www.krakowskieokolice.pl View RSS

Ciekawe miejsca w okolicy Krakowa - Jura Krakowska, Puszcza Niepołomicka, doliny, jaskinie. Znajdziesz tu opis, zdjęcia najpiękniejszych scieżek, wycieczek, tras spacerowych, rowerowych w tym regionie. Dowiesz się wielu praktycznych informacji, które pomogą Ci zwiedzić małopolskę.
Hide details



Dolina Mnikowska – łagodna i urokliwa 29 Oct 2016 1:14 PM (8 years ago)

Mostek na Sance w Dolinie MnikowskiejDolina Mnikowska to urokliwa dolinka położona blisko Krakowa, idealna na szybki, ale spokojny i bez ekstremów, weekendowy spacer z rodziną. Bardzo dobry dojazd z Krakowa, malownicza, łagodna i rozłożysta ścieżka, żwawo płynący potok Sanka oraz ciekawe punkty na trasie, o których za chwilę, sprawiają, że jeśli mamy ochotę zamknąć nasz wypad na łono natury w 1,5 godziny (licząc z dojazdem Krakowa), to powinniśmy wybrać właśnie Dolinę Mnikowską za nasz cel.

Położenie Doliny Mnikowskiej

Szlak wzdłuż szlaku niebieskiegoObjęty programem ochronnym „Natura 2000”, utworzony w 1963 roku rezerwat krajobrazowy Dolina Mnikowska obejmuje obszar 20 ha i położony jest na Jurze Krakowsko Częstochowskiej, w pobliżu miejscowości Czułów oraz Mników, w gminie Liszki, zaledwie 20 km od centrum Krakowa. Jest to zrąb tektoniczny Grzbietu Teńczyńskiego, inaczej mówiąc geologicznego „garbu”, o skomplikowanej budowie i gęstym zalesieniu. Sama typowo małopolska wieś Mników jest dość stara, bo założona ponad 700 lat temu. Jednak z ciekawszych obiektów możemy tam znaleźć jedynie zespół dworski wybudowany przez kamedułów w XVII wieku, który prawdę powiedziawszy przypomina po prostu okazałą kamienicę.
Dolina MnikowskaDnem doliny płynie potok Sanka, mający swoje źródło we wsi Frywałd, tworząc piękne meandry i małe kaskady. Potok ten jest bardzo czysty i posiada I klasę czystości, czyli w teorii nadaje się do celów spożywczych, choć uważałbym na picie jej bez przegotowania. Sanka ostatecznie po 18 km od źródła wpływa do lewego brzegu Wisły.
Dolina Mnikowska to de facto wąwóz, miejscami głęboki na 80 metrów, który w pierwszej połowie charakteryzuje się bardzo spacerową rozłożystą ścieżką przecinającą polany, a w drugiej połowie przeradza się w węższy, bardziej terenowy trakt. Z brzegów wąwozu widać liczne formy krasowe, wychodnie skalne i ostańce wapienne, również w kształcie ciekawych iglic, tak charakterystycznych dla rejonu dolinek krakowskich.

Sciezka w Dolinie Mnikowskiej

Atrakcje w dolinie

Do rzeczy – dlaczego warto przyjechać w to miejsce, pomijając walory takie jak skałki, ciekawe ukształtowanie terenu czy po prostu otaczającą zieleń.
Na pewno główną atrakcją, czy też punktem docelowym, jest ołtarz Matki Boskiej Skalskiej. Ołtarz Matki Boskiej Skalskiej

Kilkumetrowe malowidło naskalne jest czymś wyjątkowym biorąc pod uwagę inne dolinki krakowskie. Tzw. Madonna Skalska powstała prawdopodobnie ku pokrzepieniu ukrywających się w tym miejscu powstańców styczniowych. Legenda głosi, że to ona wskazałaMatka Boska Skalska im miejsce ukrycia się w miejscu zwanym obecnie „Cyrk”. Autorem jest taternik Walery Radzikowski, który w 1863 roku namalował opisywany wizerunek. Faktem jest, że miejsce to stało się po upadku powstania tajnym ośrodkiem modlitw za ojczyznę, oficjalnie zakazanych przez zaborcę. Wizerunek jaki można obecnie podziwiać, jest już kolejną wersją, po tym jak próbowano zamalowywać i odnawiać oryginał. W okresie letnim odbywają się tutaj msze święte, istnieje również droga krzyżowa. Miejsce to było odwiedzane przez Jana Pawła II.

Warto również wspomnieć o Jaskini nad Matką Boską, która stała się przyczyną fałszerstwa archeologicznego, kiedy to zatrudnieni miejscowi robotnicy w II połowie XIX wieku, samodzielnie „rzeźbiąc” pradawne figurki skutecznie przekonali archeologa Gotfryda Ossowskiegio do ich autentyczności.  Ten, nieświadomy płacił im za każde znalezisko, następnie datował „artefakty” na Neolit i wystawił się na pośmiewisko w środowisku naukowym…

Dolina Mnikowska szlaki piesze i rowerowe

Dnem doliny wzdłuż Sanki wije się niebieski szlak pieszy, który kończy się w miejscowości Chrosna. Szlak ten nadaje się również na wycieczkę rowerem, generalnie okolice te są często odwiedzane przez rowerzystów, jednak nie na tyle by przeszkadzali w pieszym zwiedzaniu.Szlak niebieski Dolina Mnikowska Szlak na odcinku od parkingu (o czym na końcu) do ołtarza Matki Boskiej Skalskiej nadaje się również dla osób niepełnosprawnych, co osobiście mogę potwierdzić. Długość samej doliny to 2 km, także jest to bardzo skromna, ale obfita w zróżnicowany krajobraz (potok, mostki na nim, wapienie etc.) trasa. Nieopodal znajduje się Rezerwat Zimny Dół, opisany na tym blogu, który zachęcam odwiedzić.

Fauna i flora

Potok Sanka w Dolinie MnikowskiejMyślę, że natknięcie się na dzikie zwierzę w Dolinie Mnikowskiej nie jest łatwe. Na pewno nie jest ona zatłoczona, ale jednak regularnie odwiedzana i położna w pobliżu domostw, także byłoby to dużą sztuką. Jeśli już to może przelecieć nam nad głową nietoperz z jednej z 10 jaskiń, jakie są usytuowane w tym rejonie. Z roślin spotkać tu możemy oczywiście drzewa składające się z takich gatunków, jak grąd, klon, olcha czy brzoza, sporo też leszczyny. Dolina wiosną i latem jest ukwiecona dzięki zawilcom czy fiołkom, czego niestety nie oddają widoczne na stronie, wykonane jesienią fotografie.

Dolina Mnikowska dojazd z Krakowa

Dojazd samochodem z Krakowa jest prosty, generalnie jest to jedna z najbliżej położonych dolinek krakowskich względem Grodu Kraka, bo oddalona od jego centrum o zaledwie 20 km. Musimy dojechać do głównego skrzyżowania we wsi Mników (dojazd najlepiej ulicą Opolską w kierunku Balic, następnie zjazd z obwodnicy Krakowa na Balice). Na głównym skrzyżowaniu kierujemy się na północ, by po około 2 km dojechać do dobrze widocznego, dość dużego parkingu, gdzie możemy bezpiecznie zostawić samochód. Parking jest zaznaczony na poniższej mapie.

