podstaw numerologii, a ich wróżenie to lipa skoro nie umieją sobie wywróżyć, kiedy zmienia się wibracja Roku, a w to miejsce jakieś siermiężne głupoty wciskają, jak Głupi Jasio w setkach dowcipów. Rzetelnej wiedzy ezoterycznej to się trzeba uczyć, a nie pieprzyć bezsensowne głupoty niczym oszustki matrymonialno-finansowe jak kogoś naiwnego naciągają na kasę i miłość.

Kwadrat numerologiczny pitagorejski

Podsumowanie

Dziewiątka symbolizuje zakończenia, duchowość, uniwersalność, współczucie i sympatię. Jest to liczba o dużym znaczeniu dla rozwoju duchowego i emocjonalnego, zarówno na poziomie osobistym, jak i społecznym (podobnie zresztą jak liczby 8, 9, 10, 11 oraz 22 dla cyklu nadludzkiego w portretach arythmologicznych, orficko-pitagorejskich czy chaldejsko-aramejskich). Zazwyczaj najmocniej jednak kojarzona jest z zamknięciem pewnego cyklu i podsumowaniem dotychczasowych dokonań. Może brzmieć to nieco przerażająco i niektórzy widzą w tym mocne obciążenia i wyzwania, ale niekoniecznie zakończenie czegoś musi być dla nas negatywne. Rok pod wibracją 9 to czas zamykania cykli i przygotowywania się na coś nowego. Możemy doświadczyć zakończeń w różnych sferach życia — w relacjach, karierze czy projektach, które były długo realizowane. To dobry czas na dokonanie bilansu dotychczasowych działań i zamknięcie pewnych spraw, by w przyszłości otworzyć nowe drzwi i przygotować się za kolejny rok na nadejście wibracji 1, co jest cyfrą z Roku 2026, gdzie 2+0+2+6 = 10, a 1+0=1. Czasem w numerologii sumę (10) rozważa się jako Dziesiątkę (10), zakończenie wielkiego cyklu przejawiania, jest to bowiem tak zwana mała liczba mistrzowska, ale nie w każdym przypadku jakaś suma w postaci liczby (10) kwalifikuje się do rozważania jako mistrzowska, gdyż muszą w takim przypadku stać za nią osiągnięcia i dokonania życiowe człowieka, jakieś realizowane skutecznie misje życiowe. Istnieje jeszcze problem braku wiedzy psychologicznej i duchowo-ezoterycznej u wróżek i pseudo numerologicznych dewiacji umysłowych niezdolnych do kalkulowania portretu z powodu problemów z dodawaniem, a są to szkodliwe rady, szczególnie radykalne porady, takie jak chociażby:

„Wchodzimy w czas, w którym nareszcie będziemy gotowi do podjęcia ostatecznych decyzji. Odcięcie się od toksycznych przyjaciół, zakończenie związku z niewłaściwą osobą, czy zmiana pracy na lepszą”, co pokazuje totalne dyletanctwo, gdyż najpierw trzeba ustalić kogo rzeczywiście można uznać za osobę toksyczną, a do tego gwałtowne odcięcie od znajomych i bliskich zwykle czyni więcej szkód niż pożytku i bardzo rzadko jest korzystne. Procesy oczyszczania i naprawcze należy podejmować, a oczyszczanie jest raczej procesem długotrwałym podobnie jak przemiany emocjonalne, a o tym nie wiedzą osoby o płytkim umyśle nie mające wiedzy ani umiejętności społecznych, bo gwałtowne odcięcie to metody szantażu i wymuszeń jakie stosują socjopaci i psychopaci, zatem porada taka źle wygląda z mordki celebryckiej pseudo numerolożki. Radykalnie to proszę się odciąć od satanistycznych channelingów w których sączone są do naiwnego mózgu rozliczne głupoty i brednie.

Podejmowanie ostatecznych decyzji” to także domena osób ze skłonnościami samobójczymi oraz zabójczymi w stosunku do innych, i takie głupkowate wróżki i pseudo numerolożki co tak radzą w gazecie czy na portalu zwiększają dramatycznie liczbę samobójstw i prób samobójczych oraz zabójstw i usiłowań zabójstw, co zresztą nawet naukowo udowodnione jest… Gówno clebryckie śmierdzi jak widać zatem i ma wiele odmian swojego cuchnidła jakim zasmradza przestrzeń. Nawet ofiar takich pomysłów, żeby najpierw rzucić swoją pracę, a potem nowej szukać też jest sporo od głupich coachów, astro i numero coachów, a pamiętać się powinno, że jak coach – to nie ma prawa wtrącać się w cudze życie, szczególnie miłosne i duchowe, bo coach duchowości, rzekomo duchowy, to jak z USA wiadomo już od ponad 20-tu lat, akurat satanista lub satanistka, co duchowości i ezoteryce szkodzi doprowadzając często dodatkowo do katastrofy finansowej. Coach to często kapłan lub kapłanka tak zwanego Kościoła Szatana lub jakiejś jego mutacji, zatem osoba jakiej nie można ufać, a trzeba się strzec przed ichnymi poradami w czymkolwiek (rozmowa z coachami to jak rozmowa z oszustami matrymonialno-finanowymi o miłości, podczas gdy ci oszuści są z powodu psychopatii niezdolni do miłości, jedynie udają i oszukują dla zysku).

(Opracowane na podstawie wykładów z zasobów archiwalnych Maga Athenora z Krakowa, Tamirazori, Cagliostro i innych wybitnych postaci znanych z wiedzy z zakresu numerologii orficko-pitagorejskiej)

Artykuł Nowy Rok Numerologiczny – Prawdziwy Początek Roku pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Pastor MacKenzie Ludobójstwo w Imię Jezusa – Kenia 16 Jul 2024 1:34 PM (10 months ago)

Sekta chrystusowa zabiła ponad 400 wyznawców – „dzieci umierały jako pierwsze”…

Straszliwe wydarzenia w Kenii pokazują chrześcijaństwo, a szczególnie sekty jezusowe typu „Tylko Jezus”, „Tylko Miłość”, w jak najgorszym świetle, jako ludobójczą bestię apokaliptyczną pożerającą kolejne setki i tysiące dusz w apokaliptycznej zagładzie jaką rozpoczęli branhamiści pentekostaliści. W Kenii powraca do sądu sprawa biskupa i pastora Paula Nthenge Mackenzie, przywódcy sekty jezusowej, która doprowadziła setki wyznawców Jezusa jako Pana i zbawiciela do śmierci głodowej „aby spotkać Jezusa” osobiście. „Słyszałem, że kiedy mój syn został zabity, członkowie sekty jezusowa, zamiast się smucić, klaskali i cieszyli się, że wniebowstąpił i spotkał Jezusa” — mówił BBC Stephen Mwiti, który jest przekonany, że jego żona i sześcioro dzieci są ofiarami „masakry w lesie Shakahola” w Kenii dokonanej przez sektę mającą Jezusa za Boga i zbawiciela. To tam samozwańczy pastor oraz biskup jezusowy Paul Nthenge Mackenzie wabił wyznawców dla Jezusa przepowiednią końca świata. W poniedziałek 8 lipca 2024 roku, pastor Paul Nthenge Mackenzie, alias Mtumishi alias Nabii alias Papaa, stanął przed sądem w Mombasie pod zarzutem terroryzmu, za podżeganie swoich wyznawców do samobójstwa przez zagłodzenie. Wszyscy oskarżeni usłyszeli także zarzuty morderstwa, nieumyślnego spowodowania śmierci, porwania, torturowania dzieci i aktów okrucieństw w odrębnych sprawach. W sumie na obszarze działania sekty zaginęło, jako podają władze, 613 osób, ale wszystkich zwłok jeszcze nie odnaleziono.

Stephen Mwiti powiedział, że kiedy jego żona zaginęła, była w ciąży z kolejnym dzieckiem. Dowiedział się, że urodziła syna, miała go nakarmić tylko raz, później został uduszony dla Jezusa Chrystusa, Pana i zbawiciela! O tym, że jego rodzina nie żyje, dowiedział się od swoich dzieci, którym udało się uciec z sekty jezusowej. „Zidentyfikowali je na podstawie zdjęć. Znali ich imiona i wiedzieli, gdzie Jacob i Lillian zostali pochowani przez sektę chrystusową” — mówił mężczyzna w rozmowie z BBC. Z kolei Titus Katana powiedział, że kolejni wyznawcy Jezusa jako Boga i zbawiciela ginęli w ustalonej kolejności: „Dzieci umierały jako pierwsze. Po dzieciach przyszła kolej na osoby stanu wolnego. Matki i osoby starsze były następne w kolejce”. Tak realizuje się biblijne scenariusze końca świata zapowiadanego przez Jezusa, Pana i zbawiciela. Od sekt wierzących w Jezusa jako Boga i zbawiciela, jedynego Pana Jezusa – trzymać się z daleka, jak najdalej – to sekty mordercze, nie tylko w Kenii, gdyż pokazywały się w wielu krajach świata, a ich wylęgarniami są m.in. USA oraz Korea Południowa. Kościół MacKenzie był założony na fundamencie teologii branhamistów szalejących rzekomymi uzdrowieniami i egzorcyzmami, pentekostalizmem, produkującymi teleewangelistów oraz głosicieli rychłego końca świata.

Przywódca kenijskiego „kultu zagłady” dla Jezusa jako Pana i zbawiciela, a wraz z nim 94 współoskarżonych gorliwych wyznawców Jezusa Chrystusa jako Boga, w lipcu 2024 roku stanął przed sądem pod zarzutem terroryzmu w związku ze śmiercią ponad 400 swoich wyznawców — tak władze zakwalifikowały masowy mord o charakterze jezusowego ludobójstwa. Fanatyczny pastor i biskup sekty jezusowej Paul Nthenge Mackenzie, który został aresztowany w kwietniu ubiegłego 2023 roku, miał podżegać akolitów do śmierci głodowej — mieli „spotkać Jezusa” osobiście i doświadczyć radosnej Dobrej Nowiny – prawdziwej Nowej Ewangelizacji w imię Jezusa Chrystusa, jedynego Pana, Boga i zbawiciela. Lider sekty jezusistów, który wcześniej był taksówkarzem, nie przyznaje się do winy – posłanie przyszło z góry jako wezwanie od Jezusa Chrystusa, Boga jedynego. Wiele osób zastanawia się, jak to możliwe, że tak długo udawało mu się uciekać przed odpowiedzialnością — już wcześniej był ścigany sądownie za swoje grzeszne uczynki w imię Jezusa Chrystusa dokonywane.

Szczątki członków Międzynarodowego Kościoła Dobrej Nowiny (The Good News International Ministries/Church – GNIM) wierzącego w Jezusa jako Boga, a także jako Pana i zbawiciela, w lesie niedaleko nadmorskiego miasta Malindi są odkopywane sukcesywnie od ponad roku. Śledczy w płytkich masowych grobach odkryli ciała wielu dzieci i dwóch kobiet w ciąży. Do tej pory czyli do lipca 2024 roku znaleźli szczątki ponad 440 osób, a to może być dopiero początek ujawniania rzeźniczych zapędów pastora i biskupa kultu jezusowego. Po żmudnej identyfikacji władze kenijskie zaczęły wydawać ciała ofiar zrozpaczonym krewnym, którzy poszukiwali swoich bliskich zaginionych w sekcie Jezusa Chrystusa, Pana i zbawiciela, jedynego zbawiciela – jak uczą niebezpieczne sekty jezusujące w sposób chorobliwy. Osoby, które ekshumowały zwłoki, mówiły BBC, że widok ludzi pochowanych bez godności ich prześladuje, śni się po nocach i straszy – tak chrześcijańska sekta Jezusa zbezcześciła setki ofiar swojego kultu jezusowego. Wieści o licznych mordach na wyznawcach i sąsiadach dochodziły od sekt Jezusa Chrystusa już w początkach chrześcijaństwa, ale wówczas łatwiej było ukrywać zwłoki oraz tuszować tego rodzaju ludobójcze zbrodnie wymawiając się końcem świata. Nie dziwi zatem, że takich pastorów i ich wspólników rzucano potem lwom na pożarcie, co było rodzajem kary śmierci lub prywatną zemstą za śmierć bliskich w niebezpiecznej sekcie chrześcijańskiej głoszącej koniec świata i zbawienie w imieniu Jezusa Chrystusa jako Pana i zbawiciela.

Biskup chrześcijański przekonywał, że zbliża się koniec świata i tak zdobywał wyznawców dla Jezusa

Kościół Jezusowy Mackenziego jako osobna forma prawna powstał w 2003 roku, przywódca jezusowego „kultu zagłady” przekonywał, że potrafi rozmawiać bezpośrednio z Bogiem, którym dla niego jest Jezus, Pan i zbawiciel, dzięki czemu zdobywał kolejnych wyznawców kultu Jezusa Chrystusa. Namawiał ich, by nie puszczali dzieci do szkoły (tylko dawali dzieci na lekcje domowe prowadzone przez kościół jezusowy), szpitale nazywał szatańskimi miejscami (antyszczepionkowiec, leczenie Jezusem stosowano) — brak opieki lekarskiej doprowadził niestety do śmierci kilkorga dzieci, a przynajmniej tyle dotąd na pewno stwierdzono. Właśnie wtedy po raz pierwszy biskupem chrześcijańskim i pastorem ewangelicznym Mackenzim zainteresowały się służby policyjne. Dziewięć lat później został formalnie oskarżony o udział w śmierci dwójki dzieci, które prawdopodobnie zostały zagłodzone i uduszone, jednak jak to chrystusowiec od Jezusa, wyszedł za kaucją.

Prawda o okrutnych praktykach w Międzynarodowym Kościele Dobrej Nowiny głoszącym Jezusa jako Boga, Pana i zbawiciela wyszła na jaw w 2023 roku wiosną, kiedy na policję zgłosił się mężczyzna, który długo nie mógł skontaktować się z córką i żoną. Wtedy służby na terenie posiadłości pastorskiej Mackenziego znalazły 15 wycieńczonych osób, które umierały z głodu, bo chciały „spotkać Jezusa” jako swojego Boga, Pana i zbawiciela. Przywódca sekty jezusowców jezusujących wmawiał im, że tak zapewnią sobie miejsce w niebie na całą wieczność i zbawienie wieczne. Cztery z tych 15 osób zmarły w szpitalu, tak wielkie było ich krańcowe wycieńczenie, nie udało się ich już odratować. Prawdziwy obóz koncentracyjny dla chwały Jezusa Chrystusa jako prawdziwego Boga, dla Jezusa jako Pana i zbawiciela. Niestety, sekta ma swój Kościół Jezusa na Facebooku, i ciągle misjonuje, także w Polsce i całej Europie. Tylko do Korei Północnej, Iranu i Arabii Saudyjskiej sekta nie ma wstępu, bo tam służby zaraz blokują misjonarzy z niebezpiecznych sekt związanych z Jezusem jako Bogiem i zbawicielem.

Dopiero później śledczy natknęli się na płytkie groby w lesie tropikalnym, gdzie były liczne ciała dorosłych i dzieci. Kiedy przeprowadzili sekcje zwłok, okazało się, że większość ofiar biskupa kościoła będącego groźną sektą umarła z głodu, niektórzy zostali przed śmiercią pobici lub uduszeni – pewnie chcieli się napić lub najeść. Z części zwłok pobrano narządy w celach handlowych: — Handel narządami był dobrze skoordynowany i angażował kilka podmiotów — mówił główny inspektor Martin Munene – oto zajęcie na miarę zbawiciela Jezusa Chrystusa. Groby znajdowały się na obszarze znanym jako las Shakahola, a Mackenzie ochoczo zachęcał członków kościoła Dobrej Nowiny Jezusa Chrystusa do przeniesienia się tam w celu przygotowania się do przewidywanego przez niego końca świata — ten jego zdaniem miał nastąpić w czerwcu 2023 roku, co jednak zapomniał podać jest raczej końcem jego ludobójczej jezusowej sekty chrześcijańskiej. W raporcie komisji senackiej stwierdzono, że pastor Mackenzie wybrał to miejsce, bo jest bardzo odległe i trudno znaleźć zwłoki.

„W kościelnych wioskach założonych przez biskupa Mackenziego wyznawcom nie wolno było opuszczać tego obszaru ani wchodzić w interakcje między sobą” — agencja AP cytowała fragment raportu. „Wyznawcy byli zobowiązani do niszczenia ważnych dokumentów, w tym dowodów tożsamości, aktów urodzenia, zaświadczeń o tytule własności, świadectw akademickich i aktów małżeństwa” — czytamy w raporcie sądowo-policyjnym. To znacznie utrudniało identyfikację zmarłych z wycieńczenia lub uduszonych wyznawców Imienia Jezus. Jezus, Jezus, tylko Jezus, Jezus Panem, Jezus Bogiem, Jezus Zbawicielem, Jezus uzdrawia, Jezus uczy, Jezus zbawia – to stara śpiewka morderczych sekt chrześcijańskich żądnych majątków oraz krwi swoich wyznawców oraz krwi ludzi, którzy nie chcą się do takiej niebezpiecznej sekty zajezusowanych świrów dołączyć. Jak słyszymy takie teksty od jakiegoś nawracacza, co nawraca do Jezusa – trzymajmy się od ludobójczego śmiecia z daleka!

Noworodek został nakarmiony raz, później go udusili

Jedną z osób, która uwierzyła w przepowiednie samozwańczego pastora i biskupa była żona Stephena Mwiti z Malindi w południowo-wschodniej Kenii. Bahati Joan, kiedy zniknęła była w ciąży z kolejnym dzieckiem. Stephen Mwiti dowiedział się, że urodziła syna, dziecko jednak zmarło — miało być nakarmione tylko raz, później zostało uduszone. „Słyszałem, że kiedy mój syn został zabity, członkowie sekty jezusowej, zamiast się smucić, klaskali i cieszyli się, że wniebowstąpił i spotkał Jezusa” jako swojego Pana i Zbawiciela — mówił ojciec ofiar w wywiadzie dla BBC.

Kobieta była na swoją zgubę żarliwą wyznawczynią Kościoła Dobrej Nowiny z Jezusem jako Panem i Zbawicielem kierowanym przez kenijskiego biskupa Mackenziego od 2015 roku, a do lasu Shakahola po raz pierwszy wyjechała w 2021 roku pościć dla Jezusa bez jedzenia i picia przez 40 dni, ale zawsze wracała. Jej mąż powiedział, że jest pewien, że zarówno ona, jak i sześcioro ich dzieci umarli z głodu — tak powiedziały mu dzieci, które uciekły z sekty Dobrej Nowiny Jezusa Chrystusa. „Zidentyfikowali je na podstawie zdjęć. Znali ich imiona i wiedzieli, gdzie Jacob i Lillian zostali pochowani” — mówił mężczyzna poszkodowany przez Jezusową sektę poparańców dla Jezusa jako Boga i zbawciela.

Titus Katana, któremu udało się uciec z sekty Jezusa i jego Dobrej Nowiny w Kenii, powiedział, że wszelkie próby opuszczenia Międzynarodowego Kościoła Dobrej Nowiny Jezusa Chrystusa wiązały się z brutalnymi atakami. Mówił też o wstrząsających kulisach działania kultu jezusowego — istniała kolejność, w jakiej wyznawcy mieli umierać przed końcem świata. „Dzieci umierały jako pierwsze. Po dzieciach przyszła kolej na osoby stanu wolnego. Matki i osoby starsze były następne w kolejce” — opowiadał poszkodowany przez sektę Jezusa dla BBC. Przywódcy sekty jezusowej mieli zginąć jako ostatni. Zdradził też, że pastor Mackenzie sprzedawał swoim wyznawcom ziemię, sam kupił nawet 15 akr. Nie przekonywały go natomiast kazania przywódcy sekty chrystusowej, chociaż to sama Ewangelia zwana Dobrą Nowiną była, pełna gorliwych zachęt do pójścia w ślady Jezusa i przyjęcia Jezusa jako jedynego Boga, Pana i zbawiciela.

„Największe naruszenie bezpieczeństwa w historii Kenii”

Minister spraw wewnętrznych Kenii Kithure Kindiki oskarżył kenijską policję o opieszałość, ocenił, że masakra w Shakahola „jest największym naruszeniem bezpieczeństwa w historii Kenii”. Kenijska Narodowa Komisja Praw Człowieka skrytykowała funkcjonariuszy bezpieczeństwa w Malindi za „rażące zaniechanie obowiązków”, ale to z powodu przynależności policjantów do niebezpiecznej sekty jezusowej. Około 85 procent populacji Kenii identyfikuje się jako chrześcijanie, a religijność jest wykorzystywana przez rozmaite osoby, które używają wiernych do osiągania swoich celów, tak ideologicznych jak i politycznych czy biznesowych.

Od 2003 roku z przyspieszeniem od 2015 roku, duchowny szybko zyskiwał popularność. Wielbicieli ściągał na 800-hektarową posiadłość niedaleko miasta Malindi. Mieli tam „pójść i czekać na przyjście Pana”, Pana Jezusa, Boga i Zbawiciela. Mieszkańcy Malindi powiedzieli dziennikowi „Guardiana”, że przed zamknięciem Kościoła w 2019 roku biskup jezusowy Nthenge mocno radykalizował swoje kazania. Wzywał ludzi, żeby nie jedli i nie angażowali się w „światowe sprawy”. Zaliczał do tych spraw światowych edukację – która miała być szatańska i uczyć dzieci niewolnictwa – usługi medyczne czy używanie kosmetyków. Popularne we wspólnocie były również egzorcyzmy uroczyście odprawiane. Nawoływano do bojkotu szczepionek, promowano teorie spiskowe. Przywódca sekty Jezusa Chrystusa miał już kilkukrotnie problemy z prawem.

W 2023 roku, kilka dni po odnalezieniu ciał na terenie dawnego kościoła prowadzonego przez pastora Mackenziego Nthenge, służby kenijskie aresztowały innego wpływowego pastora – Ezekiela Odero. To założyciel Kościoła i Centrum Modlitwy Nowego Życia, który również został oskarżony o morderstwa na swoich chrystusowych wyznawcach. Sekta jezusująca została zamknięta, a z jej terenu ewakuowano ponad sto osób. Ezekiel Odero jest popularnym teleewangelistą, który zbudował imperium – w jednym z kościołów mieści się nawet 40 tysięcy osób, a kanał na portalu YouTube ma pół miliona obserwujących. Pastor Odero mówi o sobie, że jest „wybrańcem Boga”, a Bogiem jest oczywiście Jezus, niczym kolejny „Jan od Boga” znany z Brazylii, gdzie siedzi za masowe molestowanie kobiet i nieletnich dziewcząt, a durnoctwo z Polski jeździ go jeszcze sponsorować.

Zwodnicze teologie chrystusowe

Działalność takich religijnych zbrodniarzy jest związana ze zjawiskiem określanym jako „misleading theologies”, czyli „teologie wprowadzające w błąd” lub „zwodnicze teologie”. Takie nauki nie są oczywiście niczym nowym i występują nie tylko w krajach afrykańskich. Różnego rodzaju sekty i zamknięte grupy religijne powstawały w różnych miejscach. Typowe niebezpieczne zwodnicze sekty głoszące rychły koniec świata i nawrócenie do Jezusa jako Boga i zbawiciela, to głównie specjalność amerykańska, gdyż pochodzą najczęściej z apokaliptycznego USA oraz z Korei Południowej i Japonii. Także w Ameryce Południowej jak grzyby po deszczu powstają mega-kościoły przyciągające ludzi tak zwaną teologią sukcesu, zgodnie z którą miarą błogosławieństwa Boga jest grubość portfela. Zbawienie i powodzenie można oczywiście kupić w kościele, korzystając z płatnych kursów, doradztwa i dzieląc się swoim majątkiem. Jest jednak, a właściwie zdarza się, jedno „ale”, które sprawia, że zbiorowe mogiły są teraz odkrywane w Kenii. Tego typu fanatycy religijni trafiają w Afryce na podatny grunt, bo kwestia dobrego życia jest tu na pierwszym planie. Ludzie są mamieni ofertą, która ma być zrealizowana tu i teraz, a rozumiana jest jako zdrowie, dostatek i zapewnienie ciągłości rodzinnej, czyli pewnego rodzaju wiara w zbiorową nieśmiertelność. Pogrążeni w ubóstwie, bezsilności i bezsensowności życia ludzie szukają ­odpowiedzi na swoje problemy. W tym miejscu pojawiają się „duchowi terroryści” chrześcijańscy, zajezusowani i jezusujący wszystko, którzy przekonują wiernych, że znaleźli odpowiedzi na trapiące ich problemy. Kto wygrywa wyścig o ludzkie dusze, przyciąga do siebie tłumy.

– Problem z teologią wprowadzającą w błąd narasta ostatnio w Afryce – przyznaje jednak w rozmowie z mediami Felix Joseph Samari, odpowiedzialny za komunikację w Luterańskim Kościele Chrystusowym w Nigerii. – Trudno jest zmierzyć skalę wzrostu zwodniczej teologii w Afryce, ale z pewnością w ostatnim okresie bardzo się ona nasiliła. Największy problem dotyczy miejsc o większej koncentracji chrześcijan, takich jak Kenia, Nigeria, RPA.

Samari podkreśla, że problem jest „skomplikowany i wielowątkowy” i choć brzmi to jak komentarz wytrawnego polityka, który nie chce podać szczegółów, to sprawa rzeczywiście nie jest prosta.

– Głównymi motorami są ubóstwo i przesądy. Wiele osób jest wprowadzanych w błąd, bo chcą wierzyć, że mogą zakończyć swoją nędzę robiąc pewne rzeczy. Inni z obawy przed czarami i wyimaginowanymi wrogami uciekają się do kłamstw zwodniczej teologii. Sekty jezusowe pokazują rzekomą moc i zmyślają historie. ­Niektóre z nich zaczynają od udostępniania zachęt dla nowych członków, jak zakwaterowanie i nakarmienie – mówi Samari.

Zgodnie ze statystykami Światowej Federacji Luterańskiej zrzeszającej 149 kościołów ewangelickich z 99 krajów, luteranie nadal stanowią najwyższy odsetek w społeczeństwach w krajach nordyckich, a państwem z największą liczbą luteran (należących do różnych kościołów landowych) są Niemcy – jednak największym kościołem luterańskim na świecie jest Etiopski Kościół Ewangelicki Mekane Yesus, do którego należy ponad 10 mln zwerbowanych jezusowaniem osób. W rozmowach z chrześcijańskimi działaczami z Afryki można usłyszeć żart, że niedługo zaczną wysyłać misjonarzy do Europy, co wobec liczby uchodźców z Afryki szturmujących Europę, może oznaczać, że to już się dziać zaczęło – niestety – gdyż z takich to grup religijnego ekstremizmu i nnadgorliwości wywodzą się właśnie owi zajezusowani i jezusujący terroryści jezusowi.

Zwodnicze teologie chrześcijańskie są wyzwaniem dla tradycyjnych kościołów chrystusowych, choć zarazem impulsem do tego, żeby ­pracować nad lepszą edukacją teologiczną skierowaną nie tylko do pastorów i pastorek, ale również do szerszych grup wiernych, ­szczególnie tych, którzy są ­zaangażowani w różnej formie w życie Kościoła – uważają teolodzy akademiccy, w tym luterańscy. Zagrożenia związane z religijnymi, duchowymi fake newsami (fałszywymi naukami), zwodniczą teologią i koniecznością dbania o solidne przygotowanie teologiczne będą zresztą jednym z tematów podejmowanych podczas zbliżającego się Zgromadzenia Ogólnego Światowej Federacji Luterańskiej, które we wrześniu 2024 roku odbędzie się w Krakowie. Delegaci ze wszystkich luterskich kościołów członkowskich, w tym duża grupa z afrykańskich kościołów, będą szukać sposobów na ochronę wiernych przed „fałszywymi prorokami” naszych czasów czyli przed takimi głosicielami rychłego końca świata i Jezusa jako jedynego Pana i zbawiciela jak Paul Nthenge Mackenzie.

Kanały złej Dobrej Nowiny

Policja formalnie nie łączy obu spraw z sektami ludobójczymi, choć bada relacje pastora Ezekiela Odero z pastorem Mackenzie’em Nthenge. Oba przypadki zajezusowania i jezusowania innych pokazują jednak, że władze nie stworzyły skutecznego narzędzia ochrony obywateli przed niebezpiecznymi sektami jezusującymi Jezusem jako Bogiem, Panem i zbawicielem, a do tego jedynym zbawiaczem dusz, w tym przez uduszenie i zagłodzenie oraz zmolestowanie fiutami pastorów, bo wątek zmolestowania jezusowego jak dotąd jest badany przez śledczych w stanie początkowym. BBC odkryła setki kazań pastora Nthenge, które nadal dostępne są w sieci internetowej, a część wydaje się nagrana w okresie, w którym jezusujący wszystkich kościół miał już nie funkcjonować jako zdelegalizowany.

„Pełen pasji, chrapliwym głosem pastor wygłasza kazania do dużych zborów, zniewolony swoimi apokaliptycznymi tematami” – relacjonują reporterzy BBC, którzy przeanalizowali materiały z internetu. Podkreślają, że w dziesiątkach filmów nie ma bezpośrednich dowodów na to, że pastor Nthenge wprost nakazywał ludziom post, ale jest wiele odniesień do poświęcenia tego, co jest im drogie, w tym życia. W wywiadzie udzielonym gazecie „Kenyan Nation” kaznodzieja zaprzecza, że zmuszał swoich wyznawców do postu. Kenijskie media donoszą jednak, że część jego zwolenników ciągle przebywała na terenie zajmowanym kiedyś przez kościół. Zmarli w drodze do szpitala lub odmawiali przyjmowania jedzenia i leków.

„Kanały, które BBC zgłosiła do YouTube po aresztowaniu pastora Nthenge, pozostają aktywne. BBC zaobserwowała na kanałach kilka monetyzowanych filmów, co oznacza, że YouTube zarabia na filmach za pośrednictwem reklam online” – czytamy w reportażu korporacji opublikowanym w sieci na początku maja 2024 roku. BBC poprosiła o komentarz koncern Google, do którego należy YouTube, i Metę, kontrolującą Face­booka, który również był używany do promocji kazań duchownego oraz jego aktywnych klonów, zresztą w wielu językach (kościół Jezusa, kościół Boga etc). Firmy nawet nie odpowiedziały, zatem mogą zostać współwinne ewentualnym innym ofiarom, nie tylko tym z Kenii. W Kenii istnieje ponad 4 tysiące oficjalnie zarejestrowanych kościołów i religijnych związków wyznaniowych, a chrześcijanie stanowią 85 procent z 53 mln mieszkańców, zatem apokaliptyczne sekty jezusujące umysły ludzi mają duży teren misyjny do działania i zdobywania dusz na ludobójstwo w Imię swojego Boga i Pana, Jezusa Chrystusa.

Pastor GNIM Paul Mackenzie Nthenge od wielu lat podburza chrześcijan przeciwko hinduizmowi, buddyzmowi i islamowi, straszliwie szkalując szczególnie religie wschodnie, a także duchowość rodem ze Wschodu, w tym Jogę oraz wszelkie przejawy duchowości wedyjskiej czy pochodzącej z Indii. Ogólnie, zwyrodniałe sekty branhamistów agresywnie atakują, hejtują i zwalczają na wszelkie możliwe sposoby zarówno wedantę, hinduizm czy buddyzm, jak i islam, także muzułmańską uniwersalną duchowość i mistykę znaną jako sufizm. Można taki hejt tych sekt ludobójczych zauważyć także w postaci hejterskiej agresji na portalach społecznościowych takich jak Facebook. Z tych środowisk są aktywiści zwalczający szczepionki czyli antyszczepionkowcy, wrogowie szkoły i szkolnej edukacji promujący dewiacyjne sekciarskie szkolnictwo domowe, promotorzy jezuskowania patologicznego, nawracania do Jezusa Pana, agresorzy przeciwni Jodze, Wedancie, tantrze, sufizmowi, tai chi, reiki, tarotowi, bioterapii i wszelkiej duchowości Wschodu. To taka ogólnie i wszechstronnie zajezusowana debilia chrześcijańska rodem z czasów obłędu inkwizycyjnego.

Powszechnie wiadomo, że teologiczne źródło zniewolenia i ludobójstwa pentekostalnego, niejaki William Mirrion Branham został ochrzczony i wyświęcony na pastora przez Roya Davisa, narodowego czarodzieja imperialnego (przywódcę) Ku Klux Klanu; obaj mężczyźni utrzymywali związek przyjacielski na całe życie. Branham pomógł rozpocząć i spopularyzować służbę Jima Jonesa znanego z tysiąca ofiar ludobójstwa. Paul Schäfer, Robert Martin Gumbura, Leo Mercer, kult Malindi i inni zwolennicy nauk Williama Branhama regularnie pojawiali się w wiadomościach ze względu na poważne przestępstwa, które popełnili, zatem trzeba wiedzieć, że jak coś cuchnie branhamizmem, to musi być związane z przestępczością religijną opartą na zajezusowaniu Jezusem jako jedynym Bogiem, Panem i zbawicielem oraz histerycznym nawracaniem do imienia Jezus z powodu nadchodzącego końca świata czyli niechybnego mordu lub samobójstwa w pomylonej umysłowo sekcie zajezusowanych zatraceńców religianckich. Kryminalne zapędy i uwikłania tego pentekostalizmu nie dziwią, skoro rodzina Branhama była uwikłana w działalność mafijną na rzecz gangstera Al Capone, co może być dobrym wyjaśnieniem sytuacji sekt jezusowych rodem z piekielnego USA. I takaż sekta czy mutacje sekty branhamistów uważają, że to ONZ oraz edukacja szkolna są agendami Szatana. Oprócz Kenii, sekta działa w Tanzanii, Ugandzie oraz Nigerii, jeśli o Afrykę chodzi, zatem cierpliwie czekamy aż objawią się kolejne miejsca zbiorowych samobójstw przez zagłodzenie się dla spotkania z Jezusem Chrystusem.

W Polsce także mamy odpowiedniki tych zabójczych sekt, jak chociażby Gloria TV czy kanały Szczytyńskich, którzy głoszą podobnie szkodliwe dyrdymały jezusowe i apokaliptyczne, że tylko czekać na jakiś absurdalny mord w sekcie…

Artykuł Pastor MacKenzie Ludobójstwo w Imię Jezusa – Kenia pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Rabindranath Tagore – Zbłąkane Ptaki 12 Jul 2024 3:57 PM (10 months ago)

1. Zbłąkane ptaki lata przylatują do mego okna, śpiewając, a potem odlatują.
Zaś żółte liście jesienne, niemające żadnych pieśni, nadlatują, trzepocąc i padają z westchnieniem na ziemię.

2. O, wy mali wędrowcy z dalekiego świata, pozostawcie w mych pieśniach ślady swych stóp!

3. Świat, którego niezmierna wielkość cię przeraża, zrzuci tę maskę, gdy zaczniesz się o niego ubiegać w miłości.
Stanie się małym, jak jedyna piosenka, jak jedyny pocałunek Wieczystego.

4. Łzy ziemi to są, zachowujące swój uśmiech w kwieciu.

5. Olbrzymia pustynia płonie z tęsknoty do źdźbła trawy, które ze śmiechem potrząsa głową i leci dalej.

6. Kiedy przelewasz łzy dlatego, że nie widzisz słońca, nie dostrzegasz również i gwiazd.

7. Piasek na twej drodze prosi o twą pieśń i o twój ruch, wodo tańcząca. Czy chcesz ponieść brzemię jego niemocy?

8. Jej poważna twarz prześlizguje się przez moje sny jak deszcz nocny.

9. Kiedyś marzyło się nam, że jesteśmy sobie obcy.
Ocknęliśmy się i zrozumieliśmy, że się kochamy.

10. Cierpienie jest w mym sercu otulone spokojem, podobnym do spokoju wieczoru pod milczącymi drzewami.

11. Niby pusty powiew wygrywają na mym sercu niewidzialne palce muzykę szumu fal.

12. „Jakim językiem mówisz, o morze?”
„Językiem wiecznego pytania.”
„W jakim języku odpowiadasz, o niebo?”
„W języku wiecznego milczenia.”

13. Słuchaj, serce moje, szeptu świata, którym on ubiega się o twoją miłość.

14. Tajemnica stworzenia jest wzniosła jak ciemności nocne. Błędy wiedzy są jak mgły poranne.

15. Nie wznoś, skuszony przez wyże, miłości swej siedziby nad przepaściami.

16. Siedzę dziś rano w swym oknie, gdzie świat, jak przechodzień, przystaje na chwilę, kiwa mi głową i idzie dalej.

17. Te małe myśli są cichym szumem liści; szepcą o radości, której pełna jest moja dusza.

18. Czym jesteś, tego nie widzisz; co widzisz, jest twoim cieniem.

19. Życzenia me, to błazny, mistrzu mój; zakłócają muzykę swymi krzykami. Pozwól, abym mógł przysłuchiwać ci się w ciszy.

20. Tego, co najlepsze, wybrać nie mogę.
Najlepsze wybiera mnie.

21. Rzucają przed siebie swe cienie, kiedy latarnię niosą na plecach.

22. To, że jestem, napawa mnie wciąż nowym podziwem. I to znaczy życie.

23. „My, szumiące liście, posiadamy głos, który daje odpowiedź burzy, ale czym jesteś ty, niema istoto?”
„Jestem tylko kwiatem.”

24. Praca i spokój tak należą do siebie jak oko i powieka.

25. Człowiek jest urodzonym dzieckiem; jego największym darem jest dar rośnięcia.

26. Bóg oczekuje podziękowań za kwiaty, które nam zsyła, nie za słońce lub ziemię.

27. Światło, które jak nagie dziecię igra wśród zielonych liści, nie wie na szczęście, że człowiek umie kłamać.

28. O, piękności, poznaj się w miłości, nie w schlebiającym odbiciu swego zwierciadła.

29. Serce moje bije swymi falami o brzegi świata i wypisuje na nich łzawymi literami: — Kocham cię!

30. — Księżycu, na co czekasz?
— Aby móc powitać słońce, któremu muszę zejść z drogi.

31. Drzewa pną się ku mym oknom, jak tęskne wołanie niemej ziemi.

32. Sam Bóg staje w podziwie przed każdym porankiem, który stworzył.

33. Życie zdobywa swe bogactwo dzięki poparciu świata, swą wartość dzięki poparciu miłości.

34. Wyschłe łożysko rzeki nie żywi wdzięczności dla swej przeszłości.

35. Ptak mówi: — Ach, gdybym był obłokiem!
Chmura wzdycha: — Gdybym była ptakiem!

36. Wodospad śpiewa: — Znajduję swą pieśń, gdy odzyskuję swą wolność!

37. Nie mogę powiedzieć, do czego to serce w milczeniu tęskni.
O małe potrzeby dnia nie pyta i nic o nich nie wie.

38. Kobieto, kiedy się krzątasz podczas swych zajęć domowych, członki twe śpiewają jak strumień górski wśród swego żwiru.

39. Słońce kroczy ku zachodniemu oceanowi, przesyłając pożegnanie Wschodowi.

40. Nie wydziwiaj nad swą potrawą dlatego, że nie masz apetytu.

41. Jak tęskniące pragnienia ziemi stają drzewa na palcach, aby tylko zajrzeć w niebo.

42. Uśmiechałaś się i gawędziłaś ze mną o niczym, ale ja czułem, że to było, na co od dawna czekałem.

43. Ryba w wodzie milczy, zwierzę na ziemi czyni zgiełk, ptak na wysokościach śpiewa.
Człowiek ma w sobie milczenie mórz, zgiełk ziemi i muzykę nieba.