Początek Szlaku widziany od Doliny
Dojazd do Doliny Mnikowskiej autobusem, najłatwiej rozpocząć z Salwatora gdzie wybieramy autobus linii numer 269. Przystanek końcowy (około 26 min jazdy) to Mników Sklep, z którego musimy niestety 2 km przejść piechotą do opisywanego powyżej parkingu, będącego początkiem trasy.

Mapa dojazdu oraz mapa topograficzna

 

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Dolina Racławki – perła Jury 16 Oct 2016 2:10 AM (8 years ago)

Dolina Racławki, jedna z pereł małopolskiej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej obok której leżą wsie Paczółtowice i Dubie, jest jedną z bardziej urokliwych tak zwanych dolinek krakowskich. Dzieje się tak za sprawą jej ukształtowania, ale również dzięki temu, że nie jest ona tak popularna jak Dolina Kobylańska, czy Będkowska. Nawet w typowe dla turystyki okresy wzmożonej aktywności spacerowiczów, kiedy to okolice Ojcowa przeżywają oblężenie, Dolina Racławki cieszy się względnym spokojem. Odwiedzam to miejsce regularnie i nawet w majówkę spotkałem tam zaledwie kilkudziesięciu turystów.

Rezerwat Przyrody Dolina Racławki – informacje ogólne

Dolina Racławki mostekW rezerwacie będącym częścią NATURY 2000 i Parku Krajobrazowego Dolinki Krakowskie o wielkości 470 ha, którego dnem jak można się domyśleć z nazwy płynie całkiem żwawy i obfity potok Racławka, mamy dostępne 3 szlaki piesze, ale nadają się one również na szlaki rowerowe. Dojazd, o którym na końcu wpisu, jest bardzo dogodny, dostępny jest także całkiem spory darmowy parking. Most przez potok RacławkeNa parkingu stoi mapa topograficzna okolic w formie dużej tablicy. Co prawda zgubić się w którejkolwiek z dolinek krakowskich jest bardzo ciężko, ale zawsze proponuję zrobić przed wyjściem zdjęcie mapy czy to aparatem czy telefonem, jeśli nie posiadamy takowej w formie papierowej.

Geologia doliny

Potok RacławkaZbocza są stosunkowo strome, całość zbudowana jest jak cała Jura ze skał wapiennych, są one następstwem zalewających w erze paleozoicznej te tereny mórz, które tworzyły osady widoczne teraz jako skaliste zbocza, wychodnie. Oczywiście kształt doliny został wyrzeźbiony w wapieniach, dolomitach 390 – 310 mln lat temu przez przepływającą wodę oraz dodatkowe czynniki krasowe mające wpływ na ostateczny kształt, w tym np. erozja. Swoją historię związaną z doliną ma też człowiek – w jednej z jaskiń znaleziono grób dziecka sprzed 27 tysięcy lat. Ponadto w okresie powstania styczniowego odbywały się tutaj walki.Szlak rowerem i piszo dolina racławki

Fauna i flora jest typowa Małopolski, szczególnie dla obszaru Krakowskiego Parku Dolinek Krajobrazowych. Jeśli chodzi o faunę to nie spotkamy tu wilka czy niedźwiedzia, ale bardziej typowe gatunki dla tych okolic – nietoperze, gryzonie czy gady, takie jak zaskroniec.

Kolonia grzybów w dolinie Racławki

Brzegi doliny porasta przede wszystkim buczyna karpacka i grądy, dzięki czemu najładniej jest w okresie jesiennym. Na miejscu spotkać można 27 chronionych gatunków roślin, jak np. storczyk „Obuwik pospolity”.

Potok Racławka

Potok Racławka w dolinieDługi na nieco ponad 16 km potok, w całości znajduje się oczywiście na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Jest zasilany przez inny potok „Czubrówka”, a wpływa do jeszcze innego o nazwie „Szklarka”, który również posiada swoją dolinę. Racławka to płytki, rozłożysty potok, o stosunkowo wartkim nurcie, w połączeniu z jej zalesionymi zboczami tworzy malownicze meandry widoczne na zdjęciach.

Dolina Racławki – Szlaki pieszo i rowerem

Jak wspomniałem mamy dostępne 3 szlaki, a może bardziej pasuje tutaj słowo ścieżki – żółty, czerwony i niebieski. W tym dostępna ścieżka „turystyczno-dydaktyczna” opatrzona 13 tablicami informacyjnymi, niestety nie wszystkie zawsze są na miejscu. Tym nie mniej na tle pozostałych dolinek krakowskich, uważam, że ta trasa jest bardzo dobrze przygotowana.

szlak w dolinie racławki

Wąwóz StradlinaWspomniany szlak jest stosunkowo łatwy, dojście z parkingu (o którym poniżej) do Paczółtowic wynosi 4 km. Warto wybrać opcję z małą pętlą na końcu, co wraz z powrotem na parking daje jakieś 8 – 10 km. Nachylenia są bardzo łagodne, nie licząc opcjonalnego Wąwozu Stradlina, gdzie możemy zobaczyć ciekawe formy odsłoniętego piaskowca oraz wyżłobione koryto okazyjnie płynącego cieku wodnego. Najbardziej „widowiskowym” miejscem jest stosunkowo wysoka skarpa nad zakrętem Racławki, z której rozpościera się ładny widok – warto tutaj na chwilę przystanąć, żeby pokontemplować przyrodę.

Zakole i skarpa w Dolinie RacławkiSkała z Nyżą - w dolinie RacławkiCiekawym miejscem jest też Skałka z Nyżą, czyli masyw wapienny ze schroniskiem skalnym, który niemal wchodzi w koryto Racławki oraz Źródło Bażana, będące siecią wywierzysk bijących chłodną wodą źródlaną, porośnięte kaczeńcami i miętą.

Co więcej, kiedy byłem tam pierwszy raz około 7 lat temu, dolina była wręcz zalana śmieciami, Racława przypominała szlak wodny dla butelek plastikowych. Obecnie ten problem zupełnie zniknął – jest czysto, a to dzięki chwalebnej akcji „Chce żyć w czystej gminie”, w czasie której zebrano ponad 50, 120 litrowych worków śmieci.

Podsumowując, tę ok. 4 – 5 km dolinę możemy spokojnie przemierzyć tak rowerem (sugeruję MTB, ale trekkingowy też da radę), jak i pieszo, bez problemu również z dziećmi czy sprawnymi seniorami.

Dolina Racławki – dojazd samochodem i autobusem

Dojazd do Dolina Racławki ParkingJeśli jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami samochodu, to dojazd ogranicza się do dotarcia na dobrze przygotowany parking, który znajduje się nieopodal bramy „Kopalni Odkrywkowej Dolomitu Dubie” – łatwo dostrzegalny punkt w Google Maps. 500 metrów dalej jest wspomniany parking – miejsce to zaznaczyłem na mapie poniżej. Jeśli chodzi o dojazd autobusem, to polecam skorzystać z serwisu online „Jak Dojade”, generalnie do Dubia dojechać można z Krakowa Autobusem nr 278. Dojazd samochodem z centrum Krakowa zajmuje około 40 minut.

Dolina Racławki dojazd z Dubia

Na koniec pozwolę sobie zaapelować do wszystkich turystów, aby zostawili to miejsce w takim stanie jak je zastali. Wszystkie śmieci zabierajmy ze sobą, dobrym uczynkiem będzie wręcz zabranie jakiegoś papierka czy butelki ze szlaku. Nie schodźmy z wyznaczonych tras, nie chodźmy po zboczach – cieszmy się Doliną Racławki w takim stanie w jakim jest teraz. Zdecydowanie polecam to miejsce jako miejsce np. weekendowego spaceru.

Poniżej również mapa topograficzna wraz z głównym szlakiem biegnącym dnem doliny:

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Wzgórze 502 „Grodzisko” Jerzmanowice 21 Oct 2013 5:15 AM (11 years ago)

Wzgórze 502 Krajobraz Jury Krakowsko Częstochowskiej jest niezwykle zróżnicowany dzięki swojemu pagórkowatemu charakterowi, gdzie polany czy wręcz pola dzielą miejsce z lasami oraz mniej lub bardziej monumentalnymi ostańcami tj. skałami wapiennymi. Jednym z miejsc o szczególnym natężeniu tych ostatnich jest obszar Jerzmanowic wraz z tzw. Grodziskiem, czyli Wzgórzem 502.

Wzgórze 502 – trochę faktów

Grodzisko zimąGrodzisko jest niezwykle charakterystycznym masywem skalnym nie tylko ze względu na swój kształt czy wielkość, lecz również z powodu betonowego słupa, który „zdobi” jego szczyt niczym obelisk. W czasach, kiedy GPS był poza sferą marzeń kartografów czy geodetów budowano systemy pomiarowe oparte o stałe punkty triangulacyjne – owy słup jest właśnie jednym z nich. Wokół słupa występują również pozostałości mocowań nieistniejącego już drewnianego podwyższenia widocznego do dziś betonowego rdzenia (podobno w czasie II WŚ były tam instalacje radiowe). Wzgórze 502 wzięło swoją nazwę od wysokości jaka niegdyś była mu przypisywana. Obecnie jednak, dzięki nowszym pomiarom przyjmuje się, że Grodzisko ma wysokość 513m n.p.m. co czyni je drugim najwyższym szczytem na Jurze Krakowsko Częstochowskiej po Górze Janowskiego (516m n.p.m.). Inną, rzadko używaną nazwą, ale jakże wymowną jest „Wyjrzoł”.

Fiala widziana ze szczytuOpisywana skała znajduje się dokładnie rzecz biorąc na Wyżynie Olkuskiej i stanowi część całego zespołu skał zwanymi Ostańcami Jerzmanowickimi (całość znajduje się w obrębie Parku Krajobrazowego Dolinki Krakowskie). W ich skał wchodzi: Ostry Kamień, Wielka Skała, Skała Łaziska, Łysa Skała (Fiala), Jedlina, Sikorka, Psiklatka, Kozia Skała, Cielęca Skała –  wszystkie znajdują się w promieniu 50m – 1km od samego Grodziska, który nota bene jest pomnikiem przyrody.

Walory i dostępność Grodziska w Jerzmanowicach

Widok na ostańce JerzmanowickieOprócz nazwijmy to autotelicznej wartości w postaci bycia jednym z najwyższych szczytów jury, Wzgórze 502 odznacza się stosunkowo łatwą dostępnością oraz doskonałymi widokami. Wejście na szczyt prowadzi jej mniej pochyłą południowo-wschodnią stroną. Znajduje się tam krótka choć dość stroma wydeptana ścieżka, którą pokona każdy (nawet) „średnio sprawny” człowiek. Ze szczytu roztacza się wspaniały widok na Dolinę Będkowską, okoliczne wsie i lasy oraz wspomniane wyżej pobliskie Jerzmanowickie monumentalne ostańce wapienne. Przy odrobinie szczęścia w postaci dobrej widoczności można dostrzec charakterystyczne poszarpane kształty Tatr oraz bardziej stonowane i bliższe obserwatorowi masywy Beskidów. Generalnie jest to prawdopodobnie jeden z najlepszych punktów widokowych na całej Jurze Krakowsko Częstochowskiej.

Osobliwa ciekawostka na koniec

Widok ze szczytu Grodziska

a szczycie jest dużo miejsca, jednak trzeba uważać na północną część która jest pionowym, kilkudziesięciu metrowym urwiskiem. Ten pozorny mankament docenili wspinacze, którzy wytyczyli tam kilka dróg wspinaczkowych ze stałymi punktami asekuracyjnymi. W tym miejscu trzeba opowiedzieć o bardzo niechlubnej, niesmacznej ciekawostce, która urosła już do miana wręcz legendy. Od wielu lat na stalowych zabezpieczeniach (ringach, klamrach) służących do asekuracji wspinaczom jakiś nieznany osobnik pozostawia… ekskrementy (link dla niedowiarków), prawdopodobnie ludzkie. Jak się można domyślić, ma to na celu odstraszenie potencjalnych amatorów wspinaczki od eksploatowania tego miejsca. Na forach wspinaczkowych, można również przeczytać ostrzeżenia dotyczące pozostawionych pod skałą aut. Podobno ten niepoprawny „żartowniś” potrafi również wysmarować „pastą odstraszającą” samochodowe klamki… Dlatego proponuję zwiedzającym pozostawić swoje auto nie zaraz pod wzgórzem (czyli odradzam wjeżdżanie na kamienną drogę prowadzącą do jego podnóża), a nieco poniżej, obok małego, przydomowego lokalnego sklepu (który ma zadziwiająco bogaty asortyment – zawsze warto wspierać lokalny biznes).

Panorama ze szczytu

strong>Podsumowując, Wzgórze 502 to doskonałe miejsce na niedzielny rodzinny wypad, który można połączyć ze zwiedzaniem pobliskich dolinek. Aparat fotograficzny to oczywiście obowiązkowe wyposażenie w czasie tej wyprawy, podobnie jak mapa topograficzna – choć będzie niezbędna tylko do identyfikowania doskonale widocznych z góry okolicznych dolinek.