44. Świat przelatuje przez struny tęskniącego serca tak, że rozbrzmiewają smutno.

45. Z broni swej uczynił sobie swych bogów.
Jeśli broń jego zwycięży, on sam zostanie pobity.

46. Bóg odnajduje sam siebie — tworząc.

47. Z zasłoniętym obliczem w cichej pokorze idzie za światłem cień cichymi krokami miłości.

48. Gwiazdy nie boją się wyglądać jak muszki świecące.

49. Dziękuję ci, że nie jestem żadnym z kół potęgi, lecz równy żywym stworzeniom, miażdżonym tymi kołami.

50. Duch, który posiada bystrość, ale pozbawiony jest szerokości, utyka w każdym punkcie i nie może ruszyć z miejsca.

51. Twój bożek został rzucony w proch, abyś zrozumiał, że proch boży większy jest od twego bożka.

52. Ludzkość nie przejawia się w swej historii, ale przebija się przez nią.

53. Kiedy szklana lampa lżyła kaganek za to, że on nazwał ją ciotką, pojawił się na niebie księżyc; szklana lampa, ujrzawszy go, zawołała ze schlebiającym uśmiechem: — Ach, to ty, mój drogi, kochany bracie!

54. Spotkanie nasze jest jak spotkanie mew z falami. Mewy odlatują, fale toczą się dalej, a my rozchodzimy się każde w swoją stronę.

55. Dzień mój skończył się i oto jestem jak łódź, wyciągnięta na brzeg i słuchająca wieczorem tanecznej muzyki fal.

56. Życie jest darem, na który zasługujemy sobie tym, że je oddajemy.

57. Stajemy się najbliżsi wielkości, kiedy jesteśmy wielcy w pokorze.

58. Wróbel ubolewa nad pawiem z powodu ciężkości jego ogona.

59. Nie lękaj się nigdy chwil — tak śpiewa głos wieczności.

60. Orkan szuka najkrótszej drogi dokądkolwiek, nie zważając na żadną drogę i kończy nagle, nie doszedłszy nigdzie.

61. Pij me wino z mego własnego kielicha, mój przyjacielu! Nalane w kielichy drugich traci swą koronę z piany.

62. Doskonały odziewa się w piękność z miłości dla niedoskonałego.

63. Bóg mówi do człowieka: — Uzdrawiam cię, przeto cię ranię; kocham cię, dlatego cię karzę.

64. Dziękuj płomieniowi za jego światło, ale nie zapominaj o podstawie lampy, która w wiernej cierpliwości stoi w cieniu.

65. Wy wątłe trawki, wasze kroki są drobne, ale cała wielka ziemia ścieli się wam pod nogi.

66. Dziecię kwiecia rozchyla swój pączek i wola: — Proszę cię, kochany świecie, nie więdnij!

67. Bóg może sobie czasem sprzykrzyć wielkie królestwa, ale nigdy małe kwiaty.

68. Bezprawie nie może sobie nigdy pozwolić na poniesienie klęski, prawo może.

69. Z radością daję całą swą wodę — śpiewa wodospad — mimo że mała odrobinka wystarczyłaby spragnionemu.

70. Gdzież jest źródło, które wyrzuca te kwiaty w wiecznie bijący m zachwycie?

71. Siekiera drwala prosiła drzewo o gałąź na rękojeść. Drzewo dało ją.

72. W samotności swego serca słyszę westchnienia tego owdowiałego wieczoru w jego welonie z mgły i deszczu.

73. Czystość jest bogactwem pochodzącym z nadmiaru miłości.

74. Mgła igra jak miłość na sercu wzgórz i wyczarowuje z nich niespodziewane cuda piękności.

75. Czytamy świat odwrotnie i mówimy, że on nas zwodzi.

76. Poeta — wiatr wałęsa się po morzu i lesie, aby w nich odnaleźć swój własny głos.

77. Każde dziecko przynosi Wieść, że Bóg nie sprzykrzył sobie jeszcze człowieka.

78. Trawka stara się na ziemi łączyć z równymi sobie w gromadę.
Drzewo szuka samotności niebios.

79. Człowiek wznosi barykady przeciw sobie samemu.

80. Twój głos, mój przyjacielu, przenika do mego serca jak stłumiony szum morza pod tymi zasłuchanymi jodłami.

81. Z jakiego niewidzialnego płomienia ciemności tryskają te gwiazdy?

82. Niech życie twe będzie piękne, jak kwiaty lata, a twa śmierć świetna, jak zieleń jesieni.

83. Kto chciałby czynić dobrze, puka do bramy; kto kocha, znajduje bramę otwartą.

84. W śmierci wielokształtność zlewa się w jedno; w życiu jedno jest wielokształtne.
Dopiero kiedy Bóg umrze, będzie mogło istnieć tylko jedno wyznanie.

85. Artysta jest kochankiem przyrody; dlatego jest ich niewolnikiem i panem zarazem.»

86. — Jak daleko jesteś ode mnie, owocu?
— Jestem ukryty w twym sercu, o kwiecie!

87. Ta tęsknota wiedzie ku Jednemu, którego w ciemnościach czujemy, ale w świetle dziennym nie widzimy.

88. — Ty jesteś wielką kroplą rosy pod kwiatem lotosu, ja jestem mniejszą na kwiecie — rzekła kropla rosy do morza.

89. Pochwa nie ma nic przeciw temu, że sama jest tępa, jeśli osłania ostrze miecza.

90. W ciemnościach wydaje się nam jedność jednostajną, w świetle — mnogą.

91. Chcąc być gościnną potrzebuje wielka ziemia niezbędnie pomocy wątłego źdźbła trawy.

92. Narodziny i śmierć liści są porywająco szybkimi kołami wiru, którego dalsze kręgi rozchodzą się powoli wśród gwiazd.

93. Potęga rzekła światu: — Jesteś moim!
Świat uwięził ją na jej tronie.
Miłość rzekła światu: — Jestem twoją.
Świat dał jej wolność swego domu.

94. Mgła podobna jest do tęsknoty ziemi: zasłania słońce, za którym płacze.

95. Bądź cicho serce me, te wielkie drzewa, to modlitwy.

96. Zgiełk chwili szydzi z muzyki wieczności.

97. Myślę o tysiącleciach, które spłynęły z rzeką życia, miłości i śmierci i zostały zapomniane — i czuję wyzwolenie, znajdujące się w przemijaniu.

98. Smutek jest ślubnym welonem mej duszy.
Czeka, aby go podniosła cisza nocy.

99. Stempel śmierci nadaje wartość monecie życia i umożliwia jej kupić to, co m a prawdziwą wartość.

100. Obłok stał pokornie w kącie nieba.
Poranek uwieńczył go blaskiem.

101. Pył spokojnie przyjmuje obelgi, a odpłaca się nam za nie kwiatami.

102. Nie zatrzymuj się, aby rwać kwiaty i przechowywać je na później, lecz idź naprzód, albowiem wzdłuż całej drogi będziesz miał kwiaty w rozkwicie.

103. Korzenie to gałęzie sięgające w ziemię.
Gałęzie to korzenie, pnące się ku niebiosom.

104. Muzyka odległego lata trzepoce się dokoła jesieni i szuka swego dawnego gniazda.

105. Nie obrażaj swego przyjaciela pożyczaniem mu zasług z własnej kieszeni.

106. Dotknięcie bezimiennych dni obejmuje me serce, jak mech stare drzewo.

107. Echo wydrwiwa swe pochodzenie, aby w ten sposób dowieść swej oryginalności.

108. Bóg wstydzi się, kiedy ktoś cieszący się powodzeniem, chełpi się jego szczególniejszymi względami.

109. Moje ciemne ,,ja” rzuca swój cień na moją drogę, ponieważ lampa miłości nie jest we mnie zapalona.

110. Człowiek idzie w zgiełk tłumu, aby zagłuszyć w sobie krzyk własnego milczenia.

111. Co kończy się wyczerpaniem, jest śmiercią. Doskonały koniec uchodzi w nieskończoność.

112. Słońce odziane jest w swą skromną szatę światła.
Obłoki przystrojone są pyszną świetnością.

113. Wzgórza są jak krzyczące radośnie dzieci, które wyciągają ramiona i próbują łapać gwiazdy.

114. Pod stopami tłumu droga jest samotna, albowiem nie jest kochana.

115. Z potęgi, która chełpi się swymi niegodziwymi czynami, śmieją się opadające liście i ciągnące w dal obłoki.

116. Jak kobieta u kołowrotka śpiewa mi dziś ziemia w blasku słonecznym pieśń ze starych czasów w dawno zapomnianym języku.

117. Źdźbło z traw y jest godne wielkiej ziemi, na której rośnie.

118. Przywidzenie senne jest kobietą, która musi paplać, sen małżonkiem, znoszącym to w milczeniu.

119. Noc całuje blednący dzień i szepce mu w ucho: — Jestem śmierć, matka twoja. Przeze mnie zrodzisz się na nowo.

120. Czuję, o ciemna nocy, twe piękno, jak piękno kochanki, kiedy ona zgasi swą lampę.

121. W swym kwitnącym świecie noszę światy, które jeszcze nie zdołały zakwitnąć.

122. Przyjacielu, kiedy przysłuchuję się szumowi tych fał, widzę cię nieraz siedzącym na brzegu z zapadnięciem wieczoru i czuję milczenie twych wielkich myśli.

123. — Za pośrednictwem księżyca wyznajesz

mi swą miłość? — rzekła noc do słońca — Łzy na trawie są mą odpowiedzią.

124. Człowiek dorosły jest wiecznym dzieckiem. Umierając, pozostawia światu wielkie posłannictwo dziecka.

125. Ptak sądzi, że unosząc rybę z wody, wyświadcza jej dobrodziejstwo.

126. Nie uderzenia młota, lecz taniec wody czyni żwir tak pięknie okrągłym.

127. Pszczoły ssą miód z kwiatów a odlatując, brzęczą dziękczynnie.
Pyszny motyl jest przekonany, że kwiaty winne mu wdzięczność.

128. Łatwo być otwartym, kiedy się sobie nie zadaje trudu powiedzenia całej prawdy.

129. Możliwe pyta niemożliwego: — Gdzie twa siedziba?
— W marzeniach niedołęgów! — brzmi odpowiedź.

130. Jeśli zamkniecie swe drzwi wszystkim pomyłkom, wykluczycie prawdę.

131. Za smutkiem swego serca słyszę szmer rzeczy —nie widzę ich.

132. Bezczynność, która tworzy, jest pracą.
Cisza morska rusza się w fali.

133. Listek staje się kwiatem, gdy kocha; kwiat dojrzewa w owoc, gdy ubóstwia.

134. Korzenie pod ziemią nie żądają żadnej nagrody za to, że czynią urodzajnymi gałęzie.

135. Wiatr dmie bezustannie tego dżdżystego wieczoru.
Przyglądam się chwiejącym się konarom drzew i myślę o wielkości wszystkich rzeczy.

136. Burza północna jest jak dziecię olbrzyma, które nie w porę budzi się w ciemnościach i zaczyna się bawić i hałasować.

137. Na próżno dźwigasz w górę swe fale, aby iść za swym kochankiem, o morze, ty samotna oblubienico burzy!

138. Wstydzę się swej pustki! — rzekło słowo do dzieła.
— Kiedy cię widzę, rozumiem, jak biednym jestem! — odpowiedziało dzieło słowu.

139. Czas jest wiecznie zmieniającą się pełnią, ale parodia zegara czyni go zmiennym bez pełni.

140. Prawda, przyodziana w fakty, czuje się skrępowaną.
W szacie poezji porusza się lekko i swobodnie.

141. Kiedy jeździłem tu i tam, o drogo, sprzykrzyłaś mi się, ale dziś, gdy prowadzisz mnie wszędzie, jesteś mi poślubioną w miłości.

142. Niechaj przystanią moją będzie myśl, że tam, pod gwiazdami jest ktoś, kto prowadzi me życie przez ciemne nieznane.

143. O, kobieto, wdziękiem swych palców dotknęłaś mego świata i oto trysnęła z niego muzyka porządku.

144. Jakiś smutny głos uwił sobie gniazdo pod zwaliskami lat.
Śpiewa mi cicho w nocy: — Kochałem cię.

145. Płonący ogień ostrzega mnie już samymi swoim żarem.
Chrońcie mnie przed rozżarzonymi węglami, ukrytymi pod popiołem.

146. Duszę swą mam na niebiosach.
Ale biada! Moja mała lampa niezapalona stoi w mym domu.

147. Jesteś okryty pyłem martwych słów.
Wykąp swą duszę w milczeniu.

148. W życiu pozostały luki, przez które wdziera się smutna muzyka śmierci.

149. Świat otwarł serce swe porankowi i oto tryska światło.
Powstań, serce me, niech miłość twoja wyjdzie naprzeciw niego.

150. Myśli moje lśnią znowu odblaskiem połysku liści, a serce moje śpiewa pod dotknięciem światła słonecznego; życie moje cieszy się, iż wraz ze wszystkim innym może popłynąć w błękit przestrzeni, w zmrok czasu.

151. Wszechmoc Boga jest w łagodnych podmuchach, nie w burzy.

152. To istnienie jest snem, w którym wszystkie rzeczy są bez żadnego związku, a przy tym uciskają mnie. Kiedy się zbudzę, znajdę je w Tobie zjednoczone, a wtedy będę wolny.

153. — Czy jest tu ktoś, kto chciałby wziąć na siebie moje obowiązki? — spytało zachodzące słońce.
— Zrobię, co będę mógł, panie mój! — odrzekł kaganek.

154. Nie przez oskubanie kwiatka poznasz jego piękność.

155. Milczenie trzyma w ukryciu twój głos, jak gniazdo drzemiące ptaki.

156. Wielkość nie boi się iść razem z małym. Przeciętność trzyma się na uboczu.

157. Noc w tajemnicy rozchyla pączki kwiatów i pozwala dniowi zbierać za to podziękowania.

158. Potęga gani jęki swych ofiar jako niewdzięczność.

159. Kiedy radujemy się swą pełnią, z radością oddajemy swe owoce.

160. Krople dżdżu całowały ziemię, mówiąc: — O, matko, jesteśmy chore z tęsknoty, dzieci twe, wracające z niebios do ciebie.

161. Pająk twierdzi, że zastawia swą sieć na perły rosy — a łapie muchy.

162. O, miłości, kiedy przychodzisz do mnie z płonącą lampą cierpienia w ręce, widzę twe oblicze i witam w tobie najwyższą rozkosz.

163. — Uczeni twierdzą, że wasze światło pewnego dnia zagaśnie — mówiły robaczki świętojańskie do gwiazd.
Gwiazdy nie odpowiedziały.

164. W zmierzchu wieczornym przylatuje do gniazda mego milczenia ptak pewnego wczesnego świtu rannego.

165. Myśli ciągną koło mego ducha, jak na niebie stada łabędzi.
Słyszę śpiew ich skrzydeł.

166. Kanał upodobał sobie w wyobrażeniu, iż rzeki są tylko po to, aby go zaopatrywać w wodę.

167. Świat złożył pocałunek swego bólu na mej duszy, aby ona odpowiedziała pieśniami.

168. I cóż mnie tak niepokoi? Czy moja dusza, próbująca wydostać się na wolność, czy też dusza świata, pukającą do mego serca i domagająca się wstępu?

169. Myśl rośnie, karmiąc się własnymi słowy.

170. Zanurzyłem puchar swego serca w tej milczącej godzinie; napełnił się miłością.

171. Albo robisz coś, albo nie robisz.
Ale kiedy mówisz: — Trzeba by, coś zrobić, — może stać się nieszczęście.

172. Słonecznik wstydził się przyznać do pokrewieństwa z bezimiennym kwiatkiem.
Wtem wzeszło słońce, uśmiechnęło się do wzgardzonego przyjaźnie i spytało: — Jak ci się powodzi, kochanie?

173. Kto pędzi mnie naprzód niby los?
„Ja” jadące na twym grzbiecie.

174. Chmury napełniają wodą puchar rzek, chowając się za dalekie wzgórza.

175. Niosąc do domu wodę w dzbanie, rozlewam ją po drodze. Bardzo mało pozostaje mi na potrzeby domu.

176. Woda lśni w naczyniu jasno; woda w morzu jest ciemna.
Mała prawda ma słowa jasne i przezroczyste, wielka tylko niezgłębione milczenie.

177. Uśmiech twój był kwiatem twych własnych pól, mowa twoja była szumem twych własnych świerków górskich, ale serce twe było kobietą, którą znamy wszyscy.

178. To, co pozostawiam swym ukochanym, to drobnostki — wielkie rzeczy dostępne są dla wszystkich.

179. Kobieto, łzami swymi obejmujesz serce świata, jak morze ziemię.

180. Promień słońca budzi mnie swym uśmiechem.
Deszcz, jego smutny brat, przemawia do mego serca.

181. Kwiat mego dnia stał zapomniany, otrząsając swe płatki.
Teraz, kiedy wieczór już zapadł, dojrzewa w złoty owoc wspomnienia.

182. Podobny jestem do pogrążonej w cieniu nocnym ulicy, zasłuchanej w milczeniu w kroki swych wspomnień.

183. Wieczorne niebo jest mi niby okno — i płonąca lampa — i ciche przy niej oczekiwanie.

184. Kto zbyt skwapliwie czyni dobrze, nie ma czasu być dobrym.

185. Jestem ubogą w deszcz chmurą jesienną; podziwiajcie mą pełnię na dojrzałem polu ryżowym.

186. Nienawidzili, zabijali a ludzie wielbili ich. Ale Bóg widzi hańbę i spieszy pamięć ich ukryć pod zieloną trawą.

187. Palce nóg są palcami, które sprzeniewierzyły się swej przeszłości.

188. Ciemność dąży ku światłu, ślepota do śmierci.

189. Piesek pokojowy podejrzewa wszechświat o chęć zajęcia mu miejsca.

190. Siedź spokojnie, serce moje, nie rób kurzu. Niech świat sam znajdzie drogę do ciebie.

191. Łuk szepce, wypuszczając strzałę: — Twoja, wolność jest moją wolnością.

192. Kobieto, w śmiechu twym jest muzyka zdroju życia.

193. Duch, będący tylko logiką, podobny jest do noża, mającego tylko ostrze; ręka krwawi przy jego użyciu.

194. Bóg światło lamp ludzkich kocha więcej niż swe własne, wielkie gwiazdy.

195. Ten świat jest światem dzikich burz, które poskramia muzyka piękna.

196. — Serce moje jest złotą kapliczką twego pocałunku! — mówiła chmura wieczorna do słońca.

197. Kto wie, czy twe dotknięcie nie zabija tego, co twe oddalenie może ci zdobyć.

198. Ćwierkanie świerszcza i szum deszczu dolatują do mnie w ciemnościach jak ciche marzenia mej minionej młodości.

199. — Ach, zgubiłem swe krople rosy! — zawołał kwiat do nieba porannego, które straciło wszystkie swe gwiazdy.

200. Płonące polano buchnęło płomieniem i wykrzyknęło: — Oto mój kwiat, śmierci moja!

201. Osa mniema, iż plaster miodu sąsiadujących z nią pszczół jest za mały.
Sąsiadki radzą jej zbudować jeszcze mniejszy.

202. — Nie mogę twych fal powstrzymać! — rzekł brzeg do rzeki.
— Pozwól mi przechowywać w sercu ślady twych stóp.

203. Dzień zagłusza wrzawą tej małej ziemi milczenie wszystkich światów.

204. Pieśń ociera się o nieskończoność w powietrzu, obraz na ziemi, zaś poemat i w powietrzu i na ziemi.
Albowiem zmysł jego słów lgnie do ziemi, lecz ich muzyka wznosi się w niebiosa.

205. Kiedy słońce chyli się ku zachodowi, stoi przed nim w milczeniu jego wschód.

206. Daj, abym się nie przeciwstawił sztorcem memu światu i abym go sobie nic uczynił wrogiem.

207. Pochwała zawstydza mnie, bo w tajemnicy żebrzę o nią.

208. Daj, aby bezczynność moja wówczas, kiedy nie ma nic do roboty, była pełna głębokiego, niezmąconego spokoju, jak wieczór nad brzegiem, gdy morze milczy.

209. Dziewczę, twa niewyszukana prostota podobna jest do błękitu morza; mówi o głębi twej istoty.

210. Najlepsze nie przychodzi samo. Wraz z nim przychodzi wszystko.

211. Prawica Boga jest łaskawa, ale jego lewica straszna.

212. Wieczór mój przyszedł do mnie pod obcymi drzewami i mówił do mnie w języku, którego moje gwiazdy poranne nie znały.

213. Ciemność nocy podobna jest do powłoki, którą rozsadza złoto światła rannego.

214. Pożądanie nasze samym już mgłom i oparom życia użycza świecących barw tęczy.

215. Bóg czeka, aby mu jego własne kwiaty jako dary zostały zwrócone ręką człowieka.

216. Smętne myśli moje dręczą mnie, dopytując się wciąż o swe imię.

217. Ofiara owoców jest kosztowna, ofiara kwiatów słodka, ale moja ofiara podobna jest ofierze liści, służących ci cieniem pobożnej pokory.

218. Serce moje nadstawiło żagle bezczynnym wiatrom, pragnąc, aby one poniosły je ku cienistej wyspie Gdzieś.

219. Ludzie są okrutni, ale człowiek jest poczciwy.

220. Uczyń mnie pucharem i niech ma pełnia będzie dla ciebie i dla twoich.

221. Burza jest niby okrzyk bólu Boga, którego miłością ziemia wzgardziła.

222. W świecie niema żadnej dziury, bo śmierć nie jest pęknięciem.

223. Życie stało się bogatsze przez miłość, która przepadła.

224. Przyjacielu mój, twe wielkie serce rozpromieniło się o wschodzie słońca, jak pokryty śniegiem szczyt samotnej góry w świetle porannym.

225. Wodotrysk śmierci wprawia w ruch spokojne wody życia.

226. Ci, co mają wszystko, oprócz Ciebie, o mój Boże, śmieją się z tych, którzy nie mają nic, oprócz Ciebie.

227. Rytm życia ma spokój w swej własnej muzyce.

228. Kroki podnoszą z ziemi tylko kurz, nie przyczyniają się do żniw.

229. Imiona nasze podobne są światłom, które w nocy płoną na falach, a potem znikają bez śladu.

230. Pokazujcie ciernie tylko tym, którzy mają oczy dla róż.

231. Oprawcie skrzydła ptaka w złoto, a nigdy więcej nie wzniesie się w przestworza.

232. Lotos naszego klimatu kwitnie tu, w obcych wodach nie mniej pięknie pod inną nazwą.

233. Spojrzenie serca widzi daleko.

234. Księżyc rozlewa swe światło po całym niebie, ciemne plamy zachowuje dla siebie.

235. Nie mów „znów ranek”, aby go potem z tym imieniem z dnia wczorajszego odprawić. Przyjrzyj mu się pierwszy raz, jak nowonarodzonemu dziecięciu, które nie ma jeszcze żadnego imienia.

236. Dym chełpi się przed niebem, zaś popiół przed ziemią, że są braćmi ognia.

237. Kropla deszczu szepnęła kwiatowi jaśminu: — Zachowaj mnie na zawsze w swym sercu.
Kwiat jaśminu westchnął i opadł na ziemię.

238. Wy nieśmiałe myśli, nie bójcie się mnie.
Jestem poetą.

239. Głuche milczenie w mej duszy jest jakby przepełnione ćwierkaniem świerszczów — świtem w świecie tonów.

240. O, wy rakiety, które gardzicie gwiazdami?
Wasza pogarda wraz z wami spada na ziemię z powrotem.

241. Przez ciżbę mych dni przeprowadziłeś mnie do samotności mego wieczoru.
Słucham w ciszy nocnej, aby odgadnąć jego znaczenie.

242. To życie jest podróżą zamorską, podczas której wciąż spotykamy się wszyscy na tym samym ciasnym statku.
W śmierci dotrzemy do brzegu i pójdziemy każdy w swój świat.

243. Rzeka prawdy płynie kanałami błędów.

244. Serce me jest dziś chore z tęsknoty do słodkiej godziny po drugiej stronie oceanu czasu.

245. Pieśń ptaka jest echem powitania światła rannego przez ziemię.

246. — Czy jesteś zbyt dumny, że mi się nie chcesz dać pocałować? — spytało światło poranne bratka.

247. W jaki sposób mogę cię wielbić i służyć ci, o słońce? — spytał mały kwiatek.
— Swą milczącą czystością — odpowiedziało słońce.

248. Kiedy człowiek zezwierzęceje, staje się gorszym od zwierzęcia.

249. Ciemne chmury stają się kwiatami nieba, kiedy je słońce całuje.

250. Klinga miecza nie powinna szydzić ze swej rękojeści dlatego, że ona jest tępa.

251. Ciemność nocy żarzy się tajemniczo jak daleka lampa wysoko w świetle Mlecznej Drogi.

252. Dokoła słonecznej wyspy życia dzień i noc huczą, jak morze, wieczną pieśń śmierci.

253. Czy ta góra nie jest jak kwiat, wzgórzami, niby wieńcem swych płatków, pijący chciwie światło słoneczne?

254. Nierzeczywistość jest rzeczywistością, której sens fałszywie został odczytany, zaś akcent przesunięto.

255. O serce me, bierz piękno swe od rytmicznego tańca świata, jak łódź wzięła swój wdzięk od wiatru i fal.

256. Oczy pysznią się nie swą siłą widzenia, lecz okularami.

257. Żyję w tym swoim małym świecie i boję się utracić z niego choćby najmniejszą cząstkę. Podnieś mnie do swego świata i pozwól mi radośnie oddać wszystko, co mam.

258. Kłamstwo nigdy nie może stać się prawdą przez to, że wzrośnie w potęgę.

259. Serce moje chciałoby falami swych pieśni orosić miłośnie zielone brzegi tego słonecznego świata.

260. Trawko przydrożna, kochaj kamień, a wówczas marzenia twoje rozwiną się w kwiaty.

261. Niechaj muzyka twa wbije się jak miecz w serce wrzawy targowej.

262. Drżące liście tego drzewa dotykają mego serca jak paluszki nowonarodzonego dziecka.

263. Mały kwiatek leży w pyle. Szukał dróg motyla.

264. Żyję w świecie dróg.
Nadchodzi noc. Otwórz bramę, świecie domu.

265. Śpiewałem ci pieśni w słoneczne dni.
Teraz, gdy noc zapada, pozwól abym poniósł przed tobą światło na tej niepewnej ścieżce.

266. Nie zapraszam cię do swego domu. Odwiedź mnie w mej nieskończonej samotności, przyjacielu.

287. Narodziny i śmierć należą do życia, jak podnoszenie się i opuszczanie nogi składa się na chód.

268. Zrozumiałem znaczenie wieści, przysłanej mi za pośrednictwem szeptu kwiatów i blasku słonecznego — naucz mnie znaczenia słów, które podszeptuje mi cierpienie i śmierć.

269. Kwiat nocny przyszedł za późno, kiedy go słońce całowało; zadrżał, westchnął i padł na ziemię.

270. Przez smętek wszystkich rzeczy słyszę cichy śpiew wiecznej matki.

271. Przybyłem do twych brzegów jako obcy, mieszkałem w twym domu jako gość, opuszczam progi twoje jako przyjaciel, o, ziemio moja!

272. Gdy już odejdę, pozwólcie, aby do was przychodziły myśli moje, jak ta łuna zachodu słońca na skraju milczenia gwiazd.

273. Rozpal w mym sercu gwiazdę wieczorną spokoju, a potem niechaj ona szepce mi o miłości.

274. W ciemnościach jestem dzieckiem. Z pod okrycia nocy wyciągam swe ręce do ciebie, matko!

275. Wykonana jest praca dzienna. Ukryj mą twarz w swym łonie, matko.
Daj mi pomarzyć.

276. To jedno słowo zachowaj dla mnie w swym milczeniu, świecie, po mojej śmierci: — Kochałem cię.

277. Żyjemy na tym świecie dotąd, dopóki kochamy.

278. Pozostawcie umarłym nieśmiertelność sławy, żywym dajcie nieśmiertelność miłości.

279. Widziałem cię, jak o świcie na pół zbudzone dziecię, które widząc matkę, uśmiecha się i znowu zasypia.

280. Będę umierał i umierał, by wiedzieć, że życie jest niewyczerpane.

281. Przechodząc w tłumie ulicą, ujrzałem cię, uśmiechającą się z balkonu; zacząłem śpiewać i zapomniałem zupełnie o wrzawie.

282. Miłość jest życiem w całej swej pełni, jak puchar pełen wina.

283. Zapalają swe własne lampy i śpiewają swe własne słowa w swoich świątyniach.
Ale ptaki śpiewają twe własne imię w twym własnym świetle porannym — albowiem radość jest imieniem twym.

284. Pozwól mi zanurzyć się w głębinach twego milczenia i napełnić serce swe pieśniami.

285. Niechaj ci, którzy tak wolą, żyją w świecie swych syczących rakiet. Moje serce tęskni do twych gwiazd, mój Boże.

286. Ból miłości owiał swą pieśnią m e życie, jak niezgłębione m orze, a radość miłości śpiewała, jak ptaki w swych kwitnących gajach.

287. Zgaś lampę, kiedy chcesz.
Poznam twą ciemność i pokocham ją.

288. Kiedy u schyłku dnia stanę przed tobą, ujrzysz me blizny i poznasz, iż zadano mi rany i zostałem z nich uzdrowiony.

289. Pewnego dnia zaśpiewam ci o wschodzie słońca innego świata: — Widziałem cię już w świetle ziemi, w miłości ludzi.

290. Obłoki z dalekich dni gromadzą się nad mym życiem, ale już nie po to, aby spuścić deszcz lub burzę, lecz aby przystroić w barwy me wieczorne niebo.

291. Prawda wywołuje przeciw sobie burzę, która pełnymi garściami szeroko rozrzuca jej ziarno.

292. Burza nocna ukoronowała dzisiejszy poranek złotym pokojem.

293. Prawda zdaje się wypowiadać swe ostatnie słowo, ale to ostatnie słowo rodzi nowe.

294. Szczęśliwy jest ten, którego sława nie płonie jaśniej od jego prawdy.

295. Kiedy zapominam swego imienia, świeci w mym sercu urok imienia twego, jak słońce poranne, gdy mgły opadną.

296. Milcząca noc ma piękność matki, zgiełkliwy dzień — dziecka.

297. Świat kochał człowieka, kiedy on się uśmiechał. Zaczął się go bać, kiedy on się roześmiał.

298. Bóg czeka, aby człowiek odnalazł swe dzieciństwo w mądrości.

299. Pozwól, abym ten świat odczuwał jako ucieleśniającą się w nim miłość twoją, a wówczas i moja miłość mu pomoże.

300. Blask twego słońca uśmiecha się przyjaźnie do jesiennych dni mego serca i nie wątpi o jego pąkach wiosennych.

303. Bóg całuje w swej miłości świat skończony, człowiek nieskończoność.

302. W milczeniu Boga myśli człowieka dojrzewają w słowa.

303. Wędrujesz przez jałowe pustynie nieurodzajnych lat, aby dojść do chwili swego ziszczenia.

304. Wieczny wędrowcze, w mych pieśniach znajdziesz ślady swoich stóp.

305. Daj, abym ci nie przyniósł wstydu, ojcze, który na dzieciach swych pokazujesz swą wspaniałość.

306. Posępny jest dzień; światło kurczy się trwożnie pod groźnymi chmurami, jak ukarane dziecko ze śladami łez na policzkach, a krzyk burzy rozlega się jak krzyk zranionego świata. Ale ja spokojnie wędruję dalej, bo wiem, że spotkam swych przyjaciół.

307. Liście palm chwieją się tej nocy niespokojnie, do miesiąca w pełni, a morze wzbiera, jak gdyby serce świata biło gwałtownie. Z którego nieznanego nieba przyniosłeś w swym milczeniu bolesną tajemnicę miłości?

308. Marzę o gwieździe, wyspie światła, gdzie kiedyś się narodzę i gdzie w najgłębszym łonie jej, dającej siły ciszy, życie me doprowadzi do dojrzałości swe dzieła, jak pole ryżowe w blasku jesiennego słońca.

309. Zapach mokrej od deszczu ziemi unosi się w powietrze jak wielki hymn pochwalny niemego mnóstwa maluczkich.

310. Że miłość może kiedyś zginąć, jest faktem, którego nie możemy uznać za prawdę.

311. Pewnego dnia dowiemy się, że śmierć nigdy nie zdoła nas pozbawić tego, co nasza dusza zyskała, albowiem jej korzyść i ona sama to jedno.

312. Z zapadnięciem mego wieczoru przychodzi do mnie Bóg z koszem pełnym świeżych jeszcze kwiatów mojej przeszłości.

133. Kiedy wszystkie struny mego życia zostaną nastrojone, mój mistrzu, za każdym twoim dotknięciem będzie z nich dzwonić muzyka miłości.

314. Daj, żebym żył w prawdzie, mój Boże, abym mógł w prawdzie umrzeć.

315. Historia ludzkości czeka cierpliwie na triumf wzgardzonego człowieka.

316. Czuję, że w tej chwili spojrzenie twe spoczywa na mym sercu, jak słoneczne milczenie poranka leży na samotnym, zżętym już polu.

317. Tęsknię do wyspy śpiewu po drugiej stronie tego wzburzonego morza krzyku.

318. Muzyka nocy zaczyna od preludium zachodu słońca, od jego uroczystego hymnu do niezgłębionych ciemności.

319. Wdarłem się na szczyt góry, ale żadnego schronienia nie znalazłem na łysych, nieurodzajnych wyżynach sławy. Przewodniku mój, zanim słońce zajdzie, sprowadź mnie w dolinę spokoju, gdzie żniwo życia dojrzewa do złotej mądrości.

320. Fantastycznie wygląda wszystko w tym niewyraźnym świetle zmierzchu — wiszące w powietrzu wieże kościelne, korony drzew niby kleksy. Zaczekam do rana i obudziwszy się, obejrzę w świetle twe miasto.

321. Doświadczyłem cierpienia i rozpaczy, poznałem śmierć i cieszę się, że żyję na tym wielkim świecie.

322. Są w mym życiu nagie, ciche przestrzenie. To wolne miejsca, które pracowitym mym dniom użyczały światła i powietrza.

323. Wyzwól m nie z mej niespełnionej przeszłości, która trzyma mnie z tyłu i utrudnia mi śmierć.

324. Niechaj ostatnim moim słowem będzie, iż buduję na twojej miłości.

Koniec

Artykuł Rabindranath Tagore – Zbłąkane Ptaki pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Międzynarodowy Dzień Jogi ONZ – 21 Czerwiec 23 Jun 2024 10:03 AM (10 months ago)

Dnia 21 czerwiec każdego roku mamy święto Międzynarodowy Dzień Jogi ONZ – Święto Joginów ustanowione przez ONZ na prośbę premiera Indii Narendra Modi w 2014 roku. Po raz pierwszy obchodzone na całym świecie w tym w Polsce przez Bractwo Himawanti, Bractwa Zakonne Himawanti oraz przez Himavanti Sampradaya – a także przez wszystkich ćwiczących tradycyjne, oryginalne i autentyczne style jogi zapoczątkowane przez twórcę wszystkich szkół jogi, Mistrza Śiva Yogeśvara! Zwykle w okolicy tego terminu wypadają jakieś ciekawe warsztaty sobotnio-niedzielne lub krótki tygodniowy obóz jogi, tantry, medytacji, mudry czy kundalini.

Zgłoszenia na warsztaty tematyczne w tych terminach najlepiej poprzez formularz KONTAKT

Serdecznie Zapraszamy!

Om Śivaaya Namah! Om Nilakanthaaya Namah! Om Mahadevaaya Namah! 

Artykuł Międzynarodowy Dzień Jogi ONZ – 21 Czerwiec pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Guru Purnima – Święto Mistrzów Duchowych 21 Jun 2024 3:26 PM (10 months ago)

Guru Purnima (czwartek 10 lipca 2025) w astrologicznym znaku Raka celebrowana jest przez aktywnych adeptów i adeptki BZH (członków Bractwa) w poszczególnych ośrodkach i grupach lokalnych –  9 lipca od godz. 22.06 roku 2025 można celebrować to wielkie święto duchowe! Szczegółowe info dla osób regularnie praktykujących u lokalnych liderów w grupach oraz ośrodkach BZH. Wedle północnoindyjskich tradycji jogi i tantry Guru Purnima celebrowana jest w pierwszą pełnię astronomicznego miesiąca słonecznego Znaku Raka – zwykle jako Ashada Vyasa Purnima (w kalendarzu księżycowym), która w tym roku rozpoczyna się około godziny 22.06  wieczorem 9 lipca 2025, a kończy o 22.36 wieczorem dnia 10 lipca 2025. Spotkania i praktyki związane z Guru Purnimą zaleca się po południu i wieczorem przed Pełnią Księżyca w dniu 9 lub 10 lipca 2025 roku. Można oczywiście organizować warsztaty z Guru Jogą od środy wieczór 9 lipca 2025 do czwartku 10 lipca 2025, lub całyc tydzień obóz Jogi i Tantry, jednak rekomenduje się spotkanie w czwartek wieczór do wieczora do 22.36, w czasie owej Wjasa (Vyasa) Purnima oraz Śri Guru Purnima w jednym. 

Artykuł Guru Purnima – Święto Mistrzów Duchowych pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Warsztaty Złotej Miry Tomaszewskiej 19 Jun 2024 3:46 PM (10 months ago)

Warsztaty 31 lipca – 3 sierpień 2025 – Uzdrowicielka Duchowa Mirosława Tomaszewska – Złota Mira  

Zgłoszenia i zapisy: tel.: 42 681 8479, 44 615 4984 lub komórka – 602 397 477 

Zajęcia rekomendowane przez miesięcznik ’Nieznany Świat’ oraz ’Czwarty Wymiar’ oraz ’Poczet Healerów Polskich’. Wszystkich zainteresowanych tematyką warsztatu serdecznie zapraszamy! 

Artykuł Warsztaty Złotej Miry Tomaszewskiej pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Święto Światła i Linii Przekazu 19 Jun 2024 9:34 AM (10 months ago)

Dipawali 17 X – 23 X 2025 – Amawasya 21 X 2025

Dīpāvalī to jedno z najważniejszych i najbardziej znanych świąt w hinduizmie oraz całej tradycji wedyjskiej, dharmicznej, popularnie nazywane „świętem świateł”, dharma-jyoti, światłem prawości, światłem wiary. Jego datę wyznacza księżycowo-słoneczny kalendarz indyjski, przypada przed nowiem księżyca na koniec miesiąca aświna (w kalendarzu gregoriańskim między połową października a połową listopada). W północnych Indiach trwa zawsze przynajmniej pięć dni i jest połączone z Nowym Rokiem Bogini w starym kalendarzu kultowym, podobnie jak lepiej znane Celtyckie Samhein, w południowych (Dipawali) trwa cztery dni (a Nowy Rok obchodzi się tu zwyczajowo na wiosnę). W dniach 17-19 X warsztaty sobotnio-niedzielne!

Nazwa „Diwali” jest skróconą formą Dipawali. W sanskrycie Dīpāvalī, od dīpa avali – „rząd świateł” lub – linia dynastyczna – gdyż Avali to także dynastia, sukcesja, linia sukcesji, linia przekazu dharmy. Praktycznie w czasie tego święta zapalamy oliwne lampki lub woskowe świece i dużo medytujemy ze Światłem, także ze Światłem Oświecenia przekazywanym w Linii Sukcesji przez Śri Guruh. 