Dojazd do Wzgórza 502:

Ostaniej w JerzmanowicachJadąc z Krakowa należy wjechać na drogę nr 94 prowadzącą ( Kraków – Olkusz). Minąwszy Biały Kościół, należy po niespełna 5 km wypatrywać po lewej stronie małej, lokalnej stacji benzynowej. Skręcamy w drogą, przy której ów stacja jest położona i po około 800m jesteśmy pod sklepem o którym pisałem powyżej. Z centrum Krakowa to około 30 km.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Jura w podczerwieni 23 Mar 2013 2:22 PM (12 years ago)

Współczesna turystyka w coraz to bardziej umiarkowanym stopniu może się obejść bez różnego rodzaju mniej lub bardziej potrzebnych gadżetów, wynalazków czy nowinek technicznych. O ile odzież „outdoorowa”, GPS etc. to bez wątpienia niemałe udogodnienie, to… zwiedzanie z kamerą termowizyjną w ręku  można śmiało zakwalifikować do „fanaberii”. Tym nie mniej, korzystając z chwilowego dostępu do takiego urządzenia, postanowiłem to wykorzystać.

Słowem wstępu – kamera termowizyjna odbiera fale podczerwone, które emituje każde ciało, którego temperatura jest wyższa niż zero absolutne (-273c). Mówiąc kolokwialnie, urządzenie takie rejestruje wydzielane ciepło i wizualizuje je w formie kolorów – im cieplejszy kolor (czerwony, żółty) tym wyższa temperatura danej powierzchni. Rzecz o tyle ciekawa, że nieuzbrojone oko człowieka nie jest w stanie widzieć fal IR, także wkraczamy do niewidzialnego świata.

termo_jura7

Poniższe zdjęcia zostały wykonane w okolicach miejscowości Biały Kościół, Bębło , gdzie występują liczne wychodnie skalne oraz groty, czyli typowe dla Jury Krakowskiej krajobrazy i obiekty.

Zdjęcie z początku artykułu, ukazuje wejście do jednej z małych grot – doskonale widać, różnicę temperatury która jest wyższa już przy wejściu do niej. Dodam, że z nieznanych przyczyn urządzenie uporczywie wskazywało około 4 – 6 stopni mniej niż było w rzeczywiści, jednak można zaliczyć to jako błąd systematyczny i łatwo korygować wskazane na zdjęciach pomiary.

Przy pewnej dozie wyobraźni i małej pomocy ze strony techniki, nawet znane już na pamięc krajobrazy potrafią nabrać „nowego koloru” – zachęcam do spacerów po Jurze nawet w mroźne, zimowe dni.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Meta menardi – jurajski drapieżnik 23 Feb 2013 5:42 AM (12 years ago)

Bogata fauna i flora okolic jurajskich nie zawsze ma przyjemnych dla oka przedstawicieli. Choć przy odrobinie szczęścia w czasie spacerów po okolicznych ścieżkach można natknąć się na sarnę, daniela, dzika czy też z małych zwierząt – gronostaja lub kunę to bywają również widoki, które potrafią zmrozić krew w żyłach niejednemu spacerowiczowi, który cierpi na arachnofobię…

meta_menardi_kokonMeta menardi, czyli po polsku Sieciarz jaskiniowy, pająk z rodziny „Tetragnathidae”, który – co może uspokoi część przerażonych czytelników – występuje praktycznie tylko wewnątrz jaskiń, sztolni, grot, których na terenie Jury Krakowsko Częstochowskiej jest pod dostatkiem. Pajęczak ten lubuje się właśnie w ciemnych, wilgotnych i chłodnych jaskiniowych korytarzach. Interesującą i mało znaną ciekawostką jest fakt, że gatunek ten, jest najbardziej jadowitym w Polsce – jak bardzo? Speleolodzy, którzy mają na opisywanych terenach częstą styczność z Sieciarzem, szczególnie w czasie przeciskania się przez ciasne szczeliny i kominy jaskiniowe mówią o bólu porównywalnym do użądlenia osy lub co gorsze szerszenia. Przy czym w najgorszym razie ugryzienie kończy się sporą opuchlizną.

Na poniższym zdjęciu dwa pajęczaki przygotowują się do uczty na zimujących w jakże niefortunnym miejscu motylach o nazwie Szczerbówka ksieni.
meta_menardi_cmy

Wielkość opisywanego pająka dochodzi do nawet 2cm (bez odnóży), natomiast silne szczękoczułki bez problemu radzą sobie ze… skórą człowieka lub gryzonia, choć polują one przede wszystkim oczywiście na owady. Gęsią skórkę wywołują historie przedstawiane na forach speleologicznych, gdzie co mniej zaprawieni pasjonaci opisują tak liczne nagromadzenie opisywanych pajęczaków, że wycofywali się z dalszej eksploracji korytarzy. Szczególne nagromadzenie sieciarzy występuje między innymi w Jaskini Wierzchowskiej, Zegarowej, ale prawdę mówiąc, wchodząc do jakiejkolwiek jaskini na terenie Jury trudniej niż zobaczyć, jest ich nie zobaczyć…

meta_menardi_sieciarz_jaskiniowyMeta menardi nie budują sieci – tkają za to nitki, które służą im za ciągi komunikacyjne i alarmowe. Charakterystyczne są również „kokony” o obłym kształcie. Przedstawione na stronie dwa pierwsze zdjęcia zostały wykonane tydzień temu, czyli w pełni zimy. Poniżej załączam również film nie mojego autorstwa, który przedstawia jak liczna potrafi być kolonia Sieciarzy jaskiniowej – został on nagrany w jednej z mniej znanych jaskiń w okolicy Ojcowskiego Parku Narodowego. Na koniec dodam, że pająki to oczywiście bardzo interesujące i pożyteczne stworzenia, dlatego warto nie zakłócać im spokoju pozostając przy jak najmniej ingerującej w ich życia obserwacji.

Zobacz film na YouTube (od 4 minuty widać ładne stado)

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Dolina Sąspowska w Ojcowskim Parku 19 Oct 2012 11:56 AM (12 years ago)

Bez wątpienia Ojców jest jedną z najbardziej turystycznych miejscowości w bezpośredniej odległości od Krakowa. Na terenie OPN znajduje się wiele ciekawych tras, szlaków, które różnią się między sobą walorami. Ostatnio opisałem wycieczkę zielonym szlakiem, która była niezwykle widokowa, prowadziła przez grań Doliny Prądnika – w przypadku Doliny Sąspowskiej walorami są liczne polany, chaty, rozlewiska, które można tam zaobserwować.

Informacje ogólne

Trasa w dolinie SaspowskiejDolina Sąspowska jest objęta ścisłą ochroną, ponieważ leży na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego – jest jego integralną częścią. Jej długość to około 5 kilometrów, jednak nie czuje się tej odległości zupełnie. Praktycznie cały czas idzie się „po płaskim”, a wokół otacza nas piękna przyroda, która umila spacer. Sąspówka, czyli potok płynący doliną jest zasilany licznymi źródłami, które tworzą malownicze małe wodospady i bystrza. Na zboczach, wśród drzew znajdują się wychodnie skalne, zbudowane oczywiście z wapienia, jako że cały obszar Jury to po prostu dno pradawnego oceanu (stąd wapienne osady). Lasy to głównie grądy i buczyny, przez co, zwłaszcza jesienią, można obserwować całą gamę barw od złota do czerwieni.