Zgłoszenia na warsztaty tematyczne w tych terminach najlepiej poprzez formularz KONTAKT

Serdecznie Zapraszamy!

Artykuł Święto Światła i Linii Przekazu pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Maha Nawaratri – Szamańskie Święto Wielkiej Bogini Matki 9 Jun 2024 6:39 AM (11 months ago)

Nawaratri (22 wrzesień-2 października 2025) – dosłownie święto dziewięciu wieczorów i nocy to tantryczne święto ku czci Bogini Durga Kali Amba oraz Mahakali, obchodzone pod koniec pory deszczowej czyli zazwyczaj we wrześniu lub w październiku. Święto upamiętnia dziewięć dni, podczas których Bogini Parwati, żona Śiwa Boga, pokonała złe demony i ciemne moce. Każdego wieczoru, aż do późna w nocy czczona jest jedna z dziewięciu form Bogini Durga Kali Amba, Magicznej, Niebiańskiej Wojownicy. Jest to największe i najpotężniejsze tantryczne święto szamańskie w Eurazji. Program obejmuje praktyki Tantry oraz Kundalini Jogi. 

Durga nie ma wielu świątyń stałych, w związku z tym jej pamięć o zwycięstwie przypominana jest co roku. Święto jest szczególnie uroczyście obchodzone przez kobiety. Nawaratri – w dewanagari नवरात्रि, trl. nawarātri, dziewięć nocy – święto dziewięciu nocy, również Durgapudźa – święto wedyjskie ku czci Bogini Durgi, obchodzone pod koniec pory deszczowej w miesiącu aświna. Dasami, Daśara, Daśahara, Widźaja Dasama to Dziesiąty dzień, Dzień Zwycięstwa, Dussera – obchodzony 2 października 2025 roku jako osobne święto. Intensywne śpiewanie bhadźanów: Jaya Guruh! (Dźaja Guruh)… 

Kundalini Tantra Joga – budzenie i rozwijanie twórczej Mocy Kundalini. Intensywne praktyki poświęcone pogłębianiu więzi z Boską Mateczką, Durgą, Ambą – Macierzą Wszechświata. Głębokie medytacje i praktyki z Aniołami Natury, Kontemplacje i nauka Pieśni Światła GAYATRI. Medytacje Natury. Jak pogłębić związek z Matką Ziemią i żyć w Dobrobycie. Czakramy! Tańce i śpiewy szamańskie. Rozwijanie i budzenie MOCY KUNDALINI! Codzienne Nabożeństwa (Pujas) do Boskiej Mateczki. Tajemne Rytuały i Ceremonia Uzdrawiania.

Zgłoszenia na warsztaty tematyczne w tych terminach najlepiej poprzez formularz KONTAKT

Serdecznie Zapraszamy!

Zgłoszenia pisemnie do końca sierpnia 2025 na adres:

R.Z.M. – P.O.Box 247, 44-100 Gliwice 1, PL

lub

Email: bractwo.himawanti@gmail.com

Artykuł Maha Nawaratri – Szamańskie Święto Wielkiej Bogini Matki pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Śiwa Samhita – Rozdział Czwarty 26 Feb 2024 1:58 PM (last year)

चतुर्थः पटलः

caturthaḥ paṭalaḥ

Rozdział Czwarty

Joni-Mudra. Święty napój Kaula

आदौ पूरक योगेन स्वाधारे पूरयेन्मनः।
गुदमेढ्रन्तरे योनिस्तामाकुंच्य प्रवर्तते॥ ४॥ १॥

ādau pūraka yogena svādhāre pūrayenmanaḥ |
gudameḍhrantare yonistāmākuṁcya pravartate || 4 || 1 ||

1. Najpierw silną inspiracją niech skupi umysł na lotosie ādhāra. Następnie zajmie się napinaniem Joni, który znajduje się w przestrzeni krocza.


ब्रह्मयोनिगतं ध्यात्वा कामं कन्दुकसन्निभम्।
सूर्यकोटि प्रतीकाशं चन्द्रकोटिसुशीतलम्॥
तस्योर्ध्वं तु शिखासूक्ष्मा चिद्रूपा परमाकला।
तया सहितमात्मानमेकीभूतं विचिन्तयेत्॥ ४॥ २॥

brahmayonigataṁ dhyātvā kāmaṁ kandukasannibham |
sūryakoṭi pratīkāśaṁ candrakoṭisuśītalam ||

tasyordhvaṁ tu śikhāsūkṣmā cidrūpā paramākalā |
tayā sahitamātmānamekībhūtaṁ vicintayet || 4 || 2 ||

2. Niech tam kontempluje, że w tym Brahma Joni mieszka Bóg Miłości i że jest piękny jak kwiat Bandhuk (Pentapetes Phoenicia) – jaśniejący jak dziesiątki milionów słońc i chłodny jak dziesiątki milionów księżyców. Ponad tym (Joni) znajduje się bardzo mały i subtelny płomień, którego formą jest inteligencja. Następnie niech wyobrazi sobie, że zachodzi tam zjednoczenie między nim samym a tym płomieniem (Śiwa i Śakti).


गच्छति ब्रह्ममार्गेण लिंगत्रयक्रमेण वै।
अमृतं तद्धि स्वर्गस्थं परमानन्दलक्षणम्॥
श्वेतरक्तं तेजसाढ्यं सुधाधाराप्रवर्षिणम्।
पीत्वा कुलामृतं दिव्यं पुनरेव विशेत्कुलम्॥ ४॥ ३॥

gacchati brahmamārgeṇa liṁgatrayakrameṇa vai |
amṛtaṁ taddhi svargasthaṁ paramānandalakṣaṇam ||

śvetaraktaṁ tejasāḍhyaṁ sudhādhārāpravarṣiṇam |
pītvā kulāmṛtaṁ divyaṁ punareva viśetkulam || 4 || 3 ||

3. (Następnie wyobraź sobie to) – Przez naczynie Suszumṇā przechodzą trzy ciała w odpowiedniej kolejności (tj. ciało eteryczne, astralne i mentalne). W każdej ćakrze wydziela się nektar, którego cechą charakterystyczną jest wielka błogość. Jego kolor jest białawo-różowy (różowy), pełen blasku, nieśmiertelny płyn spływa w dół strumieniami. Niech wypije to boskie wino nieśmiertelności, a następnie ponownie wejdzie do Kula (tj. przestrzeni krocza).


पुनरेव कुलं गच्छेन्मात्रायोगेन नान्यथा।
सा च प्राणसमाख्याता ह्यस्मिंस्तन्त्रे मयोदिता॥ ४॥ ४॥

punareva kulaṁ gacchenmātrāyogena nānyathā |
sā ca prāṇasamākhyātā hyasmiṁstantre mayoditā || 4 || 4 ||

4. Następnie niech ponownie uda się do Kula poprzez praktykę mātrā Jogi (tj. prāṇājāma). Ten Joni został przeze mnie w Tantrach nazwany jako równy życiu.


पुनः प्रलीयते तस्यां कालाग्न्यादिशिवात्मकम्।
योनिमुद्रा परा ह्येषा बन्धस्तस्याः प्रकीर्तितः।
तस्यास्तु बन्धामत्रेण तन्नास्ति यन्न साधयेत्॥ ४॥ ५॥

punaḥ pralīyate tasyāṁ kālāgnyādiśivātmakam |
yonimudrā parā hyeṣā bandhastasyāḥ prakīrtitaḥ |
tasyāstu bandhāmatreṇa tannāsti yanna sādhayet || 4 || 5 ||

5. Ponownie niech będzie pochłonięty w Joni, gdzie mieszka ogień śmierci – natura Śiwy itd. W ten sposób opisałem metodę praktykowania wielkiej Joni-Mudrā. Dzięki powodzeniu w tej praktyce, nie ma niczego, czego nie można by osiągnąć.


छिन्नरूपास्तु ये मन्त्राः कीलिताः स्तंभिताश्च ये।
दग्धामन्त्राः शिखाहीना मलिनास्तु तिरस्कृताः॥
मन्दा बालास्तथा वृद्धाः प्रौढा यौवनगर्विताः।
अरिपक्षे स्थिता ये च निर्वीर्याः सत्त्ववर्जिताः।
तथा सत्त्वेन हीनाश्च खण्डिताः शतधाकृताः॥
विधानेन च संयुक्ताः प्रभवन्त्यचिरेण तु।
सिद्धिमोक्षप्रदाः सर्वे गुरुणा विनियोजिताः॥
दीक्षयित्वा विधानेन अभिषिच्य सहस्रधा।
ततो मंत्राधिकारार्थमेषा मुद्रा प्रकीर्तिता॥ ४॥ ६॥

chinnarūpāstu ye mantrāḥ kīlitāḥ staṁbhitāśca ye |
dagdhāmantrāḥ śikhāhīnā malināstu tiraskṛtāḥ ||
mandā bālāstathā vṛddhāḥ prauḍhā yauvanagarvitāḥ |
aripakṣe sthitā ye ca nirvīryāḥ sattvavarjitāḥ |
tathā sattvena hīnāśca khaṇḍitāḥ śatadhākṛtāḥ ||
vidhānena ca saṁyuktāḥ prabhavantyacireṇa tu |
siddhimokṣapradāḥ sarve guruṇā viniyojitāḥ ||
dīkṣayitvā vidhānena abhiṣicya sahasradhā |
tato maṁtrādhikārārthameṣā mudrā prakīrtitā || 4 || 6 ||

6. Nawet te mantry, które są zdeformowane (czinna) lub sparaliżowane (kīlita), przypalone (stambhita) ogniem lub których płomień osłabł, lub które są ciemne i powinny zostać porzucone, lub które są złe lub zbyt stare, lub które są dumne ze swojej rozwijającej się młodości, lub zostały podzielone na setki części, nawet one stają się płodne dzięki czasowi i metodzie. Wszystko to może dać moc i wyzwolenie, jeśli zostanie odpowiednio udzielone uczniowi przez Guru, po inicjowaniu go zgodnie z właściwymi rytuałami i tysiąckrotnym wykąpaniu. Ta Joni-Mudrā została opisana, aby uczeń mógł zasłużyć na (inicjację w jej tajemnice) i otrzymać mantry.


ब्रह्महत्यासहस्राणि त्रैलोक्यमपि घातयेत्।
नासौ लिप्यति पापेन योनिमुद्रानिबन्धनात्॥ ४॥ ७॥

brahmahatyāsahasrāṇi trailokyamapi ghātayet |
nāsau lipyati pāpena yonimudrānibandhanāt || 4 || 7 ||

7. Ten, kto praktykuje Joni-Mudrā, nie jest skażony grzechem, nawet gdyby zamordował tysiąc Brahminów lub wszystkich mieszkańców trzech światów:


गुरुहा च सुरापी च स्तेयी च गुरुतल्पगः।
एतैः पापैर्न बध्येत योनिमुद्रानिबन्धनात्॥ ४॥ ८॥

guruhā ca surāpī ca steyī ca gurutalpagaḥ |
etaiḥ pāpairna badhyeta yonimudrānibandhanāt || 4 || 8 ||

8. Gdyby zabił swojego nauczyciela, pił wino, dopuścił się kradzieży lub sprofanował łoże swojego nauczyciela, nie jest on również splamiony tymi grzechami z powodu tej Mudrā.


तस्मादभ्यासनं नित्यं कर्तव्यं मोक्षकांक्षिभिः।
अभ्यासाज्जाय ते सिद्धिरभ्यासान्मोक्षमाप्नुयात्॥ ४॥ ९॥

tasmādabhyāsanaṁ nityaṁ kartavyaṁ mokṣakāṁkṣibhiḥ |
abhyāsājjāya te siddhirabhyāsānmokṣamāpnuyāt || 4 || 9 ||

9. Dlatego ci, którzy pragną wyzwolenia powinni praktykować to codziennie. Dzięki praktyce (abhjāsa) osiąga się sukces; poprzez praktykę osiąga się wyzwolenie.


संविदं लभतेऽभ्यासाद्योगोभ्यासात्प्रवर्तते।
मुद्राणां सिद्धिरभ्यासादभ्यासाद्वायुसाधनम्॥
कालवञ्चनमभ्यासात्तथा मृत्युञ्जयो भवेत्॥ ४॥ १०॥

saṁvidaṁ labhate’bhyāsādyogobhyāsātpravartate |
mudrāṇāṁ siddhirabhyāsādabhyāsādvāyusādhanam ||
kālavañcanamabhyāsāttathā mṛtyuñjayo bhavet || 4 || 10 ||

10. Doskonałą świadomość zdobywa się poprzez praktykę. Jogę osiąga się poprzez praktykę; sukces w Mudrach osiąga się dzięki praktyce; poprzez praktykę osiąga się sukces w prāṇājāma. Śmierć można oszukać poprzez praktykę, a człowiek poprzez praktykę staje się zwycięzcą śmierci.


वाक्सिद्धिः कामचारित्वं भवेद्भ्यासयोगतः॥
योनिमुद्रा परं गोप्या न देया यस्य कस्यचित्।
सर्वथा नैव दातव्या प्राणैः कण्ठगतैरपि॥ ४॥ ११॥
vāksiddhiḥ kāmacāritvaṁ bhavedbhyāsayogataḥ ||
yonimudrā paraṁ gopyā na deyā yasya kasyacit |
sarvathā naiva dātavyā prāṇaiḥ kaṇṭhagatairapi || 4 || 11 ||

11. Dzięki praktyce zdobywa się moc wāk (proroctwa) i moc dotarcia wszędzie poprzez zwykły wysiłek woli. Ta Joni-mudrā powinna być utrzymywana w wielkiej tajemnicy i nie powinna być udostępniana każdemu. Nawet jeśli grozi mu śmierć, nie należy jej ujawniać ani przekazywać innym.

Przebudzenie Kuṇḍalinī

अधुना कथयिष्यामि योगसिद्धिकरं परम्।
गोपनीयं सुसिद्धानां योगं परमदुर्लभम्॥ ४॥ १२॥
adhunā kathayiṣyāmi yogasiddhikaraṁ param |
gopanīyaṁ susiddhānāṁ yogaṁ paramadurlabham || 4 || 12 ||

12. Teraz powiem ci najlepszy sposób na osiągnięcie sukcesu w Jodze. Praktykujący powinni zachować to w tajemnicy. Jest to najbardziej niedostępna Joga.


सुप्ता गुरुप्रसादेन यदा जागर्ति कुण्डली।
तदा सर्वाणि पद्मानि भिद्यन्ते ग्रन्थयोपि च॥ ४॥ १३॥

suptā guruprasādena yadā jāgarti kuṇḍalī |
tadā sarvāṇi padmāni bhidyante granthayopi ca || 4 || 13 ||

13. Kiedy śpiąca bogini Kuṇḍalinī zostanie przebudzona, dzięki łasce Guru, wówczas wszystkie lotosy i więzy zostaną łatwo przebite na wskroś.


तस्मात्सर्वप्रयत्नेन प्रबोधयितुमीश्वरीम्।
ब्रह्मरन्ध्रमुखे सुप्तां मुद्राभ्यासं समाचरेत्॥ ४॥ १४॥

tasmātsarvaprayatnena prabodhayitumīśvarīm |
brahmarandhramukhe suptāṁ mudrābhyāsaṁ samācaret || 4 || 14 ||

14. Dlatego też, aby obudzić boginię śpiącą u ujścia Brahmarandhra (najwewnętrzniejszego zagłębienia Suszumṇā), Mudrā należy praktykować z największą ostrożnością.


महामुद्रा महाबन्धो महावेधश्च खेचरी।
जालंधरो मूलबंधो विपरीतकृतिस्तथा॥
उड्डानं चैव वज्रोणी दशमे शक्तिचालनम्।
इदं हि मुद्रादशकं मुद्राणामुत्तमोत्तमम्॥ ४॥ १५॥

mahāmudrā mahābandho mahāvedhaśca khecarī |
jālaṁdharo mūlabaṁdho viparītakṛtistathā ||
uḍḍānaṁ caiva vajroṇī daśame śakticālanam |
idaṁ hi mudrādaśakaṁ mudrāṇāmuttamottamam || 4 || 15 ||

15. Spośród wielu Mudrā, poniższe dziesięć jest najlepszych: (1) Mahāmudrā, (2) Mahābandha, (3) Mahāwedha, (4) Khećarī, (5) Dźālandhara, (6) Mūlabandha, (7) Wiparītakaraṇī, (8) Uḍḍāna, (9) Wadźroṇī i (10) Śaktićālana.


अथ महामुद्राकथनम्।
महामुद्रां प्रवक्ष्यामि तन्त्रेऽस्मिन्मम वल्लभे।
यां प्राप्य सिद्धाः सिद्धिं च कपिलाद्याः पुरागताः॥ ४॥ १६॥

atha mahāmudrākathanam |
mahāmudrāṁ pravakṣyāmi tantre’sminmama vallabhe |
yāṁ prāpya siddhāḥ siddhiṁ ca kapilādyāḥ purāgatāḥ || 4 || 16 ||

16. Moja najdroższa, opiszę ci teraz Mahāmudrā, dzięki której wiedzy starożytni mędrcy Kapila i inni osiągnęli sukces w Jodze.

Mahā-Mudrā

अपसव्येन संपीड्य पादमूलेन सादरम्।
गुरूपदेशतो योनिं गुदमेड्रान्तरालगाम्॥
सव्यं प्रसारितं पादं धृत्वा पाणियुगेन वै।
नवद्वाराणि संयम्य चिबुकं हृदयोपरि॥
चित्तं चित्तपथे दत्त्वा प्रभवेद्वायुसाधनम्।
महामुद्राभवेदेषा सर्वतन्त्रेषु गोपिता॥
वामाङ्गेन समभ्यस्य दक्षाङ्गेनाभ्यसेत् पुनः।
प्राणायामं समं कृत्वा योगी नियतमानसः॥ ४॥ १७॥

apasavyena saṁpīḍya pādamūlena sādaram |
gurūpadeśato yoniṁ gudameḍrāntarālagām ||
savyaṁ prasāritaṁ pādaṁ dhṛtvā pāṇiyugena vai |
navadvārāṇi saṁyamya cibukaṁ hṛdayopari ||
cittaṁ cittapathe dattvā prabhavedvāyusādhanam |
mahāmudrābhavedeṣā sarvatantreṣu gopitā ||
vāmāṅgena samabhyasya dakṣāṅgenābhyaset punaḥ |
prāṇāyāmaṁ samaṁ kṛtvā yogī niyatamānasaḥ || 4 || 17 ||

17. Zgodnie ze wskazówkami Guru, delikatnie naciśnij krocze piętą lewej stopy. Wyciągając prawą stopę, przytrzymaj ją obiema rękami. Po zamknięciu dziewięciu bram (ciała) połóż brodę na klatce piersiowej. Następnie skoncentruj wibracje umysłu, wdychaj powietrze i zatrzymaj je poprzez kumbhaka (tak długo, jak możesz je wygodnie utrzymać). To jest Mahāmudrā, utrzymywana w tajemnicy we wszystkich Tantrach. Jogin o zrównoważonym umyśle, ćwicząc to po lewej stronie, powinien następnie ćwiczyć po prawej stronie; i we wszystkich przypadkach musi być ustalony w prāṇājāma – regulacji oddechu.


अनेन विधिना योगी मन्दभाग्योपि सिध्यति।
सर्वासामेव नाडीनां चालनं बिन्दुमारणम्॥
जीवनन्तु कषायस्य पातकानां विनाशनम्।
सवरोगोपशमनं जठराग्निविवर्धनम्॥
वपुषा कान्तिममलां जरामृत्युविनाशनम्।
वांछितार्थफलं सौख्यमिन्द्रियाणाञ्च मारणम्॥
एतदुक्तानि सर्वाणि योगारूढस्य योगिनः।
भवेदभ्यासतोऽवश्यं नात्र कार्या विचारणा॥ ४॥ १८॥

anena vidhinā yogī mandabhāgyopi sidhyati |
sarvāsāmeva nāḍīnāṁ cālanaṁ bindumāraṇam ||
jīvanantu kaṣāyasya pātakānāṁ vināśanam |
savarogopaśamanaṁ jaṭharāgnivivardhanam ||
vapuṣā kāntimamalāṁ jarāmṛtyuvināśanam |
vāṁchitārthaphalaṁ saukhyamindriyāṇāñca māraṇam ||
etaduktāni sarvāṇi yogārūḍhasya yoginaḥ |
bhavedabhyāsato’vaśyaṁ nātra kāryā vicāraṇā || 4 || 18 ||

18. W ten sposób nawet najbardziej nieszczęsny Jogin może odnieść sukces. W ten sposób wszystkie naczynia ciała zostają przebudzone i pobudzone do działania; życie wzrasta, jego rozpad zostaje zahamowany, a wszystkie grzechy zostają zniszczone. Wszystkie choroby zostają wyleczone, a ogień żołądkowy wzmaga się. Nadaje ciału nieskazitelne piękno, niszczy rozkład i śmierć. Otrzymuje się wszystkie owoce pragnień i przyjemności, a zmysły zostają pokonane. Jogin utwierdzony w medytacji nabywa wszystkie wyżej wymienione rzeczy poprzez praktykę. Nie należy się przy tym wahać.


गोपनीया प्रयत्नेन मुद्रेयं सुरपूजिते।
यां तु प्राप्य भवाम्भोधेः पारं गच्छन्ति योगिनः॥ ४॥ १९॥

gopanīyā prayatnena mudreyaṁ surapūjite |
yāṁ tu prāpya bhavāmbhodheḥ pāraṁ gacchanti yoginaḥ || 4 || 19 ||

19. O ty, czczona przez bogów! Wiedz, że tę mudrā należy zachować w tajemnicy z największą ostrożnością. Osiągając to, Jogin przemierza ocean świata.


मुद्रा कामदुघा ह्येषा साधकानां मयोदिता।
गुप्ताचारेण कर्तव्या न देया यस्य कस्यचित्॥ ४॥ २०॥

mudrā kāmadughā hyeṣā sādhakānāṁ mayoditā |
guptācāreṇa kartavyā na deyā yasya kasyacit || 4 || 20 ||

20. Opisana przeze mnie Mudra jest źródłem wszelkich pragnień praktykującego; należy ją praktykować w tajemnicy i nigdy nie należy jej przekazywać wszystkim.

Mahā-Bandha

अथ महाबन्धकथनम्।
ततः प्रसारितः पादो विन्यस्य तमुरूपरि।
गुदयोनिं समाकुंच्य कृत्वा चापानमूर्ध्वगम्।
योजयित्वा समानेन कृत्वा प्राणमधोमुखम्॥
बन्धयेदूर्ध्वगत्यर्थं प्राणापानेन यः सुधीः।
कथितोऽयं महाबन्धः सिद्धिमार्गप्रदायकः।
नाडीजालाद्रसव्यूहो मूर्धानं याति योगिनः॥
उभाभ्यां साधयेत् पद्भ्यामेकै सुप्रयत्नतः॥ ४॥ २१॥

atha mahābandhakathanam |
tataḥ prasāritaḥ pādo vinyasya tamurūpari |
gudayoniṁ samākuṁcya kṛtvā cāpānamūrdhvagam |
yojayitvā samānena kṛtvā prāṇamadhomukham ||
bandhayedūrdhvagatyarthaṁ prāṇāpānena yaḥ sudhīḥ |
kathito’yaṁ mahābandhaḥ siddhimārgapradāyakaḥ |
nāḍījālādrasavyūho mūrdhānaṁ yāti yoginaḥ ||
ubhābhyāṁ sādhayet padbhyāmekai suprayatnataḥ || 4 || 21 ||

21. Następnie (po Mahāmudrā) wyprostowawszy (prawą) stopę, połóż ją na (lewym) udzie; napnij krocze, pociągnij apāna wāju do góry i połącz go z samāna wāju; skręć prāṇa wāju w dół, a następnie niech mądry Jogin połączy ich w trójcę w pępku (tzn. prāṇa i apāna należy połączyć z samāna w pępku). Opisałem wam teraz Mahābandha, która wskazuje drogę do wyzwolenia. W ten sposób wszystkie płyny znajdujące się w naczyniach ciała Jogina są kierowane w stronę głowy. Należy to ćwiczyć z dużą ostrożnością, naprzemiennie obiema stopami.


भवेदभ्यासतो वायुः सुषुम्नां मध्यसङ्गतः।
अनेन वपुषः पुष्टिर्दृढबन्धोऽस्थिपंजरे॥
संपूर्णहृदयो योगी भवत्न्येतानि योगिनः।
बन्धेनानेन योगीन्द्रः साधयेत्सर्वमीप्सितम्॥ ४॥ २२॥

bhavedabhyāsato vāyuḥ suṣumnāṁ madhyasaṅgataḥ |
anena vapuṣaḥ puṣṭirdṛḍhabandho’sthipaṁjare ||
saṁpūrṇahṛdayo yogī bhavatnyetāni yoginaḥ |
bandhenānena yogīndraḥ sādhayetsarvamīpsitam || 4 || 22 ||

22. Dzięki tej praktyce wiatr wpływa do środkowego kanału Suszumṇā, ciało zostaje przez niego ożywione, kości są mocno zespolone, serce Jogina wypełnia się (radością). Dzięki temu Bandha wielki Jogin realizuje wszystkie swoje pragnienia.

Mahā-Wedha

अथ महावेधकथनम्।
अपानप्राणयोरैक्यं कृत्वा त्रिभुवनेश्वरि।
महावेधस्थितो योगी कुक्षिमापूर्य वायुना।
स्फिचौ संताडयेद्धीमान्वेधोऽयं कीर्तितो मया॥ ४॥ २३॥

atha mahāvedhakathanam |
apānaprāṇayoraikyaṁ kṛtvā tribhuvaneśvari |
mahāvedhasthito yogī kukṣimāpūrya vāyunā |
sphicau saṁtāḍayeddhīmānvedho’yaṁ kīrtito mayā || 4 || 23 ||

23. O bogini trzech światów (Tribhuwaneśwari)! Kiedy Jogin podczas wykonywania Mahābandha powoduje połączenie prāṇa i apāna wāju i wypełnienie wnętrzności powietrzem kieruje je powoli w stronę pośladków, nazywa się to Mahāwedha.


वेधेनानेन संविध्य वायुना योगिपुंगवः।
ग्रंथिं सुषुम्णामार्गेण ब्रह्मग्रंथिं भिनत्त्यसौ॥ ४॥ २४॥

vedhenānena saṁvidhya vāyunā yogipuṁgavaḥ |
graṁthiṁ suṣumṇāmārgeṇa brahmagraṁthiṁ bhinattyasau || 4 || 24 ||

24. Najlepszy z Joginów, który przy pomocy wāju przebił tym przekłuwaczem węzeł znajdujący się na ścieżce Suszumṇā, powinien następnie przebić węzeł Brahmā.


यः करोति सदाभ्यासं महावेधं सुगोपितम्।
वायुसिद्धिर्भवेत्तस्य जरामरणनाशिनी॥ ४॥ २५॥

yaḥ karoti sadābhyāsaṁ mahāvedhaṁ sugopitam |
vāyusiddhirbhavettasya jarāmaraṇanāśinī || 4 || 25 ||

25. Kto praktykuje tego Mahāwedha w wielkiej tajemnicy, osiąga wāju-siddhi (panowanie nad wiatrem). Niszczy rozkład i śmierć.


चक्रमधे स्थिता देवाः कम्पन्ति वायुताडनात्।
कुण्डल्यपि महामाया कैलासे सा विलीयते॥ ४॥ २६॥

cakramadhe sthitā devāḥ kampanti vāyutāḍanāt |
kuṇḍalyapi mahāmāyā kailāse sā vilīyate || 4 || 26 ||

26. Bogowie zamieszkujący ćakry drżą z powodu delikatnego napływu i odpływu powietrza w prāṇājāma; wielka bogini iluzji Kuṇḍalinī Mahā Mājā zostaje wchłonięta przez Kailāsa.


महामुद्रामहाबन्धौ निष्फलौ वेधवर्जितौ।
तस्माद्योगी प्रयत्नेन करोति त्रितयं क्रमात्॥ ४॥ २७॥

mahāmudrāmahābandhau niṣphalau vedhavarjitau |
tasmādyogī prayatnena karoti tritayaṁ kramāt || 4 || 27 ||

27. Mahāmudrā i Mahābandha stają się bezowocne, jeśli nie następuje po nich Mahā-wedha; dlatego Jogin powinien praktykować wszystkie te trzy kolejno z wielką ostrożnością.


एतत् त्रयं प्रयत्नेन चतुर्वारं करोति यः।
षण्मासाभ्यन्तरं मृत्युं जयत्येव न संशयः॥ ४॥ २८॥

etat trayaṁ prayatnena caturvāraṁ karoti yaḥ |
ṣaṇmāsābhyantaraṁ mṛtyuṁ jayatyeva na saṁśayaḥ || 4 || 28 ||

28. Kto z wielką starannością ćwiczy te trzy cztery razy dziennie, niewątpliwie pokonuje śmierć w ciągu sześciu miesięcy.


एतत् त्रयस्य माहात्म्यं सिद्धो जानाति नेतरः।
यज्ज्ञात्वा साधकाः सर्वे सिद्धिं सम्यग्लभन्ति वै॥ ४॥ २९॥

etat trayasya māhātmyaṁ siddho jānāti netaraḥ |
yajjñātvā sādhakāḥ sarve siddhiṁ samyaglabhanti vai || 4 || 29 ||

29. Tylko siddha zna znaczenie tych trzech i nikt inny; znając je, praktykujący osiąga wszelki sukces.


गोपनीया प्रयत्नेन साधकैः सिद्धिमीप्सुभिः।
अन्यथा च न सिद्धिः स्यान्मुद्राणामेष निश्चयः॥ ४॥ ३०॥

gopanīyā prayatnena sādhakaiḥ siddhimīpsubhiḥ |
anyathā ca na siddhiḥ syānmudrāṇāmeṣa niścayaḥ || 4 || 30 ||

30. Praktykujący pragnący zdobyć władzę powinien zachować to w wielkiej tajemnicy; w przeciwnym razie jest pewne, że poprzez praktykę mudrā nigdy nie można uzyskać upragnionych mocy.

Khećarī

अथ खेचरीमुद्राकथनम्।
भ्रुवोरन्तर्गतां दृष्टिं विधाय सुदृढां सुधीः।
उपविश्यासने वज्रे नानोपद्रववर्जितः॥
लम्बिकोर्ध्वं स्थिते गर्ते रसनां विपरीतगाम्।
संयोजयेत्प्रयत्नेन सुधाकूपे विचक्षणः।
मुद्रैषा खेचरी प्रोक्ता भक्तानामनुरोधतः॥ ४॥ ३१॥

atha khecarīmudrākathanam |
bhruvorantargatāṁ dṛṣṭiṁ vidhāya sudṛḍhāṁ sudhīḥ |
upaviśyāsane vajre nānopadravavarjitaḥ ||
lambikordhvaṁ sthite garte rasanāṁ viparītagām |
saṁyojayetprayatnena sudhākūpe vicakṣaṇaḥ |
mudraiṣā khecarī proktā bhaktānāmanurodhataḥ || 4 || 31 ||

31. Mądry Jogin, siedząc w pozycji Wadźrāsana, w miejscu wolnym od wszelkich zakłóceń, powinien mocno skupić swój wzrok na miejscu pomiędzy brwiami; i odwracając język do tyłu ustalić go w zagłębieniu pod nagłośnią, umieszczając go bardzo ostrożnie na ujściu studni nektaru (tj. zamykając drogę powietrza). Ta mudrā, opisana przeze mnie na prośbę moich wielbicieli, to Khećarī-Mudra.


सिद्धीनां जननी ह्येषा मम प्राणाधिकप्रिया।
निरन्तरकृताभ्यासात्पीयूषं प्रत्यहं पिबेत्॥
तेन विग्रहसिद्धिः स्यान्मृत्युमातङ्गकेसरी॥ ४॥ ३२॥

siddhīnāṁ jananī hyeṣā mama prāṇādhikapriyā |
nirantarakṛtābhyāsātpīyūṣaṁ pratyahaṁ pibet ||
tena vigrahasiddhiḥ syānmṛtyumātaṅgakesarī || 4 || 32 ||

32. O, moja ukochana! wiedz, że to jest źródłem wszelkiego sukcesu, zawsze to praktykując, niech codziennie pije ambrozję. Dzięki temu osiąga wigraha-siddhi (władzę nad mikrokosmosem) niczym lew nad słoniem śmierci.


अपवित्रः पवित्रो वा सर्वावस्थां गतोऽपिवा।
खेचरी यस्य शुद्धा तु स शुद्धो नात्र संशयः॥ ४॥ ३३॥

apavitraḥ pavitro vā sarvāvasthāṁ gato’pivā |
khecarī yasya śuddhā tu sa śuddho nātra saṁśayaḥ || 4 || 33 ||

33. Czy ktoś jest czysty, czy nieczysty, w jakimkolwiek jest stanie, jeśli odniesie sukces w Khećarī, staje się czysty. Nie ma co do tego wątpliwości.


क्षणार्धं कुरुते यस्तु तीर्त्वा पापमहार्णवम्।
दिव्यभोगान्प्रभुक्त्वा च सत्कुले स प्रजायते॥ ४॥ ३४॥

kṣaṇārdhaṁ kurute yastu tīrtvā pāpamahārṇavam |
divyabhogānprabhuktvā ca satkule sa prajāyate || 4 || 34 ||

34. Ten, kto praktykuje to choćby przez chwilę, przekracza wielki ocean grzechów i ciesząc się przyjemnościami świata Dewów, rodzi się w szlachetnej rodzinie.


मुद्रैषा खेचरी यस्तु स्वस्थचित्तो ह्यतन्द्रितः।
शतब्रह्मगतेनापि क्षणार्धं मन्यते हि सः॥ ४॥ ३५॥

mudraiṣā khecarī yastu svasthacitto hyatandritaḥ |
śatabrahmagatenāpi kṣaṇārdhaṁ manyate hi saḥ || 4 || 35 ||

35. Ten, kto spokojnie i bez lenistwa praktykuje Khećarī-Mudrā, liczy jako sekundy okres stu Brahmów.


गुरूपदेशतो मुद्रां यो वेत्ति खेचरीमिमाम्।
नानापापरतो धीमान् स याति परमां गतिम्॥ ४॥ ३६॥

gurūpadeśato mudrāṁ yo vetti khecarīmimām |
nānāpāparato dhīmān sa yāti paramāṁ gatim || 4 || 36 ||

36. Znając tę Khećarī-Mudrā zgodnie z instrukcjami swojego Guru, osiąga najwyższy cel, choćby był pogrążony w wielkich grzechach.


सा प्राणसदृशी मुद्रा यस्मिन्कस्मिन्न दीयते।
प्रच्छाद्यते प्रयत्नेन मुद्रेयं सुरपूजिते॥ ४॥ ३७॥

sā prāṇasadṛśī mudrā yasminkasminna dīyate |
pracchādyate prayatnena mudreyaṁ surapūjite || 4 || 37 ||

37. O, Ty uwielbiana przez bogów! Ta Mudrā, droga jak życie, nie powinna być dawana każdemu; należy ją przechowywać w ukryciu z wielką ostrożnością.

Dźālandhara

अथ जालन्धरबन्ध।
बद्धागलशिराजालं हृदये चिबुकं न्यसेत्।
बन्धोजालन्धरः प्रोक्तो देवानामपि दुर्लभः॥
नाभिस्थवह्निर्जन्तूनां सहस्रकमलच्युतम्।
पिबेत्पीयूषविस्तारं तदर्थं बन्धयेदिमम्॥ ४॥ ३८॥

atha jālandharabandha |
baddhāgalaśirājālaṁ hṛdaye cibukaṁ nyaset |
bandhojālandharaḥ prokto devānāmapi durlabhaḥ ||
nābhisthavahnirjantūnāṁ sahasrakamalacyutam |
pibetpīyūṣavistāraṁ tadarthaṁ bandhayedimam || 4 || 38 ||

38. Po napięciu mięśni gardła dociśnij brodę do piersi. Mówi się, że jest to Dźālandhara-Mudrā. Nawet bogowie uważają ją za nieocenioną. Ogień w okolicy pępka (tj. sok żołądkowy) wypija nektar wydobywający się z lotosu o tysiącu płatkach. [Aby zapobiec pochłonięciu nektaru w ten sposób] powinien praktykować tego Bandha.


बन्धेनानेन पीयूषं स्वयं पिबति बुद्धिमान्।
अमरत्वञ्च सम्प्राप्य मोदते भुवनत्रये॥ ४॥ ३९॥

bandhenānena pīyūṣaṁ svayaṁ pibati buddhimān |
amaratvañca samprāpya modate bhuvanatraye || 4 || 39 ||

39. Dzięki temu Bandha mądry Jogin sam pije nektar i uzyskując nieśmiertelność, cieszy się trzema światami.


जालन्धरो बन्ध एष सिद्धानां सिद्धिदायकः।
अभ्यासः क्रियते नित्यं योगिना सिद्धिमिच्छता॥ ४॥ ४०॥

jālandharo bandha eṣa siddhānāṁ siddhidāyakaḥ |
abhyāsaḥ kriyate nityaṁ yoginā siddhimicchatā || 4 || 40 ||

40. Ten Dźālandhara-Bandha zapewnia praktykującemu sukces; Jogin pragnący sukcesu powinien ćwiczyć to codziennie.

Mūla Bandha

अथ मूलबन्धः।
पादमूलेन संपीड्य गुदमार्गं सुयन्त्रितम्।
बलादपानमाकृष्य क्रमादूर्ध्वं सुचारयेत्।
कल्पितोऽयं मूलबन्धो जरामरणनाशनः॥ ४॥ ४१॥

atha mūlabandhaḥ |
pādamūlena saṁpīḍya gudamārgaṁ suyantritam |
balādapānamākṛṣya kramādūrdhvaṁ sucārayet |
kalpito’yaṁ mūlabandho jarāmaraṇanāśanaḥ || 4 || 41 ||

41. Dobrze naciskając piętą odbyt, w praktyce powoli i z siłę pociągnij apāna wāju do góry. Jest to opisane jako Mūla Bandha – niszczyciel rozkładu i śmierci.


अपानप्राणयोरैक्यं प्रकरोत्यधिकल्पितम्।
बन्धेनानेन सुतरा योनिमुद्रा प्रसिद्ध्यति॥ ४॥ ४२॥

apānaprāṇayoraikyaṁ prakarotyadhikalpitam |
bandhenānena sutarā yonimudrā prasiddhyati || 4 || 42 ||

42. Jeśli w trakcie praktyki tej Mudrā Jogin może zjednoczyć apāna z prāṇa wāju, wówczas staje się ona oczywiście Joni-Mudrā.


सिद्धायां योनिमुद्रायां किं न सिद्ध्यति भूतले।
बन्धस्यास्य प्रसादेन गगने विजितालसः॥
पद्मासने स्थितो योगी भुवमुत्सृज्य वर्तते॥ ४॥ ४३॥

siddhāyāṁ yonimudrāyāṁ kiṁ na siddhyati bhūtale |
bandhasyāsya prasādena gagane vijitālasaḥ ||
padmāsane sthito yogī bhuvamutsṛjya vartate || 4 || 43 ||

43. Czego nie może osiągnąć ten, kto osiągnął Joni-Mudrā na tym świecie. Siedząc w pozycji padmāsana, wolny od bezczynności, Jogin opuszczając ziemię porusza się w powietrzu dzięki tej Mudrā.


सुगुप्ते निर्जने देशे बन्धमेनं समभ्यसेत्।
संसारसागरं तर्तुं यदीच्छेद्योगि पुंगवः॥ ४॥ ४४॥

sugupte nirjane deśe bandhamenaṁ samabhyaset |
saṁsārasāgaraṁ tartuṁ yadīcchedyogi puṁgavaḥ || 4 || 44 ||

44. Jeżeli mądry Jogin pragnie przeprawić się przez ocean świata, niech praktykuje tego Bandha w tajemnicy, w odosobnionym miejscu.

Wiparīta-Karaṇī

अथ विपरीतकरणी मुद्रा।
भूतले स्वशिरोदत्त्वा खे नयेच्चरणद्वयम्।
विपरीतकृतिश्चैषा सर्वतन्त्रेषु गोपिता॥ ४॥ ४५॥

atha viparītakaraṇī mudrā |
bhūtale svaśirodattvā khe nayeccaraṇadvayam |
viparītakṛtiścaiṣā sarvatantreṣu gopitā || 4 || 45 ||

45. Połóż głowę na ziemi i wyciągnij nogi do góry, poruszając nimi w kółko. To jest Wiparīta-karaṇī, utrzymywana w tajemnicy we wszystkich Tantrach.


एतद्यः कुरुते नित्यमभ्यासं याममात्रतः।
मृत्युं जयति स योगी प्रलये नापि सीदति॥ ४॥ ४६॥

etadyaḥ kurute nityamabhyāsaṁ yāmamātrataḥ |
mṛtyuṁ jayati sa yogī pralaye nāpi sīdati || 4 || 46 ||

46. Jogin, który praktykuje to codziennie przez trzy godziny, pokonuje śmierć i nie ulega zniszczeniu nawet w Pralaja.


कुरुतेऽमृतपानं यः सिद्धानां समतामियात्।
स सेव्यः सर्वलोकानां बन्धमेनं करोति यः॥ ४॥ ४७॥

kurute’mṛtapānaṁ yaḥ siddhānāṁ samatāmiyāt |
sa sevyaḥ sarvalokānāṁ bandhamenaṁ karoti yaḥ || 4 || 47 ||

47. Kto pije nektar, staje się równy Siddhom; ten, kto praktykuje tego Bandha, staje się adeptem wśród wszystkich stworzeń.

Uḍḍāna-Bandha

नाभेरूर्ध्वमधश्चापि तानं पश्चिममाचरेत्।
उड्ड्यानबंध एष स्यात्सर्वदुःखौघनाशनः॥
उदरे पश्चिमं तानं नाभेरूर्ध्वं तु कारयेत्।
उड्यानाख्योऽत्र बन्धोयं मृत्युमातङ्गकेसरी॥ ४॥ ४८॥

nābherūrdhvamadhaścāpi tānaṁ paścimamācaret |
uḍḍyānabaṁdha eṣa syātsarvaduḥkhaughanāśanaḥ ||
udare paścimaṁ tānaṁ nābherūrdhvaṁ tu kārayet |
uḍyānākhyo’tra bandhoyaṁ mṛtyumātaṅgakesarī || 4 || 48 ||

48. Kiedy jelita powyżej i poniżej pępka są przesunięte na lewą stronę, nazywa się to Uḍḍāna-Bandha – niszczycielem wszelkich grzechów i smutków. Wnętrzności boczne lewej jamy brzusznej należy ułożyć powyżej pępka. To jest Uḍḍāna-Bandha, lew nieśmiertelności ponad słoniem śmierci.


नित्यं यः कुरुते योगी चतुर्वारं दिने दिने।
तस्य नाभेस्तु शुद्धिः स्याद्येन सिद्धो भवेन्मरुत्॥ ४॥ ४९॥

nityaṁ yaḥ kurute yogī caturvāraṁ dine dine |
tasya nābhestu śuddhiḥ syādyena siddho bhavenmarut || 4 || 49 ||

49. Jogin, który praktykuje to zawsze cztery razy dziennie, oczyszcza w ten sposób swój pępek, przez który oczyszczają się wiatry.


षण्मासमभ्यसन्योगी मृत्युं जयति निश्चितम्।
तस्योदराग्निर्ज्वलति रसवृद्धिः प्रजायते॥ ४॥ ५०॥

ṣaṇmāsamabhyasanyogī mṛtyuṁ jayati niścitam |
tasyodarāgnirjvalati rasavṛddhiḥ prajāyate || 4 || 50 ||

50. Praktykując to przez sześć miesięcy, Jogin z pewnością pokonuje śmierć; ogień żołądkowy zostaje rozpalony i następuje zwiększenie ilości płynów w organizmie.


अनेन सुतरां सिद्धिर्विग्रहस्य प्रजायते।
रोगाणां संक्षयश्चापि योगिनो भवति ध्रुवम्॥ ४॥ ५१॥

anena sutarāṁ siddhirvigrahasya prajāyate |
rogāṇāṁ saṁkṣayaścāpi yogino bhavati dhruvam || 4 || 51 ||

51. W ten sposób osiąga się także wigraha siddhi. Z całą pewnością zostają przez nie zniszczone wszystkie choroby Jogina.


गुरोर्लब्ध्वा प्रयत्नेन साधयेत् तु विचक्षणः।
निर्जने सुस्थिते देशे बन्धं परम दुर्लभम्॥ ४॥ ५२॥

gurorlabdhvā prayatnena sādhayet tu vicakṣaṇaḥ |
nirjane susthite deśe bandhaṁ parama durlabham || 4 || 52 ||

52. Nauczywszy się tej metody od Guru, mądry Jogin powinien ją praktykować z wielką ostrożnością. Tę najbardziej niedostępną mudrā należy praktykować w odosobnionym i niezakłóconym miejscu.

Śakti-Ćālana Mudrā

अथ शक्तिचालनमुद्रा।
आधारकमले सुप्तां चालयेत्कुण्डलीं दृढाम्।
अपानवायुमारुह्य बलादाकृष्य बुद्धिमान्।
शक्तिचालनमुद्रेयं सर्वशक्तिप्रदायिनी॥ ४॥ ५३॥

atha śakticālanamudrā |
ādhārakamale suptāṁ cālayetkuṇḍalīṁ dṛḍhām |
apānavāyumāruhya balādākṛṣya buddhimān |
śakticālanamudreyaṁ sarvaśaktipradāyinī || 4 || 53 ||

53. Niech mądry Jogin siłą i stanowczo przyciągnie boginię Kuṇḍalī śpiącą w lotosie ādhāra, za pomocą apāna wāju. To jest Śakti-Ćālana Mudrā, dawczyni wszystkich mocy.


शक्तिचालनमेवं हि प्रत्यहं यः समाचरेत्।
आयुर्वृद्धिर्भवेत्तस्य रोगाणां च विनाशनम्॥ ४॥ ५४॥

śakticālanamevaṁ hi pratyahaṁ yaḥ samācaret |
āyurvṛddhirbhavettasya rogāṇāṁ ca vināśanam || 4 || 54 ||

54. Ten, kto codziennie praktykuje Śakti-Ćālana, zyskuje wzrost życia i zniszczenie chorób.


विहाय निद्रा भुजगी स्वयमूर्ध्वे भवेत्खलु।
तस्मादभ्यासनं कार्यं योगिना सिद्धमिच्छता॥ ४॥ ५५॥

vihāya nidrā bhujagī svayamūrdhve bhavetkhalu |
tasmādabhyāsanaṁ kāryaṁ yoginā siddhamicchatā || 4 || 55 ||

55. Porzucając sen sam wąż (tj. Kuṇḍalī) wznosi się do góry; dlatego niech Jogin pragnący mocy to praktykuje.


यः करोति सदाभ्यासं शक्तिचालनमुत्तमम्।
येन विग्रहसिद्धिः स्यादणिमादिगुणप्रदा।
गुरूपदेशविधिना तस्य मृत्युभयं कुतः॥ ४॥ ५६॥

yaḥ karoti sadābhyāsaṁ śakticālanamuttamam |
yena vigrahasiddhiḥ syādaṇimādiguṇapradā |
gurūpadeśavidhinā tasya mṛtyubhayaṁ kutaḥ || 4 || 56 ||

56. Ten, kto zawsze praktykuje najlepszą Śakti-Ćālana zgodnie z instrukcjami swojego guru, osiąga wigraha-siddhi, które daje moc aṇima itp. i nie boi się śmierci.


मुहूर्तद्वयपर्यन्तं विधिना शक्तिचालनम्।
यः करोति प्रयत्नेन तस्य सिद्धिरदूरतः।
युक्तासनेन कर्तव्यं योगिभिः शक्तिचालनम्॥ ४॥ ५७॥

muhūrtadvayaparyantaṁ vidhinā śakticālanam |
yaḥ karoti prayatnena tasya siddhiradūrataḥ |
yuktāsanena kartavyaṁ yogibhiḥ śakticālanam || 4 || 57 ||

57. Ten, kto właściwie i ostrożnie praktykuje Śakti-Ćālana przez dwie sekundy jest bardzo blisko sukcesu. Tę Mudrā Jogin powinien praktykować we właściwej postawie.


एतत्तुमुद्रादशकं न भूतं न भविष्यति।
एकैकाभ्यासने सिद्धिः सिद्धो भवति नान्यथा॥ ४॥ ५८॥

etattumudrādaśakaṁ na bhūtaṁ na bhaviṣyati |
ekaikābhyāsane siddhiḥ siddho bhavati nānyathā || 4 || 58 ||

58. Oto dziesięć Mudrā, którym nigdy nie było i nie będzie równych; poprzez praktykę którejkolwiek z nich osoba staje się siddhą i osiąga sukces.


इति श्रीशिवसंहितायां हरगौरीसंवादे मुद्राकथनं नाम चतुर्थपटलः समाप्तः॥ ४॥

iti śrīśivasaṁhitāyāṁ haragaurīsaṁvāde mudrākathanaṁ nāma caturthapaṭalaḥ samāptaḥ || 4 ||

Artykuł Śiwa Samhita – Rozdział Czwarty pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Śiwa Samhita – Rozdział Trzeci 26 Feb 2024 1:57 PM (last year)

तृतीयः पटलः

tṛtīyaḥ paṭalaḥ

Rozdział Trzeci

O Praktyce Jogi. Wāju

हृद्यस्ति पङ्कजं दिव्यं दिव्यलिङ्गेन भूषितम्।
कादिठान्ताक्षरोपेतं द्वादशार्णविभूषितम्॥ ३॥ १॥

hṛdyasti paṅkajaṁ divyaṁ divyaliṅgena bhūṣitam |
kādiṭhāntākṣaropetaṁ dvādaśārṇavibhūṣitam || 3 || 1 ||

1. W sercu olśniewający lotos z dwunastoma płatkami ozdobionymi olśniewającymi znakami. Zawiera litery od ka do ṭha (tj. ka, kha, ga, gha, ṅa, ća, cza, dźa, dźha, ña, ṭa, ṭha), dwanaście pięknych liter.

प्राणो वसति तत्रैव वासनाभिरलंकृतः।
अनादिकर्मसंश्लिष्टः प्राप्याहङ्कारसंयुतः॥ ३॥ २॥

prāṇo vasati tatraiva vāsanābhiralaṁkṛtaḥ |
anādikarmasaṁśliṣṭaḥ prāpyāhaṅkārasaṁyutaḥ || 3 || 2 ||

2. Mieszka tam Prāṇa, ozdobiony różnymi pragnieniami, towarzyszą mu przeszłe dzieła, które nie mają początku i są połączone z egoizmem (āhaṅkāra).

प्राणस्य वृत्तिभेदेन नामानि विविधानि च।
वर्तन्ते तानि सर्वाणि कथितुं नैव शक्यते॥ ३॥ ३॥

prāṇasya vṛttibhedena nāmāni vividhāni ca |
vartante tāni sarvāṇi kathituṁ naiva śakyate || 3 || 3 ||

3. W wyniku różnych modyfikacji Prāṇa otrzymuje on różne nazwy; nie da się tu wszystkich wymienić.

प्राणोऽपानः समानश्चादानो व्यानश्च पञ्चमः।
नागः कूर्मश्च कृकरो देवदत्तो धनञ्जयः॥ ३॥ ४॥

prāṇo’pānaḥ samānaścādāno vyānaśca pañcamaḥ |
nāgaḥ kūrmaśca kṛkaro devadatto dhanañjayaḥ || 3 || 4 ||

4. Prāṇa, apāna, samāna, udāna, wjāna, nāga, kūrma, krykara, dewadatta i dhanañdźaja.

दश नामानि मुख्यानि मयोक्तानीह शास्त्रके।
कुर्वन्ति तेऽत्र कार्याणि प्रेरितानि स्वकर्मभिः॥ ३॥ ५॥

daśa nāmāni mukhyāni mayoktānīha śāstrake |
kurvanti te’tra kāryāṇi preritāni svakarmabhiḥ || 3 || 5 ||

5. Oto dziesięć głównych imion opisanych przeze mnie w tej Śāstrze; wykonują oni wszystkie funkcje, do których są pobudzeni własnymi działaniami.

अत्रापि वायवः पञ्च मुख्याः स्युर्दशतः पुनः।
तत्रापि श्रेष्ठकर्तारौ प्राणापानौ मयोदितौ॥ ३॥ ६॥

atrāpi vāyavaḥ pañca mukhyāḥ syurdaśataḥ punaḥ |
tatrāpi śreṣṭhakartārau prāṇāpānau mayoditau || 3 || 6 ||

6. Ponownie, z tych dziesięciu pierwszych pięć jest wiodących; nawet wśród nich Prāṇa i Apāna są, moim zdaniem, najwyższymi agentami.

हृदि प्राणो गुदेऽपानः समानो नाभिमण्डले।
उदानः कठदेशस्थो व्यानः सर्वशरीरगः॥ ३॥ ७॥

hṛdi prāṇo gude’pānaḥ samāno nābhimaṇḍale |
udānaḥ kaṭhadeśastho vyānaḥ sarvaśarīragaḥ || 3 || 7 ||

7. Siedzibą Prāṇa jest serce; apāna – odbyt; samāna – obszaru wokół pępka; udāna – gardło; podczas gdy wjāna porusza się po całym ciele.

नागादिवायवः पञ्च ते कुर्वन्ति च विग्रहे।
उद्गारोन्मीलनं क्षुत्तृड्जृम्भा हिक्का च पञ्चमः॥ ३॥ ८॥

nāgādivāyavaḥ pañca te kurvanti ca vigrahe |
udgāronmīlanaṁ kṣuttṛḍjṛmbhā hikkā ca pañcamaḥ || 3 || 8 ||

8. Pięć pozostałych wāju, nāga itd., pełni w ciele następujące funkcje: – odbijanie się, otwieranie oczu, głód i pragnienie, otwieranie ust lub ziewanie i wreszcie czkawka.

अनेन विधिना यो वै ब्रह्माण्डं वेत्ति विग्रहम्।
सर्वपापविनिर्मुक्तः स याति परमां गतिम्॥ ३॥ ९॥
anena vidhinā yo vai brahmāṇḍaṁ vetti vigraham |
sarvapāpavinirmuktaḥ sa yāti paramāṁ gatim || 3 || 9 ||

9. Kto w ten sposób poznaje mikrokosmos ciała, będąc zbawionym od wszelkich grzechów, osiąga najwyższy stan.

अधुना कथयिष्यामि क्षिप्रं योगस्य सिद्धये।
अज्ज्ञात्वा नावसीदन्ति योगिनो योगसाधने॥ ३॥ १०॥

adhunā kathayiṣyāmi kṣipraṁ yogasya siddhaye |
ajjñātvā nāvasīdanti yogino yogasādhane || 3 || 10 ||

10. Teraz powiem ci, jak łatwo osiągnąć sukces w Jodze, poprzez znajomość czego Jogini nigdy nie zawodzą w praktyce Jogi.

भवेद्वीर्यवती विद्या गुरुवक्त्रसमुद्भवा।
अन्यथा फलहीना स्यान्निर्वीर्याप्यतिदुःखदा॥ ३॥ ११॥

bhavedvīryavatī vidyā guruvaktrasamudbhavā |
anyathā phalahīnā syānnirvīryāpyatiduḥkhadā || 3 || 11 ||

11. Tylko wiedza przekazywana przez Guru, jego ustami, jest potężna i użyteczna; w przeciwnym razie staje się bezowocna, słaba i bardzo bolesna.

गुरुं सन्तोष्य यत्नेन ये वै विद्यामुपासते।
अवलम्बेन विद्यायास्तस्याः फलमवाप्नुयात्॥ ३॥ १२॥

guruṁ santoṣya yatnena ye vai vidyāmupāsate |
avalambena vidyāyāstasyāḥ phalamavāpnuyāt || 3 || 12 ||

12. Ten, kto jest oddany jakiejkolwiek wiedzy, zadowalając swego Guru każdą uwagą, łatwo zdobywa owoc tej wiedzy.

गुरुः पिता गुरुर्माता गुरुर्देवो न संशयः।
कर्मणा मनसा वाचा तस्मात्सर्वैः प्रसेव्यते॥ ३॥ १३॥

guruḥ pitā gururmātā gururdevo na saṁśayaḥ |
karmaṇā manasā vācā tasmātsarvaiḥ prasevyate || 3 || 13 ||

13. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że Guru jest ojcem, Guru jest matką, a Guru jest nawet Bogiem; i dlatego wszyscy powinni mu służyć myślami, słowami i czynami.

गुरुप्रसादतः सर्वं लभ्यते शुभमात्मनः।
तस्मात्सेव्यो गुरुर्नित्यमन्यथा न शुभं भवेत्॥ ३॥ १४॥

guruprasādataḥ sarvaṁ labhyate śubhamātmanaḥ |
tasmātsevyo gururnityamanyathā na śubhaṁ bhavet || 3 || 14 ||

14.Dzięki łasce Guru można osiągnąć wszystko, co dobre w stosunku do samego siebie. Zatem Guru powinno służyć codziennie; inaczej nie może być nic pomyślnego.

प्रदक्षिणत्रयं कृत्वा स्पृष्ट्वा सव्येन पाणिना।
अष्टांगेन नमस्कुर्याद् गुरुपादसरोरुहम्॥ ३॥ १५॥

pradakṣiṇatrayaṁ kṛtvā spṛṣṭvā savyena pāṇinā |
aṣṭāṁgena namaskuryād gurupādasaroruham || 3 || 15 ||

15. Niech pozdrowi swego Guru po trzykrotnym okrążeniu go i dotknięciu prawą ręką jego lotosowych stóp.

श्रद्धयात्मवतां पुंसां सिद्धिर्भवति निश्चिता।
अन्येषाञ्च न सिद्धिः स्यात्तस्माद्यत्नेन साधयेत्॥ ३॥ १६॥

śraddhayātmavatāṁ puṁsāṁ siddhirbhavati niścitā |
anyeṣāñca na siddhiḥ syāttasmādyatnena sādhayet || 3 || 16 ||

16. Osoba, która panuje nad sobą, zaprawdę osiąga sukces przez wiarę; nikt inny nie może odnieść sukcesu. Dlatego jogę należy praktykować z wiarą i wytrwałością.

न भवेत्संगयुक्तानां तथाऽविश्वासिनामपि।
गुरुपूजाविहीनानां तथा च बहुसंगिनाम्
मिथ्यावादरतानां च तथा निष्ठुरभाषिणाम्।
गुरुसन्तोषहीनानां न सिद्धिः स्यात्कदाचन॥ ३॥ १७॥

na bhavetsaṁgayuktānāṁ tathā’viśvāsināmapi |
gurupūjāvihīnānāṁ tathā ca bahusaṁginām

mithyāvādaratānāṁ ca tathā niṣṭhurabhāṣiṇām |
gurusantoṣahīnānāṁ na siddhiḥ syātkadācana || 3 || 17 ||

17. Ci, którzy są uzależnieni od przyjemności zmysłowych lub przebywają w złym towarzystwie, którzy są niewierzący, pozbawieni szacunku wobec swojego Guru, uciekający się do rozwiązłych zgromadzeń, uzależnieni od fałszywych i próżnych sporów, którzy są okrutni w swojej mowie i którzy nie dają satysfakcji swemu Guru, nigdy nie osiągają sukcesu.

फलिष्यतीति विश्वासः सिद्धेः प्रथमलक्षणम्।
द्वितीयं श्रद्धया युक्तं तृतीयं गुरुपूजनम्॥
चतुर्थं समताभावं पञ्चमेन्द्रियनिग्रहम्।
षष्ठं च प्रमिताहारं सप्तमं नैव विद्यते॥ ३॥ १८॥

phaliṣyatīti viśvāsaḥ siddheḥ prathamalakṣaṇam |
dvitīyaṁ śraddhayā yuktaṁ tṛtīyaṁ gurupūjanam ||
caturthaṁ samatābhāvaṁ pañcamendriyanigraham |
ṣaṣṭhaṁ ca pramitāhāraṁ saptamaṁ naiva vidyate || 3 || 18 ||

18. Pierwszym warunkiem sukcesu jest mocne przekonanie, że to (widjā) musi się udać i być owocne; drugim warunkiem jest wiara w to; trzecim jest szacunek wobec Guru; czwartym jest duch powszechnej równości; piątym to powściągliwość narządów zmysłów; szóstym jest umiarkowane jedzenie, to wszystko. Nie ma siódmego warunku.

योगोपदेशं संप्राप्य लब्ध्वा योगविदं गुरुम्।
गुरूपदिष्टविधिना धिया निश्चित्य साधयेत्॥ ३॥ १९॥

yogopadeśaṁ saṁprāpya labdhvā yogavidaṁ gurum |
gurūpadiṣṭavidhinā dhiyā niścitya sādhayet || 3 || 19 ||

19. Otrzymawszy instrukcje do Jogi i zdobywszy Guru znającego Jogę, niech praktykuje z zapałem i wiarą, zgodnie z metodą nauczaną przez nauczyciela.

Miejsce itp.

सुशोभने मठे योगी पद्मासनसमन्वितः।
आसनोपरि संविश्य पवनाभ्यासमाचरेत्॥ ३॥ २०॥

suśobhane maṭhe yogī padmāsanasamanvitaḥ |
āsanopari saṁviśya pavanābhyāsamācaret || 3 || 20 ||

20. Niech Jogin uda się do pięknego i przyjemnego miejsca odosobnienia lub celi, przyjmie postawę padmāsana i siedząc na siedzeniu (wykonanym z trawy kuśa) zacznie ćwiczyć regulację oddechu.

समकायः प्राञ्जलिश्च प्रणम्य च गुरून् सुधीः।
दक्षे वामे च विघ्नेशं क्षत्रपालांबिकां पुनः॥ ३॥ २१॥

samakāyaḥ prāñjaliśca praṇamya ca gurūn sudhīḥ |
dakṣe vāme ca vighneśaṁ kṣatrapālāṁbikāṁ punaḥ || 3 || 21 ||

21. Mądry początkujący powinien utrzymywać swoje ciało mocnym i niewzruszonym, z rękami złożonymi jak do błagania i pozdrawiać Guru po lewej stronie. Powinien także pozdrowić Gaṇeśa po prawej stronie i ponownie strażników tych światów oraz boginię Ambikā, którzy znajdują się po lewej stronie.

Prāṇājāma

ततश्च दक्षांगुष्ठेन निरुद्ध्य पिंगलां सुधीः।
इडया पूरयेद्वायुं यथाशक्त्या तु कुम्भयेत्॥
ततस्त्यक्त्वा पिंगलयाशनैरेव न वेगतः॥ ३॥ २२॥

tataśca dakṣāṁguṣṭhena niruddhya piṁgalāṁ sudhīḥ |
iḍayā pūrayedvāyuṁ yathāśaktyā tu kumbhayet ||
tatastyaktvā piṁgalayāśanaireva na vegataḥ || 3 || 22 ||

22. Następnie niech mądry praktykujący zamknie prawym kciukiem piṅgalā (prawe nozdrze), wdycha powietrze przez iḍā (lewe nozdrze); i utrzymuje powietrze zamknięte w środku – wstrzymując oddech – tak długo, jak tylko może; a potem wydycha powoli, ale nie na siłę, przez prawe nozdrze.

पुनः पिंगलयापूर्य यथाशक्त्या तु कुम्भयेत्।
इडया रेचयेद्वायुं न वेगेन शनैः शनैः॥ ३॥ २३॥

punaḥ piṁgalayāpūrya yathāśaktyā tu kumbhayet |
iḍayā recayedvāyuṁ na vegena śanaiḥ śanaiḥ || 3 || 23 ||

23. Ponownie niech zaczerpnie powietrze przez prawe nozdrze i przestanie oddychać, na ile pozwolą mu siły; następnie niech wypuści powietrze lewym nozdrzem, nie na siłę, ale powoli i delikatnie.

इदं योगविधानेन कुर्याद्विंशतिकुम्भकान्।
सर्वद्वन्द्वविनिर्मुक्तः प्रत्यहं विगतालसः॥ ३॥ २४॥

idaṁ yogavidhānena kuryādviṁśatikumbhakān |
sarvadvandvavinirmuktaḥ pratyahaṁ vigatālasaḥ || 3 || 24 ||

24. Zgodnie z powyższą metodą Jogi, niech praktykuje dwadzieścia kumbhaka (zatrzymanie oddechu). Powinien praktykować to codziennie, bez zaniedbania i bezczynności oraz wolny od wszelkich dualności (miłości i nienawiści, wątpliwości i sporów) itp.

प्रातःकाले च मध्याह्ने सूर्यास्ते चार्द्धरात्रके।
कुर्यादेवं चतुर्वारं कालेष्वेतेषु कुम्भकान्॥ ३॥ २५॥

prātaḥkāle ca madhyāhne sūryāste cārddharātrake |
kuryādevaṁ caturvāraṁ kāleṣveteṣu kumbhakān || 3 || 25 ||

25. Tych kumbhaka należy praktykować cztery razy: raz (1) wcześnie rano o wschodzie słońca, (2) następnie w południe, (3) trzeci raz o zachodzie słońca i (4) czwarty raz o północy.

इत्थं मासत्रयं कुर्यादनालस्यो दिने दिने।
ततो नाडीविशुद्धिः स्यादविलम्बेन निश्चितम्॥ ३॥ २६॥

itthaṁ māsatrayaṁ kuryādanālasyo dine dine |
tato nāḍīviśuddhiḥ syādavilambena niścitam || 3 || 26 ||

26. Jeśli będzie to praktykowane regularnie codziennie przez trzy miesiące, nāḍī (naczynia) ciała zostaną łatwo i pewnie oczyszczone.

यदा तु नाडीशुद्धिः स्याद्योगिनस्तत्त्वदर्शिनः।
तदा विध्वस्तदोषश्च भवेदारम्भसम्भवः॥ ३॥ २७॥

yadā tu nāḍīśuddhiḥ syādyoginastattvadarśinaḥ |
tadā vidhvastadoṣaśca bhavedārambhasambhavaḥ || 3 || 27 ||

27. Kiedy w ten sposób nāḍī postrzegającego prawdę Jogina zostaną oczyszczone, wtedy wszystkie jego wady zostaną zniszczone, wówczas wkracza on w pierwszy etap praktyki Jogi zwany ārambha.

चिह्नानि योगिनो देहे दृश्यन्ते नाडिशुद्धितः।
कथ्यन्ते तु समस्तान्यङ्गानि संक्षेपतो मया॥ ३॥ २८॥

cihnāni yogino dehe dṛśyante nāḍiśuddhitaḥ |
kathyante tu samastānyaṅgāni saṁkṣepato mayā || 3 || 28 ||

28. W ciele Jogina, którego nāḍī zostały oczyszczone, dostrzegane są pewne znaki. Opiszę pokrótce wszystkie te różne znaki.

समकायः सुगन्धिश्च सुकान्तिः स्वरसाधकः।
आरम्भघटकश्चैव यथा परिचयस्तदा॥
निष्पत्तिः सर्वयोगेषु योगावस्था भवन्ति ताः॥ ३॥ २९॥

samakāyaḥ sugandhiśca sukāntiḥ svarasādhakaḥ |
ārambhaghaṭakaścaiva yathā paricayastadā ||
niṣpattiḥ sarvayogeṣu yogāvasthā bhavanti tāḥ || 3 || 29 ||

29. Ciało osoby ćwiczącej regulację oddechu rozwija się harmonijnie, wydziela słodki zapach, wygląda pięknie i uroczo. We wszystkich rodzajach Jogi istnieją cztery etapy Prāṇājāma: 1. Ārambha-awasthā (stan początkowy); 2. Ghaṭa-awasthā (stan współpracy Jaźni i Wyższej Jaźni); 3. Parićaja-awasthā (Wiedza); 4. Niszpatti-awasthā (ostateczne spełnienie).

आरम्भः कथितोऽस्माभिरधुना वायुसिद्धये।
अपरः कथ्यते पश्चात् सर्वदुःखौघनाशनः॥ ३॥ ३०॥

ārambhaḥ kathito’smābhiradhunā vāyusiddhaye |
aparaḥ kathyate paścāt sarvaduḥkhaughanāśanaḥ || 3 || 30 ||

30. Opisaliśmy już początek, czyli Ārambha-awasthā Prāṇājāma; pozostałe etapy zostaną opisane poniżej. Niszczą one wszelki grzech i smutek.

प्रौढवह्निः सुभोगी च सुखीसर्वाङ्गसुन्दरः।
संपूर्णहृदयो योगी सर्वोत्साहबलान्वितः॥
जायते योगिनोऽवश्यमेतत्सर्वं कलेवरे॥ ३॥ ३१॥

prauḍhavahniḥ subhogī ca sukhīsarvāṅgasundaraḥ |
saṁpūrṇahṛdayo yogī sarvotsāhabalānvitaḥ ||
jāyate yogino’vaśyametatsarvaṁ kalevare || 3 || 31 ||

31. Z pewnością w ciele każdego Jogina zawsze znajdują się następujące cechy: silny apetyt, dobre trawienie, pogoda ducha, piękna sylwetka, wielka odwaga, potężny entuzjazm i pełnia sił.

अथ वर्ज्यं प्रवक्ष्यामि योगविघ्नकरं परम्।
येन संसारदुःखाब्धिं तीर्त्वा यास्यन्ति योगिन॥ ३॥ ३२॥

atha varjyaṁ pravakṣyāmi yogavighnakaraṁ param |
yena saṁsāraduḥkhābdhiṁ tīrtvā yāsyanti yogina || 3 || 32 ||

32. Teraz opowiem wam, jakich wielkich przeszkód w Jodze należy unikać, gdyż dzięki ich usunięciu Jogini z łatwością pokonują morze światowego smutku.

Rzeczy, których należy się wyrzec

आम्लं कक्षं तथा तीक्ष्णं लवणं सार्षपं कटुम्।
बहुलं भ्रमणं प्रातः स्नानं तैलविदाहकम्॥
स्तेयं हिंसां जनद्वेषञ्चाहङ्कारमनार्जवम्।
उपवासमसत्यञ्च मोक्षञ्च प्राणिपीडनम्॥
स्त्रीसङ्गमग्निसेवां च बह्वालापं प्रियाप्रियम्।
अतीव भोजनं योगी त्यजेदेतानि निश्चितम्॥ ३॥ ३३॥

āmlaṁ kakṣaṁ tathā tīkṣṇaṁ lavaṇaṁ sārṣapaṁ kaṭum |
bahulaṁ bhramaṇaṁ prātaḥ snānaṁ tailavidāhakam ||

steyaṁ hiṁsāṁ janadveṣañcāhaṅkāramanārjavam |
upavāsamasatyañca mokṣañca prāṇipīḍanam ||

strīsaṅgamagnisevāṁ ca bahvālāpaṁ priyāpriyam |
atīva bhojanaṁ yogī tyajedetāni niścitam || 3 || 33 ||

33. Jogin powinien wyrzec się: 1. Kwasów, 2. środków ściągających, 3. substancji ostrych, 4. soli, 5. gorczycy  i 6. rzeczy gorzkich; 7. dużo spacerów, 8. wczesnych kąpieli (przed wschodem słońca) i 9. rzeczy pieczonych na oleju; 10. kradzieży, 11. zabijania (zwierząt), 12. wrogości wobec jakiejkolwiek osoby, 13. pychy, 14. dwulicowości i 15. nieuczciwości; 16. postu, 17. nieprawdy, 18. myśli inne niż te o moksza, 19. okrucieństwa wobec zwierząt; 20. towarzystwa kobiet, 21. kultu ognia (lub obchodzenie się z nim lub siedzenie w jego pobliżu) i 22. dużo rozmów, bez względu na przyjemność lub nieprzyjemność mowy, i wreszcie 23. dużo jedzenia.

Środki

उपायं च प्रवक्ष्यामि क्षिप्रं योगस्य सिद्धये।
गोपनीयं साधकानां येन सिद्धिर्भवेत्खलु॥ ३॥ ३४॥

upāyaṁ ca pravakṣyāmi kṣipraṁ yogasya siddhaye |
gopanīyaṁ sādhakānāṁ yena siddhirbhavetkhalu || 3 || 34 ||

34. Teraz opowiem wam, w jaki sposób szybko można osiągnąć sukces w Jodze; praktykujący musi zachować to w tajemnicy, aby sukces mógł być pewny.

घृतं क्षीरं च मिष्टान्नं ताम्बूलं चूर्णवर्जितम्।
कर्पूरं निष्तुषं मिष्टं सुमठं सूक्ष्मरन्ध्रकम्॥
सिद्धान्तश्रवणं नित्यं वैराग्यगृहसेवनम्।
नामसङ्कीर्तनं विष्णोः सुनादश्रवणं परम्॥
धृतिः क्षमा तपः शौचं ह्रीर्मतिर्गुरुसेवनम्।
सदैतानि परं योगी नियमानि समाचरेत्॥ ३॥ ३५॥

ghṛtaṁ kṣīraṁ ca miṣṭānnaṁ tāmbūlaṁ cūrṇavarjitam |
karpūraṁ niṣtuṣaṁ miṣṭaṁ sumaṭhaṁ sūkṣmarandhrakam ||
siddhāntaśravaṇaṁ nityaṁ vairāgyagṛhasevanam |
nāmasaṅkīrtanaṁ viṣṇoḥ sunādaśravaṇaṁ param ||
dhṛtiḥ kṣamā tapaḥ śaucaṁ hrīrmatirgurusevanam |
sadaitāni paraṁ yogī niyamāni samācaret || 3 || 35 ||

35. Wielki Jogin powinien zawsze przestrzegać następujących zasad: Powinien używać: 1. klarowanego masła, 2. mleka, 3. słodkich potraw i 4. betel bez limonki, 5. kamfory; 6. miłych słów, 7. przyjemnych klasztorów lub odosobnionych cel mających małe drzwi; 8. słuchać dyskursy o prawdzie i 9. zawsze wypełniać swoje obowiązki domowe z wairāgją (bez przywiązania) 10. śpiewać imię Wisznu; 11. i słuchać słodkiej muzyki, 12. mieć cierpliwość, 13. stałość, 14. przebaczenie, 15. wyrzeczenie, 16. oczyszczenie, 17. skromność, 18. oddanie i 19. służbę Guru.

अनिलेऽर्कप्रवेशे च भोक्तव्यं योगिभिः सदा।
वायौ प्रविष्टे शशिनि शयनं साधकोत्तमैः॥ ३॥ ३६॥
anile’rkapraveśe ca bhoktavyaṁ yogibhiḥ sadā |
vāyau praviṣṭe śaśini śayanaṁ sādhakottamaiḥ || 3 || 36 ||

36. Kiedy powietrze wchodzi do słońca, jest to właściwy czas dla Jogina na spożycie pożywienia (tzn. kiedy oddech przepływa przez piṅgalā); kiedy powietrze dostanie się do księżyca, powinien iść spać (tj. gdy oddech przepływa przez lewe nozdrze, czyli iḍā).

सद्यो भुक्तेऽपि क्षुधिते नाभ्यासः क्रियत बुधैः।
अभ्यासकाले प्रथमं कुर्यात्क्षीराज्यभोजनम्॥ ३॥ ३७॥

sadyo bhukte’pi kṣudhite nābhyāsaḥ kriyata budhaiḥ |
abhyāsakāle prathamaṁ kuryātkṣīrājyabhojanam || 3 || 37 ||

37. Jogi (Prāṇājāma) nie należy praktykować tuż po posiłkach ani wtedy, gdy jest się bardzo głodnym; przed rozpoczęciem praktyki należy przyjąć trochę mleka i masła.

ततोऽभ्यासे स्थिरीभूते न तादृङ्नियमग्रहः।
अभ्यासिना विभोक्तव्यं स्तोकं स्तोकमनेकधा॥
पूर्वोक्तकाले कुर्यात्तु कुम्भकान्प्रतिवासरे॥ ३॥ ३८॥

tato’bhyāse sthirībhūte na tādṛṅniyamagrahaḥ |
abhyāsinā vibhoktavyaṁ stokaṁ stokamanekadhā ||
pūrvoktakāle kuryāttu kumbhakānprativāsare || 3 || 38 ||

38. Jeśli ktoś jest ugruntowany w swojej praktyce, nie musi przestrzegać tych ograniczeń. Praktykujący powinien jeść w małych ilościach na raz, ale często; i powinien codziennie ćwiczyć kumbhakę o określonych porach.

ततो यथेष्टा शक्तिः स्याद्योगिनो वायुधारणे।
यथेष्टं धारणाद्वायोः कुम्भकः सिध्यति ध्रुवम्॥
केवले कुम्भके सिद्धे किं न स्यादिह योगिनः॥ ३॥ ३९॥

tato yatheṣṭā śaktiḥ syādyogino vāyudhāraṇe |
yatheṣṭaṁ dhāraṇādvāyoḥ kumbhakaḥ sidhyati dhruvam ||
kevale kumbhake siddhe kiṁ na syādiha yoginaḥ || 3 || 39 ||

39. Kiedy Jogin może, ze swojej woli, regulować powietrze i zatrzymywać oddech (kiedykolwiek i na jak długo) chce, wtedy z pewnością odniesie sukces w kumbhaka, a z sukcesu tylko w kumbhace, nad czym Jogin nie może zapanować?

Pierwszy Etap

स्वेदः संजायते देहे योगिनः प्रथमोद्यमे।
यदा संजायते स्वेदो मर्दनं कारयेत्सुधीः॥
अन्यथा विग्रहे धातुर्नष्टो भवति योगिनः॥ ३॥ ४०॥

svedaḥ saṁjāyate dehe yoginaḥ prathamodyame |
yadā saṁjāyate svedo mardanaṁ kārayetsudhīḥ ||
anyathā vigrahe dhāturnaṣṭo bhavati yoginaḥ || 3 || 40 ||

40. W pierwszym etapie Prāṇājāma ciało jogina zaczyna się pocić. Kiedy się poci, powinien je dobrze wytrzeć, w przeciwnym razie ciało jogina straci dhātu (nastrój).

Drugi i Trzeci Etap

द्वितीये हि भवेत्कम्पो दार्दुरी मध्यमे मता।
ततोऽधिकतराभ्यासाद्गगनेचरसाधकः॥ ३॥ ४१॥

dvitīye hi bhavetkampo dārdurī madhyame matā |
tato’dhikatarābhyāsādgaganecarasādhakaḥ || 3 || 41 ||

41. W drugim etapie następuje drżenie ciała; w trzecim skakanie jak żaba; a kiedy praktyka staje się większa, adept chodzi w powietrzu.

Wājusiddhi

योगी पद्मासनस्थोऽपि भुवमुत्सृज्य वर्तते।
वायुसिद्धिस्तदा ज्ञेया संसारध्वान्तनाशिनी॥ ३॥ ४२॥

yogī padmāsanastho’pi bhuvamutsṛjya vartate |
vāyusiddhistadā jñeyā saṁsāradhvāntanāśinī || 3 || 42 ||

42. Kiedy Jogin, choć pozostając w Padmāsana, będzie mógł wznieść się w powietrze i opuścić ziemię, wtedy wiedz, że osiągnął Wāju-siddhi (powodzenie nad powietrzem), które niszczy ciemność świata.