Dolina Sąspowska mostNa terenie doliny z większych ssaków występuje bóbr, sprowadzony tutaj w 1985 roku -bez trudu można wypatrzeć przejawy jego bytności w postaci obgryzionych pni czy ściętych pod żeremia gałęzi. Z ciekawostek można dodać, że w źródle Harcerza znajduje się wypławek alpejski, czyli zimnolubny płaziniec (do 2cm długości) – gdyby ktoś starał się go wypatrzeć – wygląda jak ot typowy mały, podłużny robak w ciemnym kolorze. Występuje w 3 miejscach w Europie.

W Dolinie SąspowskiejNa skalistych zboczach, kryją się wejścia do jaskiń, jednak są one w większości niewidoczne ze szlaku, a ich zwiedzanie jest zabronione bez pozwolenia dyrekcji OPN. Jako ciekawostkę dodam, że znaleziono w nich szczątki świadczące o występującej tutaj kulturze człowieka pierwotnego.

Dolina Sąspowska ruinyOgólne wrażenia z wycieczki są niezwykle przyjemne, w Sąspowskiej panuje cisza i spokój, nawet w co bardziej tłoczne dni takie jak jak majówka czy inne święta, w czasie których OPN przeżywa mały najazd turystów. Do tego, choć nie ma w niej zapierających dech widoków, to znajdziemy tam urokliwe mostki, potoki, łąki czy chatę o konstrukcji zrębowej. Po drodze napotkamy również na wmurowaną tablicę upamiętniającą mord na 20 Żydach w 1943r.

Generalnie wycieczka do doliny to bardzo przyjemny, niewymagający 2 – 3 godzinny spacer, który oczywiście serdecznie polecam.

Dojazd do Doliny Sąspowskiej

Rozlewisko Dolina Sąspowska
Dojazd do Ojcowskiego Parku Narodowego opisałem w tym wpisie, natomiast jako informację uzupełniającą dodam, że wycieczkę można zacząć nie tylko z centrum Ojcowa (rozstaj szlaków w okolicy stoisk gastronomicznych w centrum wsi). Możemy również dojechać do Sąspowa (z trasy prowadzącej z Krakowa do Olkusza) i stamtąd rozpocząć marsz w stronę Ojcowa poprzez Dolinę Sąspowską.

W DolinieDolina Śaspowska pomnikDOm w Sąspowie

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Zamek Pieskowa Skała i Maczuga Herkulesa 30 Apr 2012 1:16 AM (12 years ago)

Zamek Pieskowa Skała, którego historia sięga siedmiuset lat stanowi nie lada atrakcję i żelazny punkt każdej wycieczki po Parku Narodowym w Ojcowie. Oczywiście nieodłączną częścią wycieczki jest również położona nieopodal potężna Maczuga Herkulesa. Przyjrzymy się bliżej obu atrakcjom, które obligatoryjnie powinny być odwiedzone choćby jeden raz przez każdego prawdziwego miłośnika turystyki.

Historia zamku Pieskowa Skała

zamek-pieskowa-skalaZamek w Pieskowej Skale góruje nad Doliną Prądnika – jak to zwykle bywa w przypadku warowni, usytuowanie na wzgórzu było decydującym czynnikiem lokacyjnym. Nazwa jest nieco zwodnicza, ponieważ nie ma nic wspólnego z „najlepszym przyjacielem człowieka”. Pesk (czyli Piotr) Szafraniec był władcą i zleceniodawcą budowy zamku, który został ukończony pod koniec XIV wieku za panowania Kazimierza Wielkiego. Choć jednym z jego głównych celów była ochrona szlaku kupieckiego prowadzącego do małopolskie z północy i Śląska to poprzez buntownicze skłonności rodziny Szafrańców, często pełnił funkcję przeciwną stając się bazą wypadową dla zbójeckich wypraw. Ostatecznie jeden z potomków rodu, przypłacił to głową, która ścięta spadła na samym  rynku krakowskim…

pieskowa-skala-restauracjaNa przestrzeni wieków zamek ciągle rozbudowywano o kolejne baszty i budynki. Warownia uniknęła smutnego losu jakim uległo większość zamków z okolicy – dzięki temu, że w czasie Potopu Szwedzkiego nie bez oporu zdobyta Pieskowa Skała była punktem stacjonowania wojsk szwedzkich nie została ona aż tak zniszczona jak choćby zamek Tenczyn. Tym nie mniej zamek uległ znacznemu pożarowi w XVIII wieku, odbudowany, sto lat później był schronieniem dla powstańców w czasie powstania styczniowego. Przechodząc z rąk do rąk, po II wojnie światowej właścicielem Zamku Pieskowa Skała stał się Skarb Państwa, który ustanowił go oddziałem  muzeum Wawelskiego.

pieskowa-skala-ogrodCiekawostką jest iż na terenie zamków nakręcono wiele słynnych scen filmowych, takich jak choćby finałowe spotkanie Skrzetuskiego z Wołodyjowskim („Ogniem i mieczem”), czy też scenę kiedy to w „Panu Wołodyjowskim” Zagłoba zachęca głównego bohatera do porzucenia murów klasztoru. Oprócz tego Pieskowa Skała była również planem dla „Janosika”, „Królowej Bony”, a nawet „Stawki większej niż życie”.

Zamek jest udostępniony do zwiedzania, na jego terenie znajduje się restauracja (w sezonie, za darmo można wejść znajdującymi się wewnątrz niej schodami na taras widokowy) oraz założony pod murami przepiękny ogród.

Maczuga Herkulesa

Położona parędziesiąt metrów od zamku Maczuga Herkulesa to ostaniec wapienny, który dzięki swej wyjątkowej wytrzymałości oparł się siłom erozyjnym przybierając kształt przypominający maczugę.Wysoka na 25 metrów stanowi bardzo charakterystyczną część krajobrazu okolicy. Pierwsze odnotowane wejście wspinaczkowe odnotowano w 1933 roku. Dziś choć wspinaczka jest zakazana, to znajdują się nadal przekorni śmiałkowie, którzy tej sztuki z powodzeniem próbują… Najsłynniejsze legenda o Maczudze Herkulesa to oczywiście ta związana z Mistrzem Twardowskim, który miał kazać diabłowi przewrócić ją „do góry nogami”.

maczuga-herkulesa1Z całą pewnością sam zamek oraz jego bezpośrednie okolice są warte odwiedzenia, obiekt nadaje się idealnie na cel krótkiej, rodzinnej wycieczki z np. Krakowa. Dziedziniec zamku, jest bardzo urokliwy ze względu na swój dość surowy charakter, można podziwiać z niego dumne arkady oraz zachowaną XIV-wieczną studnię głębinową. Z kolejnych pięter krużganków można zwiedzać liczne komnaty  z eksponatami historycznymi.

Dojazd do Pieskowej Skały

Do Zamku Pieskowa Skała można dojechać drogą numer 773 (odcinek pomiędzy miejscowością Skała a Sieniczno). W sezonie dostępna jest duża ilość miejsc parkingowych, oczywiście odpłatnych. Zamek znajduje się na terenie OPN i położony jest około 25km na północ od Krakowa.

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Ojcowski Park Narodowy 18 Oct 2011 6:23 AM (13 years ago)

Choć jest to najmniejszy tego typu chroniony obszar w Polsce to z pewnością Ojcowski Park Narodowy należy do najbardziej urokliwych w naszym kraju. Na zaledwie 21 km kwadratowych (to 10 razy mniej niż powierzchnia Tatrzańskiego Parku Narodowego) odnajdziemy malownicze zabytki, ciekawe ścieżki i szlaki, piękne formacje wapienne oraz liczne przykłady bujnej flory oraz fauny. Poniżej znaleźć można opis, ciekawostki oraz atrakcje jakie oferuje nam to piękne miejsce. Na samym końcu wpisu dostępna jest mapa dojazdu oraz mapa topograficzna.

Ojcowski Park Narodowy Panorama

Park Narodowy w Ojcowie – dojazd

Ojcowski Park Narodowy ZamekDojazd z Krakowa jest niezwykle prosty, główny parking parku znajduje się przy biurze PTTK Ojców pod wzgórzem gdzie znajduję się Zamek w Ojcowie. Odległość jaką trzeba pokonać z Krakowa do tego miejsca to około 20 km. Najkrótsza droga prowadzi przez miejscowość Skała. Proponuję, aby osoby z Krakowa wybrały następująco trasę: z ul. Opolskiej skręcamy w drogę nr 794 (ul. Pachońskiego przeradzająca się w ul. Glogera). Drogą tą dojeżdżamy do samej Skały, gdzie na głównym, dużym rondo-podobnym skrzyżowaniu skręcamy w lewo. Następnie wypatrujemy po 2 km drogowskazu na Ojców (skręt w lewo).

Ojcowski Park Narodowy kaplica na wodzieJadąc drogą prowadzącą nas do Ojcowskiego Parku Narodowego po lewej stronie miniemy Kaplicę Na Wodzie. Która została wybudowana za czasów zaboru, jak legenda głosi obchodząc carski zakaz budowania na ziemi ojcowskiej –  bezpośrednio pod kaplicą, między jej filarami płynie rzeka Prądnik. W pełni sezonu (czerwiec, lipiec, sierpień) przyjezdni już w tym miejscu, na poboczu zostawiają swoje samochody (warto nadmienić, że OPN jest odwiedzany przez 350tys. turystów rocznie). Alternatywą jest wspomniany powyżej parking, znajdujący się ok. 800 m dalej.

Zwiedzanie, szlaki Ojcowskiego Parku Narodowego

Ojcowski Park Narodowy domSamo wejście na teren OPN jest bezpłatne. Spacer możemy zacząć od wejścia na wzgórze, na którym położony jest opisany już wcześniej Zamek w Ojcowie – warto zwiedzić to miejsce również ze względu na walory widokowe tego miejsca, z którego rozciąga się okazała panorama Ojcowa i doliny Prądnika. Następnie pieszo, spacerowym traktem kierujemy się w stronę centrum Ojcowa, który jest małą, lecz bardzo urokliwą miejscowością leżącą wewnątrz Parku Narodowego.  Możemy tutaj coś zjeść, kupić pamiątkę lub po prostu popodziwiać specyficzną architekturę tutejszych domostw (tzw. styl ojcowski).

Ojcowski Park Narodowy czarny szlakPo przejściu przez drewniany mostek znajdziemy się pod wzniesieniem będącym punktem widokowym,  który koniecznie trzeba „zaliczyć”. Po krótkim, ale bardzo stromym zejściu znajdziemy się obok czarnego szlaku (na pierwszych parudziesięciu metrach jest wyłożony betonowymi płytami). Prowadzi on na Chełmową Górę (473m npm), gdzie znajduje się jedna z bardziej znanych atrakcji czyli Jaskinia Łokietka – dojdziemy do niej po około 20 min podejściu, trzymając się cały czas czarnego szlaku.

Ojcowski Park Narodowy Jaskinia ŁokietkaZ pewnością każdy zna legendę, która mówi iż w jaskinie tej schronienie znalazł Władysław Łokietek uciekając przez Wacławem II. Ścigający mieli zostać zmyleni przez pajęczą sieć, którą zobaczyli w poprzek wejścia do pieczary. Grotę należy obowiązkowo odwiedzić – stanowi ona atrakcję turystyczną już od ok. 150 lat.

Ojcowski Park Narodowy PanoramaNastępnie wracamy na szlak czarny szlak, i dochodzimy do połączenia ze szlakiem niebieskim (uwaga! czarny szlak krzyżuje się na tym odcinku dwukrotnie z niebieskim – należy wybrać drugie rozwidlenie kierujące do Bramy Krakowskiej). Idąc szlakiem niebieskim będziemy schodzić Wąwozem Ciasne Skałki aż do wspomnianej Bramy Krakowskiej, którą do wiódł niegdyś szlak ze Śląska do Krakowa.

Ojcowski Park Narodowy PanoramaOjcowski Park Narodowy ma oczywiście jeszcze wiele atrakcji, aby z tego miejsca (Brama Krakowska) czyli z pogranicza, gdzie styka się Dolina Prądnika z Doliną Sąspowską proponuję udać się czerwonym szlakiem, asfaltową drogą do wejścia na szlak zielony. Który prowadzi górą wschodniego zbocza Doliny Prądnika.

Ojcowski Park Narodowy Brama KrakowkaIdąc zielonym szlakiem wracamy w kierunku Ojcowa podziwiając panoramy z licznych punktów widokowych.

Pod koniec zielonego szlaku znajduję się wejście do Jaskini Ciemnej, którą również należy koniecznie odwiedzić. W pobliżu tego miejsca możemy również podziwiać „Rękawice” czyli pięcio-palczastą skałę, wychodnię w kształcie dłoni. Legenda mówi iż to sam Bóg zasłonił swoją ręką wejście do Jaskinie Ciemnej, gdzie schroniła się ludność podczas najazdu Tatarów.  

Ojcowski Park Narodowy zielony szlakNieopodal znajduje się również stalowy mostek, z którego możemy podziwiać scenkę w postaci trzech jaskiniowców, czyli ekspozycję, która przedstawia odnalezione w tym miejscu liczne znaleziska  archeologiczne datowane nawet na 120tys. lat p.n.e. Po zejściu z zielonego szlaku znajdujemy się obok asfaltowej drogi, która zaprowadzi nas z powrotem do parkingu.

Atrakcje i ciekawostki o Ojcowskim Parku Narodowym

Czy warto zwiedzić Park Narodowy w Ojcowie?

Oczywiście, jest to za całą pewnością jedno z najładniejszych miejsc w małopolsce i na Jurze Krakowsko Częstochowskiej. W szczycie sezonu Ojcowski Park Narodowy szczególnie w weekendy przeżywa oblężenie, kiedy to inne dolinki krakowskie oferują nam ciszę o spokój. Natomiast we wrześniu lub w czerwcu, w dzień powszedni spacer nawet głównym czerwonym szlakiem będzie wspaniałym przeżyciem, co mam nadzieję oddają załączone zdjęcia.