तावत्कालं प्रकुर्वीत योगोक्तनियमग्रहम्।
अल्पनिद्रा पुरीषं च स्तोकं मूत्रं च जायते॥ ३॥ ४३॥

tāvatkālaṁ prakurvīta yogoktaniyamagraham |
alpanidrā purīṣaṁ ca stokaṁ mūtraṁ ca jāyate || 3 || 43 ||

43. Ale dopóki tego nie osiągnie, niech ćwiczy przestrzeganie wszystkich zasad i ograniczeń podanych powyżej. Z udoskonalenia prāṇājāma wynika zmniejszenie ilości snu, wydalania i moczu.

अरोगित्वमदीनत्वं योगिनस्तत्त्वदर्शिनः।
स्वेदो लाला कृमिश्चैव सर्वथैव न जायते॥ ३॥ ४४॥

arogitvamadīnatvaṁ yoginastattvadarśinaḥ |
svedo lālā kṛmiścaiva sarvathaiva na jāyate || 3 || 44 ||

44. Jogin dostrzegający prawdę uwalnia się od chorób, smutku i nieszczęścia; nigdy nie dostaje (cuchnącego) potu, śliny i robaków jelitowych.

कफपित्तानिलाश्चैव साधकस्य कलेवरे।
तस्मिन्काले साधकस्य भोज्येष्वनियमग्रहः॥ ३॥ ४५॥

kaphapittānilāścaiva sādhakasya kalevare |
tasminkāle sādhakasya bhojyeṣvaniyamagrahaḥ || 3 || 45 ||

45. Kiedy w ciele praktykującego nie występuje wzrost flegmy, wzdęć ani żółci, wtedy może bezkarnie nieregularnie się odżywiać.

अत्यल्पं बहुधा भुक्त्वा योगी न व्यथते हि सः।
अथाभ्यासवशाद्योगी भूचरीं सिद्धिमाप्नुयात्॥
यथा दर्दुरजन्तूनां गतिः स्यात्पाणिताडनात्॥ ३॥ ४६॥

atyalpaṁ bahudhā bhuktvā yogī na vyathate hi saḥ |
athābhyāsavaśādyogī bhūcarīṁ siddhimāpnuyāt ||
yathā dardurajantūnāṁ gatiḥ syātpāṇitāḍanāt || 3 || 46 ||

46. Nie wystąpią wtedy żadne szkodliwe skutki jeśli Jogin spożyje dużą ilość pożywienia, bardzo mało lub wcale. Dzięki sile ciągłej praktyce Jogin osiąga Bhūćari-siddhi, porusza się jak żaba skacząca po ziemi, gdy przestraszy się ją klaskaniem w dłonie.

सन्त्यत्र बहवो विघ्ना दारुणा दुर्निवारणाः।
तथापि साधयेद्योगी प्राणैः कंथगतैरपि॥ ३॥ ४७॥

santyatra bahavo vighnā dāruṇā durnivāraṇāḥ |
tathāpi sādhayedyogī prāṇaiḥ kaṁthagatairapi || 3 || 47 ||

47. Zaprawdę, w Jodze jest wiele trudnych i prawie nie do pokonania przeszkód, a jednak Jogin powinien kontynuować swoją praktykę bez względu na ryzyko; nawet gdyby życie miało podejść do gardła.

ततो रहस्युपाविष्टः साधकः संयतेन्द्रियः।
प्रणवं प्रजपेद्दीर्घं विघ्नानां नाशहेतवे॥ ३॥ ४८॥

tato rahasyupāviṣṭaḥ sādhakaḥ saṁyatendriyaḥ |
praṇavaṁ prajapeddīrghaṁ vighnānāṁ nāśahetave || 3 || 48 ||

48. Następnie niech praktykujący, siedząc w odosobnionym miejscu i powstrzymując swoje zmysły, wypowie poprzez niesłyszalne powtórzenia długą praṇawę OM, aby zniszczyć wszelkie przeszkody. [Notatka: AUM wszystkie trzy dźwięki powinny być wyraźnie wypowiedziane].

पूर्वार्जितानि कर्माणि प्राणायामेन निश्चितम्।
नाशयेत्साधको धीमानिहलोकोद्भवानि च॥ ३॥ ४९॥

pūrvārjitāni karmāṇi prāṇāyāmena niścitam |
nāśayetsādhako dhīmānihalokodbhavāni ca || 3 || 49 ||

49. Mądry praktykujący z pewnością niszczy całą swoją karmę, czy to nabytą w tym życiu, czy w przeszłości, poprzez regulację oddechu.

पूर्वाजितानि पापानि पुण्यानि विविधानि च।
नाशयेत्षोडशप्राणायामेन योगि पुंगवः॥ ३॥ ५०॥

pūrvājitāni pāpāni puṇyāni vividhāni ca |
nāśayetṣoḍaśaprāṇāyāmena yogi puṁgavaḥ || 3 || 50 ||

50. Wielki Jogin za pomocą szesnastu prāṇājāma niszczy różne cnoty i wady, które zgromadził w swoim poprzednim życiu.

पापतूलचयानाहोप्रदहेत्प्रलयाग्निना।
ततः पापविनिर्मुक्तः पश्चात्पुण्यानि नाशयेत्॥ ३॥ ५१॥

pāpatūlacayānāhopradahetpralayāgninā |
tataḥ pāpavinirmuktaḥ paścātpuṇyāni nāśayet || 3 || 51 ||

51. Ten prāṇājāma niszczy grzech, jak ogień spala stertę bawełny; czyni Jogina wolnym od grzechu; następnie niszczy więzy wszystkich jego dobrych uczynków.

प्राणायामेन योगीन्द्रो लब्ध्वैश्वर्याष्टकानि वै।
पापपुण्योदधिं तीर्त्वा त्रैलोक्यचरतामियात्॥ ३॥ ५२॥

prāṇāyāmena yogīndro labdhvaiśvaryāṣṭakāni vai |
pāpapuṇyodadhiṁ tīrtvā trailokyacaratāmiyāt || 3 || 52 ||

52. Potężny Jogin, który poprzez prāṇājāma osiągnął osiem rodzajów mocy psychicznych i przekroczył ocean cnót i występków, swobodnie porusza się po trzech światach.

Zwiększenie Czasu Trwania

ततोऽभ्यासक्रमेणैव घटिकात्रितयं भवेत्।
येन स्यात्सकलासिद्धिर्योगिनः स्वेप्सिता ध्रुवम्॥ ३॥ ५३॥

tato’bhyāsakrameṇaiva ghaṭikātritayaṁ bhavet |
yena syātsakalāsiddhiryoginaḥ svepsitā dhruvam || 3 || 53 ||

53. Następnie stopniowo powinien być w stanie ćwiczyć przez trzy ghaṭikā (3 razy pół godziny czyli jednorazowo przez półtorej godziny, powinien być w stanie wstrzymywać oddech przez ten okres). Dzięki temu Jogin niewątpliwie uzyskuje wszystkie upragnione moce.

Siddhi lub Doskonałości

वाक्सिधिः कामचारित्वं दूरदृष्टिस्तथैव च।
दूरश्रुतिः सूक्ष्मदृष्टिः परकायप्रवेशनम्॥
विण्मूत्रलेपने स्वर्णमदृश्यकरणं तथा।
भवन्त्येतानि सर्वाणि खेचरत्वं च योगिनाम्॥ ३॥ ५४॥

vāksidhiḥ kāmacāritvaṁ dūradṛṣṭistathaiva ca |
dūraśrutiḥ sūkṣmadṛṣṭiḥ parakāyapraveśanam ||
viṇmūtralepane svarṇamadṛśyakaraṇaṁ tathā |
bhavantyetāni sarvāṇi khecaratvaṁ ca yoginām || 3 || 54 ||

54. Jogin nabywa następujące moce: wākja siddhi (proroctwo), przemieszczanie się wszędzie według własnego uznania (kāmaćāri), jasnowidzenie (dūradryszṭi), jasnosłyszenie (dūraśruti), subtelne widzenie (sūkszma-dryszṭi) i moc wchodzenia w cudze ciało (parakājapraweśana), zamienianie metali nieszlachetnych w złoto poprzez pocieranie ich swoimi odchodami i moczem oraz moc stawania się niewidzialnym i wreszcie poruszania się w powietrzu.

II – Ghaṭa Awasthā

यदा भवेद्धटावस्था पवनाभ्यासने परा।
तदा संसारचक्रेऽस्मिन्नास्ति यन्न सधारयेत्॥ ३॥ ५५॥

yadā bhaveddhaṭāvasthā pavanābhyāsane parā |
tadā saṁsāracakre’sminnāsti yanna sadhārayet || 3 || 55 ||

55. Kiedy Jogin poprzez praktykę prāṇājāma osiąga stan ghaṭa (dzban na wodę), wówczas dla niego w tym kręgu wszechświata nie ma nic, czego nie mógłby osiągnąć.

प्राणापाननादबिंदुजीवात्मपरमात्मनः।
मिलित्वा घटते यस्मात्तस्माद्वै घट उच्यते॥ ३॥ ५६॥

prāṇāpānanādabiṁdujīvātmaparamātmanaḥ |
militvā ghaṭate yasmāttasmādvai ghaṭa ucyate || 3 || 56 ||

56. Mówi się, że ghaṭa to stan, w którym prāṇa i apāna waju, nada i bindu, dźiwātma (duch ludzki) i paramātma (duch uniwersalny) łączą się i współpracują.

याममात्रं यदा धर्तुं समर्थः स्यात्तदाद्भुतः।
प्रत्याहारस्तदैव स्यान्नांतरा भवति ध्रुवम्॥ ३॥ ५७॥

yāmamātraṁ yadā dhartuṁ samarthaḥ syāttadādbhutaḥ |
pratyāhārastadaiva syānnāṁtarā bhavati dhruvam || 3 || 57 ||

57. Kiedy uzyska moc wstrzymywania oddechu (tzn. wchodzenia w trans) na trzy godziny, wtedy z pewnością bez wątpienia osiągnie wspaniały stan pratjāhāra.

यं यं जानाति योगीन्द्रस्तं तमात्मेति भावयेत्।
यैरिन्द्रियैर्यद्विधानस्तदिन्द्रियजयो भवेत्॥ ३॥ ५८॥

yaṁ yaṁ jānāti yogīndrastaṁ tamātmeti bhāvayet |
yairindriyairyadvidhānastadindriyajayo bhavet || 3 || 58 ||

58. Jakikolwiek przedmiot dostrzeże Jogin, niech uważa to za ducha. Kiedy znane są sposoby działania różnych zmysłów, można je pokonać.

याममात्रं यदा पूर्णं भवेदभ्यासयोगतः।
एकवारं प्रकुर्तीत तदा योगी च कुम्भकम्॥
दण्डाष्टकं यदा वायुर्निश्चलो योगिनो भवेत्।
स्वसामर्थ्यात्तदांगुष्ठे तिष्ठेद्वातुलवत्सुधीः॥ ३॥ ५९॥

yāmamātraṁ yadā pūrṇaṁ bhavedabhyāsayogataḥ |
ekavāraṁ prakurtīta tadā yogī ca kumbhakam ||
daṇḍāṣṭakaṁ yadā vāyurniścalo yogino bhavet |
svasāmarthyāttadāṁguṣṭhe tiṣṭhedvātulavatsudhīḥ || 3 || 59 ||

59. Kiedy dzięki wielkiej praktyce Jogin może wykonywać jedną kumbhaka przez pełne trzy godziny, kiedy przez osiem daṇḍa (1 daṇḍa = 24 minut, 8 daṇḍa = 3 godziny 12 minut) oddech jogina jest zawieszony, wtedy mędrzec może utrzymać się na kciuku; ale innym wydaje się on szalony.

III – Parićaja

ततः परिचयावस्था योगिनोऽभ्यासतो भवेत्।
यदा वायुश्चंद्रसूर्यं त्यक्त्वा तिष्ठति निश्चलम्॥
वायुः परिचितो वायुः सुषुम्ना व्योम्नि संचरेत्॥ ३॥ ६०॥

tataḥ paricayāvasthā yogino’bhyāsato bhavet |
yadā vāyuścaṁdrasūryaṁ tyaktvā tiṣṭhati niścalam ||
vāyuḥ paricito vāyuḥ suṣumnā vyomni saṁcaret || 3 || 60 ||

60. Następnie poprzez ćwiczenia Jogin osiąga Parićaja-awasthā. Kiedy powietrze opuszczające słońce i księżyc (prawe i lewe nozdrze) pozostaje nieruchome i stałe w eterze kanału suszumṇā, wówczas znajduje się w stanie parićaja.

क्रियाशक्तिं गृहीत्वैव चक्रान्भित्त्वा सुनिश्चितम्।
यदा परिचयावस्था भवेदभ्यासयोगतः॥
त्रिकूटं कर्मणां योगी तदा पश्यति निश्चितम्॥ ३॥ ६१॥

kriyāśaktiṁ gṛhītvaiva cakrānbhittvā suniścitam |
yadā paricayāvasthā bhavedabhyāsayogataḥ ||
trikūṭaṁ karmaṇāṁ yogī tadā paśyati niścitam || 3 || 61 ||

61. Kiedy poprzez praktykę Jogi nabędzie siłę działania (krijā śakti), przebije się przez sześć czakr i osiągnie pewny stan parićaja, wówczas Jogin zaprawdę widzi trojakie skutki karmy.

ततश्च कर्मकूटानि प्रणवेन विनाशयेत्।
स योगी कर्मभोगाय कायव्यूहं समाचरेत्॥ ३॥ ६२॥

tataśca karmakūṭāni praṇavena vināśayet |
sa yogī karmabhogāya kāyavyūhaṁ samācaret || 3 || 62 ||

62. Następnie niech Jogin zniszczy mnóstwo karma poprzez praṇawa (OM); niech osiągnie kājawjūha (mistyczny proces porządkowania różnych skandha ciała), aby cieszyć się konsekwencjami wszystkich swoich czynów lub cierpieć ich konsekwencje w jednym życiu, bez konieczności ponownych narodzin.

अस्मिन्काले महायोगी पंचधा धारणं चरेत्।
येन भूरादिसिद्धिः स्यात्ततो भूतभयापहा॥ ३॥ ६३॥

asminkāle mahāyogī paṁcadhā dhāraṇaṁ caret |
yena bhūrādisiddhiḥ syāttato bhūtabhayāpahā || 3 || 63 ||

63. W tym czasie niech wielki Jogin praktykuje pięciorakie formy dhāraṇa koncentracji na Wisznu, dzięki którym uzyskuje się władzę nad pięcioma żywiołami i usuwa się strach przed zranieniem któregokolwiek z nich. (Ziemia, woda, ogień, powietrze, ākāśa nie mogą mu zaszkodzić). [Notatka: powinien wykonać 5 Kumbhaka w każdym ośrodku lub Ćakra].

आधारे घटिकाः पंच लिंगस्थाने तथैव च।
तदूर्ध्वं घटिकाः पञ्च नाभिहृन्मध्यके तथा॥
भ्रूमध्योर्ध्वं तथा पंच घटिका धारयेत्सुधीः।
तथा भूरादिना नष्टो योगीन्द्रो न भवेत्खलु॥ ३॥ ६४॥

ādhāre ghaṭikāḥ paṁca liṁgasthāne tathaiva ca |
tadūrdhvaṁ ghaṭikāḥ pañca nābhihṛnmadhyake tathā ||
bhrūmadhyordhvaṁ tathā paṁca ghaṭikā dhārayetsudhīḥ |
tathā bhūrādinā naṣṭo yogīndro na bhavetkhalu || 3 || 64 ||

64. Niech mądry Jogin praktykuje dhāraṇā w ten sposób: pięć ghaṭikā (2 godziny) w lotosie ādhāra (Mūlādhāra); pięć ghaṭikā w siedzibie liṅga (Swādhiszṭhāna), pięć ghaṭikā w regionie nad nią (w pępku, Maṇipūra) i to samo w sercu (Anāhata); pięć ghaṭikā w gardle (Wiśuddha) i na koniec niech utrzymuje dhāraṇā przez pięć ghaṭikā w przestrzeni pomiędzy brwiami (Ādźñā). Dzięki tej praktyce żywioły przestają wyrządzać jakąkolwiek krzywdę wielkiemu Joginowi.

मेधावी सर्वभूतानां धारणां यः समभ्यसेत्।
शतब्रह्ममृतेनापि मृत्युस्तस्य न विद्यते॥ ३॥ ६५॥

medhāvī sarvabhūtānāṁ dhāraṇāṁ yaḥ samabhyaset |
śatabrahmamṛtenāpi mṛtyustasya na vidyate || 3 || 65 ||

65. Mądry Jogin, który w ten sposób nieustannie praktykuje koncentrację (dhāraṇā), nigdy nie umiera przez setki cykli wielkiego Brahmā.

IV – Niszpatti

ततोऽभ्यासक्रमेणैव निष्पत्तिर्योगिनो भवेत्।
अनादिकर्मबीजानि येन तीर्त्वाऽमृतं पिबेत्॥ ३॥ ६६॥

tato’bhyāsakrameṇaiva niṣpattiryogino bhavet |
anādikarmabījāni yena tīrtvā’mṛtaṁ pibet || 3 || 66 ||

66. Następnie, poprzez stopniowe ćwiczenia, Jogin osiąga Niszpatti-awasthā (stan doskonałości). Jogin, zniszczywszy wszystkie nasiona karmy, które istniały od początku, pije wodę nieśmiertelności.

यदा निष्पत्तिर्भवति समाधेः स्वेनकर्मणा।
जीवन्मुक्तस्य शांतस्य भवेद्धीरस्य योगिनः॥
यदा निष्पत्तिसंपन्नः समाधिः स्वेच्छया भवेत्।
गृहीत्वा चेतनां वायुः क्रियाशक्तिं च वेगवान्॥
सर्वांश्चक्रान्विजित्वा च ज्ञानशक्तौ विलीयते॥ ३॥ ६७॥

yadā niṣpattirbhavati samādheḥ svenakarmaṇā |
jīvanmuktasya śāṁtasya bhaveddhīrasya yoginaḥ ||
yadā niṣpattisaṁpannaḥ samādhiḥ svecchayā bhavet |
gṛhītvā cetanāṁ vāyuḥ kriyāśaktiṁ ca vegavān ||
sarvāṁścakrānvijitvā ca jñānaśaktau vilīyate || 3 || 67 ||

67. Kiedy dźīwan-mukta (wyzwolony w obecnym życiu), spokojny Jogin osiągnie poprzez praktykę dopełnienie samādhi (medytacji) i kiedy ten stan doskonałego samādhi będzie mógł zostać wywołany aktem woli, wówczas niech Jogin uchwyci się ćetanā (świadoma inteligencja), wraz z powietrzem i siłą (krijā-śakti), pokona sześć kół i zaabsorbuje je w siłę zwaną dźñāna-śakti.

इदानीं क्लेशहान्यर्थं वक्तव्यं वायुसाधनम्।
येन संसारचक्रेस्मिन् भोगहानिर्भवेद्ध्रुवम्॥ ३॥ ६८॥

idānīṁ kleśahānyarthaṁ vaktavyaṁ vāyusādhanam |
yena saṁsāracakresmin bhogahānirbhaveddhruvam || 3 || 68 ||

68. Teraz opisaliśmy zarządzanie powietrzem w celu usunięcia problemów (które czekają na Jogina); dzięki tej wiedzy o wāju-sādhana znikają wszelkie cierpienia i przyjemności w kręgu tego wszechświata.

रसनां तालुमूले यः स्थापयित्वा विचक्षणः।
पिबेत्प्राणानिलं तस्य योगानां संक्षयो भवेत्॥ ३॥ ६९॥

rasanāṁ tālumūle yaḥ sthāpayitvā vicakṣaṇaḥ |
pibetprāṇānilaṁ tasya yogānāṁ saṁkṣayo bhavet || 3 || 69 ||

69. Kiedy umiejętny Jogin, umieszczając język u nasady podniebienia, może pić prāṇa wāju, wówczas następuje całkowite rozpuszczenie wszystkich Jog (tzn. nie potrzebuje już dłużej Jogi).

काकचंच्वा पिबेद्वायुं शीतलं यो विचक्षणः।
प्राणापानविधानज्ञः स भवेन्मुक्तिभाजनः॥ ३॥ ७०॥

kākacaṁcvā pibedvāyuṁ śītalaṁ yo vicakṣaṇaḥ |
prāṇāpānavidhānajñaḥ sa bhavenmuktibhājanaḥ || 3 || 70 ||

70. Kiedy umiejętny Jogin, znając prawa działania Prāṇa i Apāna, może pić zimne powietrze poprzez zaciśnięcie ust w formie wroniego dzioba, wówczas uzyskuje prawo do wyzwolenia.

सरसं यः पिबेद्वायुं प्रत्यहं विधिना सुधीः।
नश्यंति योगिनस्तस्य श्रमदाहजरामयाः॥ ३॥ ७१॥

sarasaṁ yaḥ pibedvāyuṁ pratyahaṁ vidhinā sudhīḥ |
naśyaṁti yoginastasya śramadāhajarāmayāḥ || 3 || 71 ||

71. Ten mądry Jogin, który codziennie pije ambrozyjne powietrze, zgodnie z właściwymi zasadami, niszczy zmęczenie, palenie (gorączkę), rozkład i starość oraz urazy.

रसनामूर्ध्वगां कृत्वा यश्चन्द्रे सलिलं पिबेत्।
मासमात्रेण योगीन्द्रो मृत्युंजयति निश्चितम्॥ ३॥ ७२॥

rasanāmūrdhvagāṁ kṛtvā yaścandre salilaṁ pibet |
māsamātreṇa yogīndro mṛtyuṁjayati niścitam || 3 || 72 ||

72. Kierując język do góry, gdy Jogin będzie mógł pić nektar płynący z księżyca (znajdującego się pomiędzy brwiami), w ciągu miesiąca z pewnością pokona śmierć.

राजदंतबिलं गाढं संपीड्य विधिना पिबेत्।
ध्यात्वा कुण्डलिनीं देवीं षण्मासेन कविर्भवेत्॥ ३॥ ७३॥

rājadaṁtabilaṁ gāḍhaṁ saṁpīḍya vidhinā pibet |
dhyātvā kuṇḍalinīṁ devīṁ ṣaṇmāsena kavirbhavet || 3 || 73 ||

73. Kiedy mocno zamknie głośnię (krtań) właściwą metodą Jogi i kontempluje boginię Kuṇḍalinī, wypije (księżycowy płyn nieśmiertelności), w ciągu sześciu miesięcy zostanie mędrcem lub poetą.

काकचंच्वा पिबेद्वायुं सन्ध्ययोरुभयोरपि।
कुण्डलिन्या मुखे ध्यात्वा क्षयरोगस्य शान्तये॥ ३॥ ७४॥

kākacaṁcvā pibedvāyuṁ sandhyayorubhayorapi |
kuṇḍalinyā mukhe dhyātvā kṣayarogasya śāntaye || 3 || 74 ||

74. Kiedy pije on powietrze przez wroni dziób, zarówno o poranku, jak i wieczorem o zmierzchu, kontemplując, że trafia ono do ujścia Kuṇḍalinī, wyleczone zostaje zapalenie płuc (phthisis).

अहर्निशं पिबेद्योगी काकचंच्वा विचक्षणः।
पिबेत्प्राणानिलं तस्य रोगाणां संक्षयो भवेत्॥
दूरश्रुतिर्दूरदृष्टिस्तथा स्याद्दर्शनं खलु॥ ३॥ ७५॥

aharniśaṁ pibedyogī kākacaṁcvā vicakṣaṇaḥ |
pibetprāṇānilaṁ tasya rogāṇāṁ saṁkṣayo bhavet ||
dūraśrutirdūradṛṣṭistathā syāddarśanaṁ khalu || 3 || 75 ||

75. Kiedy mądry Jogin dzień i noc pije ten płyn przez wrony dziób, jego choroby znikają: z pewnością nabywa zdolność jasnosłyszenia i jasnowidzenia.

दन्तैर्दन्तान्समापीड्य पिबेद्वायुं शनैः शनैः।
ऊर्ध्वजिह्वः सुमेधावी मृत्युं जयति सोचिरात्॥ ३॥ ७६॥

dantairdantānsamāpīḍya pibedvāyuṁ śanaiḥ śanaiḥ |
ūrdhvajihvaḥ sumedhāvī mṛtyuṁ jayati socirāt || 3 || 76 ||

76. Mocno zamykając zęby (poprzez naciśnięcie górnej części dolną szczęką) i unosząc język do góry, mądry Jogin pijący płyn bardzo powoli w krótkim czasie pokona śmierć.

षण्मासमात्रमभ्यासं यः करोति दिने दिने।
सर्वपापविनिर्मुक्तो रोगान्नाशयते हि सः॥ ३॥ ७७॥

ṣaṇmāsamātramabhyāsaṁ yaḥ karoti dine dine |
sarvapāpavinirmukto rogānnāśayate hi saḥ || 3 || 77 ||

77. Kto codziennie wykonuje to ćwiczenie tylko przez sześć miesięcy, zostaje uwolniony od wszelkich grzechów i niszczy wszelkie choroby.

संवत्सरकृताऽभ्यासाद्भैरवो भवति ध्रुवम्।
अणिमादिगुणाल्लब्ध्वा जितभूतगणः स्वयम्॥ ३॥ ७८॥

saṁvatsarakṛtā’bhyāsādbhairavo bhavati dhruvam |
aṇimādiguṇāllabdhvā jitabhūtagaṇaḥ svayam || 3 || 78 ||

78. Jeśli będzie kontynuował to ćwiczenie przez rok, zostanie Bhairawą; uzyskuje moce aṇima itp. i podbija wszystkie żywioły i duchy żywiołów.

रसनामूर्ध्वगां कृत्वा क्षणार्धं यदि तिष्ठति।
क्षणेन मुच्यते योगी व्याधिमृत्युजरादिभिः॥ ३॥ ७९॥

rasanāmūrdhvagāṁ kṛtvā kṣaṇārdhaṁ yadi tiṣṭhati |
kṣaṇena mucyate yogī vyādhimṛtyujarādibhiḥ || 3 || 79 ||

79. Jeśli Jogin potrafi pozostać przez pół sekundy z językiem podniesionym do góry, uwalnia się od chorób, śmierci i starości.

रसनां प्राणसंयुक्तां पीड्य्मानां विचिंतयेत्।
न तस्य जायते मृत्युः सत्यं सत्यं मयोदितम्॥ ३॥ ८०॥

rasanāṁ prāṇasaṁyuktāṁ pīḍymānāṁ viciṁtayet |
na tasya jāyate mṛtyuḥ satyaṁ satyaṁ mayoditam || 3 || 80 ||

80. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że nigdy nie umiera ten, kto kontempluje poprzez naciskanie języka w połączeniu z płynem życiowym, czyli Prāṇa.

एवमभ्यासयोगेन कामदेवो द्वितीयकः।
न क्षुधा न तृषा निद्रा नैव मूर्च्छा प्रजायते॥ ३॥ ८१॥

evamabhyāsayogena kāmadevo dvitīyakaḥ |
na kṣudhā na tṛṣā nidrā naiva mūrcchā prajāyate || 3 || 81 ||

81. Dzięki tym ćwiczeniom i Jodze staje się jak Kāmadewa, bez rywala. Nie czuje ani głodu, ani pragnienia, ani snu, ani omdlenia.

अनेनैव विधानेन योगीन्द्रोऽवनिमण्डले।
भवेत्स्वच्छन्दचारी च सर्वापत्परिवर्जितः॥ ३॥ ८२॥

anenaiva vidhānena yogīndro’vanimaṇḍale |
bhavetsvacchandacārī ca sarvāpatparivarjitaḥ || 3 || 82 ||

82. Działając według tych metod, wielki Jogin staje się w świecie całkowicie niezależny; a uwolniony od wszelkich przeszkód, może dotrzeć wszędzie.

न तस्य पुनरावृत्तिर्मोदते ससुरैरपि।
पुण्यपापैर्न लिप्येत एतदाक्षरणेन सः॥ ३॥ ८३॥

na tasya punarāvṛttirmodate sasurairapi |
puṇyapāpairna lipyeta etadākṣaraṇena saḥ || 3 || 83 ||

83. Praktykując w ten sposób, nigdy się nie odrodzi, ani nie zostanie skażony cnotą i występkiem, lecz będzie się bawił (przez wieki) z bogami.

चतुरशीत्यासनानि सन्ति नानाविधानि च।
तेभ्यश्चतुष्कमादाय मयोक्तानि ब्रवीम्यहम्॥
सिद्धासनं ततः पद्मासनञ्चोग्रं च स्वस्तिकम्॥ ३॥ ८४॥

caturaśītyāsanāni santi nānāvidhāni ca |
tebhyaścatuṣkamādāya mayoktāni bravīmyaham ||
siddhāsanaṁ tataḥ padmāsanañcograṁ ca svastikam || 3 || 84 ||

84. Istnieją osiemdziesiąt cztery pozycje o różnych trybach. Spośród nich należy przyjąć cztery, o których wspominam poniżej: 1. Siddhāsana; 2. Padmāsana; 3. Ugrāsana; 4. Swastikāsana.

योनिं संपीड्य यत्नेन पादमूलेन साधकः।
मेढोपरि पादमूलं विन्यसेद्योगवित्सदा॥
ऊर्ध्वं निरीक्ष्य भ्रूमध्यं निश्चलः संयतेन्द्रियः।
विशेषोऽवक्रकायश्च रहस्युद्वेगवर्जितः॥
एतत् सिद्धासनं ज्ञेयं सिद्धानां सिद्धिदायकम्॥ ३॥ ८५॥

yoniṁ saṁpīḍya yatnena pādamūlena sādhakaḥ |
meḍhopari pādamūlaṁ vinyasedyogavitsadā ||
ūrdhvaṁ nirīkṣya bhrūmadhyaṁ niścalaḥ saṁyatendriyaḥ |
viśeṣo’vakrakāyaśca rahasyudvegavarjitaḥ ||
etat siddhāsanaṁ jñeyaṁ siddhānāṁ siddhidāyakam || 3 || 85 ||

85. Siddhāsana, która zapewnia praktykującemu sukces, jest następująca: Ostrożnie dociskając piętą joni, drugą piętę Jogin powinien położyć na liṅgam; powinien skierować wzrok ku górze, na przestrzeń pomiędzy brwiami, zachować spokój i powściągnąć zmysły. Jego ciało musi być szczególnie proste i bez zgięć. Miejsce (praktyki) powinno być miejscem oddalonym, bez hałasu.

येनाभ्यासवशाच्छीघ्रं योगनिष्पत्तिमाप्नुयात्।
सिद्धासनं सदा सेव्यं पवनाभ्यासिना परम्॥ ३॥ ८६॥

yenābhyāsavaśācchīghraṁ yoganiṣpattimāpnuyāt |
siddhāsanaṁ sadā sevyaṁ pavanābhyāsinā param || 3 || 86 ||

86. Kto pragnie szybko osiągnąć urzeczywistnienie Jogi poprzez ćwiczenia, powinien przyjąć postawę Siddhāsana i ćwiczyć regulację oddechu.

येन संसारमुत्सृज्य लभते परमां गतिम्।
नातः परतरं गुह्यमासनं विद्यते भुवि॥
येनानुध्यानमात्रेण योगी पापाद्विमुच्यते॥ ३॥ ८७॥

yena saṁsāramutsṛjya labhate paramāṁ gatim |
nātaḥ parataraṁ guhyamāsanaṁ vidyate bhuvi ||
yenānudhyānamātreṇa yogī pāpādvimucyate || 3 || 87 ||

87. Dzięki tej postawie Jogin opuszczając świat, osiąga najwyższy cel i na całym świecie nie ma bardziej tajemnej postawy niż ta. Przyjmując tą postawę i kontemplując w niej, Jogin uwalnia się od grzechu.

उत्तानौ चरणौ कृत्वा ऊरुसंस्थौ प्रयत्नतः।
ऊरुमध्ये तथोत्तानौ पाणी कृत्वा तु तादृशौ॥
नासाग्रे विन्यसेद्दृष्टिं दन्तमूलञ्च जिह्वया।
उत्तोल्य चिबुकं वक्ष उत्थाप्य पवनं शनैः॥
यथाशक्त्या समाकृष्य पूरयेदुदरं शनैः।
यथा शक्त्यैव पश्चात्तु रेचयेदविरोधतः॥
इदं पद्मासनं प्रोक्तं सर्वव्याधिविनाशनम्॥ ३॥ ८८॥

uttānau caraṇau kṛtvā ūrusaṁsthau prayatnataḥ |
ūrumadhye tathottānau pāṇī kṛtvā tu tādṛśau ||
nāsāgre vinyaseddṛṣṭiṁ dantamūlañca jihvayā |
uttolya cibukaṁ vakṣa utthāpya pavanaṁ śanaiḥ ||
yathāśaktyā samākṛṣya pūrayedudaraṁ śanaiḥ |
yathā śaktyaiva paścāttu recayedavirodhataḥ ||
idaṁ padmāsanaṁ proktaṁ sarvavyādhivināśanam || 3 || 88 ||

88. Opiszę teraz Padmāsana, która zapobiega (lub leczy) wszelkie choroby: Skrzyżowawszy nogi, ostrożnie połóż stopy na przeciwległych udach (tj. lewą stopę na prawym udzie i odwrotnie); skrzyżuj obie ręce i połóż je podobnie na udach; ustal wzrok na czubku nosa; dociskając językiem do nasady zębów (podbródek powinien być uniesiony, klatka piersiowa wyprostowana) wciągnij następnie powoli powietrze, napełnij klatkę piersiową z całej siły i wypuść je powoli, nieprzerwanym strumieniem.

दुर्लभं येन केनापि धीमता लभ्यते परम्॥ ३॥ ८९॥

durlabhaṁ yena kenāpi dhīmatā labhyate param || 3 || 89 ||

89. Ta [postawa] nie może być praktykowana przez każdego; tylko mądrzy osiągają w niej sukces.

अनुष्ठाने कृते प्राणः समश्चलति तत्क्षणात्।
भवेदभ्यासने सम्यक्साधकस्य न संशयः॥ ३॥ ९०॥

anuṣṭhāne kṛte prāṇaḥ samaścalati tatkṣaṇāt |
bhavedabhyāsane samyaksādhakasya na saṁśayaḥ || 3 || 90 ||

90. Wykonując i ćwicząc tę postawę, niewątpliwie witalna atmosfera praktykującego natychmiast staje się całkowicie wyrównana i przepływa harmonijnie przez ciało.

पद्मासने स्थितो योगी प्राणापानविधानतः।
पूरयेत्स विमुक्तः स्यात्सत्यं सत्यं वदाम्यहम्॥ ३॥ ९१॥

padmāsane sthito yogī prāṇāpānavidhānataḥ |
pūrayetsa vimuktaḥ syātsatyaṁ satyaṁ vadāmyaham || 3 || 91 ||

91. Siedząc w pozycji Padmāsana i znając działanie Prāṇa i Apāna, kiedy Jogin reguluje oddech, zostaje wyzwolony. Mówię ci prawdę. Zaprawdę, mówię ci prawdę.

प्रसार्य चरणद्वन्द्वं परस्परमसंयुतम्।
स्वपाणिभ्यां दृढं धृत्वा जानूपरि शिरो न्यसेत्॥
आसनोग्रमिदं प्रोक्तं भवेदनिलदीपनम्।
देहावसानहरणं पश्चिमोत्तानसंज्ञकम्॥
य एतदासनं श्रेष्ठं प्रत्यहं साधयेत्सुधीः।
वायुः पश्चिममार्गेण तस्य सञ्चरति ध्रुवम्॥ ३॥ ९२॥

prasārya caraṇadvandvaṁ parasparamasaṁyutam |
svapāṇibhyāṁ dṛḍhaṁ dhṛtvā jānūpari śiro nyaset ||

āsanogramidaṁ proktaṁ bhavedaniladīpanam |
dehāvasānaharaṇaṁ paścimottānasaṁjñakam ||

ya etadāsanaṁ śreṣṭhaṁ pratyahaṁ sādhayetsudhīḥ |
vāyuḥ paścimamārgeṇa tasya sañcarati dhruvam || 3 || 92 ||

92. Rozciągnij obie nogi i trzymaj je rozsunięte; mocno chwyć głowę rękami i połóż ją na kolanach. Nazywa się to Ugrāsana (sroga pozycja), wzmaga ruch powietrza, niszczy otępienie i niepokój ciała i nazywa się ją także Paśćimottāna (postawa skrzyżowana do tyłu). Mądry człowiek, który codziennie praktykuje tę szlachetną postawę, z pewnością może wywołać przepływ powietrza drogą od tyłu.

एतदभ्यासशीलानां सर्वसिद्धिः प्रजायते।
तस्माद्योगी प्रयत्नेन साधयेत्सिद्धमात्मनः॥ ३॥ ९३॥

etadabhyāsaśīlānāṁ sarvasiddhiḥ prajāyate |
tasmādyogī prayatnena sādhayetsiddhamātmanaḥ || 3 || 93 ||

93. Ci, którzy to praktykują, osiągają wszystkie siddhi; dlatego ci, którzy pragną zdobyć moce, powinni ją pilnie praktykować.

गोपनीयं प्रयत्नेन न देयं यस्य कस्यचित्।
येन शीघ्रं मरुत्सिद्धिर्भवेद् दुःखौघनाशिनी॥ ३॥ ९४॥

gopanīyaṁ prayatnena na deyaṁ yasya kasyacit |
yena śīghraṁ marutsiddhirbhaved duḥkhaughanāśinī || 3 || 94 ||

94. Należy to zachować w tajemnicy z największą starannością i nie udostępniać nikomu i każdemu. Dzięki temu łatwo można osiągnąć wāju-siddhi, co niszczy mnóstwo nieszczęść.

Swastikāsana

जानूर्वोरन्तरे सम्यग्धृत्वा पादतले उभे।
समकायः सुखासीनः स्वस्तिकं तत्प्रचक्षते॥ ३॥ ९५॥

jānūrvorantare samyagdhṛtvā pādatale ubhe |
samakāyaḥ sukhāsīnaḥ svastikaṁ tatpracakṣate || 3 || 95 ||

95. Umieść podeszwy stóp całkowicie pod udami, utrzymuj ciało prosto i usiądź swobodnie. Nazywa się to Swastikāsana.

अनेन विधिना योगी मारुतं साधयेत्सुधीः।
देहे न क्रमते व्याधिस्तस्य वायुश्च सिद्ध्यति॥ ३॥ ९६॥

anena vidhinā yogī mārutaṁ sādhayetsudhīḥ |
dehe na kramate vyādhistasya vāyuśca siddhyati || 3 || 96 ||

96. W ten sposób mądry jogin powinien ćwiczyć regulację powietrza. Żadna choroba nie może zaatakować jego ciała i osiąga on wāju siddhi.

सुखासनमिदं प्रोक्तं सर्वदुःखप्रणाशनम्।
स्वस्तिकं योगिभिर्गोप्यं स्वस्तीकरणमुत्तमम्॥ ३॥ ९७॥

sukhāsanamidaṁ proktaṁ sarvaduḥkhapraṇāśanam |
svastikaṁ yogibhirgopyaṁ svastīkaraṇamuttamam || 3 || 97 ||

97. Nazywa się to także Sukhāsana, spokojną postawą. Jogin powinien zachować w tajemnicy tę dającą zdrowie, dobrą Swastikāsana.