Ojcowski Park Narodowy skałyOjcowski Park Narodowy RękawicaOjcowski Park Narodowy Dolina PrądnikaOjcowski Park Narodowy Jaskinia Ciemna

OPN – Mapa dojazdu wg Google Maps

Turystyczna mapa topograficzna:

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Zamek w Ojcowie 14 Oct 2011 4:14 AM (13 years ago)

brama - Zamek w Ojcowie W najbliższym czasie zostanie opisana wycieczka do Ojcowskiego Parku Narodowego, jednak póki co jako preludium proponuję przyjrzeć się warowni, która strzeże Ojcowa od XII wieku. Jest to doskonałe miejsce do rozpoczęcia wycieczki po Ojcowie.

Dojazd do Zamku w Ojcowie

widok z zamku w OjcowieZ Krakowa należy kierować się na Skałę drogą 794, która biegnie od ul. Opolskiej. W samej już w miejscowości Skała, na centralnym, dużym skrzyżowaniu o ruchu okrężnym należy skręcić w prawo (droga nr 773).

Plan zamku w Ojcowie - obecnie została tylko wieża, brama, studnia.Po około 1.5 – 2 km krętej drogi wypatrujemy drogowskazu na Ojców – skręt ten będzie po naszej lewej stronie (jadąc od Skały). Tą urokliwą drogą dojeżdżamy mijając kościół na wodzie do parkingu w Ojcowie, który położony jest u samych stóp zamku. Na dole niniejszego artykuły zaznaczono na mapie miejsce parkingowe. Dojazd z Krakowa do Ojcowa to około 23km.

Zamek w Ojcowie – rys historyczny

Zamek w Ojcowie - makieta przedstawiają dawny wyglądJak zostało wspomniane początki warowni (grodu) to XII wiek kiedy to wojewoda krakowski w ramach gratyfikacji za zwycięskie boje otrzymał od króla Krzywoustego opisywaną warownię.

Zamek w Ojcowie wzgórzeNastępnie obiekt ten w historycznej zawierusze wielokrotnie przechodził z rąk do rąk pod różnymi pretekstami – był między innymi zastawem pod królewskie pożyczki oraz formą nagrody i wyróżnienia. W XVII wieku zamek trafił znowu w królewskie ręce i po raz kolejny został przekazany – tym razem Michałowi Korycińskiemu, który ufundował poważny remont warowni w Ojcowie.

brama zamku w OjcowieNiestety jak duża część zamków w Polsce (Tenczyn, Ogrodzieniec) ten również uległ splądrowaniu i zniszczeniu w czasie najazdu Szwedów w 1655 r. Po Potopie zamek w Ojcowie poddawano kolejnym renowacjom, jednak ostatecznie warownia straciła swój obronny charakter stając się bardziej rezydencją mieszkalną. Ostatecznie pod koniec XIX wieku obiekt w dużej części został rozebrany ze względu na swój zły stan techniczny.

Zamek Ojców dziś

wieża warowniObecnie ostała się główna brama oraz ciekawie prezentujące się filary dawnego mostu, które do niej prowadził. Można zwiedzać również jedną z wież zamkowych, która położona jest w punkcie widokowym, z którego rozciąga się przepiękny widok na Ojców i Dolinę Prądnika.

studnia na zamku w OjcowieWidoczne są również pozostałości po murach oraz zamkowa studnia głęboka na 20m (oryginalnie na 46m), która stanowiła centrum na dawnym dziedzińcu. Wewnątrz murów Zamku w Ojcowie znajdują się liczne punkty widokowe w związku z czym mimo iż  warownia jest obecnie ruiną to można spędzić wśród jej malowniczych murów parę chwil podziwiając piękno okolicznej przyrody.

Panorama z zamku

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Klasztor i Opactwo w Tyńcu 23 Aug 2011 5:00 AM (13 years ago)

Tyniec - Klasztor, Opactwo BenedyktynówWycieczka do Tyńca, a dokładnie do Opactwa Benedyktynów w Tyńcu może być doskonałym sposobem na rodzinne zagospodarowanie wolnego dnia. Miejsce to szczególnie w okresie letnim i wiosennym  może stać się wręcz tradycyjnym miejscem niedzielnej wyprawy tak dla juniorów jak i seniorów z obowiązkowym wypiciem naparu z ziół w miejscowej kawiarence, z której to roztacza się piękny widok na Wisłę – cały zespół klasztorny w Tyńcu został zbudowany na wzgórzu wapiennym zwanym Górą Klasztorną.

Klasztor w Tyńcu – dojazd

Tyniec - Klasztor, Opactwo BenedyktynówDojazd samochodem do Opactwa w Tyńcu jest niezwykle łatwy.Tyniecki Klasztor położony jest 12km od  centrum Krakowa. Proponuję dwa warianty trasy. Pierwszy nich dotyczy osób rozpoczynających podróż z centrum Krakowa. Należy obrać kierunek na Ruczaj, a następnie skręcić w ulicę Tyniecką, która jak zresztą sama nazwa wskazuje doprowadzi nas do centrum dawnej wsi ( Tyniec ).

Tyniec - Klasztor, Opactwo BenedyktynówWariant drugi, korzystniejszy dla wycieczkowiczów z zachodniej części Krakowa to dojazd do południowej, autostradowej obwodnicy Krakowa (tzw. IV) a następnie zjazd na Tyniec (węzeł Tyniecki). W obu przypadkach w centrum Tyńca należy skręcić w prawo zgodnie z drogowskazem kierującym do Opactwa Benedyktynów w Tyńcu.

Tyniec - Klasztor, Opactwo BenedyktynówParking w Tyńcu jest o dziwo bezpłatny, przy czym od razu polecam wszystkim zmotoryzowanym pozostawienie samochodu na parkingu zaraz przy Wiśle, do którego można dostać się zjeżdżając w dół drogą prowadzącą ze wzniesienia na którym znajduje się Opactwo (nie da się nie trafić). W sezonie parking pod bramą jest bardzo mocno zatłoczony w przeciwieństwie do wspomnianego poniżej placu koło Wisły. Tyniec jest również dostępny za pomocą autobusów 112 oraz 162.

Jednak najlepszym środkiem transportu jest rower, a to ze względu na to, że do Tyńca prowadzi wspaniała trasa rowerowa biegnąca wzdłuż Wisły (ta sama której początek znajduje się na bulwarach wiślanych). Odległość z centrum w obie strony to około 35km. Na końcu artykułu zamieszczam mapkę  z zaznaczonym Klasztorem w Tyńcu.

Opactwo Benedyktynów w Tyńcu – atrakcje

Tyniec - Klasztor, Opactwo BenedyktynówKlasztor w Tyńcu, a dokładnie zespół klasztorny zaskakuje swoim klimatem, który otacza zwiedzających po wejściu na teren opactwa. Wszystkim turystom proponuję przede wszystkim spokojny spacer po dziedzińcu.