इति श्रीशिवसंहितायां हरगौरीसंवादे योगशास्त्रे
तृतीयः पटलः समाप्तः॥ ३॥

iti śrīśivasaṁhitāyāṁ haragaurīsaṁvāde yogaśāstre
tṛtīyaḥ paṭalaḥ samāptaḥ || 3 ||

Artykuł Śiwa Samhita – Rozdział Trzeci pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Śiwa Samhita – Rozdział Drugi 26 Feb 2024 1:57 PM (last year)

द्वितीयः पटलः

dvitīyaḥ paṭalaḥ

Rozdział Drugi

Mikrokosmos

देहेऽस्मिन्वर्तते मेरुः सप्तद्वीपसमन्वितः।
सरितः सागराः शैलाः क्षेत्राणि क्षेत्रपालकाः॥ २॥ १॥

dehe’sminvartate meruḥ saptadvīpasamanvitaḥ |
saritaḥ sāgarāḥ śailāḥ kṣetrāṇi kṣetrapālakāḥ || 2 || 1 ||

1. W tym ciele góra Meru – tj. kręgosłup – jest otoczona siedmioma wyspami; są rzeki, morza, góry, pola; a także władcy pól.


ऋषयो मुनयः सर्वे नक्षत्राणि ग्रहास्तथा।
पुण्यतीर्थानि पीठानि वर्तन्ते पीठदेवताः॥ २॥ २॥

ṛṣayo munayaḥ sarve nakṣatrāṇi grahāstathā |
puṇyatīrthāni pīṭhāni vartante pīṭhadevatāḥ || 2 || 2 ||

2. Są w nim widzący i mędrcy; wszystkie gwiazdy i planety. Istnieją święte pielgrzymki, sanktuaria; i przewodnie bóstwa sanktuariów.



सृष्टिसंहारकर्तारौ भ्रमन्तौ शशिभास्करौ।
नभो वायुश्च वह्निश्च जलं पृथ्वी तथैव च॥ २॥ ३॥

sṛṣṭisaṁhārakartārau bhramantau śaśibhāskarau |
nabho vāyuśca vahniśca jalaṁ pṛthvī tathaiva ca || 2 || 3 ||

3. Poruszają się w nim także słońce i księżyc, czynniki stworzenia i zniszczenia. Są tam także eter, powietrze, ogień, woda i ziemia.

Centra Nerwowe

त्रैलोक्ये यानि भूतानि तानि सर्वाणि देहतः।
मेरुं संवेष्ट्य सर्वत्र व्यवहारः प्रवर्तते॥ २॥ ४॥

trailokye yāni bhūtāni tāni sarvāṇi dehataḥ |
meruṁ saṁveṣṭya sarvatra vyavahāraḥ pravartate || 2 || 4 ||

4. Wszystkie istoty istniejące w trzech światach można również znaleźć w ciele; otaczając Meru są zaangażowani w swoje odpowiednie funkcje.



जानाति यः सर्वमिदं स योगी नात्र संशयः॥ २॥ ५॥

jānāti yaḥ sarvamidaṁ sa yogī nātra saṁśayaḥ || 2 || 5 ||

5. (Ale zwykli ludzie o tym nie wiedzą). Ten, kto wie to wszystko, jest Joginem; nie ma co do tego wątpliwości.



ब्रह्माण्डसंज्ञके देहे यथादेशं व्यवस्थितः।
मेरुशृंगे सुधारश्मिर्बहिरष्टकलायुतः॥ २॥ ६॥

brahmāṇḍasaṁjñake dehe yathādeśaṁ vyavasthitaḥ |
meruśṛṁge sudhāraśmirbahiraṣṭakalāyutaḥ || 2 || 6 ||

6. W tym ciele, które nazywa się Brahmāṇḍa (mikrokosmos, dosłownie kosmiczne jajo), na swoim właściwym miejscu, na szczycie rdzenia kręgowego, znajduje się promieniujący nektarem księżyc z ośmioma Kalā (w kształcie półkola).



वर्ततेऽहर्निशं सोऽपि सुधां वर्षत्यधोमुखः।
ततोऽमृतं द्विधाभूतं याति सूक्ष्मं यथा च वै॥ २॥ ७॥

vartate’harniśaṁ so’pi sudhāṁ varṣatyadhomukhaḥ |
tato’mṛtaṁ dvidhābhūtaṁ yāti sūkṣmaṁ yathā ca vai || 2 || 7 ||

7. Jest skierowane w dół i kropi deszczem nektaru dniem i nocą. Ambrozja dzieli się dalej na dwie subtelne części:



इडामार्गेण पुष्ट्यर्थं याति मन्दाकिनीजलम्।
पुष्णाति सकलं देहमिडामार्गेण निश्चितम्॥ २॥ ८॥

iḍāmārgeṇa puṣṭyarthaṁ yāti mandākinījalam |
puṣṇāti sakalaṁ dehamiḍāmārgeṇa niścitam || 2 || 8 ||

8. Jedna z nich poprzez kanał Iḍā przepływa przez ciało, aby je odżywić, niczym wody niebiańskiego Gangesu – z pewnością ta ambrozja odżywia całe ciało poprzez kanał Iḍā.



एष पीयूषरश्मिर्हि वामपार्श्वे व्यवस्थितः॥
अपरः शुद्धदुग्धाभो हठात्कर्षति मण्डलात्।
मध्यमार्गेण सृष्ट्यर्थं मेरौ संयाति चन्द्रमाः॥ २॥ ९॥

eṣa pīyūṣaraśmirhi vāmapārśve vyavasthitaḥ ||
aparaḥ śuddhadugdhābho haṭhātkarṣati maṇḍalāt |
madhyamārgeṇa sṛṣṭyarthaṁ merau saṁyāti candramāḥ || 2 || 9 ||

9. Ten mleczny promień (księżyc) znajduje się po lewej stronie. Drugi promień, jaśniejący jak najczystsze mleko i źródło wielkiej radości, wchodzi przez środkową ścieżkę (zwaną Suszumṇā) do rdzenia kręgowego, aby stworzyć ten księżyc.



मेरुमूले स्थितः सूर्यः कलाद्वादशसंयुतः।
दक्षिणे पथि रश्मिभिर्वहत्यूर्ध्वं प्रजापतिः॥ २॥ १०॥

merumūle sthitaḥ sūryaḥ kalādvādaśasaṁyutaḥ |
dakṣiṇe pathi raśmibhirvahatyūrdhvaṁ prajāpatiḥ || 2 || 10 ||

10. Na spodzie Meru znajduje się słońce mające dwanaście Kalā. Na prawej bocznej ścieżce (Piṅgalā) władca stworzeń przenosi (płyn) poprzez swoje promienie w górę.



पीयूषरश्मिनिर्यासं धातूंश्च ग्रसति ध्रुवम्।
समीरमण्डले सूर्यो भ्रमते सर्वविग्रहे॥ २॥ ११॥

pīyūṣaraśminiryāsaṁ dhātūṁśca grasati dhruvam |
samīramaṇḍale sūryo bhramate sarvavigrahe || 2 || 11 ||

11. Z pewnością połyka ono wydzieliny życiowe i nektar wydzielany przez promienie. Wraz z atmosferą słońce przechodzi przez całe ciało.



एषा सूर्यपरामूर्तिः निर्वाणं दक्षिणे पथि।
वहते लग्नयोगेन सृष्टिसंहारकारकः॥ २॥ १२॥

eṣā sūryaparāmūrtiḥ nirvāṇaṁ dakṣiṇe pathi |
vahate lagnayogena sṛṣṭisaṁhārakārakaḥ || 2 || 12 ||

12. Naczynie po prawej stronie, czyli piṅgalā, jest inną formą słońca (Sūrja) i jest dawcą Nirwāṇa. Pan stworzenia i zniszczenia (słońce) porusza się w tym naczyniu poprzez pomyślne znaki ekliptyczne.

Nerwy

सार्धलक्षत्रयं नाड्यः सन्ति देहान्तरे नृणाम्।
प्रधानभूता नाड्यस्तु तासु मुख्याश्चतुर्दशः॥ २॥ १३॥

sārdhalakṣatrayaṁ nāḍyaḥ santi dehāntare nṛṇām |
pradhānabhūtā nāḍyastu tāsu mukhyāścaturdaśaḥ || 2 || 13 ||

13. W ciele człowieka jest 350 000 nāḍī; spośród nich czternaście jest głównych.



सुषुम्णेडा पिंगला च गांधारी हस्तिजिह्विका।
कुहूः सरस्वती पूषा शंखिनी च पयस्वनी॥ २॥ १४॥
वारुण्यलम्बुसा चैव विश्वोदरी यशस्विनी।
एतासु तिस्रो मुख्याः स्युः पिङ्गलेडा सुषुम्णिका॥ २॥ १५॥

suṣumṇeḍā piṁgalā ca gāṁdhārī hastijihvikā |
kuhūḥ sarasvatī pūṣā śaṁkhinī ca payasvanī || 2 || 14 ||

vāruṇyalambusā caiva viśvodarī yaśasvinī |
etāsu tisro mukhyāḥ syuḥ piṅgaleḍā suṣumṇikā || 2 || 15 ||

14-15. Suszumṇā, Iḍā, Piṅgalā, Gāṅdhārī, Hastidźihwikā, Kuhū, Saraswatī, Pūszā, Śaṅkhinī, Pajaswanī, Wāruṇī, Alambusā, Wiśwodarī i Jasawanī. Wśród nich najważniejsze są Iḍā, Piṅgalā i Suszumṇā.



तिस्रष्वेका सुषुम्णैव मुख्या सायोगिवल्लभा।
अन्यास्तदाश्रयं कृत्वा नाड्यः सन्ति हि देहिनाम्॥ २॥ १६॥

tisraṣvekā suṣumṇaiva mukhyā sāyogivallabhā |
anyāstadāśrayaṁ kṛtvā nāḍyaḥ santi hi dehinām || 2 || 16 ||

16. Spośród tych trzech tylko Suszumṇā jest najwyższa i ukochana przez Joginów. Inne naczynia są jej podporządkowane w organizmie.



नाड्यस्तु ता अधोवक्त्राः पद्मतन्तुनिभाः स्थिताः।
पृष्ठवंशं समाश्रित्य सोमसूर्याग्निरूपिणी॥ २॥ १७॥

nāḍyastu tā adhovaktrāḥ padmatantunibhāḥ sthitāḥ |
pṛṣṭhavaṁśaṁ samāśritya somasūryāgnirūpiṇī || 2 || 17 ||

17. Wszystkie te główne nāḍī (naczynia) mają ujścia skierowane w dół i są jak cienkie nitki lotosu. Wszystkie są podtrzymywane przez kręgosłup i reprezentują słońce (sūrja), księżyc (soma) i ogień (agni).



तासां मध्ये गता नाडी चित्रा सा मम वल्लभा।
ब्रह्मरन्ध्रञ्च तत्रैव सूक्ष्मात्सूक्ष्मतरं शुभम्॥ २॥ १८॥

tāsāṁ madhye gatā nāḍī citrā sā mama vallabhā |
brahmarandhrañca tatraiva sūkṣmātsūkṣmataraṁ śubham || 2 || 18 ||

18. Najbardziej wewnętrzną z tych trzech jest Ćitrā; to jest moja ukochana. Jest tam najsubtelniejsze ze wszystkich wgłębień zwane Brahmarandhra.



पञ्चवर्णोज्ज्वला शुद्धा सुषुम्णा मध्यचारिणी।
देहस्योपाधिरूपा सा सुषुम्णा मध्यरूपिणी॥ २॥ १९॥

pañcavarṇojjvalā śuddhā suṣumṇā madhyacāriṇī |
dehasyopādhirūpā sā suṣumṇā madhyarūpiṇī || 2 || 19 ||

19. Błyszcząca pięcioma kolorami, czysta, poruszająca się pośrodku Suszumṇā, ta Ćitrā jest istotną częścią ciała i centrum Suszumṇā.



दिव्यमार्गमिदं प्रोक्तममृतानन्दकारकम्।
ध्यानमात्रेण योगींद्रो दुरितौघं विनाशयेत्॥ २॥ २०॥

divyamārgamidaṁ proktamamṛtānandakārakam |
dhyānamātreṇa yogīṁdro duritaughaṁ vināśayet || 2 || 20 ||

20. W Śāstrach zostało to nazwane Niebiańską Drogą; to jest dawczyni radości nieśmiertelności; kontemplując to, wielki Jogin niszczy wszystkie grzechy.

Region Miednicy

गुदात्तुद्व्यंगुलादूर्ध्वं मेढात्तु द्व्यंगुलादधः।
चतुरंगगुलविस्तारमाधारं वर्तते समम्॥ २॥ २१॥

gudāttudvyaṁgulādūrdhvaṁ meḍhāttu dvyaṁgulādadhaḥ |
caturaṁgagulavistāramādhāraṁ vartate samam || 2 || 21 ||

21. Dwa palce nad odbytnicą i dwa palce poniżej narządu jest lotos ādhāra, mający rozmiar czterech palców.



तस्मिन्नाधारपद्मे च कर्णिकायां सुशोभना।
त्रिकोणा वर्तते योनिः सर्वतंत्रेषु गोपिता॥ २॥ २२॥

tasminnādhārapadme ca karṇikāyāṁ suśobhanā |
trikoṇā vartate yoniḥ sarvataṁtreṣu gopitā || 2 || 22 ||

22. W owocni lotosu ādhāra znajduje się trójkątna, piękna joni, ukryta i utrzymywana w tajemnicy we wszystkich Tantrach.



तत्र विद्युल्लताकारा कुण्डली परदेवता।
सार्द्धत्रिकरा कुटिला सुषुम्णा मार्गसंस्थिता॥ २॥ २३॥

tatra vidyullatākārā kuṇḍalī paradevatā |
sārddhatrikarā kuṭilā suṣumṇā mārgasaṁsthitā || 2 || 23 ||

23. W niej jest najwyższa bogini Kuṇḍalinī w postaci elektryczności (błyskawicy), w spirali. Ma trzy i pół zwoju (jak wąż) i znajduje się u wylotu Suszumṇā.



जगत्संसृष्टिरूपा सा निर्माणे सततोद्यता।
वाचामवाच्या वाग्देवी सदा देवैर्नमस्कृता॥ २॥ २४॥

jagatsaṁsṛṣṭirūpā sā nirmāṇe satatodyatā |
vācāmavācyā vāgdevī sadā devairnamaskṛtā || 2 || 24 ||

24. Reprezentuje twórczą siłę świata i zawsze jest zaangażowana w tworzenie. Jest to bogini mowy, której mowa nie może objawić i którą wychwalają wszyscy bogowie.



इडानाम्नी तु या नाडी वाममार्गे व्यवस्थिता।
सुषुम्णायां समाश्लिष्य दक्षनासापुटे गता॥ २॥ २५॥

iḍānāmnī tu yā nāḍī vāmamārge vyavasthitā |
suṣumṇāyāṁ samāśliṣya dakṣanāsāpuṭe gatā || 2 || 25 ||

25. Nāḍī zwana Iḍā owija się po lewej stronie wokół Suszumṇā i przechodzi do prawego nozdrza.



पिङ्गला नाम या नाडी दक्षमार्गे व्यवस्थिता।
मध्यनाडीं समाश्लिष्य वामनासापुटे गता॥ २॥ २६॥

piṅgalā nāma yā nāḍī dakṣamārge vyavasthitā |
madhyanāḍīṁ samāśliṣya vāmanāsāpuṭe gatā || 2 || 26 ||

26. Nāḍī zwana Piṅgalā znajduje się po prawej stronie; owijając się wokół centralnego naczynia, wchodzi do lewego nozdrza.



इडापिंगलयोर्मध्ये सुषुम्णा या भवेत्खलु।
षट्स्थानेषु च षट्शक्तिं षट्पद्मं योगिनो विदुः॥ २॥ २७॥

iḍāpiṁgalayormadhye suṣumṇā yā bhavetkhalu |
ṣaṭsthāneṣu ca ṣaṭśaktiṁ ṣaṭpadmaṁ yogino viduḥ || 2 || 27 ||

27. Nāḍī, która znajduje się pomiędzy Iḍā i Piṅgalā, to z pewnością Suszumṇā. Ma sześć poziomów, sześć sił*, sześć lotosów, znanych Joginom.

[* To znaczy funkcje Rdzenia, a mianowicie: odbijanie, koordynacja itp.]



पंचस्थानं सुषुम्णाया नामानि स्युर्बहूनि च।
प्रयोजनवशात्तानि ज्ञातव्यानीह शास्त्रतः॥ २॥ २८॥

paṁcasthānaṁ suṣumṇāyā nāmāni syurbahūni ca |
prayojanavaśāttāni jñātavyānīha śāstrataḥ || 2 || 28 ||

28.Pierwsze pięć poziomów* Suszumṇā znanych jest pod różnymi nazwami; będąc koniecznymi, zostały one ujawnione w tej książce.

[* Części, z których zbudowany jest rdzeń kręgowy, to poziomy tantryczne, a mianowicie: szyjny, grzbietowy, lędźwiowy, krzyżowy i guziczny].



अन्या याऽस्त्यपरा नाडी मूलाधारात्समुत्थिता।
रसनामेढ्रनयनं पादांगुष्ठे च श्रोत्रकम्॥
कुक्षिकक्षांगुष्ठकर्णं सर्वांगं पायुकुक्षिकम्।
लब्ध्वा तां वै निवर्तन्ते यथा देशसमुद्भवाः॥ २॥ २९॥

anyā yā’styaparā nāḍī mūlādhārātsamutthitā |
rasanāmeḍhranayanaṁ pādāṁguṣṭhe ca śrotrakam ||
kukṣikakṣāṁguṣṭhakarṇaṁ sarvāṁgaṁ pāyukukṣikam |
labdhvā tāṁ vai nivartante yathā deśasamudbhavāḥ || 2 || 29 ||

29. Pozostałe nāḍī, wznoszące się z Mūlādhārā, idą do różnych części ciała, np. do język, narządu, oczu, stóp, palców u nóg, uszu, podbrzusza, pod pachami, do palców u rąk, moszny i odbytu. Po podniesieniu się z właściwego im miejsca, zatrzymują się w odpowiednich dla siebie miejscach, jak opisano powyżej.



एताभ्य एव नाडीभ्यः शखोपशाखतः क्रमात्।
सार्धलक्षत्रयं जातं यथाभागं व्यवस्थितम्॥ २॥ ३०॥

etābhya eva nāḍībhyaḥ śakhopaśākhataḥ kramāt |
sārdhalakṣatrayaṁ jātaṁ yathābhāgaṁ vyavasthitam || 2 || 30 ||

30. Ze wszystkich tych (czternastu) nāḍī wyrastają stopniowo inne odgałęzienia i podogałęzienia, aż w końcu jest ich trzysta tysięcy i pół i zajmą odpowiednie sobie miejsca.



एता भोगवहा नाड्यो वायुसञ्चारदक्षकाः।
ओतप्रोत्राः सुसंव्याप्य तिष्ठन्त्यस्मिन्कलेवरे॥ २॥ ३१॥

etā bhogavahā nāḍyo vāyusañcāradakṣakāḥ |
otaprotrāḥ susaṁvyāpya tiṣṭhantyasminkalevare || 2 || 31 ||

31. Te nāḍī są rozsiane po całym ciele w poprzek i wzdłuż; są nośnikami wrażeń i czuwają nad ruchem powietrza, czyli regulują także funkcje motoryczne.

Okolica Podbrzusza

सूर्यमण्डलमध्यस्थः कलाद्वादशसंयुतः।
वस्तिदेशे ज्वलद्वह्निर्वर्तते चान्नपाचकः॥
एष वैश्वानरोग्निर्वै मम तेजोंशसम्भवः।
करोति विविधं पाकं प्राणिनां देहमास्थितः॥ २॥ ३२॥

sūryamaṇḍalamadhyasthaḥ kalādvādaśasaṁyutaḥ |
vastideśe jvaladvahnirvartate cānnapācakaḥ ||

eṣa vaiśvānarognirvai mama tejoṁśasambhavaḥ |
karoti vividhaṁ pākaṁ prāṇināṁ dehamāsthitaḥ || 2 || 32 ||

32. W brzuchu pali się ogień – trawiący pokarm – usytuowany pośrodku sfery słonecznej mającej dwanaście Kalā. Jest to znane jako ogień Waiśwānara; rodzi się on z części mojej własnej energii i znajdując się w ciałach stworzeń trawi ich różne pokarmy.



आयुः प्रदायको वह्निर्बलं पुष्टिं ददाति सः।
शरीरपाटवञ्चापि ध्वस्तरोगसमुद्भवः॥ २॥ ३३॥

āyuḥ pradāyako vahnirbalaṁ puṣṭiṁ dadāti saḥ |
śarīrapāṭavañcāpi dhvastarogasamudbhavaḥ || 2 || 33 ||

33. Ogień ten pomnaża życie, daje siłę i odżywia, dodaje ciału energii, niszczy wszelkie choroby i daje zdrowie.



तस्माद्वैश्वानराग्निञ्च प्रज्वाल्य विधिवत्सुधीः।
तस्मिन्नन्नं हुनेद्योगी प्रत्यहं गुरुशिक्षया॥ २॥ ३४॥

tasmādvaiśvānarāgniñca prajvālya vidhivatsudhīḥ |
tasminnannaṁ hunedyogī pratyahaṁ guruśikṣayā || 2 || 34 ||

34. Mądry Jogin, rozniecając ten ogień Waiśwānara zgodnie z właściwymi rytuałami powinien codziennie składać w nim ofiary z pożywienia, zgodnie z naukami swego duchowego nauczyciela.



ब्रह्माण्डसंज्ञके देहे स्थानानि स्युर्बहूनि च।
मयोक्तानि प्रधानानि ज्ञातव्यानीह शास्त्रके॥ २॥ ३५॥

brahmāṇḍasaṁjñake dehe sthānāni syurbahūni ca |
mayoktāni pradhānāni jñātavyānīha śāstrake || 2 || 35 ||

35. To ciało zwane Brahmāṇḍa (mikrokosmosem) składa się z wielu części, ale w tej książce wymieniłem najważniejsze z nich. (Z pewnością) powinny być znane.



नानाप्रकारनामानि स्थानानि विविधानि च।
वर्तन्ते विग्रहे तानि कथितुं नैव शक्यते॥ २॥ ३६॥

nānāprakāranāmāni sthānāni vividhāni ca |
vartante vigrahe tāni kathituṁ naiva śakyate || 2 || 36 ||

36. Różne są ich imiona i niezliczone są miejsca w tym ludzkim ciele; nie sposób ich tu wszystkich wymienić.



इत्थं प्रकल्पिते देहे जीवो वसति सर्वगः।
अनादिवासनामालाऽलंकृतः कर्मशंखलः॥ २॥ ३७॥

itthaṁ prakalpite dehe jīvo vasati sarvagaḥ |
anādivāsanāmālā’laṁkṛtaḥ karmaśaṁkhalaḥ || 2 || 37 ||

37. W tak opisanym ciele mieszka dźīwa, wszechprzenikający, ozdobiony girlandą nieskończonych pragnień i przykuty (do ciała) przez karmę.



नानाविधगुणोपेतः सर्वव्यापारकारकः।
पूर्वार्जितानि कर्माणि भुनक्ति विविधानि च॥ २॥ ३८॥

nānāvidhaguṇopetaḥ sarvavyāpārakārakaḥ |
pūrvārjitāni karmāṇi bhunakti vividhāni ca || 2 || 38 ||

38. Dźīwa, posiadający wiele cech i sprawca wszystkich wydarzeń, cieszy się owocami różnych karma zgromadzonych w poprzednim życiu.



यद्यत्संदृश्यते लोके सर्वं तत्कर्मसम्भवम्।
सर्वा कर्मानुसारेण जन्तुर्भोगान्भुनक्ति वै॥ २॥ ३९॥

yadyatsaṁdṛśyate loke sarvaṁ tatkarmasambhavam |
sarvā karmānusāreṇa janturbhogānbhunakti vai || 2 || 39 ||

39. Wszystko, co spotyka ludzi (czy przyjemność, czy ból), rodzi się z karmy. Wszystkie stworzenia cieszą się lub cierpią, zgodnie z rezultatami swoich działań.



ये ये कामादयो दोषाः सुखदुःखप्रदायकाः।
ते ते सर्वे प्रवर्तन्ते जीवकर्मानुसारतः॥ २॥ ४०॥

ye ye kāmādayo doṣāḥ sukhaduḥkhapradāyakāḥ |
te te sarve pravartante jīvakarmānusārataḥ || 2 || 40 ||

40. Pragnienia itp., które powodują przyjemność lub ból, działają zgodnie z przeszłą karmą Dźīwa.



पुण्योपरक्तचैतन्ये प्राणान्प्रीणाति केवलम्।
बाह्ये पुण्यमयं प्राप्य भोज्यवस्तु स्वयम्भवेत्॥ २॥ ४१॥

puṇyoparaktacaitanye prāṇānprīṇāti kevalam |
bāhye puṇyamayaṁ prāpya bhojyavastu svayambhavet || 2 || 41 ||

41. Dźīwa, który zgromadził nadmiar dobrych i cnotliwych działań, otrzymuje szczęśliwe życie; a na świecie otrzymuje przyjemne i dobre rzeczy, którymi może się cieszyć bez żadnych problemów.



ततः कर्मबलात्पुंसः सुखं वा दुःखमेव च।
पापोपरक्तचैतन्यं नैव तिष्ठति निश्चितम्॥
न तद्भिन्नो भवेत्सोऽपि तद्भिन्नो न तु किञ्चन।
मायोपहितचैतन्यात्सर्वं वस्तु प्रजायते॥ २॥ ४२॥

tataḥ karmabalātpuṁsaḥ sukhaṁ vā duḥkhameva ca |
pāpoparaktacaitanyaṁ naiva tiṣṭhati niścitam ||
na tadbhinno bhavetso’pi tadbhinno na tu kiñcana |
māyopahitacaitanyātsarvaṁ vastu prajāyate || 2 || 42 ||

42. Proporcjonalnie do siły swojej karmy, człowiek cierpi nieszczęście i cieszy się przyjemnościami. Dźīwa, który zgromadził nadmiar zła, nigdy nie pozostaje w spokoju – nie jest oddzielony od swojej karmy; oprócz karmy nie ma nic na tym świecie. Wszystko wyewoluowało z Inteligencji ukrytej przez Mājā.



यथाकालेपि भोगाय जन्तूनां विविधोद्भवः।
यथा दोषवशाच्छुक्तौ रजतारोपणं भवेत्॥
तथा स्वकर्मदोषाद्वै ब्रह्मण्यारोप्यते जगत्॥ २॥ ४३॥

yathākālepi bhogāya jantūnāṁ vividhodbhavaḥ |
yathā doṣavaśācchuktau rajatāropaṇaṁ bhavet ||
tathā svakarmadoṣādvai brahmaṇyāropyate jagat || 2 || 43 ||

43. We właściwym dla siebie czasie rodzą się różne stworzenia, aby cieszyć się konsekwencjami swojej karmy; tak jak przez pomyłkę uważa się masę perłową za srebro, tak przez skazę własnej karmy człowiek myli Brahmana z materialnym wszechświatem.



सवासनाम्रमोत्पन्नोन्मूलनातिसमर्थनम्।
उत्पन्नञ्चेदीदृशं स्याज्ज्ञानं मोक्षप्रसाधनम्॥ २॥ ४४॥

savāsanāmramotpannonmūlanātisamarthanam |
utpannañcedīdṛśaṁ syājjñānaṁ mokṣaprasādhanam || 2 || 44 ||

44. Z pożądania powstają wszystkie te złudzenia; można je wykorzenić z wielkim trudem; kiedy pojawia się zbawienna wiedza o nierzeczywistości świata, pragnienia zostają zniszczone.



साक्षाद्वैशेषदृष्टिस्तु साक्षात्कारिणि विभ्रमे।
कारणं नान्यथा युक्त्या सत्यं सत्यं मयोदितम्॥ २॥ ४५॥

sākṣādvaiśeṣadṛṣṭistu sākṣātkāriṇi vibhrame |
kāraṇaṁ nānyathā yuktyā satyaṁ satyaṁ mayoditam || 2 || 45 ||

45. Będąc pochłoniętym w przejawionym (materialnym) świecie, powstaje złudzenie co do tego, co jest sprawcą – podmiotu. Nie ma innej (przyczyna tego złudzenia). Zaprawdę, zaprawdę, mówię wam prawdę.



साक्षात्कारिभ्रमे साक्षात्साक्षात्कारिणि नाशयेत्।
सो हि नास्तीति संसारे भ्रमो नैव निवर्तते॥ २॥ ४६॥

sākṣātkāribhrame sākṣātsākṣātkāriṇi nāśayet |
so hi nāstīti saṁsāre bhramo naiva nivartate || 2 || 46 ||

46. Iluzja przejawionego (obiektywnego świata) zostaje zniszczona, gdy przejawia się Twórca Przejawień. Ta iluzja nie ustaje dopóki myślimy: „Brahma nie istnieje”.



मिथ्याज्ञाननिवृत्तिस्तु विशेषदर्शनाद्भवेत्।
अन्यथा न निवृत्तिः स्याद्दृश्यते रजतभ्रमः॥ २॥ ४७॥

mithyājñānanivṛttistu viśeṣadarśanādbhavet |
anyathā na nivṛttiḥ syāddṛśyate rajatabhramaḥ || 2 || 47 ||

47. Przy uważnym i głębokim przyjrzeniu się sprawie znika ta fałszywa wiedza. Nie można jej usunąć w inny sposób; złudzenie srebra pozostaje.



यावन्नोत्पद्यते ज्ञानं साक्षात्कारे निरञ्जने।
तावत्सर्वाणि भूतानि दृश्यन्ते विविधानि च॥ २॥ ४८॥

yāvannotpadyate jñānaṁ sākṣātkāre nirañjane |
tāvatsarvāṇi bhūtāni dṛśyante vividhāni ca || 2 || 48 ||

48. Dopóki nie pojawi się wiedza o nieskazitelnym Sprawcy wszechświata, tak długo wszystkie rzeczy będą wydawać się oddzielne i liczne.



यदा कर्मार्जितं देहं निर्वाणे साधनं भवेत्।
तदा शरीरवहनं सफलं स्यान्न चान्यथा॥ २॥ ४९॥

yadā karmārjitaṁ dehaṁ nirvāṇe sādhanaṁ bhavet |
tadā śarīravahanaṁ saphalaṁ syānna cānyathā || 2 || 49 ||

49. Kiedy to ciało, uzyskane poprzez karmę, stanie się środkiem do osiągnięcia Nirwaṇa (boskiego szczęścia); wtedy jedynie dźwiganie ciężaru ciała staje się owocne, nie inaczej.



यादृशी वासना मूला वर्तते जीवसंगिनी।
तादृशं वहते जन्तुः कृत्याकृत्यविधौ भ्रमम्॥ २॥ ५०॥

yādṛśī vāsanā mūlā vartate jīvasaṁginī |
tādṛśaṁ vahate jantuḥ kṛtyākṛtyavidhau bhramam || 2 || 50 ||

50. Jakiejkolwiek natury jest pierwotne pragnienie (wāsanā), które przylega do Dźīwa i mu towarzyszy (poprzez różne inkarnacje); podobne jest złudzenie, którego doświadcza w zależności od swoich uczynków i występków.



संसारसागरं तर्तुं यदीच्छेद्योगसाधकः।
कृत्वा वर्णाश्रमं कर्म फलवर्जं तदाचरेत्॥ २॥ ५१॥

saṁsārasāgaraṁ tartuṁ yadīcchedyogasādhakaḥ |
kṛtvā varṇāśramaṁ karma phalavarjaṁ tadācaret || 2 || 51 ||

51. Jeśli praktykujący Jogę pragnie przepłynąć ocean świata, powinien wykonywać wszystkie obowiązki swojego āśrama (etapu życia), wyrzekając się wszelkich owoców swojej pracy.



विषयासक्तपुरुषा विषयेषु सुखेप्सवः।
वाचाभिरुद्धनिर्वाणा वर्तन्ते पापकर्मणि॥ २॥ ५२॥

viṣayāsaktapuruṣā viṣayeṣu sukhepsavaḥ |
vācābhiruddhanirvāṇā vartante pāpakarmaṇi || 2 || 52 ||

52. Osoby przywiązane do obiektów zmysłowych i pragnące przyjemności zmysłowych schodzą z drogi Nirwaṇa poprzez złudzenie nadmiernego mówienia i popadają w grzeszne czyny.



आत्मानमात्मना पश्यन्न किञ्चिदिह पश्यति।
तदा कर्मपरित्यागे न दोषोऽस्ति मतं मम॥ २॥ ५३॥

ātmānamātmanā paśyanna kiñcidiha paśyati |
tadā karmaparityāge na doṣo’sti mataṁ mama || 2 || 53 ||

53. Kiedy dana osoba nie widzi tu niczego innego, ujrzawszy Jaźń przez jaźń; wtedy nie ma grzechu (dla niego, jeśli) wyrzeka się wszelkich prac rytualnych. To jest moja opinia.



कामादयो विलीयन्ते ज्ञानादेव न चान्यथा।
अभावे सर्वतत्त्वानां स्वयं तत्त्वं प्रकाशते॥ २॥ ५४॥

kāmādayo vilīyante jñānādeva na cānyathā |
abhāve sarvatattvānāṁ svayaṁ tattvaṁ prakāśate || 2 || 54 ||

54. Wszystkie pragnienia i cała reszta rozwiązują się jedynie poprzez Dźñana (Gnozę), a nie w inny sposób. Kiedy wszystkie (mniejsze) tattwy (zasady) przestaną istnieć, wówczas przejawi się Moja Tattwa.


इति श्रीशिवसंहितायां हरगौरीसंवादे योगशास्त्रे
द्वितीयः पटलः समाप्तः॥ २॥

iti śrīśivasaṁhitāyāṁ haragaurīsaṁvāde yogaśāstre
dvitīyaḥ paṭalaḥ samāptaḥ || 2 ||

Artykuł Śiwa Samhita – Rozdział Drugi pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Śiwa Samhita – Rozdział Pierwszy 26 Feb 2024 12:56 PM (last year)

शिव संहिता
śiva saṁhitā


प्रथमः पटलः

prathamaḥ paṭalaḥ

Rozdział Pierwszy


एकं ज्ञानं नित्यमाद्यन्तशून्यं नान्यत् किञ्चिद्वत्ते ते वस्तु सत्यम्।
यद्भेदोस्मिन्निन्द्रियोपाधिना वै ज्ञानस्यायं भासते नान्यथैव॥ १॥ १॥

ekaṁ jñānaṁ nityamādyantaśūnyaṁ nānyat kiñcidvatte te vastu satyam |
yadbhedosminnindriyopādhinā vai jñānasyāyaṁ bhāsate nānyathaiva || 1 || 1 ||

1. Tylko Dźñāna [Gnoza] jest wieczna; nie ma początku ani końca; nie istnieje żadna inna realna substancja. Różnorodność, którą widzimy w świecie, jest wynikiem warunków zmysłowych; kiedy to ostatnie ustanie, wówczas pozostaje tylko ta Dźñāna i nic więcej.



अथ भक्तानुरक्तोऽहं वक्ति योगानुशासनम्।
ईश्वरः सर्वभूतानामात्ममुक्तिप्रदायकः॥ १॥ २॥
त्यक्त्वा विवादशीलानां मतं दुर्ज्ञानहेतुकम्।
आत्मज्ञानाय भूतानामनन्यगतिचेतसाम्॥ १॥ ३॥

atha bhaktānurakto’haṁ vakti yogānuśāsanam |
īśvaraḥ sarvabhūtānāmātmamuktipradāyakaḥ || 1 || 2 ||
tyaktvā vivādaśīlānāṁ mataṁ durjñānahetukam |
ātmajñānāya bhūtānāmananyagaticetasām || 1 || 3 ||

2-3. Ja, Īśwara, ukochany moich wielbicieli i Dawca duchowego wyzwolenia dla wszystkich stworzeń, głoszę w ten sposób naukę Jogānuśāsana (wykład Jogi). Odrzuca się w nim wszystkie doktryny dyskutantów, które prowadzą do fałszywej wiedzy. Służy do duchowego wyzwolenia osób, których umysły są nierozproszone i całkowicie zwrócone ku Mnie.



सत्यं केचित्प्रशंसन्ति तपः शौचं तथापरे।
क्षमां केचित्प्रशंसंति तथैव सममार्ज्जवम्॥ १॥ ४॥

satyaṁ kecitpraśaṁsanti tapaḥ śaucaṁ tathāpare |
kṣamāṁ kecitpraśaṁsaṁti tathaiva samamārjjavam || 1 || 4 ||

4. Niektórzy chwalą prawdę, inni oczyszczenie i ascezę; niektórzy chwalą przebaczenie, inni równość i szczerość.



केचिद्दानं प्रशंसन्ति पितृकर्म तथापरे।
केचित्कर्म प्रशंसन्ति केचिद्वैराग्यमुत्तमम्॥ १॥ ५॥

keciddānaṁ praśaṁsanti pitṛkarma tathāpare |
kecitkarma praśaṁsanti kecidvairāgyamuttamam || 1 || 5 ||

5. Niektórzy wychwalają dawanie jałmużny, inni wychwalają ofiary składane na cześć przodków; niektórzy chwalą (Karma), inni uważają, że beznamiętność (Wairāgja) jest najlepsza.



केचिद्गृहस्थकर्माणि प्रशंसन्ति विचक्षणाः।
अग्निहोत्रादिकं कर्म तथा केचित् परं विदुः॥ १॥ ६॥

kecidgṛhasthakarmāṇi praśaṁsanti vicakṣaṇāḥ |
agnihotrādikaṁ karma tathā kecit paraṁ viduḥ || 1 || 6 ||

6.Niektórzy mądrzy ludzie chwalą wykonywanie obowiązków domownika; inne władze uważają ofiary ogniowe itp. za najwyższe.


मन्त्रयोगं प्रशंसन्ति किचित्तिर्थानुसेवनम्।
एवं बहूनुपायांस्तु प्रवदन्ति हि मुक्तये॥ १॥ ७॥

mantrayogaṁ praśaṁsanti kicittirthānusevanam |
evaṁ bahūnupāyāṁstu pravadanti hi muktaye || 1 || 7 ||

7. Niektórzy chwalą Mantra Jogę, inni odwiedzanie miejsc pielgrzymek. Tak oto różnorodne są sposoby, jakie ludzie ogłaszają jako prowadzące do wyzwolenia.



एवं व्यवसिता लोके कृत्याकृत्यविदो जनाः।
व्यामोहमेव गच्छंति विमुक्ताः पापकर्मभिः॥ १॥ ८॥

evaṁ vyavasitā loke kṛtyākṛtyavido janāḥ |
vyāmohameva gacchaṁti vimuktāḥ pāpakarmabhiḥ || 1 || 8 ||

8. Będąc tak różnorodnie zaangażowani w ten świat, nawet ci, którzy wciąż wiedzą, jakie czyny są dobre, a jakie złe, choć są wolni od grzechu zostają zdezorientowani.



एतन्मतावलम्बी यो लब्ध्वा दुरितपुण्यके।
भ्रमतीत्यवशः सोऽत्र जन्ममृत्युपरम्पराम्॥ १॥ ९॥

etanmatāvalambī yo labdhvā duritapuṇyake |
bhramatītyavaśaḥ so’tra janmamṛtyuparamparām || 1 || 9 ||

9. Osoby wyznające te doktryny, popełniając dobre i złe uczynki, nieustannie wędrują po światach, w cyklu narodzin i śmierci, związani straszliwą koniecznością.



अन्यैर्मतिमता श्रेष्ठैर्गुप्तालोकनतत्परैः।
आत्मानो बहवः प्रोक्ता नित्याः सर्वगतास्तथा॥ १॥ १०॥

anyairmatimatā śreṣṭhairguptālokanatatparaiḥ |
ātmāno bahavaḥ proktā nityāḥ sarvagatāstathā || 1 || 10 ||

10. Inni, mądrzejsi spośród wielu i gorliwie oddani badaniu okultyzmu, twierdzą, że dusze są liczne, wieczne i wszechobecne.



यद्यत्प्रत्यक्षविषयं तदन्यन्नास्ति चक्षते।
कुतः स्वर्गादयः सन्तीत्यन्ये निश्चितमानसाः॥ १॥ ११॥

yadyatpratyakṣaviṣayaṁ tadanyannāsti cakṣate |
kutaḥ svargādayaḥ santītyanye niścitamānasāḥ || 1 || 11 ||

11. Inni mówią: „Można powiedzieć, że istnieją tylko te rzeczy, które są postrzegane zmysłami i nic poza nimi nie ma; gdzie jest niebo czy piekło?” Takie jest ich głębokie przekonanie.



ज्ञानप्रवाह इत्यन्ये शून्यं केचित्परं विदुः।
द्वावेव तत्त्वं मन्यन्तेऽपरे प्रकृतिपूरुषौ॥ १॥ १२॥

jñānapravāha ityanye śūnyaṁ kecitparaṁ viduḥ |
dvāveva tattvaṁ manyante’pare prakṛtipūruṣau || 1 || 12 ||

12. Inni wierzą, że świat jest strumieniem świadomości, a nie bytem materialnym; niektórzy nazywają pustkę największą. Inni wierzą w dwie esencje – materię (Prakryti) i ducha (Pūrusza).



अत्यन्तभिन्नमतयः परमार्थपराङ्मुखाः।
एवमन्ये तु संचिन्त्य यथामति यथाश्रुतम्॥ १॥ १३॥
निरीश्वरमिदं प्राहुः सेश्वरञ्च तथापरे।
वदन्ति विविधैर्भेदैः सुयुक्त्या स्थितिकातराः॥ १॥ १४॥

atyantabhinnamatayaḥ paramārthaparāṅmukhāḥ |
evamanye tu saṁcintya yathāmati yathāśrutam || 1 || 13 ||

nirīśvaramidaṁ prāhuḥ seśvarañca tathāpare |
vadanti vividhairbhedaiḥ suyuktyā sthitikātarāḥ || 1 || 14 ||

13-14. Tak więc wierząc w bardzo różne doktryny, z twarzą odwróconą od najwyższego celu, myślą zgodnie ze swoim zrozumieniem i wykształceniem, że ten wszechświat jest bez Boga; inni wierzą w istnienie Boga, opierając swoje twierdzenia na różnych niepodważalnych argumentach, mających podstawy w tekstach, deklarując różnicę między duszą a Bogiem i pragnąc ustalić istnienie Boga.



एते चान्ये च मुनयः संज्ञाभेदा पृथग्विधाः।
शास्त्रेषु कथिता ह्येते लोकव्यामोहकारकाः॥ १॥ १५॥
एतद्विवादशीलानां मतं वक्तुं न शक्यते।
भ्रमन्त्यस्मिञ्जनाः सर्वे मुक्तिमार्गबहिष्कृताः॥ १॥ १६॥

ete cānye ca munayaḥ saṁjñābhedā pṛthagvidhāḥ |
śāstreṣu kathitā hyete lokavyāmohakārakāḥ || 1 || 15 ||

etadvivādaśīlānāṁ mataṁ vaktuṁ na śakyate |
bhramantyasmiñjanāḥ sarve muktimārgabahiṣkṛtāḥ || 1 || 16 ||

15-16. Ci i wielu innych mędrców różnych denominacji zostali ogłoszeni w Śāstrach prowadzącymi ludzki umysł do złudzeń. Nie jest możliwe pełne opisanie doktryn tych osób, które tak lubią kłótnie i spory; w ten sposób ludzie wędrują po tym wszechświecie, spychani ze ścieżki wyzwolenia.



आलोक्य सर्वशास्त्राणि विचार्य च पुनः पुनः।
इदमेकं सुनिष्पन्नं योगशास्त्रं परं मतम्॥ १॥ १७॥

ālokya sarvaśāstrāṇi vicārya ca punaḥ punaḥ |
idamekaṁ suniṣpannaṁ yogaśāstraṁ paraṁ matam || 1 || 17 ||

17. Po przestudiowaniu wszystkich śāstr i dokładnym ich rozważeniu, raz po raz, stwierdzono, że Joga Śāstra jest jedyną prawdziwą i niezawodną doktryną.



यस्मिन् याते सर्वमिदं यातं भवति निश्चितम्।
तस्मिन्परिश्रमः कार्यः किमन्यच्छास्त्रभाषितम्॥ १॥ १८॥

yasmin yāte sarvamidaṁ yātaṁ bhavati niścitam |
tasminpariśramaḥ kāryaḥ kimanyacchāstrabhāṣitam || 1 || 18 ||

18. Ponieważ dzięki Jodze wszystko to jest znane jako pewnik, należy dołożyć wszelkich starań, aby to osiągnąć. Jaka jest zatem konieczność jakichkolwiek innych doktryn?



योगशास्त्रमिदं गोप्यमस्माभिः परिभाषितम्।
सुभक्ताय प्रदातव्यं त्रैलोक्ये च महात्मने॥ १॥ १९॥

yogaśāstramidaṁ gopyamasmābhiḥ paribhāṣitam |
subhaktāya pradātavyaṁ trailokye ca mahātmane || 1 || 19 ||

19. Te Joga Śāstry, obecnie przez nas ogłaszane, są bardzo tajną doktryną, która może zostać ujawniona jedynie pobożnym wielbicielom o wysokiej duszy we wszystkich trzech światach.



कर्मकाण्डं ज्ञानकाण्डमिति वेदो द्विधा मतः।
भवति द्विविधो भेदो ज्ञानकाण्डस्य कर्मणः॥ १॥ २०॥

karmakāṇḍaṁ jñānakāṇḍamiti vedo dvidhā mataḥ |
bhavati dvividho bhedo jñānakāṇḍasya karmaṇaḥ || 1 || 20 ||

20. Istnieją dwa systemy (jakie można znaleźć w Wedach), Karma Kāṇḍa (rytualizm) i Dźñāna Kāṇḍa (mądrość). Dźñāna Kāṇḍa i Karma Kāṇḍa są ponownie podzielone na dwie części.



द्विविधः कर्मकाण्डः स्यान्निषेधविधिपूर्वकः॥ १॥ २१॥

dvividhaḥ karmakāṇḍaḥ syānniṣedhavidhipūrvakaḥ || 1 || 21 ||

21. Karma Kāṇḍa jest dwojaka – składa się z nakazów i zakazów.



निषिद्धकर्मकरणे पापं भवति निश्चितम्।
विधिना कर्मकरणे पुण्यं भवति निश्चितम्॥ १॥ २२॥

niṣiddhakarmakaraṇe pāpaṁ bhavati niścitam |
vidhinā karmakaraṇe puṇyaṁ bhavati niścitam || 1 || 22 ||

22. Czyny zabronione, jeśli zostaną podjęte, z pewnością spowodują grzech; z wykonywania nakazanych czynów z pewnością wynika zasługa.



त्रिविधो विधिकूटः स्यान्नित्यनैमित्तकाम्यतः।
नित्येऽकृते किल्विषं स्यात्काम्ये नैमित्तिके फलम्॥ १॥ २३॥

trividho vidhikūṭaḥ syānnityanaimittakāmyataḥ |
nitye’kṛte kilviṣaṁ syātkāmye naimittike phalam || 1 || 23 ||

23. Nakazy są trojakie – nitja (regularne), naimittika (sporadyczne) i kāmja (opcjonalne).



द्विविधन्तु फलं ज्ञेयं स्वर्गो नरक एव च।
स्वर्गो नानाविधश्चैव नरकोपि तथा भवेत्॥ १॥ २४॥

dvividhantu phalaṁ jñeyaṁ svargo naraka eva ca |
svargo nānāvidhaścaiva narakopi tathā bhavet || 1 || 24 ||

24. Owoce działań są dwojakie – niebo lub piekło. Niebiosa są różnego rodzaju, podobnie jak i piekła.



पुण्यकर्माणि वै स्वर्गो नरकः पापकर्माणि।
कर्मबंधमयी सृष्टिर्नान्यथा भवति ध्रुवम्॥ १॥ २५॥

puṇyakarmāṇi vai svargo narakaḥ pāpakarmāṇi |
karmabaṁdhamayī sṛṣṭirnānyathā bhavati dhruvam || 1 || 25 ||

25. Dobre uczynki to zaprawdę niebo, a grzeszne czyny to zaprawdę piekło; stworzenie jest naturalnym rezultatem Karmy i niczym więcej.



जन्तुभिश्चानुभूयंते स्वर्गे नानासुखानि च।
नानाविधानि दुःखानि नरके दुःसहानि वै॥ १॥ २६॥

jantubhiścānubhūyaṁte svarge nānāsukhāni ca |
nānāvidhāni duḥkhāni narake duḥsahāni vai || 1 || 26 ||

26.Stworzenia cieszą się przyjemnościami w niebie; wiele nieznośnych cierpień doświadcza się w piekle.



पापकर्मवशाद्दुखं पुण्यकर्मवशात्सुखम्।
तस्मात्सुखार्थी विविधं पुण्यं प्रकुरुते ध्रुवम्॥ १॥ २७॥

pāpakarmavaśāddukhaṁ puṇyakarmavaśātsukham |
tasmātsukhārthī vividhaṁ puṇyaṁ prakurute dhruvam || 1 || 27 ||

27. Z grzesznych czynów rodzi się ból, z dobrych uczynków rodzi się szczęście. Ze względu na szczęście ludzie stale wykonują dobre uczynki.



पापभोगावसाने तु पुनर्जन्म भवेत्खलु।
पुण्यभोगावसाने तु नान्यथा भवति ध्रुवम्॥ १॥ २८॥

pāpabhogāvasāne tu punarjanma bhavetkhalu |
puṇyabhogāvasāne tu nānyathā bhavati dhruvam || 1 || 28 ||

28. Kiedy miną cierpienia z powodu złych czynów, wtedy z pewnością nastąpią ponowne narodziny; kiedy wyczerpią się owoce dobrych uczynków, wówczas, zaprawdę, rezultat jest ten sam.



स्वर्गेऽपि दुःखसंभोगः परश्रीदर्शनादिषु।
ततो दुःखमिदं सर्वं भवेन्नास्त्यत्र संशयः॥ १॥ २९॥

svarge’pi duḥkhasaṁbhogaḥ paraśrīdarśanādiṣu |
tato duḥkhamidaṁ sarvaṁ bhavennāstyatra saṁśayaḥ || 1 || 29 ||

29.Nawet w niebie doświadcza się bólu, widząc wyższą radość innych; zaprawdę, nie ma wątpliwości, że cały wszechświat jest pełen smutku.



तत्कर्मकल्पकैः प्रोक्तं पुण्यं पापमिति द्विधा।
पुण्यपापमयो बन्धो देहिनां भवति क्रमात्॥ १॥ ३०॥

tatkarmakalpakaiḥ proktaṁ puṇyaṁ pāpamiti dvidhā |
puṇyapāpamayo bandho dehināṁ bhavati kramāt || 1 || 30 ||

30. Klasyfikatorzy Karmy podzielili ją na dwie części, dobre i złe działania; są one prawdziwą niewolą wcielonych dusz, każde ze swej strony.



इहामुत्र फलद्वेषी सफलं कर्म संत्यजेत्।
नित्यनैमित्तिकं संज्ञं त्यक्त्वा योगे प्रवर्तते॥ १॥ ३१॥

ihāmutra phaladveṣī saphalaṁ karma saṁtyajet |
nityanaimittikaṁ saṁjñaṁ tyaktvā yoge pravartate || 1 || 31 ||

31. Ci, którzy nie pragną cieszyć się owocami swoich działań w tym lub następnym świecie, powinni wyrzec się wszelkich działań podejmowanych z myślą o ich owocach i w podobny sposób pozbywszy się przywiązania do czynności codziennych i naimittika (sporadycznych), powinni pochłonąć się w praktyce Jogi.



कर्मकाण्डस्य माहात्म्यं ज्ञात्वा योगी त्यजेत्सुधीः।
पुण्यपापद्वयं त्यक्त्वा ज्ञानकाण्डे प्रवर्तते॥ १॥ ३२॥

karmakāṇḍasya māhātmyaṁ jñātvā yogī tyajetsudhīḥ |
puṇyapāpadvayaṁ tyaktvā jñānakāṇḍe pravartate || 1 || 32 ||

32. Mądry Jogin, uświadomiwszy sobie prawdę Karma Kāṇḍa (uczynków), powinien się ich wyrzec; a porzuciwszy zarówno cnotę, jak i występek, musi zaangażować się w Dźñāna Kāṇḍa (mądrość).



आत्मा वाऽरेतु द्रष्टव्यः श्रोतव्येत्यादि यच्छ्रुतिः।
सा सेव्या तत्प्रयत्नेन मुक्तिदा हेतुदायिनी॥ १॥ ३३॥

ātmā vā’retu draṣṭavyaḥ śrotavyetyādi yacchrutiḥ |
sā sevyā tatprayatnena muktidā hetudāyinī || 1 || 33 ||

33. Teksty wedyjskie: „Ducha należy widzieć”, „O nim należy słyszeć” itd. są prawdziwymi zbawicielami i dawcami prawdziwej wiedzy. Należy je studiować z wielką uwagą.



दुरितेषु च पुण्येषु यो धीर्वृत्तिं प्रचोदयात्।
सोऽहं प्रवर्तते मत्तो जगत्सर्वं चराचरम्॥
सर्वं च दृश्यते मत्तः सर्वं च मयि लीयते।
न तद्भिन्नोऽहमस्मीह मद्भिन्नो न तु किंचन॥ १॥ ३४॥

duriteṣu ca puṇyeṣu yo dhīrvṛttiṁ pracodayāt |
so’haṁ pravartate matto jagatsarvaṁ carācaram ||
sarvaṁ ca dṛśyate mattaḥ sarvaṁ ca mayi līyate |
na tadbhinno’hamasmīha madbhinno na tu kiṁcana || 1 || 34 ||

34. Tą Inteligencją, która popycha funkcje na ścieżki cnoty lub występku, jestem Ja. Cały ten wszechświat, ruchomy i nieruchomy, pochodzi ode mnie; wszystko jest przeze mnie zachowane; wszyscy są we mnie zaabsorbowani (w czasie pralaja); ponieważ nie istnieje nic innego jak tylko duch i ja jestem tym duchem – Nie istnieje nic innego.



जलपूर्णेष्वसंख्येषु शरावेषु यथा भवेत्।
एकस्य भात्यसंख्यत्वं तद्वेदोऽत्र न दृश्यते॥
उपाधिषु शरावेषु या संख्या वर्तते परा।
सा संख्या भवति यथा रवौ चात्मनि तत् तथा॥ १॥ ३५॥

jalapūrṇeṣvasaṁkhyeṣu śarāveṣu yathā bhavet |
ekasya bhātyasaṁkhyatvaṁ tadvedo’tra na dṛśyate ||
upādhiṣu śarāveṣu yā saṁkhyā vartate parā |
sā saṁkhyā bhavati yathā ravau cātmani tat tathā || 1 || 35 ||

35. Jak w niezliczonych kubkach pełnych wody, widać wiele odbić słońca, ale substancja jest ta sama; podobnie jednostki są niezliczone, podobnie jak kielichy, ale duch ożywiający, podobnie jak słońce, jest jeden.



यथैकः कल्पकः स्वप्ने नानाविधितयेष्यते।
जागरेपि तथाप्येकस्तथैव बहुधा जगत्॥ १॥ ३६॥

yathaikaḥ kalpakaḥ svapne nānāvidhitayeṣyate |
jāgarepi tathāpyekastathaiva bahudhā jagat || 1 || 36 ||

36. Jak we śnie, jedna dusza sama tworzy wiele przedmiotów poprzez zwykłe pragnienie; ale po przebudzeniu wszystko znika oprócz jednej duszy; taki jest wszechświat.



सर्पबुद्धिर्यथा रज्जौ शुक्तौ वा रजतभ्रमः।
तद्वदेवमिदं विश्वं विवृतं परमात्मनि॥ १॥ ३७॥

sarpabuddhiryathā rajjau śuktau vā rajatabhramaḥ |
tadvadevamidaṁ viśvaṁ vivṛtaṁ paramātmani || 1 || 37 ||

37.Jak przez złudzenie lina wygląda jak wąż, albo perłowa muszla jak srebro; podobnie cały ten wszechświat jest nałożony na Paramātma (Ducha Uniwersalnego).



रज्जुज्ञानाद्यथा सर्पो मिथ्यारूपो निवर्तते।
आत्मज्ञानात् तथा याति मिथ्याभूतमिदं जगत्॥ १॥ ३८॥

rajjujñānādyathā sarpo mithyārūpo nivartate |
ātmajñānāt tathā yāti mithyābhūtamidaṁ jagat || 1 || 38 ||

38. Kiedy już zdobędzie się wiedzę o linie, nie pozostaje błędne przekonanie, że jest to wąż; tak też, wraz z pojawieniem się wiedzy o jaźni, znika ten wszechświat oparty na iluzji.



रौप्यभ्रान्तिरियं याति शुक्तिज्ञानाद्यथा खलु।
जगद्भ्रान्तिरियं याति चात्मज्ञानात् सदा तथा॥ १॥ ३९॥

raupyabhrāntiriyaṁ yāti śuktijñānādyathā khalu |
jagadbhrāntiriyaṁ yāti cātmajñānāt sadā tathā || 1 || 39 ||

39. Kiedy poznamy macicę perłową, nie pozostaje już błędne przekonanie, że jest ona srebrna; tak też dzięki poznaniu ducha świat zawsze jawi się jako złudzenie.



यथा वंशो रगभ्रान्तिर्भवेद्भेकवसाञ्जनात्।
तथा जगदिदं भ्रांतिरभ्यासकल्पनाञ्जनात्॥ १॥ ४०॥

yathā vaṁśo ragabhrāntirbhavedbhekavasāñjanāt |
tathā jagadidaṁ bhrāṁtirabhyāsakalpanāñjanāt || 1 || 40 ||

40. Tak jak gdy człowiek smaruje swoje powieki kroplami do oczu przygotowanymi z tłuszczu żab, bambus wydaje się być jak wąż, tak świat pojawia się w Paramātma dzięki zwodniczemu pigmentowi przyzwyczajenia i wyobraźni.



आत्मज्ञानाद्यथा नास्ति रज्जुज्ञानाद्भुजङ्गमः।
यथा दोषवशाच्छुक्लः पीतो भवति नान्यथा।
अज्ञानदोषादात्मापि जगद्भवति दुस्त्यजम्॥ १॥ ४१॥

ātmajñānādyathā nāsti rajjujñānādbhujaṅgamaḥ |
yathā doṣavaśācchuklaḥ pīto bhavati nānyathā |
ajñānadoṣādātmāpi jagadbhavati dustyajam || 1 || 41 ||

41. Tak jak dzięki poznaniu sznura wąż okazuje się złudzeniem, podobnie świat poprzez wiedzę duchową. Tak jak przez żółtaczkę biel wydaje się oczom żółta; podobnie, przez chorobę niewiedzy, ten świat pojawia się w duchu; – błąd bardzo trudny do usunięcia.



दोषनाशे यथा शुक्लो गृह्यते रोगिणा स्वयम्।
शुक्लज्ञानात्तथाऽज्ञाननाशादात्मा तथा कृतः॥ १॥ ४२॥

doṣanāśe yathā śuklo gṛhyate rogiṇā svayam |
śuklajñānāttathā’jñānanāśādātmā tathā kṛtaḥ || 1 || 42 ||

42. Tak jak po usunięciu żółtaczki pacjent widzi kolor takim, jaki jest, tak samo, gdy zniszczona zostanie złudna ignorancja, ujawni się prawdziwa natura ducha.



कालत्रयेपि न यथा रज्जुः सर्पो भवेदिति।
तथात्मा न भवेद्विश्वं गुणातीतो निरञ्जनः॥ १॥ ४३॥

kālatrayepi na yathā rajjuḥ sarpo bhavediti |
tathātmā na bhavedviśvaṁ guṇātīto nirañjanaḥ || 1 || 43 ||

43. Podobnie jak lina nigdy nie może stać się wężem, ani w przeszłości, ani w teraźniejszości, ani w przyszłości; tak też duch, który jest ponad wszystkimi guṇami i który jest czysty, nigdy nie staje się wszechświatem.



आगमाऽपायिनोऽनित्यानाश्यत्वेनेश्वरादयः।
आत्मबोधेन केनापि शास्त्रादेतद्विनिश्चितम्॥ १॥ ४४॥

āgamā’pāyino’nityānāśyatveneśvarādayaḥ |
ātmabodhena kenāpi śāstrādetadviniścitam || 1 || 44 ||

44. Niektórzy mędrcy, dobrze znający Pisma Święte, posiadający wiedzę duchową, oświadczyli, że nawet Dewy, takie jak Indra itp., są niewieczne, podlegają narodzinom i śmierci oraz podlegają zniszczeniu.



यथा वातवशात्सिन्धावुत्पन्नाः फेनबुद्बुदाः।
तथात्मनि समुद्भूतं संसारं क्षणभंगुरम्॥ १॥ ४५॥

yathā vātavaśātsindhāvutpannāḥ phenabudbudāḥ |
tathātmani samudbhūtaṁ saṁsāraṁ kṣaṇabhaṁguram || 1 || 45 ||

45. Jak bańka na morzu unosząca się pod wpływem wiatru, ten przemijający świat powstaje z Ducha.



अभेदो भासते नित्यं वस्तुभेदो न भासते।
द्विधात्रिधादिभेदोऽयं भ्रमत्वे पर्यवस्यति॥ १॥ ४६॥

abhedo bhāsate nityaṁ vastubhedo na bhāsate |
dvidhātridhādibhedo’yaṁ bhramatve paryavasyati || 1 || 46 ||

46. Jedność istnieje zawsze; Różnorodność nie istnieje zawsze; przychodzi czas, kiedy to się kończy: dwojakie, trojakie i wielorakie rozróżnienia powstają tylko dzięki iluzji.



यद्भूतं यच्च भाव्यं वै मूर्तामूर्तं तथैव च।
सर्वमेव जगदिदं विवृतं परमात्मनि॥ १॥ ४७॥

yadbhūtaṁ yacca bhāvyaṁ vai mūrtāmūrtaṁ tathaiva ca |
sarvameva jagadidaṁ vivṛtaṁ paramātmani || 1 || 47 ||

47. Cokolwiek było, jest lub będzie, uformowane lub bezkształtne, krótko mówiąc, cały ten wszechświat nałożony jest na Najwyższego Ducha.



कल्पकैः कल्पिता विद्या मिथ्या जाता मृषात्मिका।
एतन्मूलं जगदिदं कथं सत्यं भविष्यति॥ १॥ ४८॥

kalpakaiḥ kalpitā vidyā mithyā jātā mṛṣātmikā |
etanmūlaṁ jagadidaṁ kathaṁ satyaṁ bhaviṣyati || 1 || 48 ||

48. Z sugestii Władców sugestii wychodzi Awidjā. Rodzi się z nieprawdy i sama jej istota jest nierzeczywista. Jak ten świat z takimi poprzednikami (fundamentami) może być prawdziwy?



चैतन्यात्सर्वमुत्पन्नं जगदेतच्चराचरम्।
तस्मात्सर्वं परित्यज्य चैतेन्यं तं समाश्रयेत्॥ १॥ ४९॥

caitanyātsarvamutpannaṁ jagadetaccarācaram |
tasmātsarvaṁ parityajya caitenyaṁ taṁ samāśrayet || 1 || 49 ||

49. Cały ten wszechświat, ruchomy i nieruchomy, powstał z Inteligencji. Wyrzekając się wszystkiego innego, schroń się w tym (Inteligencji).



घटस्याभ्य तरे बाह्ये यथाकाशं प्रवर्तते।
तथात्माभ्यंतरे बाह्ये कार्यवर्गेषु नित्यशः॥ १॥ ५०॥

ghaṭasyābhya tare bāhye yathākāśaṁ pravartate |
tathātmābhyaṁtare bāhye kāryavargeṣu nityaśaḥ || 1 || 50 ||

50. Tak jak przestrzeń przenika słoik zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, podobnie wewnątrz i na zewnątrz tego wiecznie zmieniającego się wszechświata, istnieje jeden Uniwersalny Duch (Ātman).



असंलग्नं यथाकाशं मिथ्याभूतेषु पंचसु।
असंलग्नस्तथात्मा तु कार्यवर्गेषु नान्यथा॥ १॥ ५१॥

asaṁlagnaṁ yathākāśaṁ mithyābhūteṣu paṁcasu |
asaṁlagnastathātmā tu kāryavargeṣu nānyathā || 1 || 51 ||

51. Tak jak przestrzeń przenikająca pięć fałszywych stanów materii nie miesza się z nimi, tak i Duch nie miesza się z tym ciągle zmieniającym się wszechświatem.



ईश्वरादिजगत्सर्वमात्मव्याप्यं समन्ततः।
एकोऽस्ति सच्चिदानंदः पूर्णो द्वैतविवर्जितः॥ १॥ ५२॥

īśvarādijagatsarvamātmavyāpyaṁ samantataḥ |
eko’sti saccidānaṁdaḥ pūrṇo dvaitavivarjitaḥ || 1 || 52 ||

52. Od Dewów aż do tego materialnego wszechświata, wszyscy są przenikani przez jednego Ducha. Jest jeden Saććidānanda (Istnienie, Inteligencja i Błogość), wszechprzenikający i bez drugiego.



यस्मात्प्रकाशको नास्ति स्वप्रकाशो भवेत् ततः।
स्वप्रकाशो यतस्तस्मादात्मा ज्योतिः स्वरूपकः॥ १॥ ५३॥

yasmātprakāśako nāsti svaprakāśo bhavet tataḥ |
svaprakāśo yatastasmādātmā jyotiḥ svarūpakaḥ || 1 || 53 ||

53. Ponieważ nie jest oświetlony przez nic innego, dlatego jest samoświetlny; i ze względu na tę samoświetlistość samą naturą Ducha jest Światło.



अवछिन्नो यतो नास्ति दशकालस्वरूपतः।
आत्मनः सर्वथा तस्मादात्मा पूर्णो भवेत्खलु॥ १॥ ५४॥

avachinno yato nāsti daśakālasvarūpataḥ |
ātmanaḥ sarvathā tasmādātmā pūrṇo bhavetkhalu || 1 || 54 ||

54. Ponieważ Duch w swej naturze nie jest ograniczony ani czasem, ani przestrzenią, jest zatem sam w sobie nieskończony, wszechprzenikający i całkowity.



यस्मान्न विद्यते नाशः पंचभूतैर्वृथात्मकैः।
तस्मादात्मा भवेन्नित्यस्तन्नाशो न भवेत्खलु॥ १॥ ५५॥

yasmānna vidyate nāśaḥ paṁcabhūtairvṛthātmakaiḥ |
tasmādātmā bhavennityastannāśo na bhavetkhalu || 1 || 55 ||

55. Ponieważ Duch jest inny niż ten świat, który składa się z pięciu stanów materii, które są fałszywe i podlegające zniszczeniu, dlatego jest wieczny. Nigdy nie ulega zniszczeniu.



यस्मात् तदन्यो नास्तीह तस्मादेकोऽस्ति सर्वदा।
यस्मात् तदन्यो मिथ्या स्यादात्मा सत्यो भवेत् खलु॥ १॥ ५६॥

yasmāt tadanyo nāstīha tasmādeko’sti sarvadā |
yasmāt tadanyo mithyā syādātmā satyo bhavet khalu || 1 || 56 ||

56. Poza Tym (Ātman) nie ma innej substancji, dlatego jest jedno; bez Tego wszystko inne jest fałszywe; dlatego jest To Prawdziwe Istnienie.



अविद्याभुतसंसारे दुःखनाशे सुखं यतः।
ज्ञानादाद्यंतशून्यं स्यात् तस्मादात्मा भवेत् सुखम्॥ १॥ ५७॥

avidyābhutasaṁsāre duḥkhanāśe sukhaṁ yataḥ |
jñānādādyaṁtaśūnyaṁ syāt tasmādātmā bhavet sukham || 1 || 57 ||

57. Stąd w tym świecie stworzonym przez ignorancję zniszczenie smutku oznacza zyskanie szczęścia; a dzięki Gnozie (Dźñāna) następuje odporność na wszelki smutek; dlatego Duch jest Błogością.



यस्मान्नाशितमज्ञानं ज्ञानेन विश्वकारणम्।
तस्मादात्मा भवेज्ज्ञानं ज्ञानं तस्मात् सनातनम्॥ १॥ ५८॥

yasmānnāśitamajñānaṁ jñānena viśvakāraṇam |
tasmādātmā bhavejjñānaṁ jñānaṁ tasmāt sanātanam || 1 || 58 ||

58. Ponieważ Wiedza (Dźñāna, Poznanie, Gnoza) niszczy Ignorancję, która jest przyczyną wszechświata; dlatego Duch jest Poznaniem; i w związku z tym ta Wiedza jest wieczna.



कालतो विविधं विश्वं यदा चैव भवेदिदम्।
तदेकोऽस्ति स एवात्मा कल्पनापथवर्जितः॥ १॥ ५९॥

kālato vividhaṁ viśvaṁ yadā caiva bhavedidam |
tadeko’sti sa evātmā kalpanāpathavarjitaḥ || 1 || 59 ||

59. Ponieważ ten różnorodny wszechświat ma swój początek w czasie, istnieje zatem Ten, który naprawdę jest Jaźnią, niezmienną przez wszystkie czasy. Kto jest jednym i poza myślami.



बाह्यानि सर्वभूतानि विनाशं यान्ति कालतः।
यतो वाचो निवर्तंते आत्मा द्वैतविवर्जितः॥ १॥ ६०॥

bāhyāni sarvabhūtāni vināśaṁ yānti kālataḥ |
yato vāco nivartaṁte ātmā dvaitavivarjitaḥ || 1 || 60 ||

60. Wszystkie te zewnętrzne substancje z czasem znikną; (ale) ten Duch (Ātman), którego nie da się opisać słowami (będzie istnieć) bez wtórego.



न खं वायुर्न चाग्निश्च न जलं पृथिवी न च।
नैतत्कार्यं नेश्वरादि पूर्णैकात्मा भवेत्खलु॥ १॥ ६१॥

na khaṁ vāyurna cāgniśca na jalaṁ pṛthivī na ca |
naitatkāryaṁ neśvarādi pūrṇaikātmā bhavetkhalu || 1 || 61 ||

61. Ani eter, powietrze, ogień, woda, ziemia, ani ich kombinacje, ani Dewy nie są doskonałe; taki jest tylko Ātman.



आत्मानमात्मनो योगी पश्यत्यात्मनि निश्चितम्।
सर्वसंकल्पसंन्यासी त्यक्तमिथ्याभवग्रहः॥ १॥ ६२॥

ātmānamātmano yogī paśyatyātmani niścitam |
sarvasaṁkalpasaṁnyāsī tyaktamithyābhavagrahaḥ || 1 || 62 ||

62. Po wyrzeczeniu się wszelkich fałszywych pragnień i porzuceniu wszelkich fałszywych łańcuchów tego świata, Jogin z pewnością widzi w swoim własnym duchu Ducha Uniwersalnego (Ātmana) poprzez siebie.



आत्मानात्मनि चात्मान दृष्ट्वानन्त सुखात्म्कम्।
विस्मृत्य विश्वं रमते समाधेस्तीव्रतस्तथा॥ १॥ ६३॥

ātmānātmani cātmāna dṛṣṭvānanta sukhātmkam |
vismṛtya viśvaṁ ramate samādhestīvratastathā || 1 || 63 ||

63. Zobaczywszy Ducha, który przynosi szczęście, w swoim własnym duchu z pomocą jaźni, zapomina o tym wszechświecie i cieszy się niewysłowioną błogością Samādhi (głębokiej medytacji).



मायैव विश्वजननी नान्या तत्त्वधियापरा।
यदा नाशं समायाति विश्वं नास्ति तदा खलु॥ १॥ ६४॥

māyaiva viśvajananī nānyā tattvadhiyāparā |
yadā nāśaṁ samāyāti viśvaṁ nāsti tadā khalu || 1 || 64 ||

64. Mājā (iluzja) jest matką wszechświata. Wszechświat nie został stworzony na podstawie żadnej innej zasady; kiedy ta Mājā zostaje zniszczona, świat z pewnością nie istnieje.



हेयं सर्वमिदं यस्य मायाविलसितं यतः।
ततो न प्रीतिविषयस्तनुवित्तसुखात्मकः॥ १॥ ६५॥

heyaṁ sarvamidaṁ yasya māyāvilasitaṁ yataḥ |
tato na prītiviṣayastanuvittasukhātmakaḥ || 1 || 65 ||

65. Dlatego ten, dla którego ten świat jest jedynie miejscem przyjemności Mājā, podłym i bezwartościowym, nie może znaleźć szczęścia w bogactwach, ciele itp. ani w przyjemnościach.



अरिर्मित्रमुदासीनस्त्रिविधं स्यादिदं जगत्।
व्यवहारेषु नियतं दृश्यते नान्यथा पुनः॥
प्रियाप्रियादिभेदस्तु वस्तुषु नियतः स्फुटम्॥ १॥ ६६॥

arirmitramudāsīnastrividhaṁ syādidaṁ jagat |
vyavahāreṣu niyataṁ dṛśyate nānyathā punaḥ ||
priyāpriyādibhedastu vastuṣu niyataḥ sphuṭam || 1 || 66 ||

66. Ten świat jawi się ludziom w trzech różnych aspektach – albo przyjaznym, wrogim, albo obojętnym; takich zawsze można spotkać w doczesnych kontaktach; istnieje rozróżnienie również w istocie, ponieważ są one dobre, złe lub obojętne.



आत्मोपाधिवशादेवं भवेत् पुत्रादि नान्यथा।
मायाविलसितं विश्वं ज्ञात्वैवं श्रुतियुक्तितः॥
अध्यारोपापवादाभ्यां लयं कुर्वन्ति योगिनः॥ १॥ ६७॥

ātmopādhivaśādevaṁ bhavet putrādi nānyathā |
māyāvilasitaṁ viśvaṁ jñātvaivaṁ śrutiyuktitaḥ ||
adhyāropāpavādābhyāṁ layaṁ kurvanti yoginaḥ || 1 || 67 ||

67. Ten jeden Duch, poprzez zróżnicowanie, zaprawdę staje się synem, ojcem itd. Pisma Święte pokazały, że wszechświat jest dziwactwem Mājā (iluzją). Jogin niszczy ten fenomenalny wszechświat uświadamiając sobie, że jest on jedynie wynikiem Adhjāropa (nałożenia) i za pomocą Apawada (obalenia błędnego przekonania).

Definicja Parama Haṃsa

निखिलोपाधिहीनो वै यदा भवति पुरुषः।
तदा विवक्षतेऽखंडज्ञानरूपी निरंजनः॥ १॥ ६८॥

nikhilopādhihīno vai yadā bhavati puruṣaḥ |
tadā vivakṣate’khaṁḍajñānarūpī niraṁjanaḥ || 1 || 68 ||

68. Kiedy osoba jest wolna od nieskończonych rozróżnień i stanów istnienia, takich jak kasta, indywidualność itp., wówczas może powiedzieć, że jest niepodzielną inteligencją i czystą Jednostką.



सो कामयतः पुरुषः सृजते च प्रजाः स्वयम्।
अविद्या भासते यस्मात् तस्मान्मिथ्या स्वभावतः॥ १॥ ६९॥

so kāmayataḥ puruṣaḥ sṛjate ca prajāḥ svayam |
avidyā bhāsate yasmāt tasmānmithyā svabhāvataḥ || 1 || 69 ||

69. Pan chciał stworzyć swoje stworzenia; z Jego woli wyszła Awidjā (Ignorancja), matka tego fałszywego wszechświata.



शुद्ध ब्रह्मत्व संबद्धो विद्यया सहितो भवेत्।
ब्रह्मतेनसती याति यत आभासते नभः॥ १॥ ७०॥

śuddha brahmatva saṁbaddho vidyayā sahito bhavet |
brahmatenasatī yāti yata ābhāsate nabhaḥ || 1 || 70 ||

70. Następują połączenia pomiędzy Czystym Brahma  i Awidjā, z których powstaje Brahma, z którego wychodzi Ākāśa.



तस्मात् प्रकाशते वायुर्वायोरग्निस्ततो जलम्।
प्रकाशते ततः पृथ्वी कल्पनेयं स्थिता सति॥ १॥ ७१॥

tasmāt prakāśate vāyurvāyoragnistato jalam |
prakāśate tataḥ pṛthvī kalpaneyaṁ sthitā sati || 1 || 71 ||

71. Z Ākāśa pochodzi powietrze; z powietrza powstał ogień; z ognia – woda; a z wody powstała ziemia. Taki jest porządek subtelnej emanacji.



आकाशाद्वायुराकाशपवनादग्निसंभवः।
खवाताग्नेर्जलं व्योमवाताग्निवारितो मही॥ १॥ ७२॥

ākāśādvāyurākāśapavanādagnisaṁbhavaḥ |
khavātāgnerjalaṁ vyomavātāgnivārito mahī || 1 || 72 ||

72. Z eteru powietrze; z powietrza i eteru powstał ogień; z potrójnego związku eteru, powietrza i ognia powstała woda; a z połączenia eteru, powietrza, ognia i wody powstała (zgrubna) ziemia.



खं शब्दलक्षणं वायुश्चंचलः स्पर्शलक्षणः।
स्याद्रूपलक्षणं तेजः सलिलं रसलक्षणम्॥
गन्धलक्षणिका पृथ्वी नान्यथा भवति ध्रुवम्॥ १॥ ७३॥

khaṁ śabdalakṣaṇaṁ vāyuścaṁcalaḥ sparśalakṣaṇaḥ |
syādrūpalakṣaṇaṁ tejaḥ salilaṁ rasalakṣaṇam ||
gandhalakṣaṇikā pṛthvī nānyathā bhavati dhruvam || 1 || 73 ||

73. Cechą eteru jest dźwięk; powietrza ruch i dotyk. Forma jest jakością ognia a smak wody. A zapach jest cechą ziemi. Nie ma co zaprzeczać.



स्यादेकगुणमाकाशं द्विगुणो वायुरुच्यते।
तथैव त्रिगुणं तेजो भवन्त्यापश्चतुर्गुणाः॥
शब्दः स्पर्शश्च रूपं च रसो गन्धस्तथैव च।
एतत् पंचगुणा पृथ्वी कल्पकैः कल्प्यतेऽधुना॥ १॥ ७४॥

syādekaguṇamākāśaṁ dviguṇo vāyurucyate |
tathaiva triguṇaṁ tejo bhavantyāpaścaturguṇāḥ ||
śabdaḥ sparśaśca rūpaṁ ca raso gandhastathaiva ca |
etat paṁcaguṇā pṛthvī kalpakaiḥ kalpyate’dhunā || 1 || 74 ||

74. Ākāśa ma jedną cechę; powietrze dwie, ogień trzy, woda cztery a ziemia pięć cech, a mianowicie – dźwięk, dotyk, smak, forma i zapach. Zostało to ogłoszone przez mędrców.