Tyniec - Klasztor, Opactwo BenedyktynówMożemy tam obejrzeć śliczną drewnianą altanę (do spojenia drewnianych belek użyto wyłącznie drewnianych kołków) będącą ochroną dla studni, którą wg legendy za czasów Kazimierza Wielkiego miał samodzielnie wykuć w skale rycerz Jaśko Topór – informację dlaczego musiał to zrobić znajdźcie na jednym z filarów studni. Sama studnia ma głębokość blisko 40m.

Tyniec - Klasztor, Opactwo BenedyktynówKolejną atrakcją tym razem już stricte sakralną jest kościół św. Piotra i Pawła, który został odbudowany w połowie 20 wieku. Warto wejść do niego zachowując odpowiedni strój w szczególne gorące dni lata. Na terenie Opactwa w Tyńcu znajduje się również sklepik z produktami Benedyktyńskimi, gdzie można zaopatrzyć się nie tylko w specjalnie przygotowane mieszanki lecznicze z ziół lecz również wino czy piwo sygnowane przez Benedyktynów.

Na koniec obowiązkowo należy zająć miejsce przy jednym ze stolików na drewnianym podeście będącym częścią Tynieckiej kawiarni i zamówić jeden z wyśmienitych naparów ziołowych wraz z porcją lodów czy ciasta. Jak już wspominałem z tego miejsca rozpościera się rozległy i piękny widok na Wisłę i najbliższe okolice.

Tyniec - Klasztor, Opactwo BenedyktynówWychodząc z Opactwa w Tyńcu warto zejść ze wzgórza i przespacerować się wzdłuż Wisły, w stronę wałów przeciw przeciw-powodziowych. Można tam zobaczyć wapienną ścianę zbocza, na którym położony jest zespół klasztorny oraz najstarsze elementy murów. Osoby, które zostały uwiedzione spokojem tego wyjątkowego miejsca, mogą spędzić tam kilka nocy w jednym z przeznaczonych do tego pokojów.

Klasztor w Tyńcu – garść faktów z historii:

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?

Zamek Ogrodzieniec 11 Jul 2011 4:13 AM (13 years ago)

skaly-zamku-ogrodzieniecZamek Ogrodzieniec, które co ciekawe wcale nie znajduje się w samym „Ogrodzieńcu”, a w miejscowości „Podzamcze” bez wątpienia należy do jednych z najbardziej majestatycznych takich obiektów na ziemi polskiej, choć są to bardziej już dobrze zachowane ruiny niż zamek. Tym nie mniej Zamek w Ogrodzieńcu robi ogromne wrażenie nie tylko swoją wielkością, lecz również niezwykle ciekawym usytuowaniem. Otoczony jedynymi w swoim rodzaju wapieniami (tzw. Skalne Miasto) o wręcz nieco nieziemskim kształcie sprawia wrażenie wyjątkowo oryginalnej warowni ze zamierzchłych czasów historii.

Dojazd do zamku Ogrodzieniec

dziedziniec-zamek-ogrodzieniecZamek Ogrodzieniec znajduje się 60 km od Krakowa, położony jest oczywiście na obszarze Jury Krakowsko Częstochowskiej. Dojazd do zamku Ogrodzieniec z Grodu Kraka nie sprawi nikomu większych trudności. Kierujemy się na północ w stronę Olkusza.

wieze-zamku-ogrodzieniecPolecam wszystkim zmotoryzowanym zaczynającym podróż z Krakowa ominąć Rondo Ofiar Katynia poprzez Zielonki, a następnie drogę na Giebułtów. Dzięki temu wyjedziemy na drogę nr 94 prowadzącą na Olkusz już za nieustannie zakorkowanym rondem. Drogą 94 kierujemy się cały czas na północ. W Olkuszu z drogi głównej musimy odbić w prawo w ulicę o osobliwej nazwie „20 straconych”, która doprowadzi nas do Ogrodzieńca. W owej miejscowości skręcamy w prawo do „Podzamcza” gdzie znajduje się rzeczony Zamek.

Z miejscem do zaparkowania nie będzie problemu, ponieważ jeśli nie znajdziemy nic „darmowego” to z pomocą przyjdą nam płatne (około 5 zł) parkingi, usytuowane często wprost pod domami okolicznych mieszkańców.

Parę słów o Zamku Ogrodzieniec i jego atrakcjach

wieza-ogrodzieniecZamek Ogrodzieniec bez sprzecznie jest wart odwiedzenia, jego stan jest bardzo dobry w kategorii „ruina zamku”. Już sam widok z drogi prowadzącej do warowni na jego bryłę osadzoną na wzniesieniu (515m n.p.m.) robi ogromne wrażenie. W miejscu tym zwanym „Wilczą szczęką” już w XII wieku istniał gród, który po splądrowaniu zamienił się w zamek, który miał zapewniać bezpieczeństwo jego „wysoko urodzonym” mieszkańcom.

meczarnia-warszyckiego-ogrodzieniecW 16 wieku, po wielokrotnych zmianach właściciela, Zamek Ogrodzieniec został kupiony przez bogatego kupca krakowskiego i gruntownie rozbudowany. Podobnie jak w przypadku Zamku Tenczyn, w czasie potopu szwedzkiego warownia została dotkliwie uszkodzona. Od tego momentu staje się bazą materiału budowlanego dla okolicznych mieszkańców. Prace rekonstrukcyjne trwały od lat ’50 XX wieku, a zakończyły się w latach ’70.

korytarz-zamek-ogrodzieniecWarto przestrzec wszystkich wędrowców przez diabelskim psem, który według tubylców od wieków grasuje nocą w okolicach zamku, podobno ostrzeżeniem jest złowieszcze dźwięczenie łańcucha, który zwisa u szyi czarnej bestii… Ma to być rzekomo wcielenie wielkiego okrutnika – Stanisława Warszyckiego, który władał Zamkiem Ogrodzieniec w XVII wieku. Do dziś można oglądać salę tortur urządzoną w okolicznej jamie.

oark-miniatur-ogrodzieniecZwiedzanie samego Zamku Ogrodzieniec oraz przyległych okolic trwa mniej niż godzinę. Oprócz dziedzińca, dostępne są liczne poziomy oraz wieża widokowa, na którą prowadzą stalowe, kręcone schody. W okolicy jest również Park Miniatur, który jest oczywiście osobno płatny. Z całą pewnością Zamek Ogrodzieniec jest doskonałym miejscem na weekendowy wypad poza miasto, tym bardziej, że w jego okolicy znajdują się inne warownie ze szlaku Orlich Gniazd…

zamek-w-ogrodziencuwidok-na-dziedziniec

Add post to Blinklist Add post to Blogmarks Add post to del.icio.us Digg this! Add post to My Web 2.0 Add post to Newsvine Add post to Reddit Add post to Simpy Who's linking to this post?