चक्षुषा गृह्यते रूपं गन्धो घ्राणेन गृह्यते।
रसो रसनया स्पर्शस्त्वचा संगृह्यते परम्॥ १॥ ७५॥
श्रोत्रेण गृह्यते शब्दो नियतं भाति नान्यथा॥ १॥ ७६॥

cakṣuṣā gṛhyate rūpaṁ gandho ghrāṇena gṛhyate |
raso rasanayā sparśastvacā saṁgṛhyate param || 1 || 75 ||

śrotreṇa gṛhyate śabdo niyataṁ bhāti nānyathā || 1 || 76 ||

75-76. Formę postrzegamy oczami, węch przez nos, smak przez język, dotyk przez skórę, a dźwięk przez ucho. To są zaprawdę narządy percepcji.



चैतन्यात्सर्वमुत्पन्नं जगदेतच्चराचरम्।
अस्ति चेत्कल्पनेय स्यान्नास्ति चेदस्ति चिन्मयम्॥ १॥ ७७॥

caitanyātsarvamutpannaṁ jagadetaccarācaram |
asti cetkalpaneya syānnāsti cedasti cinmayam || 1 || 77 ||

77. Z Inteligencji powstał cały wszechświat, ruchomy i nieruchomy; niezależnie od tego, czy można wywnioskować jejo istnienie, czy też nie, „Wszech Inteligencja” istnieje.

Absorpcja lub Inwolucja

पृथ्वी शीर्णा जलं मग्ना जलं मग्नञ्च तेजसि।
लीनं वायौ तथा तेजो व्योम्नि वातो लयं ययौ॥
अविद्यायां महाकाशो लीयते परमे पदे॥ १॥ ७८॥

pṛthvī śīrṇā jalaṁ magnā jalaṁ magnañca tejasi |
līnaṁ vāyau tathā tejo vyomni vāto layaṁ yayau ||
avidyāyāṁ mahākāśo līyate parame pade || 1 || 78 ||

78. Ziemia staje się subtelna i rozpuszcza się w wodzie; woda zamienia się w ogień; ogień podobnie łączy się z powietrzem; powietrze zostaje wchłonięte przez eter, a eter zostaje rozpuszczony w Awidjā (Ignorancji), która łączy się z Wielkim Brahmą.



विक्षेपावरणा शक्तिर्दुरन्तासुखरूपिणी।
जडरूपा महामाया रजःसत्त्वतमोगुणा॥ १॥ ७९॥

vikṣepāvaraṇā śaktirdurantāsukharūpiṇī |
jaḍarūpā mahāmāyā rajaḥsattvatamoguṇā || 1 || 79 ||

79. Istnieją dwie siły – wikszepa (energia wychodząca) i awaraṇā (energia przemieniająca), które mają wielki potencjał i moc i których formą jest szczęście. Wielka Mājā (Mahāmājā), gdy nie jest inteligentna i materialna, ma trzy atrybuty sattwa (rytm), radźas (energia) i tamas (bezwładność).



सा मायावरणाशक्त्यावृताविज्ञानरूपिणी।
दर्शयेज्जगदाकारं तं विक्षेपस्वभावतः॥ १॥ ८०॥

sā māyāvaraṇāśaktyāvṛtāvijñānarūpiṇī |
darśayejjagadākāraṁ taṁ vikṣepasvabhāvataḥ || 1 || 80 ||

80. Nieinteligentna forma Mājā, objęta siłą awaraṇā (ukrywania), objawia się jako wszechświat, dzięki naturze siły wikszepa.



तमो गुणाधिका विद्या या सा दूर्गा भवेत् स्वयम्।
ईश्वरस्तदुपहितं चैतन्यं तदभूद् ध्रुवम्॥
सत्ताधिका च या विद्या लक्ष्मीः स्याद्दिव्यरूपिणी।
चैतन्यं तदुपहितं विष्णुर्भवति नान्यथा॥ १॥ ८१॥

tamo guṇādhikā vidyā yā sā dūrgā bhavet svayam |
īśvarastadupahitaṁ caitanyaṁ tadabhūd dhruvam ||
sattādhikā ca yā vidyā lakṣmīḥ syāddivyarūpiṇī |
caitanyaṁ tadupahitaṁ viṣṇurbhavati nānyathā || 1 || 81 ||

81. Kiedy awidjā ma nadmiar tamas, wówczas manifestuje się jako Durgā; Inteligencja, która jej przewodniczy, nazywa się Īśwara. Kiedy awidjā ma nadmiar sattwa, objawia się jako piękna Lakszmi; Inteligencja, która jej przewodniczy, nazywa się Wiszṇu.



रजोगुणाधिका विद्या ज्ञेया सा वै सरस्वती।
यश्चित्स्वरूपो भवति ब्रह्मातदुपधारकः॥ १॥ ८२॥

rajoguṇādhikā vidyā jñeyā sā vai sarasvatī |
yaścitsvarūpo bhavati brahmātadupadhārakaḥ || 1 || 82 ||

82. Kiedy awidjā ma nadmiar radźas, manifestuje się jako mądra Saraswatī; inteligencja, która jej przewodniczy, znana jest jako Brahmā.



ईशाद्याः सकला देवा दृश्यन्ते परमात्मनि।
शरीरादिजडं सर्वं सा विद्या तत् तथा तथा॥ १॥ ८३॥

īśādyāḥ sakalā devā dṛśyante paramātmani |
śarīrādijaḍaṁ sarvaṁ sā vidyā tat tathā tathā || 1 || 83 ||

83. Bogowie tacy jak Śiwa, Brahmā, Wiszṇu itd., wszyscy są widziani w wielkim Duchu; ciała i wszystkie przedmioty materialne są różnymi produktami awidjā.



एवंरूपेण कल्पन्ते कल्पका विश्वसम्भवम्।
तत्त्वातत्त्वं भवंतीह कल्पनान्येन चोदिता॥ १॥ ८४॥

evaṁrūpeṇa kalpante kalpakā viśvasambhavam |
tattvātattvaṁ bhavaṁtīha kalpanānyena coditā || 1 || 84 ||

84. Mędrcy wyjaśnili w taki właśnie sposób stworzenie świata – w ten sposób powstają tattwy (elementy) i nie-tattwy (nie-elementy), a nie inaczej.



प्रमेयत्वादिरूपेण सर्वं वस्तु प्रकाश्यते।
विशेषशब्दोपादाने भेदो भवति नान्यथा॥ १॥ ८५॥

prameyatvādirūpeṇa sarvaṁ vastu prakāśyate |
viśeṣaśabdopādāne bhedo bhavati nānyathā || 1 || 85 ||

85. Wszystkie rzeczy są postrzegane jako skończone itp. (posiadające cechy itp.), a różne rozróżnienia powstają jedynie poprzez słowa i nazwy; ale tak naprawdę nie ma różnicy.



तथैव वस्तुनास्त्येव भासको वर्तकः परः।
स्वरूपत्वेन रूपेण स्वरूपं वस्तु भाष्यते॥ १॥ ८६॥

tathaiva vastunāstyeva bhāsako vartakaḥ paraḥ |
svarūpatvena rūpeṇa svarūpaṁ vastu bhāṣyate || 1 || 86 ||

86. Dlatego rzeczy nie istnieją; istnieje jedynie wielki i chwalebny Ten, który je manifestuje; chociaż rzeczy są fałszywe i nierealne, to jednak jako odbicie rzeczywistości wydają się na razie realne.



एकः सत्तापूरितानन्दरूपः पूर्णो व्यापी वर्तते नास्ति किञ्चित्।
एतज्ज्ञानं यः करोत्येव नित्यं मुक्तः स स्यान्मृत्युसंसारदुःखात्॥ १॥ ८७॥

ekaḥ sattāpūritānandarūpaḥ pūrṇo vyāpī vartate nāsti kiñcit |
etajjñānaṁ yaḥ karotyeva nityaṁ muktaḥ sa syānmṛtyusaṁsāraduḥkhāt || 1 || 87 ||

87. Jedyna Istota, pełna błogości, całkowita i wszechprzenikająca, istnieje jedynie i nic więcej; ten, kto stale urzeczywistnia tę wiedzę, jest wolny od śmierci i smutku koła świata.



यस्यारोपापवादाभ्यां यत्र सर्वे लयं गताः।
स एको वर्तते नान्यत्तच्चित्तेनावधार्यते॥ १॥ ८८॥

yasyāropāpavādābhyāṁ yatra sarve layaṁ gatāḥ |
sa eko vartate nānyattaccittenāvadhāryate || 1 || 88 ||

88. Kiedy dzięki wiedzy, że wszystko jest iluzoryczną percepcją (āropa) i poprzez intelektualne odrzucenie (apawāda) innych doktryn, ten wszechświat zostaje rozpuszczony w tą jedność, istnieje tylko Ten Jeden i nic innego; wtedy jest to wyraźnie postrzegane przez umysł.



पितुरन्नमयात्कोशाज्जायते पूर्वकर्मणः।
तच्छरीरंविर्दुदुःखं स्वप्राग्भोगाय सुन्दरम्॥ १॥ ८९॥

piturannamayātkośājjāyate pūrvakarmaṇaḥ |
taccharīraṁvirduduḥkhaṁ svaprāgbhogāya sundaram || 1 || 89 ||

89. Z Annamaja Kośa (fizycznego pojazdu) ojca i zgodnie ze swą przeszłą karmą, dusza ludzka odradza się; dlatego mądrzy traktują to piękne ciało jako karę, dla cierpienia z powodu skutków przeszłej karmy.



मांसास्थिस्नायुमज्जादिनिर्मितं भोगमन्दिरम्।
केवलं दुःखभोगाय नाडी संततिगुल्फितम्॥ १॥ ९०॥

māṁsāsthisnāyumajjādinirmitaṁ bhogamandiram |
kevalaṁ duḥkhabhogāya nāḍī saṁtatigulphitam || 1 || 90 ||

90. Ta świątynia cierpienia i przyjemności (ciało ludzkie), zbudowana z mięsa, kości, nerwów, szpiku, krwi i poprzecinana naczyniami krwionośnymi itp., służy jedynie smutkowi cierpienia.



पारमेष्ठ्यमिदं गात्रं पंचभूतविनिर्मितम्।
ब्रह्माण्डसंज्ञकं दुःखसुखभोगाय कल्पितम्॥ १॥ ९१॥

pārameṣṭhyamidaṁ gātraṁ paṁcabhūtavinirmitam |
brahmāṇḍasaṁjñakaṁ duḥkhasukhabhogāya kalpitam || 1 || 91 ||

91. To ciało, siedziba Brahmā, złożone z pięciu elementów i znane jako Brahmāṇḍa (jajo Brahmā, czyli mikrokosmos), zostało stworzone, aby cieszyć się przyjemnością lub cierpieć ból.



बिन्दुः शिवो रजः शक्तिरुभयोर्मिलनात्स्वयम्।
स्वप्नभूतानि जायन्ते स्वशक्त्या जडरूपया॥ १॥ ९२॥

binduḥ śivo rajaḥ śaktirubhayormilanātsvayam |
svapnabhūtāni jāyante svaśaktyā jaḍarūpayā || 1 || 92 ||

92. Z połączenia Ducha, którym jest Śiwa, i Materii, którą jest Śakti, oraz poprzez ich wzajemne oddziaływanie ze sobą, rodzą się wszystkie stworzenia.



तत् पञ्चीकरणात् स्थूलान्यसंख्यानि समासतः।
ब्रह्मांडस्थानि वस्तूनि यत्र जीवोऽस्ति कर्मभिः॥
तद्भूतपञ्चकात्सर्वं भोगाय जीवसंज्ञिता॥ १॥ ९३॥

tat pañcīkaraṇāt sthūlānyasaṁkhyāni samāsataḥ |
brahmāṁḍasthāni vastūni yatra jīvo’sti karmabhiḥ ||
tadbhūtapañcakātsarvaṁ bhogāya jīvasaṁjñitā || 1 || 93 ||

93. Z pięciokrotnej kombinacji wszystkich subtelnych elementów powstają w tym wszechświecie zgrubne (materialne), niezliczone obiekty. Inteligencja, która jest w nich zamknięta poprzez Karmę, nazywa się Dźīwa. Cały ten świat wywodzi się z pięciu żywiołów. Dźīwa cieszy się owocami działania.



पूर्वकर्मानुरोधेन करोमि घटनामहम्।
अजडः सर्वभूतस्था जडस्थित्या भुनक्ति तान्॥ १॥ ९४॥

pūrvakarmānurodhena karomi ghaṭanāmaham |
ajaḍaḥ sarvabhūtasthā jaḍasthityā bhunakti tān || 1 || 94 ||

94. Zgodnie ze skutkami przeszłej karmy tych Dźīwa, kieruję wszystkimi ich losami. Dźīwa jest niematerialny i jest we wszystkim; ale wchodzi do materialnego ciała, aby cieszyć się owocami karmy.



जडात्स्वकर्मभिर्बद्धो जीवाख्यो विविधो भवेत्।
भोगायोत्पद्यते कर्म ब्रह्मांडाख्ये पुनः पुनः॥ १॥ ९५॥

jaḍātsvakarmabhirbaddho jīvākhyo vividho bhavet |
bhogāyotpadyate karma brahmāṁḍākhye punaḥ punaḥ || 1 || 95 ||

95. Związani łańcuchem materii przez swoją karmą, Dźīwa otrzymują różne imiona. W tym świecie przychodzą raz po raz, aby doświadczyć konsekwencji swojej karmy.



जीवश्च लीयते भोगावसाने च स्वकर्मणः॥ १॥ ९६॥

jīvaśca līyate bhogāvasāne ca svakarmaṇaḥ || 1 || 96 ||

96. Kiedy nacieszy się owocami karmy, Dźīwa zostaje wchłonięty przez Parambrahma.



इति श्रीशिवसंहितायां हरगौरीसंवादे योगशास्त्रे
प्रथमः पटलः समाप्तः॥ १॥

iti śrīśivasaṁhitāyāṁ haragaurīsaṁvāde yogaśāstre
prathamaḥ paṭalaḥ samāptaḥ || 1 ||

Artykuł Śiwa Samhita – Rozdział Pierwszy pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Klątwy i Złorzeczenia – o co chodzi z Klątwami i Urokami 4 Feb 2024 3:45 AM (last year)

KLĄTWY I ZŁORZECZENIA! O CO CHODZI Z TYMI KLĄTWAMI?

Większość ludzi neguje istnienie takich zjawisk jak klątwy, uroki, czary, złorzeczenia czy ataki energetyczne. Śmieją się z tego i z ludzi, którzy twierdzą, że doświadczyli ich działania, takimi są śmiesznymi ignorantami i nieukami. Za taką postawą stoi nie tylko ich niewiedza, ignorancja czy nieświadomość świata energii, ale i głęboko ukryty strach przed tym, czego nie rozumieją. Ludzie tacy są tak przywiązani do swojej i jedynej wizji rzeczywistości materialistycznej, że tracą z pola widzenia nie tylko jej prawdziwy obraz (od wielu lat już potwierdzony przez odkrycia fizyki), ale i ogromne możliwości jakie się z tym wiążą. Tymczasem prawda jest zupełnie inna, gdyż wszystko jest energią i tak naprawdę żyjemy w oceanie energii – zanurzeni w niej wraz z materią. Jest to już mierzalne i udowodnione pomimo, że nie postrzegamy tego własnymi oczami. Widzą ją jednak aparaty fotograficzne do zdjęć aury i różnego typu urządzenia pomiarowe, obserwujące cząsteczki światła, atomy i ich wibracje w otaczającym nas świecie. Widzą je także i rozumieją ludzie z aktywnymi zdolnościami na trzecim oku, mający świadomość, że prawdziwa rzeczywistość utkana jest z różnie wibrujących cząsteczek światła. Wszystko, co istnieje we Wszechświecie taką energię posiada i wibruje na sobie właściwych poziomach. Także nasze myśli, emocje, uczucia, nawet działania, chociaż ze zjawiskami psychoenergetycznymi utożsamia się energie świata astralnego.

Klątwy i Złorzeczenia – Czary i Uroki – Metody Czarnoksięskiego Chaosu

Wszyscy mamy moc sprawczą i wolę – możemy myśleć, czuć, zachowywać się i działać jak chcemy, chociaż karman nas od czasu d czasu prostuje pokazując czego jednak nie wolno. Klątwy, złorzeczenie czy przekleństwa to nic innego jak negatywne, a często i destrukcyjne myśli z silnymi emocjami kierowane mentalnie lub na głos ku innej osobie. Nie jest istotne, czy człowiek kierujący się takimi myślami jest świadomy, że ich negatywna energia wędruje do tej osoby i uderza w nią na poziomie energii, czy nie. Pewnie wielu nie zdaje sobie z tego sprawy, ale to i tak się dzieje, nawet na poziomie podświadomym, w sferze niższego Ja. Problem w tym, jeśli chce się komuś naprawdę zaszkodzić i czyni się takie klątwy świadomie. Wtedy do tych negatywnych myśli dołączają się również silne emocje i to połączenie jest już sprawcą wielu ludzkich nieszczęść, bo same myśli jeszcze nie wyrządzą nikomu większej krzywdy, muszą mieć ładunek emocjonalny i energetyczny. Same negatywne czy podejrzliwe myśli co najwyżej trochę zabrudzą komuś aurę, a aby naprawdę zadać cierpienie, potrzebne są przede wszystkim negatywne emocje – siła napędowa każdej klątwy i uroku. Uraza, złość, zazdrość, gniew, chęć zemsty, strach, nienawiść – tak ze strachu i fobii także powstają klątwy, uroki, nie tylko z nienawiści czy awersji. Wszystkie one kierowane są z intencją uderzenia w drugą osobę i w imię tej swoistej kary – wywołania w niej odpowiedniego cierpienia, bólu, urazu, krzywdy, dania nauczki. Jeśli te emocje są naprawdę silne, z podkręconą ładunkiem energetycznym witalnością, ich negatywny ładunek oraz konkretna intencja (czyli życzenie, treść uroku) potrafią wywołać częstokroć naprawdę dramatyczne konsekwencje w życiu człowieka, z ciężką chorobą lub ze śmiercią włącznie, albo mogą zepsuć relację w związku. Mogą takie czary, klątwy czy uroki, doprowadzić do utraty majątku, pozycji społecznej czy do upadku biznesu, utraty klientów, albo do straty ukochanej osoby, albo do wypadku, choroby czy choćby uporczywego bólu głowy (migreny). Niektóre z klątw można także nieświadomie przejąć „w spadku” od swoich rodziców, babć czy dziadków, a są to tak zwane klątwy rodowe. Wszystko zależy od siły z jaką została rzucona klątwa czy urok oraz obszaru, w którym ma siać spustoszenie.

Wszystkie klątwy działają do momentu w którym nie zostaną zdjęte lub samoistnie ulegną wyczerpaniu – czasem kilka lat, czasem kilkadziesiąt lat a czasem całe życie lub przez wiele wcieleń. Są też i takie, które nie rozpuszczone czy nie usunięte – przenoszą się ze swym destrukcyjnym działaniem na kolejne wcielenia lub pokolenia czyli na dzieci, wnuki itd. Aktywują się automatycznie, gdy tylko osoba która ją rzuciła ponownie wkracza w nasze życie, bo każda klątwa wiąże ze sobą obie strony: tę która rzuca i tę która nią obrywa – i tak długo będą razem inkarnowały, dopóki nie rozpuszczą jej we wzajemnej życzliwości i akceptacji. Można w kolejnym wcieleniu stać się ofiarą klątwy odnowionej, jeśli po raz kolejny spotykamy nadawcę klątwy, gdyż kolejne spotkanie z osobą, która rzuciła urok zwykle odnawia działanie klątw i czarów. Niektóre czarnoksięskie gęby co pewien czas przychodzą popatrzeć na swoją ofiarę, złym okiem rzucić aby swój urok wzmocnić lub przedłużyć. Innymi słowy: rzucający przywiązuje się do swej ofiary na naprawdę długo, czasem aż zobaczy skutek, po raz kolejny w kolejnym wcieleniu, ale tylko czasami aż tak upierdliwe złe oko czarnoksięskie może się nam trafić. Rzucając klątwę czarnoksiężca robi krzywdę nie tylko komuś ale często i sobie, szczególnie jak w uroku czy klątwie jest przesadna zemsta znacznie ponad wagę cierpienia czy bólu jaki był zaznany.

Wszyscy od czasu do czasu rzucamy klątwy, złorzeczenia, uroki czy jakieś drobne czary, a taki wpływ psychologia zaczęła nazywać manipulacją lub psychomanipulacją oraz technikami wywierania wpływu – są to zatem czary naukowe, co czasem śmieszy bo opisywane suchym językiem akademickim chociaż dotyczą płynnego oraz lepkiego świata emocji i energii. Czasem robimy to świadomie a czasem nieświadomie, gdy jesteśmy na kogoś źli, wściekamy się i krzyczymy, życzymy jej czy jemu aby coś nauczyło ich rozumu czy żeby ich własne dzieci były tak samo okropne jak oni są dla nas albo żeby mu czy jej się noga podwinęła za te wszystkie straszne rzeczy, które robi. A niech cię diabli”, „ażeby cię”. Niby nic, ale jednak są to już klątwy, tak całekim poważne klątwy, zwykle czarnoksięskie, czarnomagiczne, czarcie. Bo wypowiadając takie słowa (zazwyczaj podszyte negatywnymi emocjami) ściągamy dokładnie takie doświadczenia w zakres ich energii stwórczej, a więc kreujemy im dokładnie to, czego właśnie sami doświadczamy: frustracji, stresu, gniewu, walki, troski, upokorzenia, porażki czy bezsilności. Dosłownie fundujemy im taką rzeczywistość w przyszłości.

Istnieją także klątwy, które same w sobie nie są skierowane w konkretnych ludzi czy miejsc ale w nas samych, tak jakby zaklinanie włąsnej rzeczywistości. Przeklinając swój los, życie, pracę, związek, samochód, pieniądze, zdrowie czy Boga – tylko pogłębiamy swoje aktualne i przyszłe problemy. Sami je na siebie rzucamy czy ściągamy, a potem jeszcze dziwimy się, że pasmu naszego „pecha” nie ma końca, a i nie będzie dopóki nie zmienimy swoich reakcji na niepowodzenia i emocji z tym związanych. Takie zwroty jak: „a niech to szlag”, „znowu to samo!”, albo „i co jeszcze mi się przydarzy?!” – to nie tylko złość skierowana na siebie, ale i zgodnie z zasadami kreacji – proszenie o więcej pecha. Jedną z ciekawych rzeczy są pradawne klątwy pod jakimi działają wróżki i wróżbici oraz ich duchy wróżebne z których świadomie lub nieświadomie korzystają. Wiele klątw działających na wróżach i wróżkach pochodzi z czasów silnego wpływu chrześcijaństwa i jego inkwizycyjnych metod zwalczania osób wróżących, wieszczących i przepowiadających, ale także są starsze źródła klątw społecznych, w tym z czasów Atlantydy, gdy złowróży i złowróżek było bardzo dużo, a zwalczanie ich polegało na użyciu bardzo silnej kontrmagii w postaci obkładania złowróżących mrocznych wieszczy i wieszczek silnymi wieczystymi klątwami. Stąd współcześnie wiele wróży i wróżek ma spaprane życiorysy, nie ma spełnień w życiu, nie ma miłości ani bogactwa, bo tracą z powodu działających na nich pradawnych i bardzo mocnych klątw. Bardzo rzadko też możliwy jest rozwój duchowy u osób żyjących z wróżenia i przepowiadania, gdyż wiele klątw blokuje im rozwój duchowy, blokuje przybliżanie do Boga, blokuje miłość oraz dobre zdrowe życie, stąd choroby i kalectwa wróżów, w tym ślepota, problemy z nogami, bo klątwy narzucały oślepnięcie i chromość ciała, chroniczne bóle, utratę bliskich. Nie jest łatwo osoby związane z profesją wróżenia czy przepowiadania uwolnić od działających na nich klątw, które mogą pochodzić od dawnych niebiańskich, mistyczno-magicznych ras wyższych i półboskich, które gromiły złowróżbność.

Wszystkie rodzaje klątw, czarów i uroków, zaklinań rzeczywistości, działają destrukcyjnie i bezwzględnie należy się z od nich uwalniać, zdejmować je z siebie czy też z osób bliskich oraz miejsc w jakich przebywamy. Zarówno spod ich wpływów, powtarzalności, jak i od wszelkich wzorców czy mechanizmów rzucania klątw i szkodliwych życzeń na innych ludzi oraz na siebie samych i swój dom. Konsekwencje po obu stronach tego kija są bardzo dotkliwe i niezrozumiałe przez większość ludzi, co nie zwalnia ich spod ich działania. Po prostu są nieświadomi przyczyn swego cierpienia czy niepowodzeń, nieświadomi manipulacji jakich dokonali. Pierwsi nie rozumieją, że są pod wpływem klątwy, a drudzy nie widzą, że klątwa którą rzucili na kogoś – rykoszetem wraca jako karman i uderza w nich samych, w ich życie czy pracę. Powiedzenia takie jak „co posiejesz – to i zbierzesz” albo „karman wraca” nie są tylko przysłowiem. To jedno z podstawowych praw duchowych rządzące naszą egzystencją i każdy powinien być go świadomy, chociaż do pojęcia tych spraw zwrotu karmicznego należy praktykować głębszą formę Jogi lub Tantry, skąd prawo zwrotu pochodzi. Jednym ze sposobów osłabiania klątw jakie na wróża czy wróżkę działają od dawnych czasów, jest oczyszczanie innych z ich problemów lub chorób, zatem wróżący, osoby parające się przepowiadaniem, powinny bardziej angażować się w uzdrawianie i oczyszczanie swoich klientów i klientek, a nie tylko w informowanie co tam w kartach czy kamyczkach wyczytali.

Wiele osób wierzy, że aby klątwa nam porządnie i mocno zadziałała, potrzebny jest pewien niezbędny czynnik, a bez niego nie zadzieje się nic, co mogłoby w nas uderzyć. Ten czynnik to poczucie winy, obwinianie się, jednak to jest takie błędne przekonanie osób o światopoglądzie ateistycznym czyli dla duchów i istot półboskich, głupkowatym. Jeśli jest świadome to pół biedy – można z tym popracować i przebaczyć sobie jego przyczynę, i jak najbardziej da się to zrobić. Jeśli jednak pochodzi z obszarów wypartych do nieświadomości (dzieciństwo) czy całkowicie odciętych (przez obciążenia karmiczne), ewentualnie nieświadomie przejętych od rodziców – wtedy już mamy problem, bo każda wina pociąga za sobą karę i cały nasz świat funkcjonuje w oparciu o ten mechanizm. To jakby dwa końce tego samego kija, co może brzmi niewiarygodnie, a jednak dokładnie tak jest – wydaje się wróżkom i wróżom niezbyt rozgarniętym! Są to oczywiście zupełnie nieświadome mechanizmy, o których większość ludzi nie ma ani żadnego pojęcia, ani kontroli nad nimi. Klątwy działają mocą duchową tych, co je nakładają i z ich woli dotykają tych, których mają dotknąć, i nie jest im potrzebna twoja wina ani strach, nie mają one znaczenia, chociaż przy słabych energetycznie klątwach może trochę pomagają, wszak łatwo jest się zesrać ze strachu, ale bez strachu też się w końcu zesrać trzeba. One po prostu działają w tle, jako swoisty podprogram i trzeba głęboko wejść w proces oczyszczania podświadomości z obciążających nas mechanizmów aby taki podprogram rozpoznać i przepracować, zmniejszyć lub zneutralizować, a i trzeba pamiętać, że są potężne klątwy, których nie ma jak ominąć – ludzie nie mają mocy ich powstrzymania.

Wróżki i wróże oraz wszelkie osoby przepowiadające losy, czytające w Kronikach Akaszy, muszą bardzo uważać aby nie łamać praw świata wróżek, duchów wieszczących, bo za łamanie praw tych półboskich istot, ściąga się na siebie bardzo ciężki los pełen pecha i strat, w tym utraty bliskich, utraty miłości, utraty tego, co najdroższe i najbardziej kochane, utraty bogactwa – zatem nie dziwi pożar u znanej wróżki, taki, że dosłownie nic jej nie zostało oprócz cienkich majtek w których zimą zdołała z domu uciec przed niechybną śmiercią (a domu się dorobiła na wróżeniu z kart). To ewidentne skutki karmiczne nadużyć wróżebnych, a tych jest dużo, jak praw i zasad w światach elfów czy krasnoludów. Duchy wróżebne żyją w świecie eterycznych wróżek i człowiek musi się bardzo ściśle podporządkować duchowym regułom ichnej półboskiej magii, zatem prawa i zasady, reguły duchów wróżebnych czy wieszczych obowiązują wszystkich, bardzo gruntownie. A do tego jeszcze te starożytne klątwy na które można się załapać nawet jak się tam raz czasem tylko odpali jakieś runy, karty, taroty czy iczingi albo z laniem wosku wyskoczy przy okazji jakiejś imprezy. Różne co głupsze osoby często nie wiedzą, że stosowanie przykładowo gongów od Aborygenów przywołuje ich starożytne bardzo niszczące klątwy i tak sobie zniszczą życie duchowe i światowe, bo sami klątw i niszczących duchów wojny i zemsty zawezwali waląc w gongi, i to tyczy wszystkich co słyszą te szkodliwe gongi magicznej zemsty na białasach, co okupują Australię.

Tak więc jeśli czujemy się za coś winni czy czegoś winni, wtedy podświadomie (aby się spod jego ciężaru uwolnić) uruchamiamy w sobie potrzebę doświadczenia kary i przyciągamy okoliczności, którymi możemy w siebie uderzyć. Jeśli świadomie nie pracujemy nad sobą – a tylko tak możemy swoją winę odpokutować, jednak poznać trzeba jak to się dzieje? Czasem robimy to „łapkami” innych ludzi prowokując ich do tego, by na różne sposoby nas ranili. Czasem niby „przypadkiem” spotykają nas tak zwane zdarzenia losowe (np. stłuczka, mandat, kradzież, jakaś szkoda, strata pracy czy siniaki), a czasem są to długotrwałe niepowodzenia, wyniszczające choroby, ciężkie wypadki, kalectwo, strata mienia, strata ukochanej osoby a nawet i śmierć kogoś bliskiego. Dotkliwość kary zależy od ciężaru winy, zawsze! Nie ma znaczenia czy jesteśmy tego wszystkiego świadomi czy też nie. Prawo duchowe jest w tej kwestii niezmienne, a życie w stanie niewiedzy i braku jego zrozumienia – wyborem. Tak będzie, dopóki nie zapragniemy zrozumieć i nie wejrzymy w siebie, zamiast oskarżać wszystkich wokół za spotykające nas nieszczęścia i zły los. Zanim ktoś potraktuje nas klątwą albo jakimś czarnoksięskim z natury urokiem, chociażby z pomocą złowrogiego jadu żaby kambo, którym Indianie od wieków znakowali wrogów, aby duchy pomsty wiedziały kogo mają doprowadzić do ruiny i całkowitego zniszczenia…

Starych klątw jakie zostały rzucone w przestrzeń i ciągle wiszą łapiąc w swoje działanie wszystkich, którzy zaczynają się zajmować wieszczeniem lub przepowiadaniem jest bardzo dużo. Stara klątwa Atlantydów zabrania pobierania pieniędzy przez pierwsze siedem lat wróżenia po opanowaniu umiejętności – i już osiołki się na klątwę załapują, bo ledwie się nauczą coś tam z jakiś kart czytać, a już za pytanie 10 złotych chcą, ale im nie wolno brać pieniędzy ani generalnie zarabiać przez pierwszych siedem lat – taki nowicjat czeladniczy mają – innym służyć muszą darmo za łaskę dostąpienia wiedzy wróżebnej. Oddać muszą siedmiokrotnie za złodziejskie nadużycie – i to będzie im zabrane, bo co zarobili to ukradli, każde 10 złotych trzeba będzie oddać 70 złotych – w stratach, awariach i karach za coś tam coś tam, nawet takich pierdołach, że zupa wykipi albo się coś przypali albo zgnije, spóźnisz się na autobus i wydasz dużo na taksówkę – ale straty będą. To tylko klątwa Atlantydów, reguł się uczyć i ich solidnie przestrzegać, inaczej się takich wiecznych klątw nie ominie, najwyżej po latach mocniej dojadą. Klątwa to czasem słynne nazwisko jak Hellinger, które odczytujemy odejmując po literce od końca i wychodzi, że jest to „Ten, który delikatnie nakłania do zamknięcia się na stercie w jaskini piekielnej ciemności na cholerne męki piekielne”. Można jeszcze dokładniejszy odczyt zrobić, ale to jest znaczenie tego piekielnego nazwiska Hellinger – posłańca z piekła rodem Hell-Inger.

CZY JESTEŚMY OFIARAMI UROKÓW i KLĄTW?

Jeśli w życiu i na wskutek dziejących się wokół nas sytuacji doświadczamy ciągłych problemów w życiu, pecha, niefortunnych zdarzeń lub całej ich serii… Jeśli bez wyraźnego powodu tracimy kontakt z ludźmi, którzy zawsze przy nas byli, albo tracimy klientów w biznesie, którzy do tej pory mieli się całkiem dobrze. Jeśli latami nie możesz sobie nikogo znaleźć do pary w związku miłosnym i w sumie nie wiadomo, czemu wciąż jesteś sam/a. Zgodnie z boskim prawem, ludzie odradzają się parami i każdy ma drugą połówkę chociaż musi jej poszukać na tej Ziemi, i chociażby dlatego nie wolno pochopnie zrywać z tymi, z którymi łączą nas więzi miłosne. Jeśli czujemy, że ludzie wokół źle życzą albo mamy poczucie, jakby coś nam jakby nieustannie zagraża. Jeśli masz wrażenie, że coś cię uciska czy zdusza, zagłusza lub wygłusza, osłabia, jeśli w ciele odzywają się niczym nieuzasadnione bóle czy uczucie dyskomfortu albo dręczą nas senne koszmary czy atakują uporczywe negatywne myśli – to istnieje spore prawdopodobieństwo, że faktycznie ciąży na osobie klątwa, jakieś ludzkie złorzeczenie czy urok albo tak zwane złe oko. Niewiele różnią się one między sobą – to różne formy czy nazwy tego samego zjawiska i bazują na tej samej intencji: aby wyrządzić komuś krzywdę.

Jeśli podejrzewasz, że nosisz na sobie klątwę – warto to sprawdzić i zdecydować się na oczyszczenie aury pod tym kątem, a także na oczyszczenie otoczenia głównych czakr w tułowiu i głowie. Nieświadomość nie jest tu dobrym doradcą. Skuteczna zmiana na lepsze zaczyna się w tym właśnie momencie – od wykonania analizy szkodliwych wpływów a potem oczyszczenia aury z nich i energetycznej transformacji, także przez praktyki jogiczno-tantryczne. Co dzięki temu zyskamy, zwykle nawet sporo, zmiany na lepsze. Polepszenie i zmianę w tym obszarze życia, na której zalega klątwa. Pozbędziesz się zwykle z aury ciążących złych życzeń ludzi zazdrosnych o powodzenie czy sukcesy, o biznes czy w sferze szczęście, a i w końcu odzyskasz spokój. I co najważniejsze – otworzysz się na lepsze nie tylko tu, na planecie Ziemia ale i w sferze duchowej, odzyskując swój zwykle zablokowany przez klątwę potencjał. Wszlkie uzdrawianie duchowe lub bioenergetyczne należy rozpoczynać od wstępnego rozpoznania człowieka pod kątem działających, aktywnych klątw, czarów lub uroków i w miarę możliwości zdejmować, neutralizować czy chociaż osłabiać działanie klątwy.

Gdy nadchodzi dla człowieka czas rozwoju duchowego, poszerzania świadomości, psychotronicznych i mistycznych lektur i zagłębiania się w siebie oraz świat duchowy – cała ignorancja i dotychczasowa głupota zostaje mocno poruszona w swych posadach. Przestaje człowiek naśmiewać się, kpić, krytykować zjawiska subtelne, a zaczyna uczyć się, poszerzać swą świadomość, widzieć i rozumieć. W miarę upływu czasu i pracy nad sobą, okazuje się, że podświadomość ludzka jednak (niestety) bardzo wierzy w klątwy, ich działanie, czary i uroki, a nawet więcej, doskonale wie o klątwach jak działają i dlaczego. Szybko okazuje się też, że boi się ich i mocno trzyma w pamięci wszystkie te, które zdążyły się do tej pory w duchowej odysei na Ziemi przytrafić. Nie jest żadną tajemnicą fakt, że jeżeli ktoś podświadomie lęka się takich rzeczy – mogą mu one bardzo utrudniać życie, i tak właśnie jest w nieomal każdym przypadku, ponieważ na swojej drodze w danym czasie boryka się z różnymi problemami, a to z ciągłym brakiem pieniędzy, pracy, rzeczy, których potrzebuje lub które chce po prostu mieć, oraz z często prześladującym pechem, który przychodzi nie wiadomo skąd – i wszystkie owe przykre doświadczenia są konsekwencją czegoś, co zdarzyło się w jednym z wcześniejszych wcieleń, a co ma znamiona klątwy, czarów, uroków doznanych osób ze złym okiem. I choć dziś wiara i wiedza w temacie klątwy czy czary wydaje się być smarkatkom nieukom mocno „nie na czasie” – często zbiera swe żniwo równie skutecznie, jak kilkaset albo i nawet tysiące lat temu, gdyż zjawiska psychiczne i psychoduchowe, magiczne, są uniwersalne i nie tracą swojej siły. Klątwa o dużej mocy początkowej może w praktyce nigdy się nie wyczerpywać, a będzie działać niezależnie od tego czy ktoś wierzy w klątwy i magię czy też nie wierzy. Ludzka podświadomość, jaźń niższa, zwierzęca – doskonale zna działanie klątwy.

Analizę obecności i ilości klątw, szkodliwych życzeń oraz tzw. „modlitw śmierci” oraz zakresu ich działania wykonuje się uwzględniając swoje wieloletnie doświadczenie w tym zakresie, z użyciem technik psychometrycznych na podstawie osobistego oglądu lub czasem wyjątkowo zdjęcia badanej osoby (jeśli ktoś z powodu swojej niedołężności nie jest w stanie dotrzeć do gabinetu magicznego gdzie mag analizuje klątwy). Natomiast oczyszczenia z nich wykonuje się zazwyczaj przy okazji kompleksowego oczyszczania aury i czakr – jako zabiegu energetycznego na pacjencie-kliencie. Robi się to w stanie głębokiej medytacji, przy współpracy i prowadzeniu Wyższego Ja. Cenę za takie oczyszczanie ustala się zwykle indywidualnie podczas konsultacji z zainteresowaną osobą, w zależności od stopnia jej zablokowania oraz ilości pracy do wykonania, jednak nie powinna ona być zbyt wysoka czy wygórowana. Profesjonaliści zwykle oczyszczają za „co łaska”, gdyż uwalnianie od klątw, czarów, uroków, złorzeczeń jest w dużej mierze posługą duchową. Zapamiętajmy, że im ktoś bardzo sobie liczy wygórowaną cenę, tym bardziej osoba taka jest dyletancka i nie zna się na zasadach pracy duchowej ani na duchowym czy energetycznym oczyszczaniu!

Ścieżkami Serca Wędrujemy…

Artykuł Klątwy i Złorzeczenia – o co chodzi z Klątwami i Urokami pochodzi z serwisu Bractwa Zakonne Himawanti.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?